Skocz do zawartości

Witajcie majóweczki | Forum o ciąży


martam83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej dziewczynki!!
wtrące sie bo mam podobnie...z wagą dziecka...od lutego jezdze co dwa tyg na usg,bo dziecko mało waży!!niby lekarz tweierdzi,ze jest dobrze,ale zaleca usg co dwa tyg?!?do tej pory tlumaczylam sobie,ze moze synek tym razem poszedl w mame i bedzie drobniejszy,ale....
pierwsze dziecko w tym okresie ciazy wazylo juz ponad 2200g,a to malenstwo tydzien temu zaledwie 1770g....
licze na błąd w pomiarach usg...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ewell88 napisał(a):
A tak z innej beczki dziewczyny. Czy któraś z Was kupiła, bądź kupuje kombinezonik zimowy dla maleństwa? bo patrząc, na to co się dzieje za oknem to poważnie zaczynam się nad tym zastanawiać. Bo to już kwiecień, a zima trwa...


Ja właśnie wczoraj się nad tym zastanawiałam jak rozmawiałam z szwagierką, że jeśli w ciągu 2tyg ciepło się nie zrobi to będziemy potrzebowali kombinezonik. Na szczeście ona ma mały taki na 56, więc nam pożyczy ale przyznam że się trochę przestraszyłam, że miało być ciepło a tu nie zapowiada się poprawa pogody. Ale gdyby nie miała to z jednej strony szkoda trochę pieniędzy na jeden raz, bo później dziecko z tego szybko by wyrosło 😞
A może po prostu wystarczy body, cieple śpiochy, takie welurowe, ciepła czapka i jakaś bluza i przykryć w foteliku grubszym kocykiem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewell88 napisał(a):
A tak z innej beczki dziewczyny. Czy któraś z Was kupiła, bądź kupuje kombinezonik zimowy dla maleństwa? bo patrząc, na to co się dzieje za oknem to poważnie zaczynam się nad tym zastanawiać. Bo to już kwiecień, a zima trwa...


Ja dostałam od szwagierki ciepłe pajacyki. Jeden z grubego weluru a drugi z polaru, oba z kapturem, więc myślę że jak będzie zimno to wystarczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja mam ciepły dresik z buciczkami 🙂...ciepla czapeczka, kocyk i pokrowiec na nozki (ktory jest z fotelikiem) i ze szpitala do samochodu mysle ze nie zmarznie...choc podobno ma nie byc przedwiosnia tylko zaraz po zimie ma byc juz lato wiec moze sie to nie przydac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny 🙂
I ja się melduję po wizycie u ginekologa. Na szczęście przez weekend szyjka się wydłużyła nieco, wszystko jest ok, niestety muszę leżeć jak najwięcej, ale szpital nam nie grozi 🙂 Leków mam trochę, głównie rozkurczowych, ale jestem już spokojna, nawet moja gin stwierdziła, że jak już dostałam te zastrzyki na rozwój płucek, to możemy być spokojni, bo nawet poród w każdej chwili nie będzie już groźny 🙂 Ale oczywiście nie zamierzam robić nic, co by miało przyspieszyć poród, tylko sobie poodpoczywam przez miesiąc 🙂 w końcu zakupki wyprawkowe przez neta porobię, bo jeszcze nic nie mam, a teraz Mąż mi na wszystko pozwala, żeby mi smutno nie było 🙂 zresztą to już najwyższy czas!
A u nas na Lubelszczyźnie śniegu dziś masa, także przynajmniej mi nie szkoda, że muszę leżeć :P
Pozdrawiam Was Dziewczynki, 3majcie się jeszcze w dwupakach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam dzis wizyte i musze pogadac z moja gin bo wczoraj nie wiem co to bylo ale chyba nasz Gizmo wsadzil mi nogi miedzy jelita i zoładek i mi tam gmeral 🙂 przez 2 godziny mialam takie skurcze w gornej czesci brzucha ze myslalam ze umre az sie z bolu poplakalam ...a przy kazdym jego ruchu czulam jakby uwalnialy sie babelki..dzisiaj juz jest ok ale mialam taki obrzmialy zoladek i bylo mi niedobrze 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nasz sie mega ruszal, tak pływal sobie i bylo widac kulke wedrujaca po calym brzuchu 🙂..ale bylam swięcie przekonana ze lezy w poprzek a tu niespodzianka 🙂 wiec to chyba wtedy sie przekrecil..a pozniej oczywiscie poczulam jego male spaceroweczki w zebrach 🙂

A kwietnoiwki beda niedlugo mialy kolejne dzieciatko 🙂 jak ten czas leci 🙂

Dziołszki mam pytanie -czy kupujecie podklady na łozko do szpitala?? bo ja sie tak zastanawiam jak bedzie trzeba majty sciagnac bo bedzie obchod czy cos to bedzie chyba bezpieczniej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz co własnie w tym problem ze moja lekarka strasznie dużo rzeczy mi nie mówi bo to znajoma mojej mamy i ona wie ze ja sie za bardzo wszystkim przejmuje. Ale we wtorek ide na chyba juz na ostatnie usg więc mam nadzieje ze będzie wszystko dobrze albo przynajmniej wyciągnę od niej co jest nie tak. Bo ja wiem ze jak na ten miesiąc mam mały brzuch ale ja zawsze miałam nie dowagę i byłam drobną osobą teraz dopiero podczas ciazy moja waga sie podniosła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wariackkrk napisał(a):
Wiesz co własnie w tym problem ze moja lekarka strasznie dużo rzeczy mi nie mówi bo to znajoma mojej mamy i ona wie ze ja sie za bardzo wszystkim przejmuje. Ale we wtorek ide na chyba juz na ostatnie usg więc mam nadzieje ze będzie wszystko dobrze albo przynajmniej wyciągnę od niej co jest nie tak. Bo ja wiem ze jak na ten miesiąc mam mały brzuch ale ja zawsze miałam nie dowagę i byłam drobną osobą teraz dopiero podczas ciazy moja waga sie podniosła.


Ze tak sie wtrace 😉 dziwie sie ze lekarz nie powiedzial Ci nawet co masz robic zeby corcia zaczela przybierac na wadze..no chyba ze miesci sie w normie i nie jest to jakis wielki problem..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewell88 napisał(a):
A tak z innej beczki dziewczyny. Czy któraś z Was kupiła, bądź kupuje kombinezonik zimowy dla maleństwa? bo patrząc, na to co się dzieje za oknem to poważnie zaczynam się nad tym zastanawiać. Bo to już kwiecień, a zima trwa...


Też własnie rozmawiałam wczoraj na ten temat z moim chłopakiem bo wszystkie ubranka jakie mamy to raczej na cieplejsze dni a nie na taka pogode i chyba tez bede zmuszona zakupic jakiegoś cieplejszego pajacyka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ze tak sie wtrace 😉 dziwie sie ze lekarz nie powiedzial Ci nawet co masz robic zeby corcia zaczela przybierac na wadze..no chyba ze miesci sie w normie i nie jest to jakis wielki problem..


No mnie to tez lekko zdziwiło ale dzisiaj ide do niej po zwolnienie więc wyciągne od niej co bedzie gdy znowu po usg stwierdzi ze mała nie ma takiej wagi lub wzrostu jak powinna... Bo przez ta niewiedze ja potem nie wiem co mam myśleć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wariackkrk napisał(a):
Ze tak sie wtrace 😉 dziwie sie ze lekarz nie powiedzial Ci nawet co masz robic zeby corcia zaczela przybierac na wadze..no chyba ze miesci sie w normie i nie jest to jakis wielki problem..


No mnie to tez lekko zdziwiło ale dzisiaj ide do niej po zwolnienie więc wyciągne od niej co bedzie gdy znowu po usg stwierdzi ze mała nie ma takiej wagi lub wzrostu jak powinna... Bo przez ta niewiedze ja potem nie wiem co mam myśleć.


No wiec trzymam kciuki i nie daj sie zbyc..napewno wszysyko bedzie dobrze 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry kuleczki!

Pogoda masakra sypie to białe gów** 😠
Poszłam na spacer bo w końcu mogę i co złapał mnie śnieg.. 😠 i tyle z mojej uciechy..
Jeśli chodzi o kombinezonik to ja mam 3 🙃 nie wiem czy się przydadzą czy nie ale są 🙂 wiadomo, że jesli będzie ciepło to Matiemu tego nie założę 🙂

Wyszłam i kupiłam mu dzisiaj 4 bluzki i rampersa..jednak lepiej jak siedzę w domu 🙃
A tak w ogóle to ja chcę już urodzić!!!! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rudzielec napisał(a):
ja mam dzis wizyte i musze pogadac z moja gin bo wczoraj nie wiem co to bylo ale chyba nasz Gizmo wsadzil mi nogi miedzy jelita i zoładek i mi tam gmeral 🙂 przez 2 godziny mialam takie skurcze w gornej czesci brzucha ze myslalam ze umre az sie z bolu poplakalam ...a przy kazdym jego ruchu czulam jakby uwalnialy sie babelki..dzisiaj juz jest ok ale mialam taki obrzmialy zoladek i bylo mi niedobrze 🤢


To samo miałam wczoraj wieczorem... juz nie wiedziaąłm jak się ułozyc i płakałam z bólu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nihasa napisał(a):
Dzien dobry kuleczki!

Pogoda masakra sypie to białe gów** 😠
Poszłam na spacer bo w końcu mogę i co złapał mnie śnieg.. 😠 i tyle z mojej uciechy..
Jeśli chodzi o kombinezonik to ja mam 3 🙃 nie wiem czy się przydadzą czy nie ale są 🙂 wiadomo, że jesli będzie ciepło to Matiemu tego nie założę 🙂

Wyszłam i kupiłam mu dzisiaj 4 bluzki i rampersa..jednak lepiej jak siedzę w domu 🙃
A tak w ogóle to ja chcę już urodzić!!!! 🤪


A kto by nie chciał mieć już swojej pociechy 🙂 Ja zazdroszcze troche żonie mojego kuzyna tydzień temu urodziła córeczke 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A unas już tak ładnie wczoraj było... a tu Pawcio rano wstaje do pracy i mówi "patrz Misiu znowu śnieg" i miałam ochotę cały dzień zostać w łózku 🤨 Jak juz pisałam nasz mały wariat dał wczoraj popis... tak mnie skopał po żołądku i jelitach że z bólu płakałam.... a nózki to z 5 cm nad skóre wyciagał...aż w końcu na nogach mu sie polozyłam bo dupcie ma z prawej strony, to ja na lewy boczek i go unieruchomiłam 😁 🤪 🤪 bo myslałam że zwariuję! u mnie dopiero 33TC a juz bym chciała urodzić 😁 ale zleci... mam nadzieje!
Idziemy dziś na szkołę rodzenia 🙂 popytam się poloznej co robić jak dzidzius tak mocno kopie... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny ja przechodziłam podobne rewolucje z żołądkiem. Co prawda nie twierdzę, że miałyście to samo, ale ja jakiś czas temu też się strasznie męczyłam, żołądek i cała góra brzucha bolały niemiłosiernie, łzy mi leciały z bólu i żadna pozycja nie przynosiła ulgi. Gdzieś po 1,5 godz pokładania się gdzie popadnie pogoniło mnie do łazienki, tam na kibelku spędziłam kolejną godzinkę i dopiero jak jelita się oczyściły, to przestało boleć. A już się zaczęłam pakować do szpitala, bo nie mogłam wytrzymać z bólu. A następnego dnia się okazało, że coś w powietrzu było, bo rewolucje żołądkowe dotknęły tego dnia więcej osób z mojej miejscowości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BettyPe napisał(a):
A unas już tak ładnie wczoraj było... a tu Pawcio rano wstaje do pracy i mówi "patrz Misiu znowu śnieg" i miałam ochotę cały dzień zostać w łózku 🤨 Jak juz pisałam nasz mały wariat dał wczoraj popis... tak mnie skopał po żołądku i jelitach że z bólu płakałam.... a nózki to z 5 cm nad skóre wyciagał...aż w końcu na nogach mu sie polozyłam bo dupcie ma z prawej strony, to ja na lewy boczek i go unieruchomiłam 😁 🤪 🤪 bo myslałam że zwariuję! u mnie dopiero 33TC a juz bym chciała urodzić 😁 ale zleci... mam nadzieje!
Idziemy dziś na szkołę rodzenia 🙂 popytam się poloznej co robić jak dzidzius tak mocno kopie... 🤨


Moj tez ma dupencje z prawej ale nie za bardzo lubi jak leze na bokach 😜 choc wczoraj lezalam na prawym bo nie moglam wytrzymac z bolu ..ach te chłopaki łobuzy małe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mnie nic nie boli...Mały głowę ma przy samych żebrach, tylko siedzieć źle bo chyba nie ma gdzie jej wepchać 🙂 a tak poza tym to świdruje tylko nóżkami w dole brzucha. Wydaje mi się też, że pleckami się wypina bo po prawej stronie mam takiego ogromnego guza i mam brzuch po tej stronie twardy jak skała 🙂 ale jak popukam do niego to chyba się denerwuje i zmienia pozycję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rudzielec napisał(a):
wariackkrk napisał(a):
Ze tak sie wtrace 😉 dziwie sie ze lekarz nie powiedzial Ci nawet co masz robic zeby corcia zaczela przybierac na wadze..no chyba ze miesci sie w normie i nie jest to jakis wielki problem..


No mnie to tez lekko zdziwiło ale dzisiaj ide do niej po zwolnienie więc wyciągne od niej co bedzie gdy znowu po usg stwierdzi ze mała nie ma takiej wagi lub wzrostu jak powinna... Bo przez ta niewiedze ja potem nie wiem co mam myśleć.


No wiec trzymam kciuki i nie daj sie zbyc..napewno wszysyko bedzie dobrze 😉




mnie też denerwuje to jak mój lekarz do końca mi nie wytłumaczy a ja potem taka głupia w niewiedzy i się martwię i czytam wszędzie w necie różne artykuły 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja malutka też daje mi do wiwatu z kopniakami...jak mi zasoli w żeberka to 😮 😮....
ale mimo dyskomfortu wolę to ,niż bym miała się martwić ,że się mało rusza.te dolegliwości żołądkowe też mnie wykańczają,ale jak patrzę na swojego 3,5 letniego synka i jak słyszę codziennie po przebudzeniu z jego ust,że bardzo mnie kocha najbardziej na świecie to wiem,że było warto to wszystko przejść...

martwi mnie ten mój mocz 🤔...dziś miałam powtórkę...zobaczymy co znowu tam nabazgrolą.masakra.boję się,że coś mi dolega co zaszkodzi dziecku.lekarz mi nic dokładnie nie wyjaśnił.tylko kazał powtórzyć i jutro jak pojadę do niego na usg to mi powie co dalej?
mam nadzieję,że to nie wpływa na rozwój córci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marcysia ja też mam kiepski mocz, w ostatnim badaniu wyszły liczne bakterie.. ;/ dostałam globulki robione na zamówienie dzisiaj je odbieram, oprócz tego mam zrobić posiew moczu. Pani dr kazała się narazie nie martwić bo może po prostu źle nasiusiałam do pudełeczka a to jest raczej pewne bo nie zrobiłam tego rano po umyciu się tylko później a to z czystego lenistwa..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...