Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kkasia27 ja też zauważyłam, że mój mały reaguje ma dotyk tatusia. Czasem jak wypnie nóżkę to widać ją przez brzuszek i jak dotknie tego miejsca mój mąż to Mały wypycha jeszcze bardziej a jak by dotknął ktoś inny to momentalnie ja chowie. Jest to cudowne uczucie. Kto by pomyślał, że dziecko już w brzuszku reaguje na dotyk. A najlepsze jest to, że jak mały nie śpi i popuka się na brzuszek i potem przyłoży w to miejsce dłoń to mały da w nią kopniaczka 🙂 Cudowne są te nasze małe Skarbki 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
MAGDALENA dokładnie tak jak piszesz 😁 😁 😁 😁 to chyba zalezy tez od tego co my czujemy w danym momencie , bo co fajniejszego jak mezus pogłaska po brzuszku i pogada do niego 😁 😁 😁 LAAF nie zły numer z ta pepowina wyprawiają , ciekawe z kad takie pomysły. OK ide dokonczyc obiadek bo zaraz pierwszy głodomorek przyjdzie (synek)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A moja mała to bawi sie z tatusie w chowanego 🙂 jak on przykłada dłon to udaje ze jej nie ma w srodku heheh a co do spania to lewy bok wskazany ale nie popadajmy w paranoje dziewczyny i spijmy tak jak nam w miare mozliwosci wygodnie ja czesto zasypiam na prawym a budze sie na lewym boku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
medluje się że JESTEM 😉
ogólnie było całkiem fajnie :P nie podobał mi się temat z czytania ze zrozumieniem :P ale temat z wypracowania mi spasował... jedno wiem napewno moja mała to matce na złość robi :P do połowy matury spała spokojnie ale jak tylko zachciało mi się siusiu (mimo że 3 razy przed byłam) to ta zaczeła wiercić się kopać łaskota po pęcherzu... a nie chciałam iść do wc bo po pierwsze bym nie doszła bez śmiesznej pozycji na kaczke :P a po drugie straciłabym wątek a akurat miałam wene :P ale dałam rade :P jutro MATA 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny mowilam ostatnio ze mi sie nie spieszy z porodem....cofam te slowa!!!!!
czuje sie masakrycznie od wczoraj, nie moge oddychac, pali mnie zgaga, mam refluks, jest mi slabo i poce sie jakbym menopauze przechodzila...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaku, super 🙂 oby tak dalej 🙂 🙂

milka, czy ja dobrze przeczytałam - urodziłaś 69 cm dziecko?! 😮
co do skurczy, to jeżeli są częste, to radziłabym jechać na izbę przyjęć. Bo prawidłowo powinno być tylko kilka skurczy dziennie. Fakt, pod koniec ciąży ta ilość się zwiększa, ale my jeszcze trochę czasu mamy. I o ile jest ok, gdy jest szyjka długa i zamknięta, o tyle skurcze + krótka szyjka = przedwczesny poród...

Ja ostatnio śpię na prawym boku - na lewym nie mogę zasnąć, bo mnie biodro bardzo boli. Ale u mnie to tak jest - przez ostatnie 2 miesiące spałam niemal tylko i wyłącznie na lewym, bo mi było wygodniej. A teraz hop-siup zmiana dup 😉 na plecach raczej nie śpię, bo mam momentalnie odlot (młode ucisk na jakieś naczynie i mi się słabo robi).

Dzwoniła dziś do mnie koleżanka ze starych licencjackich czasów. Siedzi w Anglii, w sobotę urodziła 4 kg córeczkę (przenosiła ciążę o tydzień). Cały poród od początku do końca trwał 10 godzin, więc całkiem szybko się uwinęła 🙂 ale tam to w ogóle dziwnie jest - poród odbiera tylko położna, lekarz przychodzi, gdy coś złego się dzieje. No i do tej mojej koleżanki przyszedł - bo biedna tak pękła, że położna nie była w stanie jej zszyć i musiał to zrobić lekarz 🤔 mówi, że to było gorsze od porodu. A najgorszy był pierwszy raz w wc 🤨 żal mi się jej biednej zrobiło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja ciotka rodziła dla porównania pierwsze dziecko w Polsce a drugie w Anglii mówi że niebo a ziemia... wyobraźcie sobie że jak z dzieckiem wszystko OK i z tobą też to wychodzi się tego samego dnia ze szpitala... moja ciotka to nawet doby tam nie była bo urodziła w aucie i kilka godzin później była już w domu tylko zobaczyli dziecko (nawet nie myli) przebadali zważyli i koniec i do tego ma osobną sale gdzie goście dostają ciacho i kawe jeśli chcą NIE PŁACĄC ZA NIC!!!

ale się przespałam :P normalnie masakra tego mi było trzeba chociaż teraz czuje się jak lunatyk :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe Laaf jeszcze tylko 5 tygodni ci zostało 🤪 wytrzymasz 😉

Wiecie co może i panikarą jestem, ale tego samego dnia co byłby poród bałabym się wyjść do domu... jednak w szpitalu ten jeden czy dwa dni ktoś dogląda czy wszystko jest oki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziek elegansio, ze pzezylas pierwszy dzien 😉 No to jeszcze dwa prezd toba 😉 potem ustne to luzik 😉
Laaf Ty nawet nie probuj rodzic, wytrzymaj, Dawidku Kochany szkrabku daj mamusce oddychac, zabieraj nozke z przepony prosze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tu nazywa sie to porod ambulatoryjny po 4h mozesz isc do domu. ALe ja nigdzie sie nie bede wybierac, te pierwsze dwa dni noce, zawsze jest ktos pod reka kto pomoze, na 3dzien jak bedzie git to wyjde 😉 nie predzej. zreszta czlowiek po porodzie zmeczony i w ogole, matakra...idz do domu i daj swojemu szczesciu wszystko z siebie, no ja bym padla...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Mamusie 🙂

Długi weekendzik majowy minął bardzo fajnie - w sobotę z mężusiem zrobiliśmy sobie dzień leniuszka, w niedzielę pogoda dopisała, trochę temperatura mogłabyć wyższa, ale ze znajomymi byliśmy na żużlu i grill też był 🙂 niedziela była mega deszczowa - byliśmy u moich rodziców i tam też spotkaliśmy się z moją kuzynką, jej mężem i córeczką 🙂

A dzisiejszy dzień dał tyle nam radochy, bo kupiliśmy łóżeczko, materacyk gryczano-kokosowy, podusie+kołderkę, 3-elementowy komplet pościeli, 2 prześcieradełka, przewijak i wanienkę. Łóżeczko wietrzy się, a wózek już moi rodzice zamówili, więc czekamy kiedy przyjdzie do sklepu 😁 Jużmało co zostało do kupienia.

Jeżeli chodzi o spanie to preferuje przede wszystkim lewy bok oraz na plecach, prawy bok odpada - prawie od początku ciąży mogę na nim poleżeć tylko kilka minut albo i wogle nie da się.

Samopoczucie - ogólnie jest ok, jeżeli nie boli dół brzucha, miednica, pachwiny albo krzyż, brzuch twardnieje mi 1 lub 2 razy dziennie, czasami przechodzi to taką falą w dół, więc pewnie to te skurcze przepowiadające. A mała ma tak mało miejsca, że wybija mi gule w brzuchu poszczególnymi częściami ciałka, wogle daje czasami czadu 🙂 - to jest niesamowite i łobuzuje siedząc mi na przeponie, ale i tak najbardziej upodobała sobie pęcherz.

Zuziek, no to już jeden dzień maturalny za Tobą. Już zaczynam trzymać kciuki za jutrzejszą MATMĘ!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka, ja też bym się bała iść do domu od razu po porodzie. Raz, że krwotoku można dostać, a dwa - wolałabym, żeby bilirubina mojego dziecka była na bieżąco w szpitalu doglądana. Fakt, ta moja koleżanka mówiła, że co 2 dni przychodzi od niej położna, ale ja 100% zaufania bym nie miała. Spadek wagi, żółtaczka - tu każdy szczegół jest ważny.

Z tego co ta moja koleżanka mówiła, opieka przed porodem jest marna (2 usg i ani jednej wizyty u lekarza - cały czas ciężarną opiekują się położne), warunki porodu są ok - pojedyncza sala do porodu rodzinnego, ale opieka podczas porodu (nie nacinają krocza - nawet, jak zaczyna pękać, poza tym lekarz nie przychodzi do zdrowej rodzącej - rodzi się tylko w obecności położnej) i po porodzie (dają matce dziecko i nic więcej ich nie interesuje, nie pomagają w opiece, nie uczą niczego) są fatalne. Więc ja już w sumie wolę naszą zacofaną Polskę, w której może i luksusów nie ma, ale opieka chyba jest ciut lepsza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
przespalam sie i troszke lepiej...Komsi jemu tam dobrze tylko ze mi nie dobrze 😉

Co kraj to obyczaj. U nas tez najwazniejsza jest polozna. Lekarz przy porodzie jest sporadycznie. Jak cos sie dzieje to go wzywaja a i tak cala robote odwala polozna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bo to faktycznie tak jest...jak trwa porod to przezywasz koszmar, wydaje sie ze konca nie ma i nigdy ten bol nie przejdzie ale jak dostajemy malucha to juz sie wydaje ze naprawde warto bylo 🙂
Tylko to przejsc jakos 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...