Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
dzieki za info 🙂
Sylwia, Ann to właściwie Wy pozostałyście z "uczęszczających" forumowiczek 🙂 pewnie już niecierpliwość Was zrzera 😉 Jeszcz troszkę i Wy będzie pytać o kupki, herbatki i pępuszki 🙂

A moj Dawidek zasnal na brzuszku 😮 normalnie wczesniej to nawet na nim lezec nie chcial a teraz bach i spi jak zabity 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja to raczej nie mam czasu myśleć o niecierpliwości 😉 Nadrabiam to czego nie mogłam zrobić w tygodniach leżenia. Wiecie jaka to frajda samodzielnie zrobić obiad albo iść po zakupy 😉 ?
A tak na serio, to mam wrażenie, że czas płynie teraz strasznie szybko, ciągle mam coś do roboty i ciągle się okazuje, że minął kolejny dzień, a ja nadal w lesie. Myślę, że ten poród to mnie jednak zaskoczy w momencie, którego się nie będę zupełnie spodziewać 😉 W weekend wybieram się jeszcze na działkę, bo nie byłam już od wieków, a potem można rodzić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no ja juz tez czekam na odpadniecie pepka bo serce mnie boli jak go obsmarowuje i taka krewka tam sie pojawia...niby go to nie boli ale mimo wszystko 🙂
Ann napisze taki frazes: ciesz sie wolnoscia 😜 powiem Wam ze moje dziecko jest tak grzeczne ze ja z niczym nie mam problemu. W domu wszystko zrobione i nie mam zadnych zalglosci 🙂
powiem Wam ze wlasciwie sama wyciagam go z lozeczka zeby sie z nim popiescic 🙂
Kwasiek, Zuziek czy uzywacie juz moze lezaczkow?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja na razie dostaję chyba baby bluesa pod kątem tego, że teraz to już nic będzie tak jak kiedyś i będziemy już na zawsze tylko Mamą i Tatą, a relacja między nami to gdzieś na szarym końcu zostanie do odkopania za jakieś 18 lat mniej więcej... Cholera, za wcześnie na depresję poporodową 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

a więc tak. Położna była. Super kobieta, poznałam ją w szpitalu i tam w 3 dobie pomogła mi Małego przystawić do piersi i po tym uwierzyłam, że jednak mam pokarm i będę mogła karmić piersią. W domu dał nam popalić bo jak się okazało sama temu byłam winna. Na śniadanko świeże ogóreczki i problem gotowy... No cóż teraz mam listę rzeczy zakazanych i tych z którymi należy uważać.

Pani zważyła Małego. Od wyjścia ze szpitala przybierał 60 gram na dzień (norma to 30) i dzisiaj ma 4040 czyli jeszcze 60 i będzie miał wagę urodzeniową. To szybkie tempo wzrostu wagi spowodowane jest najprawdopodobniej tymi smakołykami które sama mu zafundowałam w efekcie czego Mały z bólu wisiał na cycu, znowu się najadał i znowu bolał go brzuszek i znowu wisiał na cycu. Takie błędne koło.
Pokazała nam jak mam trzymać Małego przy karmieniu i w jakich odstępach utrzymywać karmienie( generalnie dziecku powinno się pozwalać na dwa 4-godzinne sny lub jeden 5-6 godzinny). A także w jaki sposób pobudzić laktację, bo z tym u mnie jakoś tak średnio, nawet nawału pokarmu nei miaąłm, który pojawia się między 2-6 dobą.
Zaleciła układanie w ciągu dnia (bo trzeba pilnować aby się nie poddusił), a w nocy z tym może być różnie) Małego na brzuszku bo w takiej pozycji sam masuje sobie brzuszek i ukojenie. Ponadto dzieci bardzo lubią taką pozycję. Na noc kazała kłaść Małego na boczku, zakazała kładzenie na pleckach.
Opatrzyła też pępuszek i pokazała jak się z nim obchodzić 🙂
No i udzieliła jeszcze kilku wskazówek. Generalnie jestem bardzo zadowolona, a 1,5 godzinna wizyta kosztowała nas 120zł. Po jej wizycie Antoś przespał 3 godziny 🙂 zjadł i znowu leży i śpi na brzuszku. Aż się napatrzeć nie można jak on słodko wygląda i jaki jest szczęśliwy jak tak sobie śpi. Także teraz czekamy na noc i zobaczymy jak to będzie.

Kwasiek u Miśka w pracy można do Lux Medu zapisać także członków rodziny lub też znajdujących się na jego utrzymaniu, także nie wiem czy można taki pakiet wykupić indywidualnie.

Ahaś, tak mi się teraz przypomniało. Dlaczego Wy podajecie swoim Maluchom jakieś herbatki do picia?? Bo z tego co ja wiem, jak się karmi piersią to nie ma potrzeby dopajania dzieciaczków, nawet w upały.


To chyba na tyle póki co. Korzystając z okazji idę się zdrzemnąć, bo strasznie jestem dzisiaj niewyspana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny 😞

moja mała lezy w szpitalu ;( i normalnie aż mi się ryczeć chce 😞 dzisiaj odebrałam wyniki moczu (tego drugiego) z 8-10 leukocytów podwyższyło się do 30-35 😞 dostałam skierowanie do kliniki w Zabrzu a że tam nie ma miejsc to musiałam jechać do Świętochłowic dość daleko ale jest łatwy dojazd 😞 małej nie mogą dać antybiotyku doustnie ani domięśniowo tylko dożylnie bo jest za malutka ;( serce mi pęka na myśl że ona tam samiutka leży 😞 beze mnie... mogę odwiedzać ją tylko od 11 do 12 i od 16 do 18 ;( cyca mogę jej dać tylko jak bede na odwiedzinach a tak albo odciągać i dowozić (chociaż nie wiadomo czy to starczy bo nie wiem ile mała je ml) albo bedą karmić mlekiem modyfikowanym i dzisiaj już tym bedzie karmiona bo nie miałam jak odciągnąć 😞 ehh.. ja to mam pecha do tych szpitali jak nie w ciąży 3 razy (nie licze porodu) to teraz mała po szpitalach lezy ;( masakra tak puściutko bez niej w pokoju a ja non stop płacze... jedyne co dobre to to że mała przybiera na wadze ładnie i nie jest to przyczyną tych bakterii...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaku, trzymaj się jakoś... kurka flaczek, biedne Wy jesteście 😞 😞 pokarm odciągnięty może stać w temp. pokojowej przez 12 godzin, w lodówce chyba 48. Odciągaj co 3-4 godzinki, tak jak Zuzia jadła, żebyś pokarmu nie straciła. A i Zuzia na tym skorzysta 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Koniecznka i ja slyszalam zeby malucha nie dopajac przy piersi, tylkow razie ogromnych upalow dac poprostu wode przegotowana 🙂
I powiem Ci ze ja jem ogorki swieze od poczatku karmienia i malemu nie szkodza no lae kazde dzieciatko to indywidualnosc 🙂
Zuziaku ale co to badanie oznacza???? Co to wlasciwie jest??? I jak to mozliwe ze nie mozsz byc z nia w szpitalu???? pzrzeciez teraz jest tak ze matka zawsze moze byc z malenstwem!!!! Co tam u Was sie wyrabia??? I na jak dlugo musi tam byc???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwasiek
pić min. 2 litry płynów dziennie, i do 5 razy dziennie zioła mlekopędne: herbatka Bocianek i kawka Bocianek (tak się nazywają). Do tego karmienie co 3 godziny (chyba, że chce częściej) a po karmieniu mam odciągać pokarm w systemie 5533, czyli 5 minut pierwsza pierś, 5 druga, 3 pierwsza i 3 druga. Gdy pokarm się pojawi samoistnie to mam odciągać w systemie 775533. A w nocy jak Mały nie obudzi się po 3 godzinach mam odciągnąć pokarm z jednej piersi aby druga była zawsze w pogotowiu dla Małego. Te 3 godzinne przerwy oczywiście do czasu ustabilizowania się laktacji.

Generalnie podczas karmienia podawać najpierw jedną pierś, jak się tą naje to zaproponować drugą a nawet 3 i 4. I po każdym karmieniu pionizować na 2-3 minuty nawet jeśli się nie odbija (bo Mały właśnie tak ma - jeszcze ani razu nie słyszałam).

Generalnie z uwagi na to, że tego pokarmu nie mam za wiele to Tatuś zainwestował w najlepszy laktator na rynku, który imituje ssanie jakie wykonuje dzieciaczek podczas karmienia - Medela Swing. Bardzo drogi ale dla Małego wszystko. Jutro ma przyjść.

Ahaś i nie podawać smoczka. Jeśli Mały jest niespokojny i nic nie pomaga to podać mu palec do ssania skierowany opuszką w kierunku podniebienia.

Póki co ja się chwilę zdrzemnęłam a Mały ciągle śpi i to już prawie 2 godzinki więc jestem dobrej myśli.

Zuziek jej dlaczego nie możesz z Małą zostać w szpitalu. To jakieś nieludzkie. Myślałam, że te czasy minęły. Może warto narobić tam jakąś awanturę... Niech Mała szybko wraca do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
niestety takie tam są zasady i nie ma wyjątków nawet matka która była przy wcześniaku nie mogła zostać a mały ledwo 1.300 kg pytali się mnie jak skierowali mnie do innej kliniki czy się zgadzam aby mała została leczona ale pod warunkiem że nie zostane przy niej (ostrzegli mnie) także byłam przygotowana na to... chociaż ciężko mi to przyszło... 😞

badanie wykazało że mała ma bakterie w moczu które trzeba wyleczyć norma dla dziewczynek to 10 a ona miała 3 krotnie więcej... jeśli tego nie wyleczą teraz to może mieć problemy z nerkami za kilka lat albo jeszcze gorzej... 🤢 (nie chce nawet o tym myśleć)
generalnie zrobią jej wszystkie badania podadzą ten antybiotyk dożylnie i zobaczymy co wyjdzie 🤢 mam nadzieje że wyjdzie z tego szybko i już w następnym tyg. bedziemy w domciu 😞

teraz ide się położyć bo głowa mnie boli od płaczu 😞 dobranoc ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wlaśnie wróciłam od małej ściagłam do butelki 260 ml i po południu musze dowieść 250 ml jak byłam dałam małej cycuchy i ssała dobrze a myślałam że bedzie kłopot... ogólnie pielęgniarki powiedziały że ładnie nocke przespała i jest spokojna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ojj ale tu cisza...

za niedługo jadę do małej 😉 i dzisiaj mam nadzieje że pogadam z ordynatorem bo ma dzisiaj dyżur i się dowiem co z moja niunią i ile bedzie jeszcze tam leżeć...

mamuśki cieszą się dzieciaczkami a dwupaki (chyba Sylwia tylko) odpoczywa 😉 miłego dnia ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaku, to Ty pokarmu masz, że hej! 🙂

My mamy weekend odwiedzin - wczoraj siostry cioteczne z dziećmi, a dziś dziadkowie. Zaraz lecimy na spacer do Stokrotki i później obiadek będę robić. Wpadnę wieczorem.

Aaa, Linen mnie prosiła, żebym wrzuciła fotkę Alenki, ale nie mam jak zgrać jej z tel. na komputer, a nie mam opcji wysyłania maili z komórki, więc lipa. No ale wierzcie na słowo - śliczna jest 🙂 🙂 niedługo pewnie obie brzuszek odwiedzą 🙂

Z dwupaków to jeszcze Ann została i Sylwia 🙂 reszta się nie odzywa 🥴
zaraz wrzucę zaktualizowaną tabelkę i zdjęcie mojej Agi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja Angela uzywam malantan masc. Tyle ze ja poranionych nie mam ale i tak bola jak maly na poczatku zasysa...
mysmy wczoraj pol dnia na grilku spedzili z innymi rodzicami malej Julci. Faceci wypili pepkowe a mysmy sie nagadaly 😜
Dzisiaj juz po zakupach w biedronece, Dawidek z siostra na spacerku ale zaraz wracaja bo trz malego glodomorka nakarmic. Pozniej planujemy pojsc wypic piffko do ogrodka w pizzeri 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No Laaf to pelna organizacja, ja mam masc cos tam lanolin chxyba. mnie tez bola jak zasysa zwierzak maly, cyrk jest jak sutka szuka macha gllowa w lewo w prawo... hehh
Wczoraj wrocilismy znad jeziora o 21.00 dwie godziny prawie wisial mlody przy cycku, ogolnie wytrabil z trzech 😉 zasnal ok.23. obudzil sie o 1.30 a potem o 5.45! to juz z trzech h zrobily sie 4h 😉 oby tak dalej.
Teraz wrocilismy juz znad jeziorka bo tata formulke i mecz ogladac chcial. A i dla mnie lepiej 3h zamiast 6 bo kregoslup boli 😞 kuzwa jak stara babcia pochodze trochr czy posiedze bez oparcia i lupac w dole zaczyna 😠 jeszcze troche ... chyba juz blizej niz dalej do wylizania sie.
pepek jeszcze malemu nie odpadl. A nad jeziorkiem radlerka alko frei sobie walnelam. maly wlasnie wisi na cycku a z drugiego leciii.. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamuśki

a ja nadal z brzuchem i nic mnie nie rusza

dzisiaj byłam w szpitalu w odwiedzinach u malutkiej Majeczki bo wcześniej pozanałam fajną dziewczynę jak leżałam w szpitalu i miałyśmy razem rodzić ale jej mała się śpieszyła i w piątek urodziła i jutro już idą do domku

a moja bżdziągwa tylko akrobacje w brzuchu wyprawia ale wyłazić nie chce

Zuziek mam nadzieje że malutką jak najszybciej wypisza i wszystko będzie ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki ;*

możliwe że mała jutro wyjdzie (mam taką cichą nadzieje) dzisiaj gadałam z ordynatorem to powiedział że z tych badań co na razie zrobili nie wynika żeby mała miała infekcje dróg moczowych ale musimy poczekać na wyniki posiewu prawdopodobnie bedą jutro ale nie wiem dokładnie... rano bede się pytać, mała na szczęście aniołek i pielęgniarki nie mają za dużo do roboty przy niej 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...