MAMUSIE LISTOPADOWE...O WSZYSTKIM... | Forum o ciąży

ja dzis od rana urzadzalam kuchnie- mycie wszystkiego segregowanie wkladanie do szafek..ufff teraz musze jeszcze zrobic jeden masaz 90 minut a potem umyc okno w kuchni i mysle ze wiecej nie dam rady na dzis....a jeszcze mi zostalo sporo. pogoda jest do kitu a chce popoludniu zrobic pieczonki a do tego potrzebuje ognisko wiec jak bedzie lalo to dupa z mojego pomyslu....
milego weekandowania kobietki 🙂

dzien dobry 🙂

U mnie pracowity dzien dzisiaj byl. Trzeba bylo ogarnac mieszkanie 🙂.
Pogoda dzisiaj sliczna wiec zaraz ruszam na spacerek. Wczoraj wybralam sie do znajomych bo mi wydzwaniali zebym przyszla okazalo sie ze robili grilla zakrapianego 😉 Po 2 godz wszyscy padli i zostalam sama 😞 a najgorsze bylo to ze nie moglam sie ruszyc z tamtad bo mnie kregoslup tak rozbolal ze ledwo sie ruszalam 😞 musialam czekac az moj meszczyzna wroci z centrum i mnie zabierze do domu.

hej hej
u mnie tez wcz mega sprzatanie. moja babcia wymysliła zeby na nowo pomalowali jej dom ( w którym mieszkamy) i miałam parapety i podłogę miejscami zielone - niby wszystko szczelnie zamknięte i zakryte, ale starczyło ze na chwilę otworzyłam potem okno i juz...
przyszedł wózek. jest super, ale ma niestety inne wejścia do gondolki niz nasz stary ale to nei problem, bo sobie nowe kółka przełożymy do starego stelaża a potem spacerówka juz bedzie nowa 🙂

kari juz lepiej, wierzę w to ze jutro przedszkole wreszcie dojdzie do skutku...a ja amiast disney channel do sniadanka zobaczę sobie DDTVN 🙂
Mały harcuje, ciuszków przybywa w szafie, juz tez zapakowałam osobny worek do wyjscia ze szpitala.
poza tym to u nas na razie szaro, ale licze ze bedzie lepiej, obiad u tesciów a potem do wioski mojej best friend na odpust i karuzelowe szaleństwo 🙂

Witam sie z rana.Wrocilismy okolo 4 rano(2 godz sama podroz powrotna)Wesele bylo super-nie to co miesiac temu.I nie trzeba wielkich lokali w marmurach tak jak to uczynila tesciowa u szwagierki tylko podstawa dobra muzyka jedzenie i picie-tu fakt ani ja ani mezus z picia nie skorzystalismy ale troche pobrykalismy 🙂 jedzobko pyszne wiejski stol-swojskie wyroby slodkosci ful wiec jak zjadlam to i Lenka czkawki dostala 🙂 Rozsmieszali mnie wciaz(towarzystwo pana mlodego to SOR-szpitalny oddzial ratunkowy wiec zarty ania tylko nie zacznij rodzic ania jak zaczniesz to raz dwa w doborowym towarzystwie odbierzemy porod-wiec czulam sie bezpuecznie wkolo same pielegniarki polozna ratownicy medyczni-tylko na takich weselach bywac w naszym stanie 🙂 jak wrocilismy Lenka zrobila mi zemste-musiala za caly dzien sie powyciagac pokopac i teraz ze nie disc mam obolale nogi i kregoslup to i od srodka jestem skopana.Mezus jeszcze chrapie a ja musialam wstac wziac tabletki z zelazem bo lykam dwa razy dziennie wiec lyknelam wsunelam kawalek tortu weselnego i dalej leze moze jeszcze sie drzrmne bo czuje sie jak pijana i przerzucona przez maglownice 🙂

To kładz sie Anka i odpoczywaj po nocnych wyprawach 🙂 Lenka pewnie też by pospała 🙂 Od najmniejszej przyzwyczajacie do szaleństw na parkiecie to faktycznie bedzie z niej tancerka 🙂
Ja dzis juz po wyprawie do Warszawy... ekspresowo tym razem 🙂 odebrałam tylko staniczki po przeróbkach na karmniki - i są super nie widać zadnej róznicy ze zostały nieco przerobione 🙂 wiec mam już z głowy biustonosze do karmienia. Odebrałam przewijaczek, leżaczek, mate... odrazu wszystko musiałam po przyjezdzie wyprobowac pomacac, obejrzec z kazdej strony 🙂 i tez jestem zadowolona ze cos sie posuwa do przodu z przygotowaniami. Mala mi tez dawała popalić w samochodzie 🙂 wierciła sie całą drogę i rozpychała girkami 🙂 momentami aż syczałam heheh bo zołądek mi podchodził do gardła 🙂

Anka to widze ze kolejna impreza udana 🙂. Gosiaczek ja mam podobnie, maly tak przebiera lapkami ze tez mi zoladek do gardla podchodzi. My dzisiaj zaszalelismy. Byl obiadek w polskiej restauracji gdzie podaja schabowe wielkosci talerza 🙂. Objadlam sie tak,ze ledwo sie ruszam malemu chyba tez smakowalo bo nie przestaje sie wiercic a co dopiero bedzie jak zjem deser 😁

Elmirka napisał(a):

Anka to widze ze kolejna impreza udana 🙂. Gosiaczek ja mam podobnie, maly tak przebiera lapkami ze tez mi zoladek do gardla podchodzi. My dzisiaj zaszalelismy. Byl obiadek w polskiej restauracji gdzie podaja schabowe wielkosci talerza 🙂. Objadlam sie tak,ze ledwo sie ruszam malemu chyba tez smakowalo bo nie przestaje sie wiercic a co dopiero bedzie jak zjem deser 😁

To wesele udane ale tamto porażka.Dopiero wstalam a raczej pozbieralam sie do kupy caly dzien tylko leze i na siku wstje mama zrobila kartacze najedlismy sie i dalej kima 😉 mala odreagowuje za kazdym razem jak tylko sie poloze na plecy a na boku zneca sie nad moimi organami po bokach kiepsko znam budowe kobiety w ciazy gdzie jest teraz watroba itp ale wali mi po bokach nogami ze musze sie przewracac.Mala urosnie na dobrego urwisa juz my na nia mówimy zamiast Lenka to Nenka bo bedzie dobra artystka hihihih

Wczoraj na weselu oprocz mnie byly jeszcze 3 dziewczyny w ciazy 9-12-7 tc oj nie zazdroszcze im tak daleko maja jeszcze do mety juz wole swoje stekanie i blizej konca niz och dolegliwosci 😉 ale ja bylam jedna widoczna ciezaroweczka skakali jak nad jajkiem nawet obcy ludzie a pani jak sie czuje a pani usiadzie hihihi az milo

Powiem Wam że ja to dopiero od jakiegoś miesiaca odczuwam że jestemw ciązy 🙂 własnie pod takim względem że niektórzy pytaja - a moze Pani siądzie, a moze w kolejce Panią przepuscic itp... wczesniej zero 🙂 pozatym to i tak nieliczne przypadki zeby np w komunikacji miejskiej ktos ustapił 🙂 reszta udaje ze nie widzi ze babka z brzuchem stoi 🙂

gosiaczek83 napisał(a):

Powiem Wam że ja to dopiero od jakiegoś miesiaca odczuwam że jestemw ciązy 🙂 własnie pod takim względem że niektórzy pytaja - a moze Pani siądzie, a moze w kolejce Panią przepuscic itp... wczesniej zero 🙂 pozatym to i tak nieliczne przypadki zeby np w komunikacji miejskiej ktos ustapił 🙂 reszta udaje ze nie widzi ze babka z brzuchem stoi 🙂

Tez tak mialam a teraz to nawet babcie mi miejsca chca ustepowac 🙂 milo z ich strony ale z zasady i dobrego wychowania nie kozystam z takich okazji. Niestety jesli chodzi o kolejki to swoje musze odstac 😠 ale to chyba tylko dlatego ze zbyt mlodo wygladam.
Anka moj Kuba tez sie nademna zneca wklada mi stopy pod zebra, kopie po bokach traca moj pecherz raczkami i glowka i wierci sie niemilosiernie z boku na bok nie dajac odpoczac ale i tak go kocham jak kazda z nas 🙂 , wiec jakos wytrzymamy te ostatnie tygodnie 😉

Co do tych ludzi i kolejek itp to ja z roznym zachowaniem juz sie spotkalam-od nadmiernej upierdliwosci po takie zachowanie ludzkie ze wchodze do sklepu a ludzie poploch bo o ciezarna weszla i nie wiedza co zrobic czy nic czy przepuscic czy co ja sie az tak zle nie czuje i nawet 10 min postac w kolejce to zadna tragedia ale widac ich panike natomiast ostatnio w aptece ful starych babun w kolejce a pani aptekarka od razu do mnie jak tylko weszlam krzyczy prosze podejsc no nie bedzie pani stala w takiej kolejce-zrobilo mi sie milo ale i glupio bo czulam te spojrzenia ale jak taka 80letnia babcia na sile chodzic na obcasach(bo takie czesto widuje) to i nie jest chyba jej ciezko stac skoro z domu w takich butach wychodzi bo co innego jak babcia az z laseczka ledwo sie turla aj dlugi temat

dziendoberek 🙂
ja dzis powinnam do pracy isc ale jutro ide po zwolnienie lekarskie i mysle ze to finito z praca...
wczoraj byli u nas znajomi, maja 7miesieczna dzidzie i wlasnie gadalismy na tematy dofinansowan tutaj w niemczech i urlopu macierzynskiego. Ona zdecydowala sie zostac w domu przez pierwsze 3 lata ale byla zatrudniona na stale. Ja w sumie tez moge tak zrobic i nie zostane bez funduszy, bo moge sobie rodzicielskie rozlozyc na rok ( m-cznie wiecej kasy) lub na dwa lata ( mniej ale zawsze cos) a pozniej przysluguje mi jeszcze rok bezrobocia...ale czy ja wytrzymalabym w domu 3 lata? nad tym sie zastanawiam?
siedzialam rok w domu jak przyjechalam tu do niemiec i myslalam ze oszaleje, wiadomo teraz bede miec 24 h zajecie nad malenstwem ale mysle ze praca na pol etatu to rozsadne wyjscie.
a co do traktowania lepiej ciezarnych to powiem wam ja sie nie spotkalam, wrecz przeciwnie dziwne spojrzenia ze tam sama cos niose , lub robie wieksze zakupy sama- no skoro daje rade to czemu mam nie robic - nie sadze by to przeszkadzalo! korzystam tylko z parkingu dla inwalidow bo jest zawsze blisko wejscia i czasami tez widze krzywe spojrzenia.
mam w planie dzis umyc mega duze oan tarasowe ale rozkladam to na caly dzien zeby sie nie przemeczyc 🙂 a wy co tam bedziecie dzis robic?

Dzien doberek.A ja wczoraj w dzien odespalam zmeczenie i dzis od 3 myslalam ze juz wstane i bede chodzic ale jeszcze sie domeczylam.Zjadlam sniadanko meza odprawilam do pracy i w planach jak codzien odkurzyc obiadzik i nic szczegolnego.Na zewnatrz juz czuc w powietrzu jesien ale jakos mnie to nie martwi a raczej cieszy 😉

Karlik w przedszkolu...w nocy ze 3 razy zakaszlała, co mnie wprowadziło w stan gotowości....ale rano ok. doczytam was

karinka, pol etatu to idealne rozwiązanie!!! tak ja myślę. a wtedy kiedy byś miała wrócić do pracy? ja po Karuśce wracałąm 2.01 czyli Mała miała nieco ponad pol roczku, ale po miesiącu miałam 2 tyg ferii 🙂 plan miałą super, codziennie od 7-15 do 12.30, nawet jej mleka nie odciągałam, bo rano przed pracą nakarmiłam, potem jej teściowa dała kaszkę/ owocek i znów o 12.30 dostawała cycusia. dzięi temu udało mi się ja karmić do roku...
jedyny extreme to studniówka mojej klasy...chyba to był sam początek ok 7.01, musiałam byc 12h w szkole (gdzie była impreza), i co 3-4h wracałam w nocy do domu nakarmić Mała...w tej sukni.... we fryzurze...masakra. i z powrotem w sniegu i mrozie do szkoły.. bo ona w nocy butelki nie chciała...dopiero jak ją całkowicie odstawiłam to po 1 nocy ryku za cucysiem przyssała sie do butli i luz 🙂. potem pracowałam do polowy konca czerwca (roczek Małej) no i 2 m-ce wakacji....

hmmm, rozpisałam sie. ale suma wynurzeń: moim zdaniem fajnie jest roczek z dzieckiem zostac jak sie ma okazję....

girls: na tym linku allegro który ost wrzuciłam są znów nowe czapeczki 🙂) tym razem zdążyłam bo ost mnie wyprzedziłyście...wrrrr 🙂
a ja szmata, TV w tle i nie wiem co ze sobą pocznę jutro hahaha

Hej Dziewczyny!!! Ja w planach dzisiaj mam nic nierobienie 🙂. Rozmawialam wczoraj z moim lubym i doszlismy do wniosku, ze bedziemy sie przeprowadzac dopiero po urodzeniu malego tak wiec kamien z serca bo juz mnie przerazala wizja pakowania gratow. Ja dzis poraz pierwszy obudzilam sie bez bolu kregoslupa 🙂 🙂 🙂 wiec i z lozka prosciej bylo wstac.
Karinka ja z malym zostaje przez 7 m-cy bo tyle mi wychodzi z urlopu maciezynskiego potem musze wrocic do pracy ale czy wroce to sie okaze, Wszystko bedzie zalezalo od tego ile uda nam sie wyciagnac dofinansowania od panstwa. Na poczatku nie chcielismy brac nic ale po rozwazeniu wszystkich za i przeciw stwierdzilismy dlaczego nie czemu inni maja korzystac a my nie skoro placimy podatki w tym kraju.

no ja od 7 rano wlasnie nic nie robie i wlecze sie ten dzien jak spaghetii- czekam na deske do prasowania bo mi sie juz kilka pran uzbieralo wiec bede miec pozniej cos do robienia...
mysle ze rok zostane w domu napewno a pozniej poszukam czegos na pol etatu typu od 8 rano do 12 byc moze znowu bede robowac w szpitalu....sie okaze...z praca nie powinno byc wiekszych problemow zawze cos znajde w branzy medycznej 🙂

Wstawilam zupke buraczkowa walnelam pol godzinna drzemke wsunelam ze 3 wielkie marchewy-mam takie ostatnio cisnienie na marchewki ze szok jak krolik chodze i chrupie 😉 jakos nudno mi a dzien faktycznie strasznie sie ciagnie

ja pospałam do 10.40...obudzil mnie pan od liczników. teraz odpoczywam po sniadanku 🙂 a w planie mam dzisiaj lenie w łóżku i wyleczenie kataru 😮
wczoraj bylismy w kinie, było super 🙂

na czym byliście alice?

edithd napisał(a):

na czym byliście alice?

Merida waleczna. Momentami Wiki sie bała ale nie chciała wyjsc.

dzien dobry 🙂
mnie jutro czeka wizyta w przychodni na pobranie krwi 🥴
jestem taka duza a boje sie igly ☺️ ☺️

wczoraj pierwszy raz od tego czasu jak widac juz brzuch a to juz bardzo dlugo 😁 😁 przepuscila mnie pani w kolejce w markecie szczeka mi opadla ze jeszcze sa jacys ludzie na tej planecie ktorzy nie odwracaja glowy zeby nie zauwazyc ze jest kobieta w ciazy 😮