Witam wrocławskie mamusie! | Forum o ciąży

Alice1981 witaj. 🙂 No ja już będę prawie 11 miesięcy po terminie, hi, hi. 😉 Skąd dokładnie z Wrocka jesteś? 🙂

Sathi obejrzałam kilka fotek Witusia. Ale on sliczny chłopczyk 🙂 i jak sie zmienil przez te 11 m-cy 🙂

WITAM 🙂
RAZEM Z MOIM SYNKIEM PROSIMY O GLOSIKI 😉
http://pl.lennylamb.com/nodes/13_pieluszki_wielorazowe#pieluchy/konkurs/2371
Z GORY DZIEKUJEMY 🙂

pozdrawiam 😉

witam
mam termin na 8 marca 2011. jestem z pod okolic wroclawia. chcialabym rodzic we wroclawiu. ktory, waszym zdaniem, szpital jest najlepszy? chcialabym miec swoja polozna i ewentualnie znieczulenie zewnatrzoponowe. dajcie znac, chetnie zapoznam wasze zdanie.
pozdrawiam wszystkie mamusie, te przyszle i obecne rowniez 🙂

Witamy na wrocławksim wątku wszystie nowe mamuśki 🙂

Alice ten wątek jest regionalny i raczej nikogo z podobną datą nie znajdziesz 🙂 ale służymy radą 🙂

Maja ja rodziłam oboje dzieci na klinikach ale bardziej dlatego że mam blisko i ewentualna opieka dla dziecka lepsza niż w szpitalu. Jak było? Super bym tego nie nazwała ale opieke faktycznie miałam dobra. Na życzliwość raczej słąbo można liczyć. Moja koleżanka dwójke dzieci rodziła na brochowie i była bardzo zadowolona. 🙂

Ellie dzięki. 🙂 Zmienił się... na jeszcze bardziej podobnego do taty, he, he. 😉


Maja_P a skąd dokładnie jesteś, spod Wrocławia? 🙂 A jaki masz swoją drogą fajny termin na Dzień Kobiet, he, he. 😉 W kwestii wrocławskich szpitali nie doradzę - ja rodziłam w Wałbrzychu.

Maju ja podobnie jak Laaf rodziłam na klinikach. Nie narzekam na warunki tam panujące, ale opieki jakiejś rewelacyjnej nie było (poza panią Małgosią i panią Martą ze szkoły rodzenia oraz studentkami 😉 ) Z drugiej strony ani ja ani moje dziecko opieki nie wymagaliśmy więc osobiście nie mam negatywnych doświadczeń. Jeżeli chodzi o znieczulenie to z tego co kojarzę jest tylko na Brochowie, od 7-15, ale w praktyce to jakaś ściema.

Dzieki za odpowiedzi 🙂
Sathi ja dokladnie mieszkam w olawie 25 km od Wroclawia.
A co macie na mysli, ze rodzilyscie na klinikach ? czyzby jakies prywatne kliniki?

Maja na chalbinskiego, co do znieczulenia to w calej polsce jest bezplatne ale jak ellie napisala w praktyce zupelnie sie to nie sprawdza...poprostu nie ma anestezjologów bo maja etaty do 15 a jak zabulisz zawsze mozesz liczyc 🥴

No właśnie z tym znieczuleniem w Wałbrzychu jest inaczej. Co prawda mają wymagania (czyli 4 razy na ich szkole rodzenia (4 x 10 zł) + wizyta kontrolna u anestezjolog czy się w ogóle nadaje za 80 zł (czyli sumarycznie 120 zł), ale za to jeżeli wszystko jest okej to zostaje potwierdzenie zakwalifikowania w ich papierach, a gdy się przyjeżdża rodzić to tylko się trzeba im przypomnieć, że to mają i już ma się prawo do znieczulenia... Niezależnie od pory dnia w jakiej się rodzi (pomijając tu oczywiście kwestie już typowo porodowe, np. ile jest już rozwarcia, itepe.). No ale bez tego potwierdzenia nie znieczulając (pomijając oczywiście przypadki typu cesarka).

ooo to moze nastepne w walbrzychu urodze 🙂 chyba ze cos we wrocku sie zmieni do tego czasu 😜

sathi jesli to chodzi o mnie czyli Alice1984 a nie Alice1981 to jestm z zalewowego kozanowa ale czesto tez goszcze w okolicach carefoura u rodzicow gdzie wczesniej mieszkalam 🙂
jesli chodzi o mnie to zastanawiam sie w 55% nad brochowem i 45% nad kaminskiego nad porodem.

Ellie co ciekawe dużo słyszałam opinii, że wiele ludzi jeździ specjalnie rodzić do Wałbrzycha (na patologi spotkałam babki z naprawdę różnych części... Polski).


Alice1984 przy ostatniej powodzi też Ciebie tam zalało? 😞 Pamiętam jak w tv pokazywali... 🥴


Ale dzisiaj pięknie słonko daje za oknem. 🙂 Jesienne słonko. 😉

sathi.... w 97 roku w bramie mielismy ok , 1,5 metra wody ale ja tu wtedy nie mieszkalam bo to tesciowie tu mieszkaja a ja z nimi tu od roku a jesli chodzi o ten rok w maju to udalo nam sie zrobic wal pod brama ze do bramy nic nie weszlo ale pod brama mielismy ok 50-60cm wody (zalezy od miejsca). A Ty z jakiej częsci jestes wrocka??
pozdrawiam

Sathi napisał(a):

Ale dzisiaj pięknie słonko daje za oknem. 🙂 Jesienne słonko. 😉

Zazdroszcze Wam. W wwie zimno i strasznie wieje!

Alice1984 czyli wał Was uratował teraz. Ja w tym roku powódź spędzałam też u rodziców mojego faceta - parę metrów od nas zalane domy, miejscowości pokazywane na okrągło w tv. 🤨 Też się obawialiśmy. Na szczęście nic się nie stało.
Obecnie zamieszkuję Oporów, wcześniej mieszkałam jak gdyby bardziej po drugiej stronie Parku Grabiszyńskiego, na przeciwko FATu.


ellie napisał(a):

Sathi napisał(a):

Ale dzisiaj pięknie słonko daje za oknem. 🙂 Jesienne słonko. 😉

Zazdroszcze Wam. W wwie zimno i strasznie wieje!

Hm, no chłodno też dosyć jest. A wieje oj, bardzo. 🤨 Zwłaszcza teraz jak już znikło to słoneczko... 😲

sathi ja do marca 2009 mieszkalam niedaleko fatu bo przy inzynierskiej kolo sklepu spolem jak jedzie 125 :P

Alice1984 przy Inżynierskiej? Hej, to moja dawna ulica! 🙂 Też niedaleko Społem, bardziej na przeciw tych nowych mieszkań. 🙂 Może się kojarzyłyśmy z widzenia? 😜 😁 Mieszkałam tam kilka lat, do lipca tego roku jakoś. 😉

sathi ja dokładnie na makowej mieszkalam od konca roku 2001-marca 2009 wiec kto wie moze sie kojarzymy z widzenia :P ale szczerze to ja tam nikogo poza 3 ma sasiadkami nieznam :P

Makowa, kojarzę, czasem się tamtędy tarabaniłam z wózkiem. 😉
No ja też specjalnie po za sąsiadami z bloku nie znałam się z ludziskami z tamtejszych okolic.... ale samą okolicę miło wspominam.
I nieśmiertelne panie ze Społem. 😉

no tak panie ze spolem to ja tez kojarze bo jedna nawet przywedrowala ze starego spolem z drukarskiej ale juz jej jakos niewidze albo moze nie kojarze :P

Alice1984 napisał(a):

no tak panie ze spolem to ja tez kojarze bo jedna nawet przywedrowala ze starego spolem z drukarskiej ale juz jej jakos niewidze albo moze nie kojarze :P

Alice1984 to masz większe rozeznanie. 😁 Mnie tylko bawiło bo zawsze wyobrażałam sobie, że gdyby w PRL był normalnie, różnorodny towar na pułkach to pewnie tak to by właśnie wszystko wyglądało jak w tym Społem... Hi, hi. 😉


My ostatnio wpadliśmy na chwilkę na Brochów pokazać małemu kaczuszki. 😉 No i z sentymentu chcieliśmy kuknąć po drodze jak się Gaj pozmieniał. 🙂

Dzisiaj moje szczęście kończy 4 m-ce 🤪 ale to szybko zleciało 🙂 i tak dzień za dniem...aż wyjdzie z domu 😉 hihihi ale mnie na filozofowanie wzięło 😜

Ellie spoznione gratki dla czteromiesięcznego synusia 🙂 a jak Twoja ręka???

ellie napisał(a):

Dzisiaj moje szczęście kończy 4 m-ce 🤪 ale to szybko zleciało 🙂 i tak dzień za dniem...aż wyjdzie z domu 😉 hihihi ale mnie na filozofowanie wzięło 😜

Oj, lepiej tak nie filozofuj bo jeszcze jesienne smutki przyjdą. 😉 Mam nadzieję, że nie będziemy źle znosić wkraczanie w dorosłość naszych pociech... ale to jeszcze, jeszcze! 🙂

U nas pod koniec tego miesiąca roczek... 🙂