Grudnioweczki 2012 :) | Forum o ciąży

dziewczyny mam pytanko,czy macie napady goraca,mdlosci,wymioty czasem,biegunki.Bo ja mam i zaczyna mnie to niepokoic.

e_milko a moze to juz?

skwara zacznie za 2 dni;0 ma byc prawdziwa grudnioweczka 🙂

Emiilka a moze to wody Ci sie sączą, albo dzidzius Ci tak mocno na pęcherz ucisnął...

justynakreft napisał(a):

Emiilka a moze to wody Ci sie sączą, albo dzidzius Ci tak mocno na pęcherz ucisnął...

wlasnie tez o tym myslalam 😉 moze to juz Twoja pora 😉

Daguza nic takiego raczej zadnej z nas nie dolega, przynajmniej mi nie. Wygląda to na grype żołądkową albo jakies zatrucie pokarmowe...

mam taka nadzieje.Bo czytalam tez ,ze to pierwsze oznaki porodu.I sie niepotrzebnie zestresowalam.

Korzystam póki jeszcze mąz nie poszedł. :P
Justyna, też uważam że lepiej się ine przejmowac bólami. Co ma być to będzie a przejmowanie i tak nic nie da!
Basia, rzeczywiście masz odbry humorek 😁 to się chwali 🙂 a szczepionką sie nie przejmuj bo jak się dziecko urodzi to jemu dadzą i wszystko będzie w porządku 🙂
Ifyou, no co ty gadasz że sie zastanawiasz nad szczepionkami! Jak za darmo to szczep i nic nie patrz! Toć to tyle kasy się buli za to wszystko....a twoja malutka była malutka to teraz musisz latac no...ale to dla jej dobra 🙂 przynajmniej się nie nudzicie! I się nie ma co zastanawiac nad szczepionkami! Jak Ala załapie pneumokoka bez szczepionki to dopiero bedziesz się bujała z biegunką tydzień albo i lepiej a ze szczepinką zawsze krócej, albo i wcale!
Emilka, no ten mój mały se jaja z matki robi 😁 ale nuda z mojej strony, za to ty rozrywek dostarczasz 😁 najpierw sru na lodzie a teraz wycieki lol ciekwe czy to nie wody. A te bóle porodowe to są różne więc wcale nie musisz czuć tych skurczy, jak Justyny kuzynka. Dobrze że masz dzisiaj wizyte, bo może wcale się okaże że mnie wyprzedzisz hahah 😁

Położna kazała mi siedzieć w chałupie i odpoczywać żeby zbierać siły na poród bo prawdopodobnie się zaczyna, ale mam zakaz pójścia do szpitala żeby się tam nie męczyć dopóki skurcze nie będą co 10-15 min albo mi wody nie odejdą. A i jeszcze wspomniała że to może jeszcze przejść...no już tego to nie zniese...ale do soboty dobrze byłoby wytrzymać za podwójną kaskę 🤪

a ja jednak nie bede sie tłukła autobusem do lekarza, poczekam az ojciec wroci skads tam i pojade autem, bez sensu ze bym mokła i narazala siebie i mala na jakies owianie czy przeziebienie bo teraz to juz zartow nie ma z tym...

emilka boli nie musisz miec mozesz robic i bez objawow heh sa tez takie przypadki ale daj znac co polozna ci powiedziala 😉

ja to mam tak ze jak bardzo mi sie siku chce i zanim dojde do kibelka i niby trzymam to patrze a tu mokro nie zebym zlala sie cala heh ale juz nie jest tak mocne te chwilowe trzymanie jak kiedys , musze leciec od razu jak mi sie zachce bo jak przytrzymam dluzej to leci samowolnie jak z kranu hehe xD

no wiec siedze i czekam na powoz heh 😁

Daguza, ja tak miałam i zreszta cały czas mam od 35 czy 36 tygodnia i jak widzisz nic u mnie na razie konkretnego, więc się nie przejmuj ani nie podniecaj 😁 hehehe 😉

no ale jak mi sie moga wody sączyc jak czop dalej na miejscu..? dzidzius na pecherz nie mogl napierac skoro to wylecialo z pipki nie z miejsca gdzie siusiam a pare min wczesniej siusiuałam....nie wiem spytam sie zaraz położnej bo az dziwne.. zbieram sie..odezwe sie popoludniu 3mcie sie kolorowo 😘 😘

skwara napisał(a):

Daguza, ja tak miałam i zreszta cały czas mam od 35 czy 36 tygodnia i jak widzisz nic u mnie na razie konkretnego, więc się nie przejmuj ani nie podniecaj 😁 hehehe 😉

no mam nadzieje,bo nie chce jeszcze rodzic;D niech malenstwo jeszcze dojrzeje 😁 uf...ale to takie meczace,ze nie mam sily na nic.Dodatkowe skurcze i jeszcze bole miesiaczkowe takie.Masakra...

E_milka daj znac co i jak 😉 bo to ciekawe.Milego dzionka! 🙂

Daguza, takie uroki naszego cudownego stanu 😁
Emilka, czop nie musi na raz wyjść, on stopniowo może wychodzic po trochu że nawet nie zauwazyłaś, więc wszystko jest możliwe! Dawaj znac co u położnej i wcale bym sie nie obraziłą jak bym nową różowiutką dziudziulke zobaczyła 😁

Dobry ponownie... nieprzytomna...
Pije kawe i wcinam tosty z dzemem...Olaf wstal o 7-50... chyba sie polozymy w dzien bo nie dam rady tak pociagnac a jeszcze M. na silownie idzie po pracy wiec wroci po 7dmej dopiero...
Wstalam po raz ostatni o 5-04 i Olaf w koncu zasnal... jejkus ja to mam czasami anielska cierpliwosc heh 😉 ale w sumie dobrze ze jestem tez uparta i nie odpuszczam bo by mi na glowe z tym spaniem wszedl 😉 a u mnie/nas panuje zasada ze dziecko ma swoje lozko i swoj pokoj i koniec kropka 😜
Szkoda mi troche M. bo jednak chodzi do pracy i tez sie budzi no ale on zasypia w 30sek wiec spox a ja sie mecze godzinami...Do tego mialam takie koszmary 😞 szpital jacys ludzie po wypadkach i ze mnie chcieli zabic...pozniej ze mi wody odeszly i wolalam Tesciowa ze juz jedziemy do szpitala i tak sie wybudzilam i nie wiedzialam czy jawa czy sen...
a to chyba tez przez to bo wczoraj wieczorem zalozylam na lozko taki podklad wodoodporny 😉
Skwara cos mi sie wydaje ze Ty nie dotrwasz do grudnia 😉
oddzywaj sie pisz i wogole zebysmy byly na biezaco 😉 a Olaf czy przeczuwa? hmm ciezko powiedziec 😉
Justyna widze ze Ty tez spac nie mozesz dobrze...
Ifyou fajnie ze badania i szczepienia za free. Tutaj wszystkie szczepienia sa za free procz rotawirusa i ospy. Ja szczepilam na wszystko Olafa i Nicholasa rowniez bede szczepic.
Uwazam ze powiklania w razie ktorys z tych chorob moga byc tragiczne w skutkach a ryzyko skutkow ubocznych szczepiionki jest bardzo male (mowa o tej MMR - swinka,rozyczka,odra)
Emilka kurcze dziwne to... dwie opcje albo rzeczywiscie pecherz albo wody pociekly!!! Och jaaaa! dawaj znac!
Co do wmawiania porodu to nikt nie wmawia przeciez 🙂 skurcze bola jak na okres tylko jego sila sie smienia wraz z postepem porodu 🙂
Basia ale Ty sie biedna stresujesz... niepotrzebnie! to nie jest tak ze pierwszy bol plum i juz dziecko jest 🙂 na pewno zauwazysz ze cos sie dzieje nie denerwuj sie az tak bardzo 🙂
Co do wymazu rowniez wyluzuj, najwazniejsze ze masz ten wynik i ze dostaniecie antybiotyk 🙂
Tutaj dzis mroz! super 🙂 lubie szronik i taka pogode w IE 🙂

Emilka potwierdzam czop nie musi wyjsc zeby wody sie saczyly, to tylko sluz jest i nie dziala jak bloker 😉 Daj koniecznie znac 🙂
Daguza mi to wyglada na jakiegos wirusa zoladkowego.
A bole jak na okres moga byc od jelit bo one bola tak samo, a skoro masz biegunke to to mozliwe. Jak Cie tak meczy to lepiej dzwon do lekarza!!!
Skwara mowisz ze nogi zaciskasz do soboty 😉 to moja rocznia slubu heh :d mozesz mi zrobic prezent 😉
a tak na powaznie to ze skurczami racja, tutaj kaza przyjezdzac jak sa co 6-8min no chyba ze jakies krwawienia itd.
A co do szczepionek to chyba z biegunka myslalas o rotawirusie a nie pneumokokach co?
Ja na rotawirusa nie szczepilam, opinie sa podzielone. Mowia ze za duzo jest tych szczepow i ze ta szczepionka nie chroni przez zarazenie tylko moze zmniejszych skutki ale to zalezy jakiego szczepa sie zalapie.
U nas Olaf rota mial 2razy i przechodzil lagodnie na szczescie. Ale w sumie ta szczepionka w PL nie jest taka droga to ja bym chyba zaszczepila na Waszym miejscu bo w sumie zawsze to lzej jak sie zarazi.

Anitek, te sny kurna bo człowiekowi już siedzi na bani że bóle że to że sramto i koszmary od razu...no ale ja na koszmary o porodzie nie mogę narzekac bo mi się przez całą ciąże aż raz śniło 😁
Nie łatwe wychowywanie dzieci widac, ale skoro upór pomaga i potem spokój w łóżku to też tak będę robiła;D i z tym spaniem to tez mi męża szkoda najbardziej no ale chyba nie mamy wpływu na to...a to nie ma teściowej już? Bo tak piszesz jak bys sama była z Olfame w domu

Edytowalam poprzedniego posta bo sie dwa razy to samo wkleilo wiec czytjacie heh 😁 mam wene od rana na pisanie 😉
a Tesciowa jest, no ale jej nie wysle w nocy do Olafa bo ona to by go do lozka zabrala najchetniej. Sami spali z ich synem do 9 albo 11 roku zycia...
I na poczatku w sumie mowila mi ze on chce do nas bo mu dobrze by bylo w lozku itd i jej powiedzialam ze absolutnie nie ma o tym mowy, dziecko ma miec swoje lozko a rodzice swoja prywatnosc w nocy a nie zeby mi dziecko miedzy nami spalo...
No i z dziecmi fakt upartosc i konsekwencja bez tego ani rusz, na glowe wejda w przeciwnym razie...
Jest to ciezkie i trzeba sie tego nauczyc, proponuje poczytanie np Tracy Hogg "Zaklinaczka dzieci" a pozniej " Jezyk dwulatka" do tego obejrzalam sobie kilka superniani (wiecej nie trzeba bylo bo wszystko podobne przypadki sa) i naprawde kombinacja roznych metod wychowawczych dziala cuda, z tym ze oczywiscie jak sie cos zaczyna to trzeba to konsekwentnie ukonczyc inaczej "wojna" przegrana 😉

jestem i ja 🙂
Skwara, Anitek, Motylek i e_miilka....jak wy juz wszystkie chcecie rozpakowywac to kto tu jeszcze zostanie? 🙂
A co z Sylwia? Bo nie pamietam kiedy sie ostatnio odzywala??
Mnie to nawet brzuch nie boli,ale mam wrazenie ze jakby troche poszedl w dol, albo sobir tylko wkrecam 🙂
Pozarlam sie wczoraj z moim, bo niby tyle mu kazalam robic...glupek tylko mial ze zmywarki powyciagac i herbate zrobic i juz problem. Zaczal sie wydzierac na mnie ze nie umie robic 100 rzeczy na raz, przez ten podniesiony glos tylko sie poryczalam i spac poszlismy odwroceni dupami :/ Ale mam to gdzies. Ostatnio stwierdzil ze przesadzam jak nie umialam czego tam odkrecic tymi moimi zdretwialymi rekami....on caly czas mysli ze ja albo udaje, albo ze sie tak super czuje, i tylko jemu kaze cos zrobic. Nienawidze dzieciatych, nieodpowiedzialnych facetow grrrrr
Chyba juz dzisiaj odstawie ten magnez zeby i u mnie zaczelo sie cos dziac....i zebym tez miala co pisac 🙂

biologia- kazdy chlop to dzieciak.Z moim to samo,ja marudze to mi mowi,ze pewnie az tak zle nie jest.Ale jak jemu cos doskwiera to kazdy o tym musi wiedziec;/ masakraaaaaaa.
oni nie rozumieja naszego stanu,nastrojow,a wielce duzo gadaja.Zamkneli by te buzie i pomogli jak widza jak sie czujemy.

biologia- kazdy chlop to dzieciak.Z moim to samo,ja marudze to mi mowi,ze pewnie az tak zle nie jest.Ale jak jemu cos doskwiera to kazdy o tym musi wiedziec;/ masakraaaaaaa.
oni nie rozumieja naszego stanu,nastrojow,a wielce duzo gadaja.Zamkneli by te buzie i pomogli jak widza jak sie czujemy.

Biologiaap Ty to masz przeboje z twoim mezulkiem, ale powiem Ci ze faktycznie zachowuje sie jak dziecko, przeciez co to za problem zrobic herbate i to jeszcze ciężarnej, powinna byc to dla niego przyjemnosc ze moze pomoc...
Ja na szczescie z moim tak nie mam, w weekendy jak ma wolne to zawsze on jedzonko przygotowuje, nawet pozmywa, posprzata, Malym sie zajmuje, nie moge na niego narzekac, wiadomo czasami mnie wkurzy, ale to przeciez normalne, nie moze byc zawsze kolorowo 🙂

jest tak jak piszecie jak nam cos jest to albo przesadzamy albo ok źle sie czujesz ale wiele nie robia w kierunku tego zeby to poprawic... a jak ich glowka boli czy katarek to juz umierajacy i najlepiej polozyc sie i lezec plackiem.....
oj chcialabym zeby chociaz przez chwile poczuli to co my w trudnych sytuacjach to by sie zdziwili, a o porodzie to juz nie wspomne heh

Faceci tak maja heh 😉 nie potrafia zrozumiec o i jak jak tego nie czuja? ich za to jak glowa boli to leza i cisza spokoj ma byc i nie do zycia 😉 normalne 😉
Biologia a odstaw ten magnez! dolacz do nas heh :d choc ja od rana odpukac mam spokoj z brzuchem...zero bolu tylko krocze doskwiera nic poza tym... 🙂 🙂 🙂

albo wkurza mnie jak chodzimy na ta szkole rodzenia i jest poruszany jakis temat, to tylko slysze "ale wy macie przerabane" ,a jak ostatnio bylo o karmieniu piersia i o tych wszystkich nieprzyjemnych dolegliwosciach to caly czas mowil " dasz rade" z takim glupim usmiechem. Albo kto na pewno bedzie karmil piersia....to za mnie podnosil reke. Traktuje mnie jak dojna krowe ktora musi dawac melko, bo przeciez on nie bedzie kupowal sztucznego i wydawal na to pieniedzy jak woli na motor. A ja obojetnie jak bede sie czula, czy bede wyla z bolu czy nie mam karmic i juz bo on tak chce....

jakos mnie na narzekanie z rana wzielo, ale juz naprawde mam dosc tego dzieciatego egoisty :/
A komu mam sie wyzalic jak nie wam? 🙂

Cześć dziewczyny!

Ifyou - nam też należą się Pneumokoki za darmo, USG przezciemiączkowe Jaśmina już miała, również USG serduszka i EKG. Konsultowałam się - Pneumokoki naprawdę warto. Zapalenia płuc są dosyć częste, a u takiego maluszka może być z nich sepsa. Lepiej szczepić. USG przez ciemiączko pokazuje czy nie ma krwotoku w główce albo płynu, też warto. 🙂 My mamy kontrolę jutro u neonatologa, za 10 dni u okulisty dla wcześniaków, potem poradnia laryngologiczna (choć badanie słuchu było OK) i ortopeda. Acha, no i dopiero zaniosę deklarację do nowej lekarki rodzinnej. No jest tego. 🙂
Co do szczepień jeszcze - mamy odroczoną gruźlicę, z powodu niskiej masy, ale jest czas na to szczepienie. Natomiast wezmę szczepionki płatne 6 w 1 i jeszcze Rota. Wierzę w uodparnianie. 😉