Witam wrocławskie mamusie! | Forum o ciąży

Aj dziewczyny, a skoro byliśmy już blisko tych stomatologicznych spraw... Poradźcie mi dobrego dentystę we Wrocławiu, jeśli znacie. Idealnie by było gdyby nie trzeba było do niego zbyt długo czekać no i nie był drogi. Ja niegdyś jeździłam do specjalisty wyszukanego aż w Cieplicach. Jest super, tylko, że czeka się dłuugo na wizytę. 🤢

Sathi ja Ci mogę polecić panią stomatolog na Kochanowskiego. Wprawdzie byłam u niej tylko 2 razy ale widzę że jest solidna, bierze ok 100 zł i mam do niej namiary od znajomych którzy chodzą tam kilka lat 🙂
http://www.efipo.pl/szymanska-iwona-stomatolog,id,10472.html

Jak ja do niej dzwoniłam to na przyszły tydzień można się było umówić

ja niestety nie mam do czynienia ze stomatologami zachowawczymi a wylacznie z chirurgami. Niestety CI nie zajmują sie raczej zwyklym leczeniam a implantologia (na tym jest duo wieksza kasa). Tak wiec w brew pozorom nie pomoge 😉

Ellie dzięki za namiary. 🙂
Kurde, jeszcze nie wiem gdzie pójdę, ale ech, co bardziej frapujące - kiedy. Jakoś mi wszystko po nie czasie ostatnio. 🥴

A zapowiadają, że wkrótce śnieg do Wrocławia zawita... Dobrze, że chociaż opony mam wymienione. 🙃

ja juz tez wymienilam Sathi ale mam autko na gaz i obawiam sie tych cholernych mrozow bo wtedy gaz zamarza...w ostatnim sezonie nawet na benzynie mialam problem... 🤢

O, właśnie gdzieś natrafiłam na informację, że chyba od 26 listopada zaczną robić świąteczny jarmark we Wrocławiu, na Rynku. 🙃
Szybko się tam nie wybiorę... ale kusi, zwłaszcza jak jeszcze spadnie śnieg. 😆


Laaf co do samochodów to tak, mimo, że lubię zimę i śnieg, to akurat nie w motoryzacji. 🤨 Zwłaszcza, że nam być może w pierwszy dzień świąt wypadnie kilkuset kilometrowa podróż, ech i nigdy nie wiadomo jaka wtedy bedzie pogoda. 🤢

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,8708686,Premier_Tusk_zada_faktow_o_wroclawskich_klinikach.html

Łza zakręciła mi się w oku. W Polsce to tylko nie chorować...serce się kraja jak tylko pomyślę że mogłoby się to trafić w mojej rodzinie. Odkąd sama miałam nowotwór, zdałam sobie sprawę że ja i moi bliscy nie jesteśmy "nietykalni". Nawet nie chce myśleć co by było gdybym czekała do marca na wizytę we wrocławskim szpitalu....być może już ręka byłaby niesprawna albo musiałabym zacząć chodzić na chemię bo nowotwór mógł się uzłośliwić...sorki, musiałam się wyżalić 😞

Ellie usłyszałam o tym w radiu i też później doczytałam. Zresztą co fakt - tak jest co roku, a to już o czymś świadczy. Dlaczego nie prze prognozują więcej pieniędzy, skoro chorych jest więcej? 😞 I jak można w ogóle tak odmawiać dzieciom prawa do życia - przez pieniądz. 😞

Sathi, dobrze że chociaż ta pani doktor to kobieta z sercem i cały czas leczyła dzieci, mimo braku środków z NFZ.

ellie napisał(a):

Sathi, dobrze że chociaż ta pani doktor to kobieta z sercem i cały czas leczyła dzieci, mimo braku środków z NFZ.

Tacy ludzie muszą istnieć, bo inaczej Świat by się całkiem posypał... 😞

a my bylismy wczoraj u kardiologa i Dawidkowe serduchu bije jak dzwon, to były tylko szmery rozwojowe 🙂

laaf napisał(a):

a my bylismy wczoraj u kardiologa i Dawidkowe serduchu bije jak dzwon, to były tylko szmery rozwojowe 🙂

Cudowna wiadomość. 🙂 Buziak dla Dawidka! 😘

Witam
My jutro wybieramy się na rehabilitacje mam nadzieje że pogoda nam dopisze bo aż na Białowieską jedziemy komunikacją miejską i to w porze szczytu akurat

Uuu... Elunia to trzymam kciuki!


A my mamy roczek tuż, tuż... już jutro! 🤪 Ale imprezka dopiero w niedzielę. 😉

Witusiu, sto lat!!! Dużo zdroofka i samych radości w życiu od Tymusia i ciotki Ellie 🙂[color=purple][/color]

Eluniu, Białowieska to niedaleko mnie 😉 A pogoda będzie dzisiaj ładna więc dacie radę 😉 Miłych ćwiczeń!

WITUŚ Dużo Zdrówka i Radości na ten Pierwszy Roczek

Jakoś spokojnie zajechaliśmy na tą rehabilitacjie i nie było tak żle w drodze powrotnej tylko stwierdzam że ludzie są bardzo życzliwi w tym mieście aż mi bokiem wyszła ta życzliwość i nachalność

Dziękuję ślicznie za życzenia w imieniu Witusia! 🙂

Dziś jesteśmy w Wałbrzychu i od pogody Wituś tutaj dostał pierwszy, nieśmiały śnieżek... ach. 😆


Elunia72 a dlaczego aż "bokiem wyszła" Ci ta życzliwość? 🙃 Ja tam do zbyt silnych nie należę, wszelkie taskanie wózka momentami mnie przerasta, także gdy znajdzie się jakiś bohater co pomoże mi np. wciągnąć wózek do autobusu to jestem wniebowzięta. 😁

😘 😘 😘STO LAT , STO LAT, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM...ZDRÓWECZKA I WIELE RADOŚCI DLA WITUSIA OD DAWIDKA I CIOCI ASI 😘 😘 😘

ale dzisiaj mamy śnieżek 😉

A tutaj moj Dawiś - informatyk 😜

http://www.youtube.com/watch?v=_PpAKz4AmgY

laaf napisał(a):

😘 😘 😘STO LAT , STO LAT, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM...ZDRÓWECZKA I WIELE RADOŚCI DLA WITUSIA OD DAWIDKA I CIOCI ASI 😘 😘 😘

Dziękuję w imieniu Wituśka! 🙂


A Davidek informatyk super, he, he. 😁 No to zbliża się czas by mu sprawić własnego laptopa. 😉

Śliczny Dawidek 🙂 U nas ostatnio Tymek też się bardzo zainteresował klawiaturą jak siedział u tatusia na kolanach 😆 Laaf, może nasze dzieci będą razem studiować informatykę 😉

ellie napisał(a):

Śliczny Dawidek 🙂 U nas ostatnio Tymek też się bardzo zainteresował klawiaturą jak siedział u tatusia na kolanach 😆 Laaf, może nasze dzieci będą razem studiować informatykę 😉

hhehehe, to tak jak zaczna kopac pilke to napewno zostana piłkarzami 😁 😁

laaf napisał(a):

ellie napisał(a):

Śliczny Dawidek 🙂 U nas ostatnio Tymek też się bardzo zainteresował klawiaturą jak siedział u tatusia na kolanach 😆 Laaf, może nasze dzieci będą razem studiować informatykę 😉

hhehehe, to tak jak zaczna kopac pilke to napewno zostana piłkarzami 😁 😁

I grając na gitarze - gitarzystami. 😉
I tak dalej... 😁


Ale muszę Wam ostrzec - u nas było najpierw ogólne zainteresowanie laptopem a skończyło się na wyrywaniu klawiszy i ogólnej demolce... Na szczęście nie mojego, bo mój od początku był "nu, nu", ale mój M starego lapa ma poturbowanego nieźle. 😁 Teraz Witek ma swojego - imitację prawdziwego. 😉

Sathi, fotka rewelacja!!! Pełne skupienie u Witusia 🙂 🙃

Sathi ale Ty masz juz fajnego chlopaka, doczekac sie nie moge zeby moj Dawidos juz taki byl 🙂

A u Dawidka nie wiadomo skad goraczka 38,1, czopek w dupsko i po 1h 37,8 wlasciwie zadna poprawa, nie ma kaszlu ani kataru jest osowialy i malo je, kurcze martwie sie jak cholera, niby dziasla na dole biale ale jakos nie wiem...a ja jutro wracam do pracy 😮

ojej Laaf, to nie za dobrze z tą gorączką przed Twoim wyjściem do pracy 🥴 a może mały coś wyczuwa i się stresuje 😜 żarcik...to pewnie zębole skoro nie ma innych dolegliwości