Grudnioweczki 2012 :) | Forum o ciąży

Wikarynka hurrrrrra juz w domku!!! ogarnijcie sie i czekamy na focie Jasminki 🙂 fajnie ze zaczela przybierac na wadze!!! to najwazniejsze! no i ze wszystko jest w porzadku 🙂 a jak Ty sie czujesz? brzuszek juz zagojony?
Biologia co do ruchow podpisuje sie pod Dorotex. 10ruchow na godzine ale w tych aktywnych momentach. No i nie moze byc tak ze nie ma ruchow przez wiecej niz 12godzin wtedy na pogotowie.

Z tym oddychaniem to rzeczywiście wzrost ma wpływ. Znaczy, lekarz mi tak powiedział. Ja miałam brzuch wysoko i mam 171 i żadnych problemów z oddychaniem ani zgagą, tak jak Anitek.
Anitek, ten wymaz to tylko dotykasz i raz chowasz i już jest, więc jak tak zrobiłas to powinno być dobrze. Zaraz poszukam usg, mam nadzieję że mam coś z ok 12 tygodnia. u lekarza byłam i stwierdziła że wszystko ok z tymi okresami takimi więc się nie przejmuję. Bo u mnie to stres ma wpływ. Jak żyję ok się niczym nie martwię to mam co do dnia co 30 dni. Ale ja już tak mam że się wszystkim martwie i przejmuje i mi się tak okres praktycznie zawsze opóźnia
Biologia, mi lekarz tez kazał liczyc ruchy i powiedział że przez 12 godzin ma byc 10 ruchów.

Wiecie mi na wywołanie porodu to nic nie pomoże. Wczoraj takie zakupy tachałam że mam dzisiaj zakwasy a główki dalej nie widać 🙂

ja mam 172 a oddychac sie nie da...;/

Skwara no i to moze byc wlasnie to. Ze piszesz o 30dniach a przy stresie o 40-45dniach wiec to nieregularne okresy sa niestety. Poszukaj usg a moze zobacz w tym watku o fotkach z usg moze tam bedzie jakas fotka Franka 🙂
No i fakt niezly uparciuch z niego 😉 Mama sie tu zlamie w pol a dziecka niet 😉
No wzrost mysle ze ma znaczenie bo ja mam 175cm (niektore zrodla zmierzyly 174cm) 😜

daguza1234 napisał(a):

ja mam 172 a oddychac sie nie da...;/

Moze dzidzi tak ulozone albo masz wyzej dno macicy?
Wspolczuje w kazdym badz razie.

Ja mam 168 i w sumie zadyszki łapię non stop szczególnie jak dużo gadam to musze przerwy na oddech robić a zgaga to już rutyna...
Skwara może ty powinnaś wręcz odwrotnie położyć się przeleżeć dwa dni do góly brzuchem odprężyć się jakoś żeby wyluzować mięśnie ...mąż niech cię wymasuje i może ruszy 🙂

Daguza : Wikarynka miala CC
Anitek : najlepsze jest to ze chodzimy z kolezanka do tej samej lekarki 🙂 Ale ona ma juz brzuch duzo nizej, wiec czuje ze i tak bedzie pierwsza 🙂 Nigdy jeszcze nie robilam tarty....A ty kobieto to codziennie cos pichcisz 😁 😁 Mi sie juz ostatnio nie chce z tymi rekami....
Dorotex : no to plemniczki dzialaja 🙂 ja do tej pory kochalam sie z moim w gumkach zeby nic sie nie dzialo, ale od 37 tyg juz na legalu 🙂 I moja sie tylko smieje ze ja teraz tylko plemniki chce 🙂 A ze ogolnie to juz za duzej ochoty na seksik nie mam, to go poganiam tylko zeby szybciej dochodzil 😁
A najlepsze jest to, ze najpierw te plemniczki sa nam potrzebne zeby zajsc w ciaze...a potemzeby szybciej urodzic 😁 😁
Wikarynka : super ze juz jestescie w domu 🙂 Czyli zadna w tej chwili juz w szpitalu nie przebywa. A jaka dluga byla Jasminka po urodzeniu? Wrzuc prosze jakies zdjecia malutkiej.Zycze duzo sily przy opiece kochana 🙂

Miałam oczywiście cięcie. Nie było czasu. Czas od decyzji o cesarce do wyjęcia Jaśminy trwał 30 minut. Wszyscy byli tak podnieceni (lekarze, pielęgniarki), że właściwie biegiem mnie zabierali na salę operacyjną. Nie mogę juz o tym pisać, bo chce mi się płakać - nie zdążyłam nawet zadzwonić do męża i mojej mamy, nikt nie wiedział, że mnie już tną. Poza tym kojarzy mi się to wszystko z Justtą i na tym skończę.

Anitek - ja się czuję całkiem nieźle. Brzuch się goi, minusem jest to, że prawie w ogole nie mam czucia w okolicy rany - skóra jest jakby drętwa. Mąż się śmieje, że jego dotyk i tak poczuję, a obcy mnie nie powinien interesować. Przede wszystkim to jestem niewyspana, no ale to norma.

Biologiaa - Jaśmina miała 42 cm. Ile teraz, nie wiem. Chyba ją zmierzą dopiero za jakiś czas. Postaram się wrzucić jakieś zdjęcia z telefonu, ale póki co nie mogę znaleźć kabla. Jesteśmy dopiero na etapie organizacji po powrocie ze szpitala.

Zauwazylam ze i Skwara i Daguza i Anitek i Wiakrynka no i JA piszemy w jednym momencie caly czas 😁

Znalazłam USG z 18 tygodnia to jest na 10grudnia ale pamiętam że wczesniejsze było na 12. Chyba się wykończę jeśli to tak wyjdzie...
Wikarynka, jak to dobrze że już wróciłaś! Strasznie się cieszę! Jakaś odmiana po wiadomościach od justy.
Daguza, to chyba cię dzidzia specjalnie tak 😁 chce żebyś poczuła że zyjesz 🙂
Dorotex, może masz rację. Musze poleżeć kilka dni. Z tym że nie mogę bo cały czas coś muszę robić. Teraz z kredytem latania;/

dziewczyny, poczytałam o tym troche..to sie moze stac w kazdym momecie..ale odrywanie nie robi sie od tak..tylko stopniowo..strasznie sie tym przejmuje..i jak zawsze mam wrazenie ze czemus mozna bylo zapobiec..nie potrafie sobie poukladac w myslach jak ogromna to tragedia,ból,strata...to tez lekcja dla kazdej ..musimy oberwowac wszystko co zwiazane z nami,dzieckim,naszym cialem, kto wie czy lekki ból w podbrzuszu nie okaże sie zaraz wielka tragedia. tak mi przykro..ehh...

tak sie zastanawiam jak to bedzie jak mi wody odejda np jak bede gdzies w sklepie....Co mam zrobic, powiedziec..."przepraszam za ta kaluze na podlodze, przysle meza ze szmata?" 😁 a potem isc z mokrymi gaciami w mrozie do domu czy jak? 🙂

Pisze szybko i zwieźle i ide sie polozyc bo oczy mi sie same zamykaja chodze niedospana taka :/

no wiec pojechalam i mowie ze chcialabym sie zarejestrowac na dzis czy da rade a ona czy sie rejestrowalam ja mowie ze nie bo sie dowiedzialam ze lekarz przyjmuje codziennie wiec bez jakiejs tam wczesniejszej rejestracji to sie pytala skad jestem i co z moim lekarzem i o co chodzi to jej powiedzialam wszystko a ona mowi ze mam sie tym nie przejmowac ze wystarczy ze przed porodem dostane zastrzyk i bedzie dobrze ale zapisala mnie w razie czego na jutro na 13:40 mowi ze lekarka mi wszystko wytlumaczy i moze dostane jakies globułki... tyle sie dowiedzialam o i juz :/

uceikam na drzemke bo naprawde ledwo daje rade napisze pozniej :*

Biologia, też to widze juz sama nie wiem w którym momencie się wtrącić żeby nic nie pominąc!
Emilka, chyba musimy zamknąc ten temat. Jak będziemy się tak przejmowac to może się to źle skończyć dla nas a takie rozkminianie tego nic nam niestety nie da 😞 juz chyba wole w głowie se myślec o tym niż gadac ciągle;/
Wikarynka, miałas ogromne szczęście że trafiłas do tego szpitala i że się tobą tak ekspresowo zajęli i malutkiej nic nie jest. Jest za co dziękować!

Chyba trzeba motylka zapytać jak u niej z okresami było. Może ona w takiej samej sytuacji jak ja?

Wikarynka Super że wróciłaś 🙂 🙂 🙂 🙂 buziale dla Jaśminki 😘 😘 😘 😘

Biologia hahahah no powiem Ci że i ja w myślach przerabiam wszelkie absurdalne scenariusze tej treści .....chyba nie ma godnego wyjścia z takiej sytuacji 🙂 🙂 🙂 🙂 ale myślę że nawet jeśliby się tak stało to będziemy miały to daleko w dupie .....

no bo właśnie, Basia, się nie przejmuj tym tak. Poczytaj co my tu pisałyśmy i sie uspokoisz bo to nic strasznego!
Biologia, dlatego trzeba w chałupie siedzieć żeby wody ci na łóżku odeszły w razie czego a nie sklepie lol

Dorotex, też jestem tego zdania że będziemy to miały w dupie 😁
A poza tym to raczej nie jest ilośc która kałuże zostawi...zwłaszcza zimą kiedy tyłek zakryty kilkoma warstwami. Jak coś będzie widać to tylko plamy na nogach i wtedy sru do domu po torbę i do spzitala 😉

Kurcze muszę z mykać do zusu i tesco na zakupki zanim korki się zaczną ...do później....

Skwara : skoro trzeba siedziec w chalupie to czemu Ty tak wszedzie biegasz? 😁 😁 😁

Biologia, hmmmm bo jestem zmuszona -.- ale mnie to wali czy i gdzie mi odejda wody 🤪 a w ogóle to mam wrażenie że mi nie odejdą wcale lol

no lobuzuje...ale takie problemy z oddechem sa straszne...
caly dzien i w nocy...;/
mam troszke nizej juz brzuszek,ale nadal uciska...
nie wiem...ale to staje sie coeraz bardziej meczace...

Dziewczyny 😁 wody nie zawsze odchodzą od tak 😁 mojej bratowej wody odeszly dopiero przy porodzie jak jej córeczka była juz na zewnątrz ..a tak to miała tylko skurcze..lezala wczeniej juz w szpitalu ale ona to miala perfekcyjny poród zanim ledwo doszla do pielęgniarek to Ola juz była widoczna głowką..i życzę sobie jak i wam taki bezbolesny porod 😁
No ale co z odchodzącym czopem.. wciaz mnie to zastanawia..kazdy mowi ze przed porodem na kilka dni/godzin zauważę ze zaczyna sie cos dziac (plamienia) wiec mozna sie spodziewać.W sumie to jakby mialy odejsc wody to nie beda z zaskoczenia..tak to wygląda z tego co mi mówią. Czuje ze beda z tym jaja ..ciąża sie konczy a ja czuje sie totalnie zagubiona.
Skwara czyli coo?? mogłabyś urodzic pomiędzy 10 a 12 grudnia? 🤪

Daguza minie ci to..ja swego czasu spalam przy otwartym oknie i broń Boże przykryta bo bylo mi tak duszno i w sumie spalam na siedząco...brak pełnego oddechu jest straszny..mi sie zaczelo jakos przed 30 tyg i tak od zeszlego tyg jak zaczely sie wieksze skurcze i obnizyl mi sie brzuch to w miare oddycham..tylko teraz na siku mnie meczy co chwile ale to lepsze niz te oddychanie..

Ciasto juz w lodowce jablka podprazone z gruszkami 😜 ciekawa jestem co z tego wyjdzie 😜
Emilka tez mysle ze juz nie powinnysmy o tym pisac bo sie czlowiek nakreca 😞 fakt ze takie rzeczy moga sie dziac tygodniami ale tez moga sie stac nagle a takie calkowite odklejenie sie lozyska jest rzadkoscia niestety...
Wikarynka to czekamy cierpliwie na focie 🙂
Z rana to wlasnie Siostra mi tez mowila ze czucia nie miala dookola. Ale powinno wrocic.
Biologia tez sobie o tym ostatnio myslalam ze niezly skecz jak mi wody w sklepie odejda heh 😁 a noz manager sie zbiegnie i wreczy talon na zakupy hahahahahaha!
Basia tez mysle ze powinnas byc spokojna, najwazniejsze ze znasz wynik i wszyscy beda o tym wiedziec przy porodzie.