Skocz do zawartości

czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży


szalona

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A my już po spacerku i po obiadku. Na spacerze udało się być całą godzinę z tym, że pod koniec już mruczenie się włączyło. A co do obiadu sprytna mamusia dodała cielęcinkę do ulubionego dania Marysi 😎 czyli do marchewki z ryżem (z Hipp) i pięknie zjadła 🙂 coś mojego+coś ze słoiczka więc git.

Naraziełam się teściowej tak, że teraz chodzi i wrzeszczy po teściu i trzaska drzwami a we mnie piorunami wali- a nie chciałam 🥴 A poszło o to, że na obiad dzisiaj miała być ogórkowa, która była zrobiona w środe na rosole z niedzieli. Zapytałam czy to ta zrobiona na niedzielnim rosole a po odp powiedziałam że nie chce bo się boje żeby nic po tym nie było.
Cholibka tygodniowa zupa to już chyba jest za stara, czy się mylę??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • zuziek

    2811

  • laaf

    3647

  • Anulka81

    2446

  • kwasiek_

    2548

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
laaf napisał(a):
no hejka 🙂

Zuziaku, Zuzka wymiata jak ta lala inapatrzec sie nie mozna ale Igusia Sylwi to juz normalnie gigant, babol nie ma 7 miechow a jak zasuwa....fiu fiu 🤪 🤪


Sylwia a Igusia tez miala problemy z bioderkami ze teraz ma znow badanie?


Laaf nie wszystko było ok a teraz to wizyta kontrolna i też wszystko super kazał jej nie stawiać na nóżki a ja mówie że ona sama wstaje i nie musze jej stawiać więc jak sama to jest ok tylko na siłe nie stawiać i że najlepiej jakby jak najdłużej chodził na czterech no zobaczymy jak to wyjdzie chamować jej nie będe jak będzie chciała chodzić na nóżkach i powiedział że już nie musimy przychodzić ale jak chcemy to jak już dobrze zacznie chodzić ( a mój mąż chciał powiedzieć że w takim razie spotkamy się za miesiąc he he ale nie powiedział przy lekarzu he he)

a zuzka też wymiata a za ten uśmiech to można ją zacałować he he
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem już s powrotem. Czy mam dobre wiesci to trudno powiedzieć. Ekg mu zrobili ale trwało to godzine płakał i płakał az w koncu odpuścili. To samo było w gabinecie jak chcieli mu zrobic Echo serca. Pani kardiolog stwierdziła ze sobie darujemy i mamy przyjsc za 1,5 miesiąca bo teraz nie jest wstanie zrobic mu Usg . Tak więc na podstawie osłuchu raczej nie mam zbytniej poprawy.

Ale to nic pojechaliśmy dzisiaj do tego bioenergoterapeuty. I na dzien dobry Pan powiedział mi ze Piotruś ma alergię, rzuca się na spaniu i ma coś nie tak z lewą komorą. ( tzn zgadza się to bo Kardiolog powiedziała ze ciśnienie w lewej komorze jest wyższe co powoduje jakieś tam następstwa.). Ale ze to nie jest największy problem bo u Piotrusia bardziej bedzie się skupiał na zaburzeniach neurologicznych które spowodował ten krwiak po porodzie. ( Pisałam Wam o nim kiedyś tam). Dokładnie powiedział tak Piotrusiowi groziła padaczka ale on go wyleczy. No i zaczął go dotykac i w pewnej chwili powiedział tak: Teraz Piotruś bedzie bardzo płakał i tak zaczął płakc ze myslałam ze go porwie z tej kozetki i uciekne. A on na mnie patrzy i mi mówi zebym się nie bała bo on mu chce pomóc. Potem postawił go do siedzenia połozył mu reke na głowę i Piotruś przestał płakc tak w sekundę. I co nie wziął mi za Piotrusia wizytę pieniędzy 🤪
Ogólnie zaplacilismy u niego 250 zł a za mnie i za męża, bo jak sam powiedział to ze za niego nie może wziąć.. ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agulka a jaka dokładnie wade serca na Marysia. Nasza Kardiolog rozważ operację około 6 roku życia o ile nic się nie będzie działo. Piotruś ma VSD okolobłoniaste tuż przy zastawkach stąd taki termin ewentualnej operacji. Powiedziała ze w naszym przypadku sa małe szanse na zrośniecie bo to teren błoniasty nie mięśniowy i istieje ryzyko ze jak wada sie będzie powiększać nie pomniejszać to moze uszkodzić zastawki. Ale na szczescie stoi w miejscu i ma skłodnosci zmniejszające wiec nie ma się czym martwic bo wada nie przeszkadza w życiu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja mam w domu małą szantażystkę... 😮

Madalena
, czyli z serduszkiem niewiele się wyjaśniło... 😞 a co do bioenergoterapeuty, to cieszę się, że jesteś zadowolona 🙂 ja co prawda im nie ufam (bo nie sztuka znaleźć jakąś chorobę, o której nikt wcześniej nie miał pojęcia i ją "wyleczyć"), ale ja to ja 😉 a poza tym mogę być ciut uprzedzona, bo mój były łaził do bioenergoterapeuty, który ewidentnie spaprał robotę, bo powinien mu mózg leczyć, a nie cholerawieco 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olcia, odpukać dzisiaj uśmiechnięta, nie marudząca i nie terroryzuje 😉 Księżniczka już po obiadku był słoiczkowy szpinaczek z ziemniaczkiem, a na jutro zrobimy zupke buraczkową (co prawda nie tylko na jutro, zawsze mi wychodzi porcjowo na 3 dni zupki).

Przed chwilą przewinęłam małą, ale jak tak sobie przez dobrych kilka minut wietrzyła pupcię i czogała się po wersalce to zauważyłam, że jedną nóżkę tak sobie podkłada, jakby chciała usiąść, ale nie potrafi tej drugiej nóżki jeszcze odpowiednio ułożyć. Tak mi się wydaje. Zobaczymy. Ta moja mała kombinatorka zawsze przez kilka dni kombinuje aż wreszcie osiąga swój cel.

Madalena, mam nadzieję, że przy następnej wizycie uda się zrobić to usg. Fajnie, że jesteś zadowolna z bioenergoterapeuty, jak pomoże to będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kwasiek_ napisał(a):
a ja mam w domu małą szantażystkę... 😮

skąd ja to znam... wymusza wszystko płaczem i cwaniacko się uśmiecha jak zrobi coś złego? 🤔

kwasiek_ napisał(a):

a poza tym mogę być ciut uprzedzona, bo mój były łaził do bioenergoterapeuty, który ewidentnie spaprał robotę, bo powinien mu mózg leczyć, a nie cholerawieco 🙃


haha dobrze powiedziane 😎 😎 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to faktycznie szkoda że się nie wiele wyjaśniło. Dobrze chociaż że wiesz że ta wada serca nie jest groźna, to będzie Ci łatwiej spokojnie czekać.

A ja mam doła. Generalnie w kwestii że jestem strasznie niezorganizowana i niekonsekwentna i dlatego Stasiek ani nie je ani nie śpi normalnie. Bo w sumie jak wie że zaraz po jedzeniu dostanie swojego ukochanego cycunia to po co ma jeść to co mu mniej odpowiada?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulka81 napisał(a):
Ola też płacze,płacze, a potem uśmiech łobuzerski, już nie wspominając mała diablica ogromnie się cieszy jak ciągnie mnie za włosy, mąż mówi, że aż jej świecą oczy, że coś broi.


ooooo właśnie kwestia włosów ta moja mała menda że tak powiem ciągnie mnie za włosy i się śmieje w głos ale tak głośno jak nigdy... 🤔 mam ochote czasem jej oddać żeby wiedziała jak to boli... 🤢 wrrr...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ann napisał(a):

A ja mam doła. Generalnie w kwestii że jestem strasznie niezorganizowana i niekonsekwentna i dlatego Stasiek ani nie je ani nie śpi normalnie. Bo w sumie jak wie że zaraz po jedzeniu dostanie swojego ukochanego cycunia to po co ma jeść to co mu mniej odpowiada?


Ann, a może spróbuj przez jakiś czas dawać po zupce lub deserku dawać herbatkę, może zmieni nastawienie.
Ola zje cały obiadek i deserek, po nich dostaje pierś, trochę pociumka na zasadzie popitki, ale na początku jak zaczęłam coraz więcej wprowadzać do jej menu to dawałam po obiadku herbatkę i od jakiegoś czasu daje znowu pierś, bo tej herbatki i tak mniej wypije, za to pomiędzy posiłkami wytrąbi całą flaszkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 😉
No jak Zuziaczek ładnie stoi, ja byłam dzś u frycka i zrobiłam sobie włosy tak jak poradziła mi Kicia i jest o wiele lepiej, musiałam potem w domku lekko jeszcze potrzymac szampon braz ale jest tak jak chciałam, jutro odwiedza nas kuzynka i jej chłopak i zostaja na noc 😉 bedzie mala popijawa 😜 wchodze na brzuszek na mozili bo na exsplorer nie moge.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a Dawid ma goraczke 😮 38,6 w sumie nie wielka ale juz padline zaliczyl (czyt. zasnal na rekach ) a nigdy mu sie to nie zdaza....kataru, kaszlu nie ma...moze trzydniowka mozezeby nie wiem 😞

Madalena najwazniejsze ze stoi w miejscu a nawet sie cofa...musi byc oki z Piotrusiem 🙂

Co do bioenergoterapeutow, slyszalam ze wielu osobom pomogli (o ile tradycyjna medycyna nie pomogla 😉) ja bylam raz u Nowaka juz po moim wylewie ale on tego nie nie stwierdzil 🥴 ciezko powiedzie...

pozniej napisze wiecej 🙂 bo m. mnie zrzuca z kompa 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf stawiam na trzydniowke.A co do spotkania to teraz mam motywacje, zeby naprawde zrobic prawko, aby moc dojezdzac na spotkanka 🙂

Angela pokaz jakies foto, bo ciekawa jestem 🙂
Anna wiesz chyba bardziej poukladanej i zorganizowanej mamy tu nie ma.Tak Ciebie widze... 😉Nasze dzieciaczki tez maja swoj pomysl na zycie i na swoj dzien i nie wszystko lezy w naszych rekach i nie mozemy wszystkiego przewidziec i zaplanowac, chodzi spac o 23 no coz tak widocznie mu wygodnie i skoro ma moce przerobowe do tej pory to nic na to nie poradzisz.Jezeli zakceptujesz taki stan rzeczy bedzie Ci latwiej, a co do jedzenia to moze nie jest jeszcze gotowy na pewne sprawy i trzeba odczekac pewien czas isprobowac ponownie pozniej.Ja sen Julki jakos ogarnelam, ale z jedzeniem tez czasami mam problem, bo nie zawsze trafie z momentem ja mysle, ze jest glodna, bo tak sie zachowuje a ona wcale nie ma ochoty na szamanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
elo, wybieram sie w marcu chyba do wawki.
My po wypadzie do miasta, Maxymo spisal sie na medal, pomimo to ze nie spal, brechtal z wozka do wszystkiego , wszystkie baby dookola jak i faceci patrzyli na niego z usmiechem... Spokojnie spilam kawe z kolezanka, on zacieszal caly czas. Usnal dopiero w pociagu do domu pospal 40minut potem szalal w domu, na skypie z babcia i ciocia 😁
teraz spi, zasnal dopiero po 20.00.
ja jestem troche zmeczona, zjadla wlasnie obiadokolacje, odpoczne przy ogladaniu serialow i wezme sie za kuchnie bo od rana wyglada troche jakby w niej jakies bombardowanie mialo miejsce 😉
Dawidek bidulina, zdrowiej!!! 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaf albo trzydniówka albo może ząbki? 🤨

a moja Zuzka wykąpana zjadła tyle kaszki co wczoraj i zapowiada się że pójdzie spać tak jak wczoraj 🤨 ehhh... na szczęście nie płacze!!! ale buszuje mi koło kompa... i pewnie zaraz go wyłączy... bo blisko świeci czerwona lampa którą zuzka uwielbia... 🤢 i nosem potrafi przez przypadek wyłączyć kompa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laaf a może to na ząbki czy już ma bo nie pamietam za bardzo

zuziek ja mojej też robiłam dzisiaj foty w łóżeczku i wyobraźcie sobie jak mówiłam uśmiech prosze to tak się szczerzyła że mieliśmy ubaw z mężem
a najlepsze było jak przestałam robić jej zdjęcia to zaczeła płakać 🤪 🤪 🤪
i wzięłam aparat do ręki a ta znowu uśmiech taka modelka aby jej foty robić całować i podrzucać to jej najlepiej pasuje

zaraz wrzuce jakąś fotke z sesji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...