Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży

No to ja wstawię pierwsza
a co
mam to pokazuję 😜
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/515/dscn0084a.jpg/][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/4339/dscn0084a.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

timecontrol15 napisał(a):

Kochane ja na zaparcia jadłam jabłka ze skórką i mnie ruszało...A śliwki nie pomagały...
Już się nie mogę doczekać kiedy będziecie wstawiały zdjęcia brzuszków....
Pamiętam w tamtym roku jak ja chodziłam w ciąży.Pozdrawiam lutówki 2013-dużo zdrówka życzy lutówka 2012 z lutowym synkiem Gabrysiem :*

no i mi śliwki za dużo nie pomagają 🥴 całe szczęście zaczyna się sezon krajowych jabłek więc jutro zaoptarunek robię i będę wsuwać 😆
a dopiero dzisiaj dogłębniej poczytałam skład witaminek, które już biorę ... no i oczywista w składzie żelazo ... a lat temu kilka przy leczeniu anemii i pożerania żelaza zaparcia były normalnością i pomagały jedynie leki przeczyszczające ... więc teraz zostają łagodniejsze sposoby 😁 każdy jeden jak najbardziej naturalny 🙂

JoZo no brzusio już się ładnie zokrąglił,sweet focia,pozdrawiam.Mam nadzieję,że ja też niedługo będę się mogła pochwalić.W drugiej ciąży szybciej się brzuszek uwydatnia więc zobaczymy 🙂
Pozdro laski

a jak ogólnie się czujecie dziewczyny??lepiej coś??ja dalej śpiąca ale za to już mnie nie mdli tak jak jeszcze tydzień temu-to była masakra jakaś tak chyba już na zakończenie nudności 😉 wczoraj na brzuchu i w okolicach klatki piersiowej odkryłam malutkie piegi to pewnie te zmiany na skórze spowodowane hormonami;/a tak poza tym to nie mogę się doczekać USG na które wybieram się już za dwa dni 😉))!!!!!!!!!!!!

nie tylko Ciebie Viciunia spanko dopada ... i mi się oczęta przymykają i chociaż na chwilę muszę się zdrzemnąć popołudniu 😆 a tak poza tym ... całkiem w porządku - bez mdłości i wymiotów jakoś mi mijają te początkowe tygodnie 🙂 chociaż czasem dopada mnie zmęczenie i chyba za niedługo wezmę sobie kilka dni wolnego dla polegacenia się 😉

Ja na zaparcia pijam Lactulosum
pomaga 😆

na moim suwaczku o zaparciach 😁 😁 😁
więc temat jak najbardziej ciążowo uprawniony 😜

a ja zaczęłam jeść jabłka 🙂 i już widzę różnicę ... a takie soczyste krajowe są najlepsze 😆 i zaparcia z dnia na dzień są coraz mniejsze 🤪

Czyli jednak mój sposób na zaparcia pomógł i mogłam chociaż tak ulżyć następczyniom lutówek 2012 🙂

o tej porze roku myślę że to najlepszy z możliwych sposobów walki z zaparciami ... przede wszystkim taki smaczny 🤪

skleroza nie boli ... ale naklikać się trzeba 😉
jestem już po kolejnym usg ... słyszałam jak bije serduszko naszego Bąbelka 😆 rozwija się prawidłowo 🙂 i rośnie jak na drożdżach ... ma już 6,52 cm i wg daty z miesiączki zaczął się dopiero 12 tyg. a wg rozwoju płodu to już 13 w trakcie 😁 aż się zaczynam martwić jak urodzę ...

p.s. odnalazłam swoją książeczkę zdrowia ... i się ciut przeraziłam ... ważyłam 4300 g i miałam aż i tylko 60 cm .... czyżby po mamusi Bąbelek coś odziedziczył 😉

no to dobrze Basidrak,że dzidziulek sobie ładnie rośnie i ma się dobrze.
Zazwyczaj się zdarza na odwrót,że według om jest ciąża dalej niż według Usg
no ale tylko się cieszyć,że wszystko ok.
A miałaś robione już Usg genetyczne z przeziernością karku?
Ja idę na wizytę w poniedziałek 30.07 i już się nie mogę doczekać aż zobaczę na ekranie mojego szkraba,ciekawa jestem też płci dzidziusia,ale jeszcze długo będę musiała poczekać,żeby się dowiedzieć bo to będzie dopiero 13tc a w poprzedniej ciąży ten sam lekarz powiedział mi,że córcia dopiero w 22tygodniu no i wtedy było dopiero 100%pewności.
Mi mdłości powoli chyba mijają,ale cały czas jestem jeszcze śpiąca.Piersi bolą cały czas(mam nadzieję,że tym razem będe mogła karmić naturalnie)ale ogólnie to czuję się dobrze i chcę się cieszyć tą ciążą bo następnej już nie planuję.
Ostatnio M się tak czepia jakby to on był w ciąży a nie ja,wiecznie coś mu nie pasuje,normalnie masakra.
Dobranoc laski 🙂

Ja dziś miałam to genetyczne usg.... chyba nigdy w życiu tak się nie bałam...całą noc nie spałam... szczęśliwie wszystko jest prawidło 🙂 64 mm szczęścia 🙂n to niesamowite posłuchać bicia serduszka!
A u mnie wiek i data porodu z miesiączki i z tego badania pokrywa się .

Cześć Dziewczyny,

mam takie pytanie: zaczęły się może u Was juz jakieś problemy z popuszczaniem? bo mi się zaczyna zdarzac 🥴 co prawda zazwyczaj przy mocnym kaszlu ale ze 2 razy mi się tak zdarzyło ciut tak bez niczego przy schodzeniu po schodach. No na niektórych portalach wspominają że to się zdarza od około 10 tygodnia a ja własnie jestem dokładnie w 10 ale mimo wszystko mnie to zastanawia bo jeszcze nigdy nie rodziłam i nie myślałam że tak szybko mi się to może zdarzyć, myślałam że z moimi mięśniami jest jednak nieco lepiej... Tak się zastanawiam czy to normalne czy raczej powinnam wspomnieć o tym lekarzowi na najbliższej wizycie...

Co o tym myślicie? jak to jest u Was? Chyba że któraś wie coś jeszcze z poprzedniej ciąży i ma porównanie.

Kuka ja nie mam jeszcze i w pierwszej ciąży też nie miałam tego problemu,więc trudno mi się wypowiadać na ten temat.Powiedz o tym lekarzowi na kolejnej wizycie to będziesz spokojniejsza.Wydaje mi się,że to sprawa indywidualna i albo to ktoś ma albo nie,na pewno nie ma się czym martwić.Pozdrawiam

Kuka, mi sie zaczel problem z trzymaniem moczu, jesli chodzi o wysilkowe, czyli kaszel, kichniecie w pierwszej ciazy rowniez, ale troche pozniej.
Rodzilam bez naciecia krocza, czyli wystawilam swoje miesnie na jeszcze wieksze obciazenie i niestety problem czasem mi wraca...;/
Jesli jestem przeziebiona mocno kichne, to rowniez popuszczam ;//
Przy drugiej ciaz jest tak samo...

W wiekszosci przypadkow mija jakis czas po porodzie. Cwicz miesnie Kegla, powinno pomoc...

a pro po popuszczania 😉to zdarza się...ale na szczęście nie często trening mięśni kegla chyba rzeczywiście coś daje. Ej dziewczyny co to jest te USG z przeziarnością karku??brzmi trochę strasznie.
już za 2h wizyta;D nie mogę się doczekać. koniecznie zapytam o kłucia, drętwienia i wszystko inne 😉)będę spokojniejsza, a poza tym to znowu będzie "zdjątko" do kolekcji. chyba znowu zaraz się rozpłacze, no właśnie a jak u was ze wzruszaniem myślałam że to minie tak jak nudności a to wszystko do mnie wraca;/
na szczęście jeszcze trochę i robię "sobie wolne". A wy dziewczyny - kiedy zdecydowałyście iść na zwolnienie?? i powiedzcie mi proszę czy wam już też tak brzucho wystaje??

Sandruś jak się czujesz?Bo podczytywałam trochę wasze forum wrześniówek i się zmartwiłam; co byłaś w szpitalu,żeby Cię ktoś obejrzał?Pozdro,trzymaj się kochana bo jeszcze nie czas na Ciebie 🙂
Buźka

Vicunia takie Usg genetyczne robi się standardowo każdej ciężarnej między 12 a 14 tc.
Pozwala to wykryć wady genetyczne płodu,np.Zespół Downa.
Nie ma się co bać.
Jeśli chodzi o brzuchol to mój M się śmieje,że nie mam tyle piwa pić bo faktycznie wygląda jakbymsię piwka narzłopała albo konkretnie obżarła.
Odstaje,jest nabrzmiały i nie daje się wciągnąć.Ale nie powiedziałabym,że jest to brzuszek ciążowy,bardziej taki z lekka otyły:P

coś się laski ociągacie,nie ma nawet co poczytać tylko cisza,trzeba rozkręcić to forum,dalej,no już...

Ja jestem już na zwolnieniu od 9 tc bo moja praca nie sprzyja ciężarnej poza tym od pocZątku ciązy w macicy obok pęcherzyka gromadził się jakiś płyn,ostatnio bylo już go mniej a teraz w pon mam nadzieje,że nie będzie już wogóle tylko śliczny malutki dzidziulek z pięknie bijącym zdrowym serduchem i wszystkim na swoim miejscu;a przynajmniej moja córcia jest wniebowzięta,że ma mamusię dla siebie 🙂

No jakos nie dotarlam.. jak sie nic nie zmieni, to jutro skocze do poradni...

to było dokładnie to usg 🙂 NT = 1,4 i dzisiaj mój gin powiedział że wszystko jest książkowo 🙂 ciut się skrzywił tylko że 1 kg mi spadł, ale na wieść, że to po skutecznej walce z zaparciami chimer zniknął 😁
kazał dalej brać witaminki i dbać o siebie 😆
póki co na zwolnienie jeszcze nie zmykam ... ale myślę, że w następnym tygodniu sobie pójdę na trochę ... tak dla relaksacji ... praca księgowej mimo pozorów potrafi być męcząca 😉


inka1986 napisał(a):

no to dobrze Basidrak,że dzidziulek sobie ładnie rośnie i ma się dobrze.
Zazwyczaj się zdarza na odwrót,że według om jest ciąża dalej niż według Usg
no ale tylko się cieszyć,że wszystko ok.
A miałaś robione już Usg genetyczne z przeziernością karku?
Ja idę na wizytę w poniedziałek 30.07 i już się nie mogę doczekać aż zobaczę na ekranie mojego szkraba,ciekawa jestem też płci dzidziusia,ale jeszcze długo będę musiała poczekać,żeby się dowiedzieć bo to będzie dopiero 13tc a w poprzedniej ciąży ten sam lekarz powiedział mi,że córcia dopiero w 22tygodniu no i wtedy było dopiero 100%pewności.
Mi mdłości powoli chyba mijają,ale cały czas jestem jeszcze śpiąca.Piersi bolą cały czas(mam nadzieję,że tym razem będe mogła karmić naturalnie)ale ogólnie to czuję się dobrze i chcę się cieszyć tą ciążą bo następnej już nie planuję.
Ostatnio M się tak czepia jakby to on był w ciąży a nie ja,wiecznie coś mu nie pasuje,normalnie masakra.
Dobranoc laski 🙂

Basiu,super,że wszystko ok,mam nadzieje,że u mnie w poniedziałek na wizycie też tak będzie...

telepatycznie 3mam kciuki ... grunt to pozytywne nastawienie 😉 daj znać jak będziesz już po 😆