Witajcie majóweczki | Forum o ciąży

Rudzielec napisał(a):

http://allegro.pl/fairy-non-bio-proszek-do-prania-72-prania-i2951170154.html
ten proszek o ktorym mowisz znalazlam na allegro

to dokładnie ten sam, ale jaka cena?! Chyba ich pogięło 😮

martam83 napisał(a):

Rudzielec napisał(a):

http://allegro.pl/fairy-non-bio-proszek-do-prania-72-prania-i2951170154.html
ten proszek o ktorym mowisz znalazlam na allegro

to dokładnie ten sam, ale jaka cena?! Chyba ich pogięło 😮

No pojechali na maxa 🙂 a płyn jest za 42 zl ale on jest tylko na 24 prania wiec tez mega duzo..

Rudzielec napisał(a):

martam83 napisał(a):

Rudzielec napisał(a):

http://allegro.pl/fairy-non-bio-proszek-do-prania-72-prania-i2951170154.html
ten proszek o ktorym mowisz znalazlam na allegro

to dokładnie ten sam, ale jaka cena?! Chyba ich pogięło 😮

No pojechali na maxa 🙂 a płyn jest za 42 zl ale on jest tylko na 24 prania wiec tez mega duzo..

Ja ten proszek kupuję w promocji za 10 funtów(40-50zł, zależy ile funt stoi), a żele teraz dwa za 6 funtów(24-30zł)

hmmm..a ja znow z pytaniem 🙂 czy majowe pierworodki zapisały sie juz do Szkoły Rodzenia??
i do mam doswiadczonych jak to jest z tymi porodami rodzinnymi ..bo ja juz nie ogarniam płatne czy bezpłatne?..bo w tym szpitalu co chce rodzic wlasnie wyczytałam 500zł..

Ach dziewczyny 🙂 Ja zaczelam koszystac z ciazy ile sie da 😁 Basen,spa i inne kobiece przyjemnosci 😁a od przyszlego tygodnia zapisuje sie na YOGE nie wiem jak u Was alemnie tak bola plecy szczegolnie wieczorami ze masakra! zaczelam chodzic na masaze( znalazlam fajny instytut ktory oprocz roznych zabiegow dla Pan w ciazy ujedrniajacych etc robi takze masaze) ale poki co bylam 2 razy i jeszcze az tak super nie jest z plecami 😞 za to podobno YOGA pomaga 🙂

Moj Piotrek Kochany jak nie wiem co-dzis rano zamarzylam o truskawkach i sliwkach ale nie takich wegierkach tylko takich czerwonych sporych i mowie Piotrkowi ale tak po prostu,ze chyba tesknie za letem i stad nagle tesknota za owocami i nie mijają 2 h a Piotrek wracajac ze spotkania taszczy w rekach siatki z owocami-mandarynki,jablka,SLIWKI i TRUSKAWKI 🙂 no i jak tu nie kochac facetow?nie wiem jak je zdobyl i ile zaplaci ale najwaziejsze ze poczulam sie PRAWIE jak w lecie 😁

A jesli chodzi o facetow i pilnowanie dzieci to niesamowite ejst ze oni maja zawsze takie luzne podejscie a my jestemy takie zestresowane 🙂 nawet jak ja sie martwie w ciazy czy wszystko ok etc to Piotrek jest mega wyluzowany wiec oni chyba tak maja 😁

Ja z wyprawki nie mam jeszcze nic i przerazacie mnie,ze juz tyle rzeczy kupilyscie:P
a tak w ogole to az mi sie wierzyc nie chce ze miesiac temu rozmawialysmy o przygotowaniach do swiąt a tu juz polowa stycznia...nie wiem kiedy ten miesiąc minął..

Rudzielec ja sie jeszcze nie zapisalam,ale poodbno jest bezplatna jednak chyba od 27 tc przyjmują.A gdzie chcesz rodzic?ja Madalińskiego 🙂

Agama napisał(a):

Marcysiu, jestem z wykształcenia kosmetologiem i potwierdzam wypowiedzi dziewczyn. Burza hormonów może powodować nadmierne owłosienie, ale nie należy go golić. Metoda usuwania włosków woskiem jest raczej nieprzyjemna i nie zalecana na skórze tak delikatnej jak brzuch kobiety w ciąży. Hormony uregulują się i nadprogramowe włoski staną się delikatniejsze lub w ogóle znikną.

dziękuję za odp Agama ...podczas pierwszej ciąży miałam ten sam problem ale było lato dużo odkrywałam brzuszek na słońcu i jaśniały.teraz stale pod ubraniami i wiadomo gorzej się rzucają w oko.ale nawet do głowy mi by nie przyszło golenie maszynką.co za głupia baba...chciała chyba pokazać swoją nowoczesność a mi moje zacofanie 😮.może myśli ,że nie wiem do czego służy maszynka.mi wystarczy,że muszę golić całe nogi... 😮...mój mąż chciał do niej jechać jak z rykiem opowiadałam z czym do mnie wyskoczyła.i powiedział,że będzie mnie pilnował(ma postój w pracy),żebym nie zrobiła głupoty !!!!!!

Karola ja bym chciala w Klinicznym Orłowskiego ..ale tam ceny 😮 i tam zapisalam sie do szkoly rodzenia ktora jest bezpłatna dla tych ktorzy sa zameldowani, badz studiuja ,badz pracuja w Wawie...No mam szczescie bo tylko zatrudniona jestem w Wawie a maz jest z Warszawy ale jak kupilismy mieszkanie to sie tu w Piasecznie zameldowal i myslalam ze bedziemy mieli problem... a szkola rodzenia od 25 tc

a to ja nawet nie slyszalam o tym szpitalu,zaraz poczytam 🙂

KarolinaMotyl napisał(a):

a to ja nawet nie slyszalam o tym szpitalu,zaraz poczytam 🙂

E.. napewno słyszałas na Czerniakowskiej...ale przed chwila rozmawiałam z przyjaciołka ktora urodziła w pazdzierniku i namawia mnie na Inflancka

W każdym razie w piatek lece na 3 dni do Luksemburga do pracy i tak sie zastanawiam czy Bąbelkowi nic sie nie stanie ale z tego co czytalam mozna latac jak ciąza nie jest zagrożona..czy ktoraś z Was latala w ciąży samolotem?

KarolinaMotyl napisał(a):

W każdym razie w piatek lece na 3 dni do Luksemburga do pracy i tak sie zastanawiam czy Bąbelkowi nic sie nie stanie ale z tego co czytalam mozna latac jak ciąza nie jest zagrożona..czy ktoraś z Was latala w ciąży samolotem?

Ja latałam. Jak ciąża nie jest zagrożona, to nie ma żadnych przeciwwskazań. Drugi trymestr jest najlepszy.

Widzę, że temat szpitali się pokazał 🙂

Ja będę rodziła na Inflanckiej właśnie. Dzwoniłam do nich i zapisałam się nawet na wizytę na 5 lutego i okazało się, że żeby zapisać się na wizytę to nie można być dłużej w ciąży niż 28 tygodni a mi 5 lutego przypada 27 i 5 dni 😁 Chce pojechać, żeby lekarz założył mi karte i chce powiedzieć, że chcę rodzić właśnie u nich. Co mnie dziwi bardzo pozytywnie to podobno wszystko jest za darmo, znieczulenie, poród rodzinny etc.! Zobaczymy jak to wygląda 🙂

W Rzeszowie w żadnym szpitalu nie płaci się 🙂
Poród rodzinny jest bezpłatny wszędzie 🙂

Ja początkowo chciałam rodzić w Profamilii - to jest prywatny szpital i mam tam dobrą znajomą, plazma super pokoiki, w każdym łazienka osobno - jedyny minus, w razie powikłań jakichkolwiek zawożą karetką do szpitala miejskiego obok bo nie mają specjalistycznego sprzętu - i ten minus przeważył 🙂

Dlatego wybieram się na Szopena, tam przyjmuje mój ginekolog i sam mnie do tego namawiał, znieczulenie za darmo i rodzinny też, a lekarz obiecał kontrolować poród 🙂

Zapisaliśmy się też do szkoły rodzenia, zaczynamy w pierwszą środę marca 🙂 - 8 spotkań, u nas kosztuje to 250 zł

A któraś jest może z województwa lubelskiego??? Ja pierwszego syna rodziłam w Lublinie na Lubartowskiej i teraz też mam zamiar tam rodzić. Lekarz który prowadzi obecnie moją ciążę robił mi cesarkę, więc mam do niego zaufanie 🙂

Czesc Brzuszki 😞
Taka jestem dzisiaj zła..okazało sie ze niestety nie bede mogla chodzic do szkoły rodzenia na NFZ 😠 to jest dla mnie jakas paranoja ..powod bo TRZEBA byc zameldowanym w Warszawie.
Powiem szczerze ze czuje sie bezsilna jak, położna dzis do mnie zadzoniła to zamarłam...wiec musze rozważyć czy chce ,bo czy tak czy inaczej bede musiala płacic...brak słów 🥴
a z tego co sie dowiedziałam to koszt od 400zł.. no coz..

ja do szkoły rodzenia nie chodziłam...nie miałam możliwości bo mieszkam 25 km od większego miasta,gdzie są takie szkoły rodzenia.mąż w delegacji był,ja nie mam prawka,więc nawet nie miałam w głowie szkoły rodzenia.a i urodziłam bez jakiś tam komplikacji czy z braku wiedzy nie szło mi w ogóle gorzej,dzieckiem zająć się umiałam,samo wszystko przychodziło...a 400zł to dużo.lepiej te pieniążki przeznaczyć na dziecko i zakup dla niego czegoś...ale to każdy musi sam czuć 🙂


a powiedzcie mi zdarzyło wam się zjeść ser feta? no wiecie taki ser kanapkowy np jak do sałatki warstwowej.?bo niby nie wolno a ja byłam na gościnie.zjadłam sałatkę a dopiero później kumpela mi mówi,że dodała tam ser feta tylko się rozpadł i rozmoczył w warzywach 😮 .a ja gołym okiem nie zauważyłam,że tam jest dodany ser feta 😮

marcysia86 napisał(a):

ja do szkoły rodzenia nie chodziłam...nie miałam możliwości bo mieszkam 25 km od większego miasta,gdzie są takie szkoły rodzenia.mąż w delegacji był,ja nie mam prawka,więc nawet nie miałam w głowie szkoły rodzenia.a i urodziłam bez jakiś tam komplikacji czy z braku wiedzy nie szło mi w ogóle gorzej,dzieckiem zająć się umiałam,samo wszystko przychodziło...a 400zł to dużo.lepiej te pieniążki przeznaczyć na dziecko i zakup dla niego czegoś...ale to każdy musi sam czuć 🙂



a powiedzcie mi zdarzyło wam się zjeść ser feta? no wiecie taki ser kanapkowy np jak do sałatki warstwowej.?bo niby nie wolno a ja byłam na gościnie.zjadłam sałatkę a dopiero później kumpela mi mówi,że dodała tam ser feta tylko się rozpadł i rozmoczył w warzywach 😮 .a ja gołym okiem nie zauważyłam,że tam jest dodany ser feta 😮

No własnie Marcysiu kurcze duzo...kolezanka mi powiedziala zebym chodzila chociaz dla meza..zeby umial sie zajac małym ale moj maz ma juz dziecko i wszystko przy Majce robił wiec musimy sie zastanowic...

Co do jedzenia to ja tez jadłam ser feta ..ale nie slyszalam zeby nie mozna bylo...a jesli nie to dlaczego?? ze sa z niepasteryzowanego mleka?? hmm.musze poczytac ..ale z tego co widze to prawie wszystkie sa pasteryzowane ...wiec dlaczego?

oooo to ważne,że dla faceta .to jest bardzo ważne żeby mąż pomagał 🙂 ale jeśli twój mężczyzna się potrafi zajmować to suuuuper!!!!!!musisz sobie przemyśleć co do tej szkoły rodzenia,z jednej strony to fajne przeżycie 🙂.

położna mi gadała o serach pleśniowych,i feta ...czytałam też na necie o tym...niby mogą się znajdować jakieś tam bakterie groźne dla dziecka 😞

Rudzielec jakbym mogła Cię prosić, zmień w tabelce imiona dla mojej dzidzi. Ostatecznie przedyskutowaliśmy z mężem. Jak dziewczynka będzie Liliana a jak chłopiec Oliwier

Rudzielec napisał(a):

Czesc Brzuszki 😞
Taka jestem dzisiaj zła..okazało sie ze niestety nie bede mogla chodzic do szkoły rodzenia na NFZ 😠 to jest dla mnie jakas paranoja ..powod bo TRZEBA byc zameldowanym w Warszawie.
Powiem szczerze ze czuje sie bezsilna jak, położna dzis do mnie zadzoniła to zamarłam...wiec musze rozważyć czy chce ,bo czy tak czy inaczej bede musiala płacic...brak słów 🥴
a z tego co sie dowiedziałam to koszt od 400zł.. no coz..

A gdybyś zameldowała się tymczasowo? np na okres do 1 maja? przed porodem żeby Ci się skończył?

Hej brzuchatki!
Szczerze, to zaskoczona byłam tym płatnym porodem rodzinnym. Z tego co wiem to na Dolnym Śląsku się nie płaci w żadnym szpitalu. Za szkołę rodzenia w życiu bym nie zapłaciła 500zł 😮 Tu na szkole rodzenia nie pokazywali jak zajmować się dzieckiem, tylko bardziej przygotowanie było do porodu. Ja doświadczenie miałam w opiece, ale mój mąż był zielony. Nawet nie wiedział jak malutką wziąść na ręce. Ale przecież od czego mają nas. Pokazywałam mu wszystko po kolei, jak podnieść maluszka, jak przewinąć itp. Początek był trudny dla niego, długo to wszystko trwało i jaki zestresowany był, ale po tyg. odważył się sam wykąpać Olivcię!!! I jaka duma go rozpierała!!! A moja teściowa w jakim była szoku, że on przy małej wszystko umie zrobić. A zresztą całkiem inaczej ćwiczy się na lalce niż na noworodku.

BettyPe napisał(a):

Rudzielec napisał(a):

Czesc Brzuszki 😞
Taka jestem dzisiaj zła..okazało sie ze niestety nie bede mogla chodzic do szkoły rodzenia na NFZ 😠 to jest dla mnie jakas paranoja ..powod bo TRZEBA byc zameldowanym w Warszawie.
Powiem szczerze ze czuje sie bezsilna jak, położna dzis do mnie zadzoniła to zamarłam...wiec musze rozważyć czy chce ,bo czy tak czy inaczej bede musiala płacic...brak słów 🥴
a z tego co sie dowiedziałam to koszt od 400zł.. no coz..

A gdybyś zameldowała się tymczasowo? np na okres do 1 maja? przed porodem żeby Ci się skończył?

Myslalam o tym 😉 ale ja mieszkam pod Warszawa to i tak mi nic nie daje 🤔
Ale maz mnie wczoraj pocieszyl i powiedzial ze znajdzie mi na you tube zajecia ze szkoly rodzenia jak tak bardzo chce i bedzie ze mna siedzial i cwiczyl 😁 bo zdecydowany byl zebym nas zapisała ale jakos inaczej chcialabym te pieniadze zainwestowac...troszke mi szkoda 🥴

Marta a myslisz ,ze ja nie byłam zaskoczona 😮 inaczej jest czytac na stonie i opinie a inaczej jak sama zaczniesz sie dowiadywac u zrodła ..i ta położna taka nie bardzo uprzejma 🤔 no ale rozwazamy tez inne mozliwosci akurat w Wawie jest pełno szpitali wiec nie ma tragedii...tesciowa mi polecala ten szpital i caly czas przy tym obstaje ale to wkoncu nasza sprawa i sami podejmiemy decyzje 😉

poprawiłam tabelke i juz mozna sprawdzac czy wszystko ok 🙂

Czesc Dziewczyny,
Melduje sie po wizycie w klinice 🙂
Wszystko ok, wyniki perfekcyjne uslyszalam 🙂
Tylko jak sluchala serducha zapytala czy pilam rano kawe??? Bo wali ze fiu fiu....? No tak, wypilam pare lykow slabej z mlekiem, a i tak pije okazjonalnie.
Powiedziala ze jest ok, w malych ilosciach mozna.
Wczoraj dostalam sliczna wanienke i bujak 🙂 Ale fajnie jak przybywa tych rzeczy, wiem ze moze wczesnie ale znajoma sie zaoferowala to wzielam, bo sliczne jak nowe 🙂 ale az tyle ?
I z nowin to zapisalam sie na kurs angielskiego, bo moj ang ze szkoly byl zapomniany, w Pl nie byl mi potrzebny do mojej pracy, no a tu nie ma wyjscia, mysle ze dam rade do marca skonczyc sobie ten stopien 🙂
Widze ze dyskusje na forum o szkole rodzenia....
Gdybym miala porod fizjologiczny pewnie tez bym chciala pojsc z mezem....wiec popieram. Chyba ze zagwarantowac sobie dobra polozna 🙂
Dziewczyny jestem w szoku! W ciagu 2 tyg przytylam 2,5 kg.... 😞
Chyba mnie zle zwazyla 🙂
Nie obzeralam sie jakos strasznie 😞