Skocz do zawartości

Witajcie | Forum o ciąży


dorcia1989

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ilonka - a nie mozesz np isc do rodzicow, a do chrzesniaka isc np tydzien pozniej? Nie bedzie innych dzieci, jesli sie o nie obawiasz, bedzie spokojniej? Choc halasem bym sie nie przejmoala za bardzo , jesli chodzi o spanie, bo jak mala bedzie zmeczona, to bedzie spac. Takie maluszki duzo potrafia przespac a wiem, bo widze po moim. 😉 A w domu przeciez chyba tez nie chodzicie przy niej na palcach. No, ale w 2ch miejcach byc sie nie da - fakt Jakbys mogla za tydzien sie do nigo wybrac (moze juz z mezem?), to moze tez bedzie ok?? Wybadaj sytuacje. A co maz na to??

Co do oczka ropiejacego, to bakteryjna infekcja raczej nie wirus, bo na wirusa antybiotyki nie dzialaja, tylko bakterie sie zwalcza antybiotykami 😉 No, ale fakt - nie trudno o nie 🤢 Musicie pamietac (Ty i maz), zeby nie przecierac wlasnych oczow, zwlaszcza po zajmowaniu sie malym, bo tak zapalenie gwarantowane. Moj mlodszy mial, pozniej starszy od niego, a maz mial najgorzej. Mnie nie tknelo, a najwiecej sie malym zajmowalam - no ale rece od twarzy byly widac z daleka 🙂 Kup sobie dezynfektant do rak i po przecieraniu jego oczka przemyj sobie tym rece zapobiegawczo 🙂 Bedzie dobrze, to bardzo czesta przpadlosc, ale tez niegrozna 🙂 Pisalam juz kiedys, mozesz jeszcze mu to oczko mlekiem z piersi przecierac, bo to tez lubi pomagac (na pewno nie zaszkodzi) i z antybiotykiem szybko powinno minac 🙂 Zdrowka!

Sylwia 😆 No, nerwy (i stres) duzo potrafia zepsuc i BARDZO wplywaja na mleko - sama ta przechodzilam, wiec wiem 🤨 Najwazniejsze, ze maly zdrowo rosnie i przybiera na wadze , i to tak naprawde sie liczy 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Gunia - zdrowka dla Was tez! Niech malutka rosnie zdrowo!

Co do wagi, to ja tez juz w spodniach przedciazowych chodze. Jak poprawnie stoje, to brzuch plasciusienki 😎 Jak stoje byle jak, to lekko sie wybrzusza, ale ja to widze gorzej, niz to tak naprawde jest. Maz mowi, ze wygladam, jakbym w ogole nie rodzila a nie miala 2ke w tym jedno 4miesieczne 🙃..., wiec luz 😁

A pisalam Wam, ze maly juz 7kg wazy, tzn wazyl tyle pod koniec kwietnia 😜 Moze pisalam, ale nie pamietam, wiec sorki jesli dubel 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laski któraś z was pytała o trzustkę a więc odpowiadam, ataki mam z powodu woreczka żółciowego przepełnionego kamieniami. Powinnam mieć w najbliższym czasie zabieg lecz niestety ale nasza Służba zdrowia jest taka że zapisali mnie na zabieg na 7 października a o tego czasu mam się męczyć z bólami i na ścisłej diecie. W tej chwili spadło mi już 16kg, jeszcze 8 i będę w raju.
Ogólnie czuje się dupnie więc funkcjonuję jako tako.

Szymon okaz zdrowia ma już pewnie z 4kg, je śpi i je w nocy bezproblemowo. Jedyny problem jaki mamy to kupa która jest raz na kilka dni.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniu wspólczuje z powodu bólu, moja Mama miała ataki woreczka więc wyobrażam sobie jak biedna cierpisz.


Madziu generalnie to chodzi o to że mała albo śpi albo jest przy cycu 🙂 A u nich nie ma warunków aby mogła sobie spać..wózka nie wniosę- bo raz że niema miejsca, dwa że to jest drugie piętro więc sama nie dam rady. Do karmienia też nie ma ustronnego miejsca. Zresztą iść na przyjecie i cala imprezę przewiesić na cycu to nic fajnego. Rodzina mego mea nie jest ak ugodowa aby zgodzili sie na inny termin.Ewentualnie kupie coś małemu, poczęstuje sie tortem i spadam do rodziców z bejbusiem.

Z dziś Mała waży 3840 g 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ilonka - no widzisz i sobie wykombinowalas - i dobry pomysl, tak zrob 🙂

Aniu - masz Ty z tym zdrowkiem :/ Moja chrzestna tez miala z tym problemy, kamienie na woreczku i chyba go w koncu miala usuwany :/ Zdrowiej nam! :* Fajnie, ze Szymus ladnie rosnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziękuję bardzo, jeszcze raz 🙂
U nas super. Wczoraj jak wróciłam to sobie trochę popłakałam, bo w końcu jestem w domu. Od 27 kwietnia byłam w szpitalu i trochę na łeb mi siadało 🙂
W sobotę (27.05) myślałam, że mi wody odeszły, zalałam sobie całe spodnie do kolan, a jak pojechałam na porodówkę to okazało się, że to chyba nie wody (nie powiedzieli mi co), ale z racji tego, że przeterminowana to musiałam zostać i tak moje dziecię po dwóch indukcjach nie chciało nawet drgnąć żeby wyjść z brzuchola 🙂
Poród- jak to opisał Paweł- egzorcyzmy. Za to był przy mnie cały czas i bardzo mi pomógł 🙂
Teraz niunia śpi. Zaraz muszę ja budzić, bo cycek mi wybuchnie 🙂
W małej wszyscy zakochani 🙂
Buziaki dla ciotek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fajnie że już w komplecie jesteśmy i że wszystkie dzieciaczki zdrowiutkie 🙂
Ja wczoraj miałam wychodne w służbowych sprawach i wyszlam do ludzi 😉 Mąż został z Małym na 5 h - dzielny Mąż 🙂 a ja oddawałam się kontaktom między ludzkim 🙂 i nie wiem jak to zrobił ale Młody wytrzymał bez jedzenia 4,5 h!!!! - zostawiłam 2 butle więc drugą wykorzystaliśmy w nocy i dzięki temu pospalam! I wiecie co? Odżyłam po tym dniu i nocy!! A w sobotę znów do pracy na chwilkę 😉
Ale żeby nie było tak różowo to moje cycolew związku z odciagnieciem 2 butelek extra zbuntowany się nad ranem, szczególnie jedna i musiałam Młodego obudzić żeby mi ulżył bo już było źle. I tu pojawia mi się pytanie jak radzicie sobie po odcisgnueciu zapasów z nazwałem związanym z brakiem karmienia piersią? Jaki macie system robienia zapasów jak chcecie wyjść? Bo nie chce zabawić się zapalenia..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolinko gratulacje:*** płacz ile możesz 🙂, ja też miałam tak i położna powiedziała że to normalne po porodzie że ma się szybko rozczula z powodu burzy hormonalnej 🙂.
Tyle że jeszcze mój mąż dostał reprymendę od niej że trzeba wtedy rozpieszczać i wypieszczać więc kwiaty 2 razy dostałam dzięki niej 😁.

Byłam dziś u ginekologa, po porodzie mam małą nadżerkę, ale lekarz stwierdził iż poczekamy a może się wchłonie jak cała gospodarka hormonalna sie ureguluje.
Za 2 miesiace mam się wstawić na cytologie 🙂.
A i od razu pytał mnie czy planuje drugie czy przepisać pigułki 😁 😁 więc dostałam receptę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale tu cisza...
Nasz Miłek skończył wczoraj miesiąc 🙂 a w piątek byliśmy pierwszy raz u pediatry, waży 4220 gram ( waga wyjściowa 3440 ). Jedyne co mnie martwi to że nadal jest żółty... I mamy skierowanie na badanie bilirubiny... W poniedziałek pojadę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 Faktycznie ostatnio u nas cichutko uuu 🤨
Madziu pytałaś kiedyś jak mały był ułożony tzn pośladkowo... więc na wypisie zobaczyłam odnotowane położenie podłóżne pośladkowe.
My dzisiaj wybieramy się w pierwszą podróż ok20 km w jedną str :P daleko ha ha a jadymy do pra babci 😁
Oliwer dostał jakiś czerwonych krostek-plamek na główce, szyi i karku i nie wiem co to może być utrzymuje się to dość długo więc we wtorek prawdopodobnie wybierzemy się do pediatry. 😠
Ja też mieszcze się w spodnie sprzed ciąży z tym że po cesarce brzuch lekki został i się "wylewa" 🥴 chyba najwyższa pora odpalić rolki 🤪 🙃 i po śmigać troszkę bo zostało kilka kg na plusie 🤨
Madziu mam pytanie czy rana po CC długo Cię bolała ? i czy miewasz może jakieś dolegliwości z nią związane ?
BUZIAKI KWIETNIOWE MAMUSIE 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziekujemy Madziula 😘 Fatycznie 4ty miesiac nam dzis wybil 😉

a co do rany po cc, to mnie samo ciecie (to na skorze) nawet nie bolalo, tylko ta przestrzen miedzy pepkiem a rana.. Jak przejezdzalam reka, to czulam... A odczuwalam to dosc dlugo Mowia, zeby uwazac przez pierwsze 6 tyg po i ja (z tego, co kojarze) co najmniej te 6 tyg czulam :/ Jesli nie dluzej 🤨 (wydaje mi sie, ze dluzej) Z tym, ze moglam robic rzeczy, tylko dalej czulam, ze cos tam jest inne. Teraz w zasadzie mnie juz nic nie boli, czasem moze cos tam zakluje, ale tak to nic. W jednym miejscu nad cieciem mam dalej lekko jakby bez czucia, ale mozliwe, ze mi wraca a nawet jesli nie, to mnie to ryra 😜 Ja tez wchodze w przedciazowe spodnie (moze w jedne rurki nie wejde, ale nie sprwdzalam ostatnio), tylko mi sie muffinki po bokach robia 😁 Brzuch mam najlepszy rano, jak pusty zoladek 😁 A wieczorem wyglada, jakbym byla zagazowana 😁, ale o dziwo jest w miare jedrny (jak stoje 😁 ) i nic nigdzie nie wisi (np nad cieciem). A Ciebie jak?

A to polozenie to chyba znaczy, ze mial nozki przy buzce, tak? Moj tak sobie wlasnie siedzial 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki mam pytanko. W jakich pozycjach spia wasze maluszki? Gutek upodobał sobie pozycje ja brzuchu 2 dni temu i inaczej nie da się położyć. Jak próbowałam go przełożyć na plecki lub na bok to nie chcialybyscie słyszeć okrzyków buntu... Na szczęście główkę sam sobie przekłada z boku na bok ale nastraszyli mnie, ze to bardzo niebezpieczna pozycja. I nie wiem co mam robić. On na brzuchu przesypia 5 godzin...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejo. Sylwia moj tez uwielbia na brzuchu i wiem ze to zakazane , moj tez sam obkreca glowe. Z tym ze moj da sie przekrecic jak usnie. Takie to juz nasze bobole :p Moi natomiast uwielbia plakac i cywac ha ha
Madzia dokladnie tak byl ulozony. Mi tez brzuch nie zwisa i tak samo boli miedzy pepkiem a szyciem. A pytanko mam mianowicie... czy rane po szyciu tez masz taka twarda ?
Zgadzam sie z Toba Madzia czas za szybko leci 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ilona no właśnie nastraszyli mnie ta śmiercią lozeczkowa ale z kim nie rozmawia to mowi, ze to bzdura ze głównie u wcześniaków jest takie zagrożenie. Moja mama też mi mowi, ze ja tylko na brzuchu ale trochę starsza od Gucia byłam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć,
Mnie położna powiedziała aby kłaść Miłka na brzuszku - żeby nie leżał cały czas tylko na plecach. Tylko leżenie na brzuchu powinno być pod okiem rodzica, żeby dłuższy czas nie zostawiać tak śpiącego dziecka.
A ja Miłka kładę czasem na plecach, czasem na brzuszku a czasem na boczkach 🙂 i w każdej pozycji zasypia.

My dziś byliśmy na badaniach bilirubiny ... niestety Miłek nei dał się nakarmić przed wyjściem - wychodziłąm o 8ej a ostatni raz jadło o 3ej :/ co spowodowało, że krew była niesamowicie gęsta i pielęgniarki się nieźle namęczyły żeby nakapać a i tak nie pobrały całej próbki.. ale mam nadzieję że wystarczy. A Miłek.. też go wymęczyły, choć spodziewałam się jak na taką dramatyczną akcję pobierania krwi większego płaczu. Dzielny chłopak!
No i teraz czekamy na wyniki.

Pozdrówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to trzymamy kciuki Kasiu!

Fajnie, wlasnie napisalam i mi sie wsjo skasowalo 😠 😠 😠 a pisze 1 reka, wiec ciekawe jak (choc mi sie to juz nieraz zdarzylo), wrr.....

Moj srednio lubi lezec na brzuszku - chwile polezy i marudzi, wiec go nie zmuszam - tzn klade go, ale nie trzymam dluzej, niz on sam tego chce. Starszy w ogole na brzuszku nie lubial. Spac i zasypiac w ciagu dnia to mu sie najlepiej zasypia..na mnie 😉 czyli jakby na boczku Tak go przeloze pozniej do lozeczka na boczek i spi. W nocy spi poki co na pleckach, ale rzadko z glowka na wznak, w zasadzie zawsze na ktoras str glowke obraca.
Kurcze nie wiem, co Ci poradzic Sylwus, ale np na noc bym sie chyba bala go jednak tak zostawic 🥴 W ciagu dnnia to bym musiala chyba miec go caly czas na oku 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...