Skocz do zawartości

Grudnioweczki 2012 :) | Forum o ciąży


anitek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jak na razie każda kiepską nockę miała, ja przez sen 🤢 śniło mi się, że urodziłam i mała w inkubatorze leżała, ale u mnie w domu 😮 i chciałam ją kąpać a nie mogłam 😞 zerwałam się, poczułam kopniaki i doszło do mnie że na szczęście to był sen.

dorotex współczucia dla siostry 😞

Ja się tak zastanawiam co takie kruszynki są winne, że nie raz takie chore się rodzą 😞 😞 to jest straszne...

Basia nawet sobie nie wyobrażam co przeżywa teraz Twoja siostra... Człowiek pewnie by się chciał zaszyć w 4 ścianach i się wypłakać a tu kupa załatwiania...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
to jest taki ból że nie da się go wyobrazić..... 😞 ja pierdziele ... nie mam słow poprostu siedze i rycze co chwile, i sie przypominaja chwile, niedawno u niego byłam i zakładałam mu skarpetunie takie małlutkie bo miał zimne nóżki... masakra jakas 😞 😞 😞 😞 😞 😞 a siostra jeszcze wczoraj u niego byla w szpitalu a jak wracała ze szpitala to do niej dzwonili..... 😞 tak to boli w srodku, ze nie da sie opisac........

dzieki dziewczyny za miłe słowa, że moge wam sie wygadac... jeszcze raz dzieki 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basiu pewnie jedz i podtrzymuj Siostre na duchu...
Ile mial wogole dzidzius miesiecy?
Ifyouliftmeup jejjj co za sen brrrrr 🥴 takie cos jest nagorsze...ja kilka razy miala sen ze mialam krwawienia albo ze wody mi odeszly...straszne uczucie jak sie czlowiek budzi i zastanawia co jawa a co sen 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Patryczek był z 10stycznia miał dokąłdnie 8 miesięcy i 2 dni... do tego Siostra miała wczoraj urodziny, dostała najgorszy prezent jaki mogła sie spodziewac... taka szkoda tak bardzo chciałabym być przy niej teraz... jutro jade zobaczymy jak czas beda mieli z tym zalatwianiem i kiedy pogrzeb....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ojejku to bardzo dlugo sie biedulek meczyl 😞 😞 😞 bo chyba inaczej tego nazwac nie idzie 😞
Mysle ze Twojej Siostrze w glebi serca tez ulzylo...Musiala sie napatrzec na cierpienie wlasnego dziecka i nawet nie mogla mu pomoc 😞 I do tego jeszcze te urodziny 😞 Bozzze kochany...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Masz racje Anitko, wiele razy znia o tym romawiałam że boli ja strasznie to ze nie moze mu pomoc ze lezy bidny taki schorowany i cierpi, zdawalismy sobie z tego sprawe i tez mowilismy ze moze i lepiej byloby dla niego gdyby podzedl do grona aniolkow tam do gory i on by nie cirpial bo przez swoje krotkie zycie i tak wiele przeszedl,,, niby czlowiek sie przyzwyczajal z ta mysla wiedzial ze to predzej czy pozniej nastapi bo i lekarza nie dawali zadnych szans i siostra sama jako matka czuła i mowila ze źle wyglada, a wczoraj jak wyszla ze szpitala i dzwonila do mnie to mowila ze ona czuje ze to kwestia kilku godzin bo juz puchnac zaczynał poprostu zle wygladal no i masz wiele sie nie pomylila wracajac do domu zadzwonili w sumie do szwagra ... to sie czuje... przykro strasznie,,, ale jesli mu lepiej i na pewno siotrze ulzylo ze nie cierpi maluszek to moze i tak lepiej jak sie stalo,,, teraz tylko trzeba sie z tym pogodzic i uspokoic ale do tego trzeba czasu...

dziekiii jescze raz wielkie dziewczyny za mile slowa lepiej mi troszke jak moge sie wam wygadac ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak nie ma dla Matki wiekszego cierpienia jak strata wlasnego dziecka niestety i minie czas zanim na nowo uloza sobie zycie, bo zapewne do tej pory wszystko bylo podporzadkowane wizytom w szpitalu itd. Nigdy nie zapomni bo wiadomo nie da sie, ale mysle ze z czasem nauczy sie z tym zyc i znow usmiechac.
Przykro naprawde...
Dobrze ze sie otwarlas tutaj przynajmniej nie jestes tez z tym sama...
Pisz jak tylko Cie cos meczy 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie było mnie dwa czy trzy dni i jak przeczytalam Wasze posty to az mi dreszcze przeszly- Basiu tak mi przykro z powodu dzidziusia Twojej siostry 😞 ja naprawde nie rozumiem dlaczego takiego malutkie dzieci choruja, przeciez nie sa niczemu winne, a tacy bandyci i mordercy chodza po swiecie i czuja sie dobrze, to wszystko nie powinno tak wygladac..........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ech najgorsze jest to że z zjednej strony człowiek by sie cieszył że ulżyło maleństwu i już się męczyć nie musi a z drugiej smutno jak cholera 😞 ale twoja siostra jeszcze ma dzieci, prawda?

No ciągle mnie boli brzuch, jak nie z tej to z tamtej strony i mały mnie kopie masakrycznie!! jak siedzi cicho to siedzi ale jak juz zacznie to dziure w brzuchu chce mi zrobić! I ciągle jakies batoniki i czekolady wżeram! SIę nie dziwię że w jeden miesiąc 4kg przytyłam!! 🥴 😮 😮 😮
Anitek a może weź tę dziurę jakoś poprzewiązuj czymś to może Olaf nie wyleci juz więcej 🙂 a noce z dzieckiem w łóżku widze że sama przyjemność 😁 do 8 cisza nocna to długo! Super 😁 tylko widać niektórzy maja to gdzieś, ale w sumie chyba wszędzie tak jest! U mnie np sąsiedzi sobie wieczory gitarowe urządzają po nocach i koło policjanta mieszkaja i go maja w nosie 😁 a u mojej mamy o 5 rano sąsiad zawsze puszki gniecie pod jej oknem to sobie wyobraź hahaha
A ja mam zakaz oglądania takich programów o biednych dzidziach i sama tego unikam bo się boje że się napatrzę i potem jakaś komedia z tego wyjdzie.....
I wiem, Ania92 to chyba o nas zapomniała! Gdzie jesteś kobito???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny weszlam na chwilke tylko zobaczyc co sie dzieje. Do końca tygodnia bede taka niedostępna. Musze pozałatwiać mamie papiery na dotacje na mieszkanie 😉 zawsze lzej.
Oraz szukam mieszkania z R, jutro idziemy na kolejne-oglądac 🙃 ciekawe jak wygląda widzieć na zdjęciach widziałam,ale nie ma to jak na żywo.
Ja tej nocy na szczescie spałam, ale obudziły mnie kopniaki i kręcenie małego juz o 6;30 😮 😮 🤔 wariot mały mój 😉
Dręczą mnie bóle kregosłupa, nie wiem jak wy.. i głowa oczywiscie..
Anitek wspolczuje mały sie ładnie musial wystraszyc spadajac z niego. Moje siorki tez czesto sie sturliwały i w srodku nocy krzyk... aaaaaa 😮 😲 😲
ALe sasiadów masz świetnych, tylko pozazdrościc 🙃 😞 😞
Basia uuuuu. no jeszcze w swoje urodziny się dowiedziała wpólczuje 😞
ale dokładnie tak, tez mam nadzieje,ze z czasem da sobie rade z tym zyć i ze usmiechnie sie.. Wiadomo nic nie da sie wymazac z pamieci, ale coz 😞 Dluga droga przed nia..
dorotex ja Twojej siostrze tez wspolczuje.. 😞 Biedna..

Miejmy nadzieje,ze u nas nie bedzie komplikacji zadnych,ze maluszki beda zdrowe, odrazu po urodzeniu sie wyjdzie ze szpitala z nimi 😉

Spadam ogarniac mieszkanko, pranko prasowanko i szukanie mieszkania w necie.. i gazecie 😉
Takze bede wieczorkiem 😉 Jestem zabiegana jak nie wiem co ;o ehh.. niedlugo ogarne i bede odpoczywac w swoim mieszkanku u boku mojego R i oczekiwac na malucha;d
Buziaki .. Basia- głowa go dóry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wałsnie dobrze, że mam sie komu wygadac... jutro jade do siostry popoludniu, oni rano do szpitala i jak dostana akt zgonu to w sobote najprawdopodobniej bedzie pogrzeb... chyba ze sie cos przedłuzy to w poniedzialek... zostane u niej kilka dni zeby poprostu z nia pobyc, wesprzec troszeczke i pomoc...

uciekam sie polozyc bo głowa mnie od wczoraj boli to pewnie z placzu i myslenia o tym wszystkim 😞

odezwe sie wieczorem brzuszki :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry dziewczynki!
Dopiero wróciliśmy od moich rodziców. Pierwsze co, weszłam do domu, rozpakowałam torby z jedzeniem i pognałam do kompa. Niestety przeczytałam smutne wieści.

Basiu - przyjmij moje najszczersze kondolencje. Nie potrafię dodać nic ponad to, co dziewczyny juz napisały. Z jednej strony człowiek spodziewa się najgorszego, a gdy to się staje i tak nie można się pozbierać. Jednocześnie dzieciątko już nie cierpi i na zawsze pozostanie w Waszych sercach. Pomodlę się za Was.
Dorotex - również wyrazy współczucia dla siostry. Oby to był koniec złych wieści.
Paula - cieszę się bardzo, ze oglądacie z R mieszkania. To jest bardzo dobre posunięcie. Mam nadzieje, ze znajdziecie coś niedrogiego i dobrego dla siebie. Na pewno zbliżycie się do siebie bardziej mieszkając razem i dzieląc się obowiązkami. Trzymam za was kciuki. 🙂
Skwara - powróciłaś do tematu wagi. Twój mąż zajmuje się dietami, ale pamiętaj, że w ciąży tycie jest fizjologiczne. 🙂 W I trymestrze można nie przytyć, można nawet schudnąć, jeśli się nie ma apetytu, ale w II i III się tyje w sposób naturalny (masa dziecka, łożyska, macicy, piersi i wód płodowych). Poza tym w III trymestrze rzeczywiście trzeba zjadać ok.300 kcal dziennie więcej. Dlatego nadal z rozmysłem, ale nie przejmuj się aż tak. 🙂 Ja również siedzę w temacie wagi i tycia, bo muszę bardzo uważać. Jestem rozliczana z każdego kilograma, a moja hipertensjolog była przekonana, ze mam cukrzycę w ciąży. Utrę jej nosa, bo wyniki dobre. 😜 Jednakże staram się racjonalnie, tak jak są zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologii robić. Węglowodany złożone 3 x dziennie, białko, dopiero tłuszcze, 5 porcji warzyw/owoców, małe posiłki 5x dziennie i jakoś idzie. 🙂
Anitek - ja też nie spałam dobrze, ale to dlatego, ze u rodziców. Moje łóżko u nich (nadal mam tam swój pokój, o czym napiszę dalej) jest niewygodne. A gdy się śpi z mężem, który ma 191 cm wzrostu, to tym bardziej. Naciągnęłam sobie coś w kręgosłupie szyjnym i nie mogę odwrócić głowy w prawo. Nie mam paraliżu przysennego, ale czasem przy zasypianiu mam wrażenie, że spadam i nagle tak jakby podskakuję w łóżku, co mnie budzi. Rzadko się to zdarza, a ostatni raz może z rok temu. To ma raczej podłoże padaczkowe, choć nigdy nie miałam napadu, ale moja mama ma padaczkę skroniową. Na szczęście to moje jest niegroźne, a paraliż przysenny grozi czymś poważnym?
Ifyouliftmeup - mam wrażenie, ze każdy odcień blondu będzie Ci pasował. Jak to któraś z Was napisała, ważne żebyś Ty się dobrze w nim czuła. Twojemu mężowi też dobrze, zeby się podobało. 😉

A co do mnie. Ufff, odwaliliśmy z mężem kawał roboty. Odwieźliśmy moją mamę do domu, wywożąc z naszego mieszkania kupę rzeczy. Jak Wam wspominałam, mieszkamy z mężem na 35m2, a ma dojść jeszcze dziecko. Do nowego mieszkania, o ile wszystko sie uda, wprowadzimy się dopiero na wiosnę. Stad wywożę wszystko co się da, do rodziców i u nich składuję. Poza tym kuzynka zaprosiła mnie do siebie i obdarowała... jestem tak wzruszona, że trudno to opisać. Dostałam wózek X-landera 3 w 1 (spacerówka, gondola, fotelik do auta), wanienkę do mycia, bujak z fotelem, oooooogromną torbę ciuszków od 0 d- 12 miesięcy, skafander, rożki i ubranko do chrztu. Pełen odlot. Nie zrobię niestety zdjęć, bo wszystko to zostało u moich rodziców. Dopiero w ostatniej chwili przewiozą rzeczy do naszego małego mieszkania. A moja mama jest tak kochana, ze zajmie się praniem i prasowaniem. Dużo nam pomaga, chociaz na odległość, bo mieszka 75 km od Szczecina. No mam nadzieję, ze jakoś się to wszystko ułozy i już muszę zrobić listę rzeczy, bo w końcu część mam! 🙂 Pozdrawiam Was bardzo!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wstalismy z drzemki a tu info ze M. nie wraca dzisiaj tylko jutro...no to pieknie!!!
Wkurzylam sie pobieglam na gore i przemeblowalam lozko na druga strone pokoju aby szafa zostala ale jej nie bede dotykac bo wogole nie powinnam takich rzeczy robic teraz...
Olafa lozko to takie http://www.toys.ie/Mickey-Mouse-Puzzled-Toddler-Bed-!117837-prd.aspx?qwSessionID=c9b21115-3401-4ab6-bbe5-084d5a0bcca6
Wiec tyle co zabezpieczenia ma a w dole lezy koldra bo ma taka juz dla doroslych tylko rozmiar pojedynczy. Jego lozko tez przemelbuje dosune to sciany a z drugiej strony zawine jakos koldre i bedzie ok.
Ale to juz jutro M. zrobi bo tam trzeba jeszcze szafe przeniesc tez wiec sobie dam spokoj.
Skwara kilogramami sie nie przejmuj jedz na zdrowie 🙂
a rozpychanie dziecka no coz moze sie jakos uklada? nie pociesze Cie z pewnoscia piszac ze pozniej jest gorzej bo sie rozciagaja strasznie w srodku no i czasem bol jest ze ciezko sie ruszyc heh 😉 ale czesciej jest to takie fajne falowanie 🙂
A spanie z dzieckiem w lozku????ja mowie kategorycznie NIE!!!
Lozko jest dla rodzicow, lozeczko dla dziecka... u nas jedyne noce ktore Olaf laduje w naszym lozku to takie kiedy jest chory i nie chce go zostawiac w jego pokoju bo wole miec oko na niego, no ale wtedy wszyscy chodzimy jak zombie i mysle ze Olafowi rowniez nie pasuje takie spanie bo jest nauczony do swojego lozka...a u nas zawsze sie kreci wierci zasnac nie moze i wogole miejsca sobie znalezc nie moze.
Mlody ma swoj pokoj od 8miesiaca zycia... I w sumie moze i poszedlby do swojego pokoju predzej gdybym miala opcje taka.
Przesypia nocki odkad skonczyl 3miesiace, oczywiscie po drodze zdarzaly sie okresy ze wstawalam po kilkanascie razy do niego ale sie nie poddalam 😉
U nas wyglada to tak ze po kapaniu idziemy do pokoju, kladzie sie do lozka, mowimy dobranoc wszystkim zwierzakom na scianie pozniej daje buziaka przytulam daje mleko w raczke wlaczam projektor z muzyczka i wychodze...
No i ze tak w sumie nauczony od dawien dawna to nie ma wedrowania po nocach do nas do sypialni a i my mamy swoj prywatny kat a nie dziecko miedzy nami 😉
Jesli Wam moge poradzic to warto zakupic dziecku np taki projektor i od poczatku oswajac to dziecko zawsze bedzie to kojarzylo z zasypianiem i pozniej jest latwiej wprowadzic taka rutyne 🙂
Z drugim dzieckiem oczywiscie wszystko zrobie identycznie 🙂 mam nadzieje ze sie da heh choc prawda taka ze konsekwencja konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja...Wydawac by sie pomoglo ze to dzieci itd heh to sa male cwaniaki 😉 serio! 🙂
Wikarynka super ze pobyt u Rodzicow sie udal 🙂 wow i tez masz wysokiego Meza 🙂 no to mala modelka rosnie w brzusiu 🙂 🙂 🙂
No i ile rzeczy dla dziecka dostalas! no i wozek xlander wow!!! oby Ci sluzyl jak najlepiej 🙂
No i Mamcia jaka kochana 🙂 Moja Mama rowniez w poprzedniej ciazy poprala i poprasowala mi wszystko bo akurat przylecieli do nas na slub i caly tydzien siedziala przy pralce i zelazku heh 🙂 ale taka pomoc wiadomo zawsze sie przydaje 🙂
No i wspolczuje bolu moze jakos krzywo sie ulozylas i cos tam ponaciagalas, powinno minac za pare dni 🙂
A to o czym piszesz ten taki nagly poskok podczas zasypiania to zdarza mi sie to dosyc czesto moze srednio raz na 2-3tyg. dziwne uczucie tak jakby ktos pod prad mnie na chwile podlaczyl, ale M. tez tak kilka razy mial i czytalam ze tak sie zdarza i to normalne jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anitek - no to teraz rozumiem o co chodzi z tym Olafowym łóżkiem. Rzeczywiście jest niby zabezpieczone, ale jeśli będzie się wiercił i przesuwał, to może spaść biedny. Chyba rzeczywiście z jednej strony najlepiej dosunąć do ściany, a z drugiej też jakoś zastawiać albo rozłożyć poduchy lub materacyk. Łóżko niskie, ale strach, żeby nic mu się nie stało.
Popieram założenie, że dziecko ma swoje łóżko, a rodzice swoje. Trzeba dbać o własną prywatność i związek. A dziecko również w taki sposób uczy się samodzielności.
Tak, ten podskok w łóżku, to takie jakby rażenie prądem. Też czytałam, ze to nie patologia, ale jednak mało przyjemne. 😉
Mój mężo wysoki, ale ja niziutka (161 cm). Śmiesznie razem wyglądamy. Nie dość, ze różnica wieku, to jeszcze wzrostu, a do tego jak żartuje mój mąż - różnica płci. 😁 Zobaczymy jaka będzie młoda, ale wydaje mi się, że do czasu porodu, niespecjalnie duża. Ewentualnie może być jak u Ciebie z Olafem, ze będzie długa, ale szczuplutka, bo moj mąż też szczupły. Pożyjemy, zobaczymy.
A pomoc mamy to dobra sprawa. Szkoda, że teściowa taka nie jest. We wtorek poszliśmy z nią i moją mamą na obiad. Moja mama chciała być miła i pyta co u niej słychać, a teściowa na to z nerwami - NIC!, a potem cisza. No i co tu z taką robić...
Powinnam posiedzieć i popracować trochę w swoich papierach, ale strasznie mi się nie chce. Zbliża się wielka burzowa chmura i czuję sie, jakbym miała za chwilę zemdleć. Eh...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basia jasne,ze pobadz u siostry. Nie dziwie sie,ze placzesz i Cie to meczy 😞 moja mama jak tracila kazde dziecko tez płakałam 😞 ale ona poronila kazde... bol maxx 😞 wesprzyj swoja siostre, masz racje 😉 napewno jej bedzie łatwiej jak bedzie ktos b.bliski obok. Odzywaj się, i głowa do góry!

wikarynka wróciłas mówisz 😉 nom mam nadzieje,ze cos sie ulozy miedzy mna a nim. Pragnę tego. Oby jutrzejsze mieszkanie było idealne dla nas. Boje sie troche o srodki do zycia pieniadze na rachunki itp. Ale moze sie uda.. Musze z nim na spokojnie przemyslec i popodliczac co mniej wiecej ile wydamy i ile na dziecko. Bo maly najbardziej tego potrzebuje-mieszkanie moze poczekac. Jak nie uda sie wezniemy po nowym roku. Proste. Dziekuje,ze 3masz kciuki za mnie i R 😘 😘 😘
Mówisz,ze nie wyspalas się? ano... Przyzwyczajona do swojego mieszkania, pokoju i lozka... Takze nie dziwie się. Ooooooo 😮 super 🤪 🤪 ze dostalas tyle ciuszków i wózek 😮 😲 😲 super-pozazdroscic;D
Mame masz zlotą 🙂 jesli wypierze i poprasuje Ci, moja ma swoje prasowanie haha ale tez jest dobrą kobietą 😉
Co Ty mówisz,ze tak tesciowa sie odezwala? cos jej nie pasuje? humory? nerwy? i poprostu odbija? haha ała ale Ci sie pewnie przykro zrobilo tzn zla bylas vbo chcecie dobrze, a tu kit;/


anitek
uu jak meza nie ma to pewnie sie dzis nie wyspisz,co ?
ja tez teraz podobnie jak wikarynka rozumiem czemu mały spada! 😮
Dosun do lozka i obij z drugiej strony haha na okolo materac badz cos miekkiego 😉
A co do dziecka i snu to dokladnie butelke z mlekiem kapiel dobranoc i projektor;D tez mam projektor kupiony w karuzeli do lozeczka i od malego nie bedzie noszenia nianczenia 😜 i nie pozwole tez by tesciowa rozchulala małego tzn noszeniem itp. nie ma opcji 🙂 🙂

Ja wlasnie wciaglam kolacyjke mialam ochote na ogorka kisonego i zjadlam az 3 🤪 🤪 🤪 i herbatke ciepla, takze mały najedzony, kopie jak szalony 🙂 🙂 a ja szperam po netku, spadam spac niedlugo, rano musze byc wyspana-idziemy ogladac mieszkanie-3majcie kciuki laski!!!! 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry wieczór. Wracam po prawie 2 tyg. nieobecności. Niestety nie mam siły was nadrobić, bo to aż 50 stronek 🤪 🤪 🤪 wow!!!
Nie było mnie bo mężo ma teraz wolne z powodu zawieszenia działalności firmy na 3 miesiące... no ale tylko do poniedziałku bo znalazł sobie na ten czas nową pracę... No i tak postanowiliśmyu sobie spędzić ten czas razem więc nie udzielałam się tutaj za dużo.
Trochę pozwiedzaliśmy, poimprezowaliśmy, bo mieliśmy 2 osoby do pożegnania bo wyjeżdzają, z czego jedna już na stałe i nie wiadomo czy kiedyś przyjedzie do pl, więc troszkę smutne dni były... No ale trudno.
Co do mnie to chyba w przez ostatnie miesiące nie czułam się tak dobrze. 🙂
No i jeszcze coś. W poniedziałek byliśmy w końcu na tym usg 3d i jestem trochę zmieszana bo powiedziano nam że będzie córa... ;/ tak więc nie wiem co o tym wszystkim myśleć. 23 paź mam dopiero mieć wizyte u mojej gin a jakoś nie chce tak dlugo być w niepewności, chociaż kolejny raz zostalam zapewniona co do płci dziecka... tylko że ona się zmieniła. ;/ No zobaczymy 🙂
Aaaa... i jutro zaczynam szkołę Kurczę, starsznie mi się nie chce ale muszę 🙂) Zobaczymy może jakoś dam radę i wytrzymam.
Mam nadzieję że u was wszystko ok. Ja nadal nie będę tu zbyt często zaglądać bo z mężem jesteśmy sami w domu i troche roboty mam. Sprzątanie, gotowanie itd. Koniec lenistwa. 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry wieczór Konitki

No jutro jade do siostry, pogrzeb w sobote ale chyba nie bede tak odwazna zeby isc :/ wiem ze ciezko bym to przezyla, stres, placz itd... lepiej zostane z dziecmi w domu bo watpie ze beda ich brali na pogrzeb brata ktorego nigdy nie widzieli bo byl to nie za wesoly widok a teraz to tym bardziej... pomoge jej we wszystkim i bede przy niej ...

jak tylko bede mogla to bede sie odzywala

ide zaraz spac bo jutro ranutko musze wstac ogarnac wszystko i wyjazd.

trzymajcie sie kobitki zdrowo :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja juz w lozku. Olaf polozony cos tam wykrzykuje sobie i spiewa 😮 przesunelam jednak to lozko... bo jak ma mi sie pozniej budzic w nocy to ja dziekuje.
powinno byc ok bo on spadal z jednej strony tylko wiec ta strone ma teraz przy scianie...
Wikarynka widze ze Tesciowa to takie duze dziecko... ech brak slow! nie ma sie co przejmowac swiadczy to o niej i o tym jaki ma poziom skoro tak robi 🤢
Co do wygladu dzidzi no to wszystko mozliwe 🙂 a jakie macie imie? 🙂
Paula powodzenia i mam nadzieje ze uda Was sie cos znalezc, popieram w 100% zdanie Wikarynki 🙂
A ze spaniem no coz nie licze na cuda tym bardziej ze w dzien spalam dlugo z Olafem ale po ostatniej nocy ledwo siedzialam wiec musialam sie kimnac.
No i jesli chodzi o noszenie ne rekach to u nas tez tego nie bylo i Olaf to tej pory nie ma takich odruchow zeby go nosic non stop cale szczescie!!!
prawda taka ze wszyscy dookola dziecko rozbawia a pozniej to my zostajemy same i sobie radz...
pozniej chce sie cos zrobic i nie idzie bo dziecko chce na rece co chwile.
Ja przy Olafie moge zrobic doslownie wszystko i od poczatku rowniez uczylam go aby umial sie sam soba zajac zeby pozniej nie bylo ze wszedzie wszystko ze mna. I taki kochany jest ze potrafi i pol dnia siedziec i sie sam bawic tylko przychodzi sie cos zapytac albo jak cos chce.
Ania nareszcie sie odezwalas!!! dobrze ze Maz znalazl jakas pracke na ten okres bo wiadomo pieniazki sie przydadza.
A coz to za niespodzianka z plcia??? mialas kolejne usg czy tylko to jedno na ktorym wyszlo ze dziewczynka?
Nie smutaj 🙂
Basia trzymaj sie tam mocno!!! masz racje moze i lepiej zostan w domu bo takie przezycia w naszym stanie nie sa wskazane a zawsze po pogrzbie bedziesz mogla isc zapalic swieczke...
Uszy do gory!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
basia właśnie czytam co się stało. Strasznie przykro mi. Nie wyobrażam sobie jak się czujesz, a jeszcze bardziej jak twoja siostra. Takie rzeczy nie powinny się dziać. Nawet nie wiem co napisać 😞 Myślę że pogrzeb możesz sobie "odpuścić' nie powinnaś się denerwować a równie ważne dla duszyczki maluszka będzie to jak się za nią pomodlisz i zapalisz świeczkę. Trzymaj się Basiu mocno.

Anitek. Na wszystkich usg jakie miałam lekarka mówila że będzie synek, aż tu nagle w poniedzialek bylismy na 3d/4d i powiedzieli ze córka wiec nie wiem co bedzie. Chcialabym to w miare szybko potwierdzic. Niespodzianka ładna chociaz nie powiem ze jestem z niej zadowolona bo skoro wczesniej nie bylo pewnosci to nie widze teraz sensu po co mi mowili ze syn. Oczywiście plakac nie bede jak bedzie dzieczynka bo na prawde to dla mnie nie jest wazne jaka płeć tylko nie lubie takiego mieszania....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry!

Basia - zajmując się dziećmi, pomożesz siostrze bardzo, a swoje i tak już przepłakałaś. To jest dobra decyzja, żeby zostać z maluchami w domu.
Ania - witaj po długiej niebytności! Bardzo cieszę się, ze napisałaś. Rzeczywiście zamieszanie wyszło z płcią. Swoją drogą wiem, że jak dziecko się rusza, to 3D nie jest takie wyraźne. Chyba rzeczywiście powinniście jeszcze raz spojrzeć miedzy nóżki. 🙂
Anitek - wyłapałas od razu jaka jest moja teściowa. Osoby, które ją znają, określają ją właśnie jako "duże dziecko" albo "stare dziecko". Jest egocentryczna i zmienna. No taka jest i będzie. Mi wystarczy, żeby odnosiła się dobrze do mojego męża, więcej nie potrzebuję.
Paula - widzisz Paula, nie zrobiło mi się przykro po odzywce teściowej, bo ja i moja mama, traktujemy ją jak dziecko, skoro się tak zachowuje. Jest niepoważna, więc nikt nie bierze do siebie jej słów oraz zachowania. A sama spycha się coraz bardziej z naszego życia, bo po co zabiegać o kogoś i być miłym, gdy ten ktoś wyraźnie tego nie chce.
Wychodzę zaraz po małe sprawunki i spotkam się z koleżanką. Jutro mamy kolejny ślub - moja koleżanka i kolega. Wahamy się czy kupić im coś, czy dać pieniądze w kopercie, więc obejrzę coś, o czym wspominała koleżanka. Z jednej strony kaskę mają, więc boimy się trochę wygłupić, dając za mało, a jednocześnie koleżanka wspominała kiedyś o podstawce na śniadanie do łóżka. Taka elegancka, drewniania, też ma swoją cenę i byłby to dobry prezent. Odwiedzę Almi Decor i zobaczę. Miłego dzionka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien Dobry...
Ja zasnelam przed 4ta rano dopiero...Myslalam ze mnie krew zaleje!!!
Obejrzalam 3filmy w kompie pozniej rzucalam sie...a jak juz zasnelam to i tak sie budzilam.
Maly bardzo mocno sie ruszal cala prawa strone wypychal...zastanawia mnie jaka on ta pozycje przyjal heh.
Olaf wstal o 7-30 wiec nie moge powiedziec ze sie wyspalam...
Ania ale numer z ta plcia 🙂 no a na tym 3d to bylo krocze ladnie widac czy jak?
Wikarynka kolejna impreza powiadasz 😉 fakt pieniadze jak maja to moze lepiej im wlasnie kupic ta tacke ? 🙂 zobaczysz co uda Ci sie znalezc 🙂
A Tesciowa to nie rodzina wiec... 🙂
Paula powodzenia z mieszkaniem oby w koncu sie udalo 🙂 i zagladaj czesciej 😜 brakuje Twoich postow 😜
Hmm zastanawiam sie co z Emilka??? bo dawno nie zagladala...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paula : powodzenia w ogladaniu mieszkania 🙂 Jednak na swoim to na swoim, tylko zawsze to wiecej obowiazkow i nowa sytuacja. Zycie wyglada zupelnie inaczej jak sie czlowiek spotyka tylko na randkach i zawsze jest miodzio a jak juz trzeba razem zamieszkac i sprzatac po tej drugiej osobie, szykowac jedzonko i prac skarpetki 😁 do tego wspolna kasa itp i czasami sa zgrzyty. Wiem po sobie. Ale zycze ci z calego serca abyscie znalezli jak najpredzej to wymarzone mieszkanko i byli tam szczesliwi 🙂 🙂 🙂
Ania: Witaj po dlugiej nieobecnosci 🙂 Tez juz sie zaczelam martwic co sie z Toba dzieje. Dobrze ze wszystko ok. A z ta zmiana plci, to rzeczywiscie....wspolczuje, bo nastawilas sie ze bedzie chlopak, imie wybrane, rzeczy przygotowywane pod chlopca a tu cora. Ja juz 3 razy widzialam na USG wyraznie "interes" mojego malego, wiec nie ma bata zeby sie cos zmienilo, choc ja bym sie chyba ucieszyla jakby mi ktos teraz powiedzial ze jednak bede miala dziewczynke 🙂 🙂
Basiu : Jestesmy z Toba, trzymaj sie kochana :*
A tak z innej beczki, czy ktoras z was dopadla moze taka przypadlosc w ciazy jak hemoroidy? :/:/:/
Samruje sie mascia ale to jednak troche potrwa, wiem bo kiedys juz to mialam. JUz teraz wiem ze po porodzie tez bede miala na bank :/
Ide cos poprasowac ( ale jeszcze nie ciuszki dla malego) i ugotowac obiadek.
Aaa wczoraj kupilam kosmetyki dla juniora, mydelko i oliwke z Bambino, a reszte z Nivei : plyn do kapieli, nawilzajace mleczko i krem na zimne dni. Sudocrem mam, wiec to chyba wszystko....
Te tygodnie tak szybko leca......nie wiem czy wam tez....dopiero zaczal mi sie 26 tydz...a tu juz prawie 27... dalej 7 kg na plusie...a w brzuszku jakies 92 cm....
Milego dzionka :*:*:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Biologia fajnie ze zakupki zrobione 🙂 tez w ten weekend cos planuje dokupic 😉 jakos tak ciezko sie opanowac heh 😁 do tego znow jest gielda w niedziele wiec pojade zobaczyc co maja 😜
No a zamieszkanie razem fakt trzeba sie dotrzec i sa rzeczy ktore niestety przeszkadzaja ale nikt nie jest idealny.
Ja w sumie tez przez to rozstalam sie z 2 facetami... bo zamieszkalismy ze soba i OMG myslalam ze ukatrupie heh...Totalne dwie lewe wyrwane w domu, a ja takiego nie potrzebuje 😉
Z Mariuszem w sumie nie bylo jakis wiekszych starc jakos tak dopasowalismy sie w miare pod tym wzgledem... Tyle ze nie gotuje no ale coz nie mozna miec wszystkiego 😉
Wiadomo tez sie klocimy i czasem mam ochote wyjsc i trzasnac drzwiami no ale takie zycie 😉
Lece z Malym na spacer i zakupy bo cos na obiad trzeba zrobic 😉
Nareszcie piatek i M. wraca!!!!!!!!!!!!! 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...