Witajcie majóweczki | Forum o ciąży

Sandrinia rzeczywiście poród ekspresowy 🙂 synuś piękny

Marta trzymamy kciuki

GRATULACJE DLA SANDRINE!! MÓWIŁAM,ze Nihasa nie bedzie 1wsza? 🙂

Ja wczoraj zabawiłam sie troche z moim ukochanym,zaczeliśmy niewinnie a skonczyło sie no same wiecie 😁 ale na szczescie nie rodze 😁 dla mnie to była mega przyjemnosc a dla niego...no cóż...tak spiętego to go chyba nie widziałam jeszcze w akcji 😁 ale to było rozczulające,chyba bede wspominac ten sex do konca zycia mimo,że do najbardziej szalonych to on nie nalezał 🙃

Agus-co do wózka...szczerze-jesli masz wątpliwości to lepiej wymien poki mozesz 😞 z doswiadczeniia wiem,ze jak kupie cos co mi sie podoba,a na drugi dzien ma watpliwosci i szukam plusów tej rzeczy to najczesciej jej potem nie uzywam 😞 zreszta my rodzimy w lecie i w czarnej gondoli malenstwu moze byc gorąco 😞 ale oczywiscie mozesz rozweseli wozek kolorowymi elementami,plusem jest to,ze do czarnego wszystko pasuje 🙂

Laseczki ja mam caly czas 18 na plusie wiec mam nadzieje,ze duzo nie przybedzie i nie przekrocze 20 kg 🙂 apetyt normalny-duzo ostatnio spaceruje bo uwielbiam słonko! a jak tam Wasze nogi?ja mam straszny problem z butami,wczoraj byłam w 3 sklepach aby kupic nowe wiosenne i kazde mnie uwieraly 😞 wiec dzis wybieram sie dalej na poszukiwania 😞 masakra 😞

Wczoraj byłam u ginki i ma we wtorek USG im so happy 🙂 Bubek oczywiscie uciekał jak przyłozyła to do ierzenia tetna i tylko brzuch sie wypinał raz po jednej,raz po drugiej,nawet ona sie smiała 😁
Miałam pobierane te probki na bakterie z 2 miejsc,mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze 😞

martam83-TRZYMAM KCIUKI I DAWAJ ZNAC 😁 🤪

Moja znajoma rodziła w niedziele,podobno tak krzyczała,że masakra!! 😁

martam83 napisał(a):

Kochane mi od 24:00 odchodzą wody, na początku z krwią. Skurcze tez mam, ale jeszcze nie tak częste i do wytrzymania. Więc czekam, bo za szybko nie chce zjawić sie w szpitalu.

Martus 🤪 trzymam kciuki moooocno!!Chce zobaczyc Amelke 😜

Oliczeko a dzie pojechalas do jakiego szpitala?? Ja wczoraj bylam na Ktg i tez czekalam 1,5 godziny az mnie przyjma mimo ze bylam zapisana na konkretna godzine moj K.tez juz sie pomalutku wkurzal bo jak wyszlam wziac od niego karte ciazy to juz stal w wejsciu do poczekalni 😜

Grazynko nie mialam żadnych skurczow zero...z tego co sie zorientowalam bedzie to u mnie wygladalo tak ze jesli nie urodze do 5-6 maja to beda wywolywac bo nie moge urodzic po 8 mimo iz cukier mam ok...
dzis pierwszy raz pobolewal mnie brzuch tak jak na okres ale to chwile i przestal 😉 tak sie chwalilam ze zgaga mi przeszla a tu guzik prawda wczoraj strasznie mnie meczyla wiec brzuszek jeszcze sie nie obnizyl...dzisiaj dluzej pospalam ale zaraz biore sie za mycie okien..musze zostawic wysprzatane mieszkanie choc wiem ze moj kochany maz wszystko by zrobil ale wole sama 🙃
wiec Okraglaczki miłego i Ciepłego dnia 😜

Betty Twoja Kluseczka wazy prawie tyle co moja 🤪

A ja właśnie skonczyłam myś okna 😁 na czeście mam tylko 4, z czego w jednym ppokoju 3 :d no i szybciutko poleciało, i łazienke ogranełam a reszte Pawcio wczoraj wyszorował 🙂

Rudzielec byłam w Instytucie Matki i Dziecka

oliczeko napisał(a):

Rudzielec byłam w Instytucie Matki i Dziecka

W Miedzylesiu? az tam?? no gdzie by nie bylo to najgorsze jest zrazic sie tuz przed porodem 🤢 dobrze ze nie kazali Ci swojego odlezec ..

No właśnie Justynko troszke mnie to przeraża, że taki z Niego klocek.... ale niech rośnie mmusi syneczek 😘

BettyPe napisał(a):

No właśnie Justynko troszke mnie to przeraża, że taki z Niego klocek.... ale niech rośnie mmusi syneczek 😘

No pewnie niech sobie rosnie 🙂 zreszta to sa tylko przyblizone wartosci wydaje mi sie ze 3 kg powinen juz miec ale powiem szczerze ze mojego lekarza od usg nie bylo i poszlam do innego i ten to byla taka mameja ze zastanawialismy sie czy powinnismy mu wierzyc 😁 😁 😁

Kochane moje 3 kg to piękna waga 😁 Mój klusek waży już ok 3500 🤪 i boje się jak ja go urodzę 🙂 ale niech rośnie sobie zdrowy i silny!

Ciekawe co tam u Marty czy już ma Amelkę po drugiej stronie brzusia? 🙃 Zaczynamy dziewczynki się sypać..może pójdzie tak szybko jak u kwietniówek? 😜

Ja właśnie uciekam na wizytę do ginki ciekawe czy dowiem się czegoś ciekawego 😉
Pozdrawiamy z małym łobuzem!

Rudzielec napisał(a):

oliczeko napisał(a):

Rudzielec byłam w Instytucie Matki i Dziecka

W Miedzylesiu? az tam?? no gdzie by nie bylo to najgorsze jest zrazic sie tuz przed porodem 🤢 dobrze ze nie kazali Ci swojego odlezec ..

Nie, nie na Kasprzaka.

Dzien dobry Brzunie Kochane!! 🙂
Marta trzymam za Was kciuki oby szybko i gladko poszlo!! 😉
Mi w nocy troszke skurcze daly znac o sobie ale poza tym nic sie nie dzieje 🙂 Ciekawe kiedy moj maly sie ruszy w koncu do akcji 😉
Co do stopek to mi strasznie zaczely puchnac normalnie takie parowy sie robia bo nie widac mi wogole kostek :/
Ja to chyba jestem najwiekszym grubaskiem bo przytylam do tej pory 22 kg... 😮
Powiem Wam ze maly u mnie jeszcze nie sposcil z tonu jesli chodzi o brykanie. Jest tak samo aktywny jak do tej pory to chyba dobrze nie 😉
Ciekawe ktora teraz po MArcie pojdzie sie rozpakowac... Nihasa moze w koncu czas na Was?? 🙂
Ja w czwartek ide do gina jak zwykle ktg usg to zobaczymy co tam u mnie i ile juz maly lobuz wazy 🙂

Oliczeko biedactwo, ale Cię wymęczyli 😞 No i profesjonalizm na całego, aż się nóż w kieszeni otwiera... 😠
Super, że Wasze Szkraby tak pięknie rosną 🙂 My USG już nie będziemy mieć, więc nie wiadomo, ile nasz Jaś waży i mierzy, ale biorąc pod uwagę wagę mamusi, to pewnie z 10 kg ma 😜 🙃
Karolinko, ależ Ci zazdroszczę mizianka... Mnie mój mężulek już się boi dotykać, a po wczorajszym KTG stwierdził, że musimy być dzielni, bo od teraz do końca połogu mogę liczyć najwyżej na słodkiego buziaka... 🤢 No chyba, że termin będzie za pasem, a Mały będzie się ociągał to spróbujemy przyspieszyć akcję 😉
Ale rozkojarzona dziś jestem. Od kilku dni muszę się zdrzemnąć na chwilę w dzień, bo czuję się jakaś taka zakręcona i sflaczała, a po drzemce jak młoda bogini. W nocy oczywiście nadal śpię swoje 8-9 godzin 😎
Ciekawe, jak tam Martusia nasza? 🙂

My już po wizycie 🙂 KTG ok u ginki też ok 🙂
Dostałam skierowanie na 2 maja do szpitala do porodu. Gin zrobiła mi dzisiaj na wizycie masaż szyjki macicy, żeby poród ruszył..ale cóż ja myślę, że po tym wszystkim co przeszłam mnie już nic nie ruszy także masaż jest o dup** potłuc i mały wyjdzie jak jemu sie spodoba 🙂

Ciekawe co u Marty!

Moja mama nie pracuje i dzisiaj pojechałam do niej i razem z bratanicą poszłyśmy na spacer, oj długi spacer. Jak dotarłyśmy do domu to nie dość że wszystkie głodne to i zmęczone, no może poza mała bo ta spała hihi i wózku zresztą była 🙂 I byłam zmęczona do tego stopnia że nawet na zakupy żadne nei zajechałam bo bałam się że padnę po drodze. Teraz czekam na męża, który jakoś nie wraca i pojedziemy razem bo mam ochotę na sałatkę grecką na kolację. Ale brak składników w domu, poza tym jutro albo w czw chcę zrobić pierogi i musimy kupić ziemniaki a nie chce tego dźwigać, chociaż może bym szybciej urodziła. Bo kurcze powiem wam dziewczyny że dzisiaj ani jednego skurczu nie poczułam, dziwne 🥴

Ciekawe jak tam Marta??? Pewnie już odpoczywa z maleństwem 🙂 i wkrótce do nas napisze 🙂

pogoda sie popsuła 😞 jakas nieprzytomna chodze..mialam dzis myc okna ale jak skoczylam do Was pisac maz wparowal i stwierdzil ze musi cos zalatwic i zebym poszla z nim sie przewietrzyc...pozniej pojechalismy na zakupy ,zjedlismy obiad i taka jestem wypompowana mimo ze nic nie zrobilam dzisiaj 😮 zjadlam pol litra lodow i sama nie wiem co mam ze soba zrobic 🤨
Marta pewnie juz cieszy sie Amelka..a moj łobuz tylko dupke wypycha i ma wszystko w nosku 😁

Ja dzis czuję się tak samo, nie wiem czy to po wczorajszym, czy to pogoda taka. Też miałam umyc okna póki męża nie ma w domu dzis 🙂 bo tak to mi nie pozwala juz nic robić 🙂

Ale przeszłam sie na pocztę i ledwo tam zalazłam 🙂 musiałam z 10min odsapnąć. Strasznie dziś było duszno, a mały sie wierci jak nie wiem!
Zrobiłam sobie jedzonko i zjdałam sobie na balkonie 🙂

A teraz pytanie za 100 punktów : w co będziecie ubierały Maluszki na wyjście ze szpitala? Bo udało mi się spakować torbę dla siebie i torbę dla Jasia, ale nie mam pojęcia co wziąć dla Niego na wyjście... 😮 🤔

Ja wzielam bodziaki na krótki rękaw i na długi w razie gdyby było zimno, do tego takie jakby ogrodniczki materiałowe i skarpetki i niedrapki, wezme kocyk jakby wiało i pieluszkę tetrową i tyle chyba... bo przeciez ciepło bedzie to w kombinezon go nie obtule 😁

A ja właśnie wróciłam z łazienkowych zakupów, kupilismy umywalki, baterie itp... masakra juz ledwo chodziłam po sklepie az ludzie sie na mnie patrzyli bo sobie w końcu usiadłam.... na kibelku bo nic w zasięgu innego nie było ☺️ ☺️

Juz w domku ide nogi zarzucić na oparcie od sofy bo mi zaraz wybuchną tak mi spuchły 😮

Ja spakowałam body z długim i krótkim rękawkiem, pajacyki ale też mam takie welurowe cienkie dresy malutkie, więc na wyjście może je założe, chyba że powiedza że za ciepłe ale nie sądzę,bo mimo że będzie ciepło to i tak małego trzeba będzie ciepło ubrać na pierwsze wyjście 🙂 No i czapeczki wzięłam, skarpetki, niedrapki i spakuję jeszcze kocyk.

A ja czytałam gdzieś że warto naszykować rzeczy i na krótko i na długo, i położne po prostu zdecydują same w co ubrać na wyjście bo najczęściej ubierają same przy wypisie. Więc coś naszykuję tuż przed wyjazdem do porodu, bo ja ubrań mam nie brać, szpital ubiera w swoje. A jeśli nie zdążę to poproszę bratową albo siostrę męża żeby coś przygotowały albo samego męża bo w komodzie mam odpowiednio poukładane ubranka więc to chyba nei filozofia wyciągnąć, nawet poukladałam osobno z krótkim, z długim rękawem body, śpiochy, skarpetki itd oraz wg rozmiarów w odpowiednich szufladach :P
Byłam z mężem na zakupach ale ledwo żyję i normalnie padam, a stopy mi tak pulsują.

Ja tez mam klopot co wziac na wyjscie dla malego...
Ogolnie na pobyt w szpitalu nic kompletnie nie musze dla niego miec wszystko daje szpital.
Ale chyba tak jak Wy wezme na wszelki wypadek cos na dlugi i cos na krotki rekaw chodz do samochodu zeby szybko wskoczyc to tez nie trzeba az tak grubo ubierac mozna przeciez kocykiem nakryc 🙂 aaaaaj juz sie nie moge tego doczekaaaaaaaaaaaaaaac 🙂
tak swoja droga ciekawe jak tam Martusia i Amelka

Ja spakowalam body z dlugim rekawem ,pajacyki ,kaftaniki i spioszki...w razie co zaloza same body ze spiochami a takiemu maluszkowi podobno nie jest za goraco na swiecie 😉..choc wiadomo ze nie mozna go przegrzac 😁 na wyjscie mam przygotowany dresik welurowy ..ewentualnie bawelniane spodnie i bluze...spakowalam i kocyk i rozek ..ale co sie nie przyda maz od razu zabierze a co bedzie trzeba przywiezie..ja ubran na wyjscie nie zabieram przygotowane sa i czekaja 😉 bo nie wiadomo jak bedzie na dworzu a nie bede tego targac wszystkiego 😜
No ja to musze miec wszystko swoje wiec kazano mi wziac 8 tetrowek bo do kazdego wazenia ,przrewijania itd biora czyste

Hej brzusie!
My już w domku 🤪 Malutka jest urocza! Amelka waży...uwaga...4180 kg (długości tu nie mierzą, dopiero jutro położna w domu, ale ja sama zmierzę dzisiaj). Urodziła się o 8:00 rano 🙂 🙂 🙂 Poród opiszę później lub jutro. Trzymajcie się brzuszki. Trzeba cyca podać.

ja tetrowke biore tylko jedna albo dwie tak dla siebie do karmienia jakby mu sie ulalo czy cos ale wrazie co to tam tez dostane 🙂 tak wiec ja za duzej torby nie mam.... 🙂