Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia


laaf
, Ty to teraz pewnie wnuka będziesz planować... 😁 😁

tfu, tfu, tfu wypluwam i Wy wszystkie wypluwajcie 😁 😁 😁 😁
Kwasiek ja na wnuka sie nie nadaje!!! 😁 😁 😁 gdziez to moje starsze ma 16 lat i antykoncepcja w postaci Dawida MA dzilac !!!! 😁 😁 😁

a Dawid ma orkiestre i nie wiem czy go boli czy cos innego, wlasnie czop w dupe polazl ale jakos siedzi i szlocha lekutko...nie wiem kurna co, zeby? ja pierdziele ale tam tylko biale plamy ktore co rusz sa alobo ich nie ma...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂

Kwasiek rozmowa poszła okej, ale maz nie przyjmie tej oferty, typowo papierkowa robota, podpisywanie umow, rozmowy i wlasciwie wszystko w jezyku angielskim, a mimo, ze zna to nie na tyle, aby sie tej roboty podjac.Ale babka bedzie rozbudowywac przychodnie i bedzie potrzebowala do typowej pracy pielegniarskiej, wiec moze wtedy, ale on jednak chcialby w szpitalu pracowac.
A rozgladalam sie po necie za praca i w Lublinie calkiem duzo znalazlam ofert, cos kojarze, ze w jakiejs "sieciowej" przychodni szukaja pielegniarek.Jak sie dogrzebie do tej ofrty to dam znac.

Weszlam z ciekawosci na kwietniuweczki i faktycznie tematy bardzo hot...

W tesco sa mega promocje na bobasowe łaszki, jakby, ktoras byla zainteresowana.

U nas wszystko okej, Julka to prawdziwy slodziak, chyba kolejny skok rozwojowy za nami, ale nie chwale za duzo, bo jutro sajgon bede z nia miala. 🙂

Buziaki dla Was:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
waja, dzięki, ale mąż i tak mnie do pracy nie puści 😞 a nie chcę się z nim kłócić, bo wtedy będzie masakra 🤢 a co z tym SORem w końcu wyszło u Twojego męża? Zrezygnował?

Madalena, o ile dobrze pamiętam, to koło 20 stycznia miałaś usuwać pieprzyki - dobrze kojarzę? Daj koniecznie znać, jak już będzie po wszystkim... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olcia dzisiaj zrobiła "prawie" niespodziankę, bo zasnęła szybciutko i to przed 20, ale czemu "prawie", bo obudziła się po 21 ponownie na cyca,ale po jakiś 20 min. już spała. Ciekawa jestem jaka będzie nocka.

Słoiczki Gerbera - mąż mówił mi o tym artykule, ale ja jeszcze mięsnych obiadków nie kupowałam, tylko warzywne i deserki. Wychodzę podobnie jak Wy z założenia, że do każdego produktu przyczepią prędzej czy później. Obiadki sama gotuje, bo Olci smakują, ale jak będzie potrzeba kupienia mięsnego słoiczka to kupię.

My kupujemy 5 l baniaki Żywiec Zdrój i na tym gotuję obiadki, robię kaszki i herbatki, ale czasami i kranówa też pójdzie w ruch. Z czasem przestawię ją na samą kranówkę.

Dziewczyny, zęby i wszystko inne wpływa na sen i samopoczucie naszych maluchów. Olcia np. w nocy zapłacze albo coś tam marudkuje, idę do niej sprawdzić, a ona śpi.

Konieczka, powiem, że było to chamskie zagranie z tym zdjęciem/i, nie wyobrażam sobie, żebym dała w prezencie zdjęcie innego dziecka niż swoje dziadkom, wujostwu czy komukolwiek z rodziny i to jeszcze bez pytania. Naprawdę człowiekowi może bardzo przykro się zrobić, tym bardziej, że miało się taki sam pomysł. Wspomnij o tym osobom, niech wiedzą na przyszłość. Na Dzień Babci i Dziadka, jeżeli starczy czasu na realizację zamówienia, to może zaprojektujcie i zamówcie kalendarze ze zdjęciami Antosia.
Co do nazywania "synek" to teraz bym się nie przejmowała, ale jak mały zacznie już trochę więcej kumać, może delikatnie powiedzcie, że to jest wnuczek, a nie synek albo może lepiej zrobić to zawczasu, o ile się da wyperswadować takie nazewnictwo.
No i jeszcze nazywanie inaczej niż po imieniu, my do Olci też mówimy inaczej np. króliczku, skarbie, dziunia, słoneczko, kurczaczku, księżniczko/królewno, ale to są nazywy okazyjne, bo przeważnie mówimy po imieniu. Wiem, że to wkurza, ale może jak Antoś zacznie być coraz starszy to zaczną mówić po imieniu, bo już wtedy będzie dziwnie ciągle zwracać się w ten sposób do chłopczyka.

Ok. idę lulać. Dobranocka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kwasiek na razie nic nie wyszlo, bo jeszcze nie zlozyl zadnych papierow, ale w tym tygodniu ma zamiar porozwozic po szpitalach cv i poczekac jak sie sprawa rozwinie.Ja uwazam, ze sie nadaje na SOR, ale on ma pietra, no nic w kazdym razie powiedzial, ze dokumenty tam zlozy.
Maz nie chce zebyc pracowala teraz czy w ogole zebys nie pracowala?Ja przez to, ze od ponad poltora roku siedze w domu mam glod wiedzowy i zaczelam sie zastanawiac sie nad jakims kursem, tylko kurde sa troche kosztowne, ale mam tez swiadomosc, ze jak teraz ich nie zrobie to pozniej juz w ogole nie bede miala na to czasu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój mąż nie chce, żebym teraz pracowała. Tzn. ja też sobie teraz nie wyobrażam pójścia do pracy, ale tez nie wyobrażam sobie życia na debet 🤢
A o jakim kursie myślisz? Takim organizowanym w okręgowej izbie PIP (hehe fajnie wyszło 😁)? Bo ja tez na głód wiedzowy cierpię, tylko że ja zaspokajam go siedząc w książkach 😉 ale coś praktycznego by mi się przydało 🤔

A co do SORu... cóż, szkoła życia. Trzeba mieć nerwy ze stali i mieć cholernie duże umiejętności i wiedzę. Ja wiem, że bym psychicznie nie wytrzymała... więc się wcale Twojemu mężowi nie dziwię, że ma stracha... no ale - jak tam sobie da rade, to wszędzie sobie da radę 🙂 to jak z IT 🙂 tylko trochę bardziej zaskakujące...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jeszcze wtrące co nieco.

Ja też zrobiłabym sobie jakiś kurs, ale teraz z jedną pensją i ogólnym brakiem czasu to mogę zapomnieć, ale może pod koniec wychowaczego pomyślę o zrobieniu prawka, a raczej rozpoczęciu tego kursu. Już dawno powinnam zrobić, bo w razie W naprawdę przydałoby się. To może sobie zafunduję na 30-tkę.

Apropos' jeszcze kolędy - to w mojej poprzedniej parafii ministranci chodzili dzień wcześniej spytać czy będzie przyjęta wizyta duszpasterska, a w obecnej parafii chodzą w dniu kolędy, a właściwie o 1-ne drzwi szybciej.

Waja, to trzeba kciuki trzymać, żeby Twojemu mężowi udało się znaleźć nową pracę. A czego on się boi na SORze?

Teraz naprawdę idę spać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka81 napisał(a):

Waja, to trzeba kciuki trzymać, żeby Twojemu mężowi udało się znaleźć nową pracę. A czego on się boi na SORze?


Szpitalny Oddział Ratunkowy. Wypadki komunikacyjne. Próby samobójcze. Przy takim czymś zawał czy złamana noga to pikuś. Bo przy zawale czy złamanej nodze wiesz, co masz robić i w jakiej kolejności. Gdy przywożą dziewczynę przeczołganą po ulicy 30 metrów pod autobusem, to nie wiesz, od czego zacząć i czy to, co zrobisz, będzie miało jakikolwiek sens... 😞

bezsilność jest najgorsza. Całą resztę da się przeżyć i sobie na spokojnie wszystko "wytłumaczyć". Ale z uczuciem bezsilności się niestety nie wygra, chyba, że jest się robocopem 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ostatnio jakoś mam mało czasu żeby częściej kukać na brzuszek 😞 mam strasznie dużo pracy.
Kwasiek pamięć masz bardzo dobrą. 26 stycznia idę na konsultacje do onkologa i on zadecyduje co i jak. Ale powiem Ci że czy bliżej to się bardziej bardziej boje.

Pod czytałam z ciekawostki kwietnióweczki i raczej bym przy tej lekturze kolacji nie zjadła 🙂 bo mogłabym ją szybko oddac. Jedyny komentarz z mojej strony to 🤪 🤪 🤪.
Ale tak sie zastanowiłam to na forum łatwo rozmawia się o takich rzeczach. Niby się wszyscy znaj ale poniekąd są anonimowi. Sama wiem po sobie ze czasem napiszę cos co w twarz nikomu bym nie powiedziała.Na takim forum łatwo jest wyżalić bo można napisać można wszystko a powiedzieć nie zawsze.

Co do słoiczków z gerbera to czasem kupię ale bardzo rzadko z reguły kupuje obiadki z ryba bo jeszcze sama nie odważyłam sie zrobić dania z rybą ( nie mam dostępu do świeżych ryb) . Gotuje mu sama a dania w słoiczku ma kupione na wszelki wypadek.
A wody używam kranówki z tym ze czasem przecedzam ja przez gazę bezy nie było w niej kamienia.

Kupiłam pieluszki z rossmana i powiem ze nawet sa fajne. Bardzo podobne do oryginalnych pampersów. Jutro zajadę do rossmana i kupie ta duza paczkę za 39.90 do której jest kubek ze zdjęciem za 1 gr. ( ten kubek za mną przemawia, przy zakupie dostaje sie kupon z kodem a potem zamawia przez internet kubek i płaci sie za niego 1 gr)

Mam taki mały problem. Kilka dni temu śniła mi się mama ( w tym snie wiedziałam ze nie żyje) i chciała mnie pocałować ale ja nie chciałam bo bałam się ze jak mnie pocałuje to mnie weźmie do siebie. (najgorsze było było to ze jak sie obudziłam i zasnęłam s powrotem to dalej mi się śniła).
Od tamtej pory strasznie się boję w nocy. Śpię tak przyklejona do męża jak bym miała łożko na 50 cm a nie na 160 cm. Jak by coś spadło w nocy albo zaruszało to budzę się z przerażeniem i od razu budzę męża żebym miała świadomość ze jest przy mnie. Ostatnio włączyła mi sie pozytywka Piotrusia w środku nocy a wczoraj spadło cos do wanny. A jak sie obudze to sprawdzam która jest godzina i strasznie sie boje ze moze byc przed 5 ( mama zmarła o 4.45).
Ja spadła Piotrusia kaczuszka do wanny to była rowna 5.
Nie moge opanować swojego lęku. Ja nie chce sie jej bac ale to jest silniejsze odemnie. Co mam zrobic zeby sie nie bac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czolem 🙂

Dawid teraz spiewa i dyskutuje jakby wczorajszej jazdy nie bylo 😉 😉cwaniaczek jeden 😜

Madalena takich snow sie nie boj, moja kolezanka potrafi jak nikt tlumaczyc sny (nawet swojego czasu byla moderatorem na stronce z tlumaczeniami snow) i co nie co od nie zalapalam. Moim zdaniem Twoja mama w ten sposbo chce Ci przekazac ze nad Toba czuwa. Jest caly cza gdzies obok. Fakt ze chciala Cie pocalac to tylko sygnal ze ONA jest i nie musisz sie martwic. To byl DOBRY sen wierz mi 🙂
Mi czesto sni sie moj tato ktory zmarl juz 4 lata temu.

Jak piszecie od tej pracy np. na pogotowiu to mnie ciarki przechodza ja nawet bym nikomu igly nie wbila a co dopiero w jakihs ekstrimach praca 😲

Koniecznka co do zdjec to rzeczywiscie nie fajna sprawa natomiast jak ktos mowi do Twojego dziecka synku czy podobnie to ja bym sie nie przejmowala 😉

Anulka z tym kalendarzem super pomysl 🙂 musze u mnie w pracy podpytac kolezanke z marketingu ile takie cudenko by kosztowalo (my drukujemy co roku mase kalendarzy) 🙂

a co do pracy wlasnie np. pielegniarskiej to wlasnie slyszalam ze jest defu=icyt na pielegniarki/pielegniarzy tak wiec Waja mysle ze Twoj maz powinnien znalezc cos odpowiedniego dla siebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂

Po wyłączeniu kompa o 24 nie było dane mi się położyć, bo mała znowu obudziła się, kolejna pobudka byla po 3 i 6.30 i wtedy już wstała. Te pobudki były chyba na zmianę pogody, bo po wielkiej odwilży znowu sypie śnieg.

Kwasiek, na SOR nabiegałam się tą moją piersią, więc trochę napatrzyłam się, chociaż z próby samobójczej czy z wypadku nikogo akurat nie widziałam. No i zastanawiałam się czy o te przypadki chodzi czy może o coś innego. Przepraszam z wypadku widziałam w wieku 15 lat jak wylądowałam z podejrzeniem wyrostka, ale akurat to nie było to.

Madalena, ja też uważam, że to był dobry sen i mama czuwa nad Tobą/Wami, może być też tak jak Kwasiek napisała, że prosi o modlitwę, a może zamów mszę w jej intencji.

Laaf, może Dawidek nie toleruje jakiegoś warzywka, mięska stąd plastelinowa kupka albo może więcej płynów podawać lub jeszcze bardziej rozrzedzić obiadki (???)

Idę do mojej marudki. Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej

a u nas ostatnio byli kolędnicy w tym moja chrześnica chodzili po domach z kolędą i zakonnicą a Igusi mało oczy na wierzch nie wyszły jak zobaczyła tyle dzieci na raz he he 😁

Laaf gdzieś czytałam że Plantex jest dobry ale nie pamiętam gdzie

Ja też myślałam nad kalendarzem dla dziadków ale nie wiem jeszcze bo u nas mają też wnuczka i jak bym zrobiła tylko z Igusią to nie wiadomo co pomyślą a jak wezme też Alanka zdjęcie żeby byli oboje to może tamci będą mieli coś przeciwko... Musze chyba zadzwonić i zapytać

Jeżeli chodzi o sny to moja św. pamięci babcia kiedyś powiedziała "że trzeba się bać żywych a nie umarłych" i tego się trzymam bo to bardzo mądre słowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...