Skocz do zawartości

Witajcie | Forum o ciąży


dorcia1989

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Agata jestem jestem 🙂

Ilona nie, mieszkamy sami chodź moja mama w ostatnim czasie bywa u nas codziennie niby jeszcze z nami mieszka ale nie mieszka. A mieszka dom dalej z swoim przyjaciele.... Do teściów jeździmy co weekend czasami co drugi, a teść do mnie codziennie zagląda z bułeczkami i pączkami 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
atomota napisał(a):
Zastanawia się jak poinformować delikatnie Teściową, aby nie odwiedzali nas w szpitalu.

Jakkolwiek tego nie zrobię będzie wojna.


Powiedz lekarzą, że nie chcesz przyjmować żadnych gości procz meza 🙂
a co taka masz kochana ? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agatko bardziej się boje jej wizyty szpitalnej niż samego porodu :P.

U mnie w szpitalu nie kontroluje się wejść 🙂 więc samo poinformowanie lekarza nic nie da :P.
Po prostu muszę jej to sama powiedzieć, informowałam już delikatnie męża ale wiem że to miękkie kluchy jak chodzi o mamuśkę więc dla jego spokoju ja muszę wziąć to na klatę 😁.

Zresztą nie wiem czy to takie fajne, leżeć wymęczona i chce się odpocząć oraz oswoić z nową sytuacją i dzieckiem, a tu Ci przychodzi takie klekoczące babsko z tysiącem rad.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ilona powiedz poprostu że nie życzysz sobie odwiedzin bo nie jesteś w stanie przyjmować gości i tyle.
Moja teściowa była u nas raz przywieźć mi obiad na moją prośbę a tak nie przyjeżdżała bo wiedziała że nie chce odwiedzin w szpitalu jak urodziłam teraz będzie tak samo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to trzeba powiedzieć wcześniej że wizyty owszem lecz tylko w domu.
Ja np już rodzinie zapowiedziałam ze nie wcześniej niż jak maleństwo skończy 2-3 tygodnie. No chyba że urodzę przed Wielkanocą to niestety wizyty będą nieuniknione....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
atomota napisał(a):
Ilona miałaś siłę na dwugodzinny spacer? Ja wysiadam po godzinie


Aniu muszę trenować, aby potem z wózkiem szaleć na spacerach 🙂.

Aniu mieszkasz z teściami?

szkoda mi tej mojej koleżanki bo miała termin jak My a tu taka niespodzianka w lutym i pol roku zwolnienia ;/


Ja bardzo lubię sushi i sama robię z awokado. Mniam... aż mi ślinka pociekła.
my się tak nie nastawiajmy na rok, bo jeszcze nic nie wiadomo :| i też będziemy mieli zonka.


Zrobilam z wlasnie z awocado, ogrokiem swiezym i brzoskwinia, no i losos rzecz jasna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja genialna tesciowa w szpitau mnei nie odwiedzila, ale za to w dniu wypisu ze szpitala zrobila mi niezapowiedziana wizyte w domu.Ledwo zdarzylam torbe rozpakowac i brudy do prania wrzucic a oni juz byli u mnie.Jeszcze sama w domu bylam, wiec musialam latac z filizankami herbatki 😮
Porodowka na TLC zaczyna sie, spadam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny. U mnie zapowiada sie ze tesciowej nie bedzie gdy maly przyjdzie na swiat. No chyba ze maluszek nie bedzie chcial wyjsc w terminie. Zreszta powiedzialam mojemu ze w domu i w szpitalu nie chce jej widziec.
Co do zaparc ja nie pije kawy, ani w ciazy ani przed ani po :p zreszta po snadaniu wypicie kawy kojarzy mi sie ze "sraczka" a wraz z nia strata witamin i weglowodanow a teraz sa niezbedne. Wiec codzennie wcinam kiwi i pomaga 🙂
Ja mojemu powiedzialam ze jak przyjedziemy z malym do domu to od razu zamykam drzwi na 4 spusty. Po mimo ze mieszka tu tez moja cala famili :/ Mojm zdaniem jest to chwila dla nas, intymna jak sam porod i nie chce by mi przeszkadzano !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Po za tym do szpitala w tym w ktorym chce rodzic jest 30 km a do najblizszego 15 km wiec jak wczesniej lezalam to nikomu sie nie spieszylo mnie zobaczyc bo nikt nie odwiedzal. Wiec tym razem nie wierze zeby sie cos zmienilo. Jedynie co to jedna siostra moze mama i moj S <3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ciężki dzień 😞
zamiast Walki z ZOLem, zastałam Babcię w stanie dramatycznym.. spędziłam 3 h w szpitalnym oddziale ratunkowym.. nie dowiadując się nic. W konsekwencji po 5 h Babcię wysłano z temperaturą, zapaleniem nerek i płuc na Interne geriatryczną... nie jest dobrze. 😞 😞 tak mi jej szkoda 😞 tyle cierpi biedna od 2 lat a my nic nie możemy zrobić..
😞 bardzo mi smutno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolino - bardzo ładna waga 😉 a jakże 😉
muszę napomknąć o sushi. ale narobiłyście mi smaku. dawno nie gościło w moim domu więc muszę chyba zagonić mojego sushi mastera do kuchni w weekend. My uwielbiamy to danie i robimy je w przeróżnych kombinacjach. mmm... aż mi ślinka cieknie.
dziewczyny widziałam ulotkę z Reala i widzę, że od czwartku będą promocje na dziale bobasowym... także jeśli któraś z Was z zakupem pierdółek i ubrań jest daleko za murzynami czyli tak jak ja 😉 to pisze informacyjnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
adriana886 napisał(a):
atomota napisał(a):
Ilona miałaś siłę na dwugodzinny spacer? Ja wysiadam po godzinie


Aniu muszę trenować, aby potem z wózkiem szaleć na spacerach 🙂.

Aniu mieszkasz z teściami?

szkoda mi tej mojej koleżanki bo miała termin jak My a tu taka niespodzianka w lutym i pol roku zwolnienia ;/


Ja bardzo lubię sushi i sama robię z awokado. Mniam... aż mi ślinka pociekła.
my się tak nie nastawiajmy na rok, bo jeszcze nic nie wiadomo :| i też będziemy mieli zonka.


Zrobilam z wlasnie z awocado, ogrokiem swiezym i brzoskwinia, no i losos rzecz jasna.

Jecie surowe mięso i ryby w ciąży ? hmm z tego co czytałam to sery pleśniaki i surowizna - łączni z wędzonym łososiem nie jest wskazana w ciąży w związku z toksoplazmozą .
hmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gawinka napisał(a):
adriana886 napisał(a):
atomota napisał(a):
Ilona miałaś siłę na dwugodzinny spacer? Ja wysiadam po godzinie


Aniu muszę trenować, aby potem z wózkiem szaleć na spacerach 🙂.

Aniu mieszkasz z teściami?

szkoda mi tej mojej koleżanki bo miała termin jak My a tu taka niespodzianka w lutym i pol roku zwolnienia ;/


Ja bardzo lubię sushi i sama robię z awokado. Mniam... aż mi ślinka pociekła.
my się tak nie nastawiajmy na rok, bo jeszcze nic nie wiadomo :| i też będziemy mieli zonka.


Zrobilam z wlasnie z awocado, ogrokiem swiezym i brzoskwinia, no i losos rzecz jasna.

Jecie surowe mięso i ryby w ciąży ? hmm z tego co czytałam to sery pleśniaki i surowizna - łączni z wędzonym łososiem nie jest wskazana w ciąży w związku z toksoplazmozą .
hmm

właśnie w związku z tym, ze bardzo lubie sushi zapytałam swojego lekarza o to czy mogę je jeśc, powiedział, ze jeśli robie je sama to tym bardziej nie mam się czym przejmować bo nie kupuje łososia z przypadkowego sklepu tylko ze sprawdzonego. poza tym sushi robie również z krewetkami, które są poddawane obróbce więc nie mam żadnych obaw. miałam robione wyniki na toxo i przechodziłam ją wcześniej i mam przeciwciała. być może dlatego lekarz nie mial żadnych przeciwskazań do sushi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...