czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

a brzuszek mam duży teraz możecie zobaczyć wstawiłam nową fotkę ale przyznam się szczerze że troszkę wypięty tak do zdjęcia he he a dzidzia przed wigilią miała 12 cm i drańska jest po tatusiu bo nie chciała się dać zmierzyć tak fikała koziołki

witam czerwcóweczki 🙂
jeszcze wszystko przed wami 🙂 ja akurat poczułam ruchy w 17 tyg ale kolezankom zdarzało sie tez nawet w 24 tyg dopiero. takze wiec nie martwcie sie za wczasu na pewno doczekacie tej wspaniałej chwili a z czasem mocne kopniaczki az beda was drażnić :P ale zycze wspaniałego przebiegu całej ciazy 🙂
my lutówki juz na ostatniej prostej 🙂 pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego 🙂

ja wlasnie wyslal meza po fissan bo mi sie skonczyl i zaraz sie za obiadek zabieram bo mezus obiecal ze zrobi ale widze ze juz 15 a obiadu niema 🙂

hej mam pytanie czy wasi mężowie też tyją?
bo mojemu od ślubu (czyli przez 5 miesięcy) przybyło 10 cm w pasie a zachcianki ma gorsze ode mnie znalazłam w necie że to się nazywa syndrom kuwady he he

Sylwia85 ja też na ruchy jakieś dzidzi czekam, bo na razie to nic nawet nie wiem czego sie spodziewac jak cos:P

Mój mąż napewno ma większy brzuszek:P i zachcianki też ma, po ciąży mamy nadzieje jak wszystko będzie dobrze z maluszkiem śmigać na basen razem. 🙂

ja to poczułam jak taka bulka mi się pod skórą przesunęła tak jakby rybka jakaś ale to jak leżałam grzecznie przed tv i wsłuchiwałam się w mój brzuszek wg pani doktor to 17 tydzień był w sylwestra i kazała wyczekiwać ruchów

Dokladnie tak. Przy drugim czujesz predzej. Ja jestem w 17tc i czuje delikatnie i wylacznie wieczorem jak leze w lozku i sie wycisze. Często mozna pomyslic ruchy z praca jelit a to nie wileka roznica na poczatku 🙂 Spokojnie dziewczyny jeszcze tak was skopia ze szkoda slow. Moja Kamila tak w 7-8 mcu (wtedy maja jeszcze sporo miejsca) mnie skopala ze mialam nad zebrami z prawej strony zasinienie:laugh:

Ja zwłaszcza jak siedze mam od czasu do czasu takie uczucie jakby mi zabka skakala, ale nie chce sie cieszyc za szybko bo nie wiem wlasnie czy to nie moja wyobraznia i czekam na pozadnego kopniaka 🙂

Moj maz brzuszka nie ma, ale jezeli w dalszym ciagu bedzie mial takie zachcianki jakie ma to z pewnoscia nie dlugo i mu sie pojawi brzucholek.
Mowie Wam on laczy takie rzeczy ze soba do jedzenia, ze ja bym nigdy na to nie wpadla 😉Ja zupelnie nie mam zachcianek, ale teraz juz wiem dlaczego maz mi zabral! 🙂

haha moj szanowny laafik jest szczuplutki (nazwalabym waga kogucia:P ). Postanowil soldarnie ze mna rzucic palnie to lize na to ze troszke przytyje ale czy cosik z tego bedzie...:laugh:

Sylwia to jesli gin. Ci powiedziala ze to 17 tydz. w sylwka to kto Ci date ustalal, jakis inny lekarz?

laff on tak sam z siebie rzucił palenie?
ile bym dała żeby mój wreszcie rzucił najpierw mieliśmy rzucać po ślubie potem jak będę w ciąży i co ja musiałam a on sobie pali nadal a truje mu prawie codziennie żeby rzucił [img size=448]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/2009_07_11_103_1.png" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

a termin mi ustalała pielęgniarka i mówiłam gin a ona że to nie ma takiego znaczenie bo zawsze jest przewidziany tydzień poślizgu w jedną albo w drugą strone bo nie da się idealnie ustalić terminu

Hej ja wróciłam od rodziców, zimno dziś na dworzu... Byłam w sklepie pooglądać ciuszki dla dziecka i kołderkę z poduszką. A pozatym nie mam dzis humoru, czuję się do niczego a wy jakie macie samopoczucie??? i do tego mąż wyjeżdża do Holandii na 3 tyg 😞 buuu... No ale co zrobić. Jak wróci to może mały bedzie wiecej sie ruszał???

Sylwia jak Ty masz juz pokazny brzuszek 🙂

Angela moje samopoczucie ok, bylo do tej pory, ale zostalam zdenerwowana i teraz probuje sie czyms zajac zeby nie myślec o nerwach i nie szkodzic dziecku...uhhhh.Ogole ostanio jakas placzliwa jestem.

Ja to się poryczałam dziś ale to ze szczęścia moja siostra rodzona urodziła dzisiaj super fajnego chłopaka. Ma na imię Atnoś, ma 3.7kg i ponoć krzyczy i głodomór straszny jest:P Już się nie mogę doczekać kiedy małego zobacze na żywo, mama przysłała mi zdjęcie to tak slicznie wygląda. Niekiedy dzieci są różnych kolorków i takie dziwne a ten nie wygląda wogóle na trzygodzinne dziecko tylko przynajmniej na 2 tyg. Ogolnie moja sister rodziła licząc od odjeścia wód płodowych czyli od 10.30 do 13.05, same bóle parte tylko 15 min. Mówi, że tak naprawde bólu bylo nie dużo i czuje się dobrze. Ważne chyba jest to, że była aktywna do dnia porodu( wczoraj mi pisała, że po schodach chodzi dużo żeby szybciej urodzić) no i ma 20 lat. Także dziewczynki spacerki i gimnastyka codzienne:P Żebyśmy wszystkie miały takie lekkie porody, szczerze sobie i wam tego życzę.
Ale się rozpisałam.:laugh: taaaakaaa szczęśliwa jestem

Sylwia, swojego mężusia grzecznie się spytałam i o dziwo udalo sie 🙂 Powiem Ci że niestety strasznie mi się teskni za papierochem 🥴 Moze nie ciagnie az tak ale jak sobie pomysle ze urodzeniu i karmieniu pociagne se dymka to mi sie razniej na duszy robi. A obiecalam sobie ze jak juz w ciazy rzucilam to palic wiecej nie bede...cholerka zobaczymy moze mi to przejdzie i wogole nie wruce do palenia...
Angela co to za chnurki nad Tobą? No w sumie fakt że Twoja gorsza polowa na 3 tyg. Cię zostawia nie nastraja wesolo 😞
W sumie dziewczyny to hormony i takie nasze prawo teraz 🙂
KRUSZYNA!!!!! Pogratuluj siostrze, taka mlodziutka a tak szybko urodzila...(ja 16h)Jestes chyba skazana genetycznie na szybki porod 🙂 Wszystkiego dobrego dla siostry i jej synusia 🙂

waja bo w tej sukience tak wygląda mąż mi kupił ciążówe na święta i odstaje a w spodniach wydaje się mniejszy

laaf a Ty postaraj się już nie wracać do papierosów ja sobie obiecałam że postaram się wytrwać na razie mi śmierdzą bo mąż pali zwykłe a ja uwielbiam mentolki i jak kogoś z zobacze z moim to aż mnie ściska w środku he he i wiem że one takie pyszne ale musze być twarda he he [img size=400]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/30-f6c85c32ee0082463dee57fe5b9364c3.png" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

I wróciłam po wizycie u gin... tak szczerze mówiąc to Angela mam teraz samopoczucie podobne do Twojego 🤔 Zaczynając od najmniej ważnej rzeczy to nie wiadomo jeszcze czy będziemy mieć synka czy córcie bo dzidzia tak się ułożyła że tylko głowę było widać i trochę kręgosłupa... ale żyje 🙂

A dwa mam bardzo nisko ułożone łożysko. Z tego co powiedziała położna wraz z rozwojem ciąży może się ono podnieść (OBY), ale bardzo często można spotkać się z krwotokiem, który zdaża się najczęściej w nocy podczas dłuższego relaksu. A potem już tylko leżenie w szpitalu pod ciągłą kontrolą 😞 Jejku jak ja bym chciała, żeby się wszystko uspokoiło. A zapomniałam jej zapytać o jedno czy to łożysko może się podnieść z dnia na dzień??

USG 4d mam zrobić w 20tc i już wiem czym się różni to 4 od 3d 🙂 4d jest w czasie rzeczywistym, a nie z opóźnieniem tak jak w 3d, a tak poza tym to bez znaczenia.

Hihi mój mąż też ma oponkę a jeśli ktoś nie widzi rosnącego brzucha u mnie, on pokazuje swój i mówi że na 100% jestem w ciąży 🙃 😁

No to nie dobrze Agulka, ale musi być wszystko dobrze 🙂 Trzeba mysleć pozytywnie, ja to taka jestem,że byle czym się przejmuję i sobie wkręcam głupoty, ale to miałam przed ciążą a potem sie denerwuje 🥴

Słyszałam, że fissan jest bardzo dobry i niedrogi. Jednak dowiedziałam się o nim po fakcie,bo mam już kremiki. Jestem z nich zadowolona, jak tak dalej będzie to ich nie zmienię, ale jak podpadną to na pewno zmienię na fissan 🙂

Angela i Agulka trzeba być dobrej myśli i starać się nie przejmować i na zapas nie martwić,chociaż dobrze rozumiem, że takie nastroje ma bądź może mieć każda z nas. Ja staram się myśleć pozytywnie, nie denerwować się 🙂

ja ostatnio też jestem strasznie płaczliwa i czepiam się byle czego :/ wczoraj wieczorem tak pokłuciłam się z narzeczonym że aż chciałam go wyrzucić domu :/ rozryczałam się tak że nie umiałam zapanować nad płaczem a narzeczony tylko uspokajał mnie i mówił żebym przestała i sie uspokoiła bo to szkodzi dziecku... starałam się żeby faktycznie dzidzi nic sie nie stało ale czasem mam wrażenie że nie obchodzi go co ja czuje i myśle tylko to że jestem od tego żeby urodzić dziecko... ;/ wkurzające...

Ziuziek, jak pisałam poniżej staram się nie denerwować,ale zdarza się (co prawda rzadko)że błahostka wyprowadzi mnie z równowagi (a należę raczej do osób spokojnych) i wtedy ryk na całego i nie mogę przestać 😞 Znalazłam jednak sposób na szybsze opanowanie takiego stanu głębokie oddechy i posłuchanie spokojnej muzyki.

Jak zachorowałam w 13 tc,akurat to był weekend i pojechałam do dyżurnego internisty, trafiłam na jakąś konowalicę, która niedosyć, że strasznie mnie nastraszyła, że to kiepsko się skończy albo że dziecko będzie chore. Wtedy to nerwy mnie zżerały,dopiero jak usłyszałam od kilku osób że na pewno będzie w porządku z moim ginem na czele, poczytałam trochę o przeziębieniach wtedy uspokoiłam się. W ciąży zdarzają się przeziębienia i choroby, bo organizm jest osłabiony. Najważniejsze to nie lekceważyć jakichkolwiek symptomów i jak najszybciej pozbyć się gorączki-ja szybko zbiłam chłodnymi okładmi i prysznicem, a na noc wziełam tylko 1 tabl. paracetamolu.

Czerwcóweczki don't worry, be happy 🙂

czesc kochane
Agulka83- ja tez mialam nisko lozysko z ktorego plamilam ale na poniedzialkowej wizycie pani dr powiedziala ze sie podnioslo wiec spokojnie bo na mnie juz byl wyrok cc
lozysko moze sie podniesc miedzy 20 a 30tc wiec masz jeszcze czas kochana spokojnie .

a co do oponki meza to ma je wszystko i nawet ma troche brzuszka ale skubany wazy 80kg i wiecej nietyje :/

tylko ja musze uwazac co jem ;(

Ania233 po jakim czasie u Ciebie podniosło się to łożysko?? Zastanawiałam się też od czego w ogóle może to być? Teraz doszłam do wniosku, że wracam do leżenia i dość z ciągłym siedzeniem (może to pomoże). Zastnawiałam się też czy jeśli w takim przypadku jedynym wyjściem jest cc to czy ma sens zapisywanie się na szkołę rodzenia? 🤔

Dzisiaj udało mi się już zapisać na USG 4D 🙂 za 3 tygodnie.

Zuziek też tak mam, że o wszystko co nie jest po mojemu płacze i się denerwuje.Odkryłam jednak, że najlepszym rozwiązaniem jest wyjście do innego pokoju z dala od męża i sprzątanie 🙂 zawsze jakiś mały kurzyk się znajdzie. A jak już emocje opadają to wracam...