Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży

Kolorowych snów mamuśki!

Witam z rana.
Widzę że jako ostatnia pisałam posta, jak także pierwsza dziś.
Pogoda jakaś kiepska za oknem. W domku mam przeziębionego mężusia, córcia go wspiera - tuli tuli tate 🙂 córunia tatunia
Synek w nocy był bardzo spokojny, nie kopał jak zawsze aż się wystraszyłam bo jeszcze mnie brzuś przez tą noc ze 2 razy rozbolał.
Teraz też jest smyk spokojny w brzuszku, pokopał po śniadanku troszeczkę i nadal leń 😞 jakoś nie za bardzo lubię gdy jest on taki spokojny bo zaczynam mieć wrażenie że mu się coś dzieje.
Przewrażliwiona jestem, to jeden wielki fakt.
Dobra nie marudzę już i życzę Wam miłego dnia.

Hej dziewuszki u mnie za oknem pogoda nawet ładna 🙂 Może jakiś spacerek dzisiaj z moim G, ale to się zobaczy, jak na razie to jest w pracy 🙂

Miłej Soboty Dziewczynki 🙂

Cześć Dziewczynki,

My już po basenie, po zakupach i po obiadku, teraz pora na mały odpoczynek. Maluch jak zwykle mało ruchliwy nawet jak go czasami szturchnę to też nie czuję żeby odpowiedział 😞 bardzo tego nie lubie.

Dzieci po urodzeniu często uspokajają się właśnie przy szumie suszarki, wentylatorów czy innych urządzeń, nawet odkurzacz je uspokaja. Położna nam mówiła że to są "białe dźwięki" które dziecko słyszy w brzuchu - pewnie przez powłoki z na szych organów wewn.

hej dziewczyny!
jak tam wam sobota mija?
ja od wczoraj zle sie czuje.. wieczorem juz mialam jechac na pogotowie bo tak bardzo brzuch bolal.. wyszlam na dwor na swierze powietrze i troche ustalo, ale dzis od rana zaczol znow pobolewac nie za mocno, delikatnie a teraz sie polozylam i zas zaczyna bolec coraz mocniej 😞 😞 😞 i maly jakis spokojny sie zrobil... poczekam jeszcze ale chyba bez wizyty u lekarza sie nie obejdzie. 😞 a do tego wszystkiego jesienny dol mnie lapie, plakac mi sie chce a tu nawet nie ma sie komu wygadac...

Witam się sobotnio 🙂
michasia, trzymaj się, oby wszystko było ok:* Odpoczywaj i może jakąś nospę przeciwskurczową weź na wszelki wypadek??
Ja wczoraj miałam ciężki dzień- dosłownie ciężki i ociężały 😉 Brzuch mi tak ciążył, tak się rozpychał, taki był napięty i "wzdęty", siedzieć było źle, wyszliśmy z Mężem na spacer- też źle i ciężko, tylko leżenie w miarę ok... Do tego jadłam jak szalona, mam wrażenie, że może Dzidziołek mój się rozpychał i ciałka nabierał... Dziś za to odpoczywa i spokojny, czego też nie lubię, tak jak Wy... Dzięki Tobie doncia wiem, że muszę go zaczepiać, więc pukałam do niego i mi odpowiadał, więc się uspokoiłam 😉
Spokojnej soboty Dziewczyny:*

Hej dziewuszki 🙂 witam wieczorkiem 🙂 Dzisiaj jestem przeszczęśliwa 🙂 Mój G mi się oświadczył, były kwiatki i śliczny pierścionek 🙂
Kamilek w brzuszku odzywa się co jakiś czas także wszystko okey 🙂

Miłego Wieczorku Dziewczynki 🙂:*

no to Gratulacje 🙂 Agnieszko 🙂
mi dziś dzionek dość szybko zleciał . Najpierw trochę poleniuchowaliśmy a potem sprzątanie , zakupy i teraz robię ciacho 🙂 wzięło mnie na jabłecznik 🙂 Moja córcia dziś zaczepiała dzidzię w brzuszku , a potem się oparła pleckami o brzusio i maleństwo tak Ją kopało , że hoho 😁 później córcia śpiewała i całowała mnie w brzusio 🙂 także dzionek zaliczam do udanych 🙂

Dziękuję Bardzo Aniu 🙂

michasia24 napisał(a):

hej dziewczyny!
jak tam wam sobota mija?
ja od wczoraj zle sie czuje.. wieczorem juz mialam jechac na pogotowie bo tak bardzo brzuch bolal.. wyszlam na dwor na swierze powietrze i troche ustalo, ale dzis od rana zaczol znow pobolewac nie za mocno, delikatnie a teraz sie polozylam i zas zaczyna bolec coraz mocniej 😞 😞 😞 i maly jakis spokojny sie zrobil... poczekam jeszcze ale chyba bez wizyty u lekarza sie nie obejdzie. 😞 a do tego wszystkiego jesienny dol mnie lapie, plakac mi sie chce a tu nawet nie ma sie komu wygadac...

Michasia, mam nadzieję że już wszystko ok. Myślę, że z tym nastrojem dobrze Cię rozumiem, też nie jestem w najlepszej formie (delikatnie mówiąc) we wtorek w nocy moja mama przeszła operację mózgu - rozlała się tętniak o którym nic nie wiedziała. Teraz jest lepiej ale też nie mam ochoty na nic i płakać mi się ciągle chce. Ale głowa do góry - w brzuszkach siedzą nam śliczne dzieci i nie ma co się smucić 🙂

Cześć.
Więc tak, michasia 3m się i odpoczywaj
doncia te białe dźwięki po porodzie były dla mnie dobijające hehe 😆 ja w nocy musiałam spać przy włączonej suszarce żeby mi mała nie płakała
agniesia gratuluję zaręczyn
ais trzymaj się, będzie ok
Ja miałam wczoraj ciężki dzień, byłam zła, zmęczona, wszystko mnie bolało. Mam nadzieję że dzisiejszy dzień zaliczę do udanych. Synio w brzuszku leniuchuje 🙂
Miłego dnia!

Witajcie mamusie 😉
U nas dziś taka kieska pogoda cały dzień..pada i zimno...brr...
Cos mnie noga rwie od kregoslupa...
Byłam wczoraj na takiej akcji w AUCHANIE "Szczesliwa mama=szczsliwe dziecko"
Zrobilysmy sobie USG 😉 i milo było porozmawiac z innym mamami i podoradzac sie na rozne tematy ekspertow.

Moja niunia wazy juz 1096..i coraz wiecej z dnia na dzien....
Milego wieczorku kochane!


Gratulacje Agniesiu 😉 Już niedługo zawitasz do naszego grona mężatek !!! Super 🙂

agnieszko moje gratulacje!!!!
ais trzymam kciuki za mame! mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze juz.. 😘

co do bolu brzucha odpoczelam troszke i bylo lepiej a potem dostalam telefon od siostr mojego M ze do nas jada i musialam sprzatac niby bylo czysto.. a do tego co s do zjedzenia musialam przygotowac. i przyjechali dzis o 10 i z pol godziny temu odjechali wiec sprzatania troszke mialam.. bylismy na spacerze w lesie, z tego stersu maly nie ruszal sie nawet jak go szturalam... ale teraz juz szaleje, chyba wyczul stres mamusi 🤨 miala przyjechac tesciowa ale jednak nie. dzis przywiezli mi pelno ciuszkow i wozek. a jak wam dzien mija? ja sie dzis wczesniej poloze spac bo wykonczona jestem..

Dzień dobry 🙂
michasia odpoczywaj, należy Ci się 🙂
daguza, zazdroszczę usg, dostałaś wydruk, czy tylko podejrzałaś Malutką?? 😉 Już ponad kilogram waży Twoja panna, nieźle, jest co nosić w brzuszku 😉 I coś ciekawego powiedzieli Ci eksperci?? Może jakieś ciekawostki i nowinki?? 😉
Agnieszko gratulacje! 😁
Ais współczucia, trzymaj się, dla Dzidziusia właśnie.
Mnie w nocy bolało żebro, widocznie Mały gdzieś się wciskał... Rano jak chodziłam to też coś kłuło strasznie w boku, tylko leżenie pomagało... A teraz jem jem jem i końca nie widać, tylko szukam co by tu wszamać 🤢 Mały na szczęście co jakiś czas daje znać o sobie i się wypina 🙂

Witam w niedzielny wieczór,

Dziś maluch rusza się cały dzień, jestem przeszczęśliwa 🙂 bo nie muszę się martwić i szturchać go - co wywołuje u mnie skurcze 😞

Daguza ale twoja malutka już duża 🙂, ja pytałam swojego lekarza w czwartek jak byłam to stwierdził że nie może całego go uchwycić i nie sprawdził jaki jest duży 😞 chyba prywatnie się przejdę już nie długo na to USG III trym. planowałam pod koniec października, ale chyba w połowię się wybiorę bo w końcu trzeba je zrobić między 28-32 tc, a to już 28 się zaczyna 🙂

to już coraz to bliżej ..... czego najbardziej się boicie?? Ja chyba samego porodu nie ale połóg mnie przeraża

też zazdroszczę usg 🙂 podejrzewam że mi lekarz zrobi dopiero gdzieś w listopadzie, a chciałabym zobaczyć maleństwo, zobaczyć ile waży 🙂
a co do obaw to Donciu połogu raczej się nie boje , przez kilka dni pobolewa kroczę , ale jest to do zniesienia 🙂 normalnie jak leżysz czy siedzisz nie odczuwasz bóli , trochę gorzej jest przy załatwianiu się - przynajmniej w pierwszych 2 dniach a potem już jest dobrze 🙂 staram się nie myśleć o tym co mnie będzie bolało tylko , że maleństwo będzie już z nami 🙂 ale jeszcze trochę 🙂

Hej dziewczynki 🙂 Witam wieczorem i dziękuję bardzo za gratulacje 🙂
Mój maluszek dzisiaj odpoczywa, ale co jakiś czas daje o sobie znać 🙂
Miłego wieczorku 🙂

hej dziewczynki
ja usg mam 31 pazdziernika i dopiero wtedy dowiem sie ile maly wazy.
czego ja sie boje? hmm.. powiem tak, pierwszych dni po porodzie, mialam do czynienia z dziecmi ale tu mi juz nikt nie pomoze i(oprocz poloznych ale wiecie jak to z nimi jest ) niektore sa mile, ale nie wszystkie.. 🤢 bo ja to jak pomysle przebrac malego a tu cala rodzina sie zjedzie i bedzie patrzec na rece to juz teraz sie stresuje. a co do porodu to jeszcze nie mysle o tym i zaczne panikowac jak z bolami bede do porodu jechac 😜 milego wieczorku zycze

Ja tam o połóg się nie martwię, najbardziej przeraża mnie sam poród. Wiem czego się spodziewać i do najmilszych to nie należy. Nie żeby poród był traumą ale zawsze wiąże się z bólem i stresem. Poprzednio rodziłam moje dzieci bez znieczulenia(nie było najgorzej) ale tym razem będę chciała znieczulenie, nie ma co się męczyć. Coraz częściej myślę o porodzie a Wy? 😉

Jak już pisałam o sam poród się nie martwię (może właśnie dlatego, że nie wiem czego mogę się spodziewać, hehe) 😉 I tak jak Michasia mam stresa jak to będzie jak rodzina będzie patrzeć na ręce jak się Małym zajmuję, albo w szpitalu doświadczone mamy... A ja taka zielona... No i w domu jak to będzie, teściowie blisko mieszkają, to czy nie będą się chcieli wtrącać za bardzo... Ja to taka Zosia-Samosia, że wolałabym wszystko sama z Mężem, bez niczyjej pomocy, ułożyć wszystko po swojemu... Chciałabym karmić piersią, więc mam lęk czy będę miała pokarm i czy Mały będzie chciał jeść...Chciałabym rodzić naturalnie, więc mam lęk czy nie trzeba będzie cesarki robić... Ale na to wpływu nie mam, więc jakoś mocno się tym nie przejmuję, to takie moje pobożne życzenia po prostu ; )Dziś już pomyślałam, że fajnie by było jakby był styczeń i Synuś byłby już z nami, czyli postęp, do tej pory chciałam, by ciąża trwała jak najdłużej 😉 🙃
A na usg czekam pewnie do następnej wizyty- 6.11. dopiero 😞 Ale to będzie 32 tydzień, więc chyba usg zrobi...

Fruzia a ja jak na ironię się martwię, że wszyscy mnie skrytykują, że trzecie dziecko a coś tam źle robię 🙂 każdy ma swoje obawy

hej
witam w poniedzialkowy nie wiem czy piekny poranek ( jest ciemno i nie chce mi sie z lozeczka wyjsc) 😁
maly tak mnie pokopal po pecherzu ze myslalam ze sie zsiuram 🤪 😁
dzis lece do poloznej po zaswiadczenie ze w ciazy jestem..
a wy jakie plany na dzis??

a co do porodu fruzia ma racje nie boje sie bo jeszcze nigdy go nie przezylam, dlatego jeszcze sie nie przejmuje 😉

Hej mamuśki.
Jak już mówicie czego się boje, to właśnie porodu. Jestem strachliwa i tyle.
Wczoraj bolał mnie brzuś, dziś też troszeczkę no i mi jakoś źle niedobrze 😞
Czeka mnie chyba stresujący dzień.
Zajrzę do was wieczorkiem, papa.

Cześć dziewczyny 🙂
U mnie pogoda kiepska - zaczęło padać. Mała kopie jak szalona (na szczęście przesunęła się z mojego żołądka na bok więc nareszcie mogę jeść normalnie 🙂
Wczoraj byłam na grzybach z moim B i moim tata i jestem cała obolała od schylania się

Co do strachu to najbardziej teraz boję się porodu - nie wiem co może się stać, nie wiem jak to wszystko będzie przebiegało, ba nawet nie wiem czy rozpoznam ten moment kiedy trzeba ruszać do szpitala. Strasznie mnie to przeraża i jedynym pocieszeniem jest to, że mój B obiecuje że będzie przy mnie cały czas...

Na usg idę 29.10 i mam nadzieję, ze moja malutka wreszcie pokaże buźkę - ostatnio ręką się za czoło trzymała i tylko było widać usta jak ziewa!!

aniesia gratuluję!!

Hej mamusie!!!

FRUZIA-dostałam zdjecie,postaram sie pozniej dodac 😉No sporo wazy ,i coraz ciezej sie zaczyna robic 😉Wiesz co powiem Ci,że wypowiadali sie na rozne tematy dotyczace porodu,kapieli noworodka 😉 a dodatkowo byl weterynarz ktory ostrzegal przed sierscia,bo maluszki pozniej moga byc alergikami.Nie mozna sie zbytnio spoufalac ze zwierzakami.Znieczulenie powninno sie robic juz w ostatniej koniecznosci podczcas porodu bo jest niebezpieczne,i moga wystapic skutki uboczne...

DONCIA-najlepiej wybierz sie na 3 lub 4 D...tam odrazu stwierddzi CI jak duze jest Twoje malenstwo 😉 A zawsze warto 😉

AGNIESIA- to na kiedy planujecie swoj slub 🙂 ?

ASIEK-daj jej cos slodkiego godzinke przed Usg to zacznie sie ruszac i pokaze co trzeba 😉

ja bardzo obawiam sie samego porodu,pomimo tego ,ze to nas nie ominie to trzeba to przezyc...
Nie chcialabym zeby okazalo sie z jakiegos powodu ,z musze miec np,cesarke
ZNieczulenie...no tak ale slyszalam ,ze jest zbyt ryzykowne...
Ja mam zamiar rodzic w wodzie,podobno wieksza przyjemnosc...mniejszy bol...i bardziej konfortowo jest. Zastaowcie sie ad tym 😉


Dzis pochmurno,i chlodno..teraz ma byc taki spadek temperatury...Niestety...Pomimo tej pogody moja malutka bardzo wariuje od rana 😉
Buziaki w poniedzialkowy poranek 😉