Skocz do zawartości

czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży


MartaMartaMarta

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
armiatka napisał(a):
zonanagazie napisał(a):

Ja wczoraj nie mogłam zasnąć, czułam małą tak strasznie nisko, praktycznie tam gdzie są zaczynają się włosy łonowe, kuło mnie w prawym boku, potem w kroczu, doszło do tego takie napinanie się podbrzusza w tym miejscu co ją czułam, napinania trwały jakąś sekundę dwie i powtarzały się co minute, potem co dwie i ustąpiły po ponad 30 min. Ale po paru seriach musiałam lecie do toalety, tak mi się sikać chciało. Mężuś, aż sprawdził drogę do najbliższego szpitala, w okolicy. Ale była by heca, a ja torby w całości dalej nie spakowałam.

I u mnie identyko. Dodatkowo jeszcze nogi mnie kręcą, w kolanach, łydkach, kostkach. Wiercę się z boku na bok i co raz ciężej mi się wiercić. 😁 😁 Długo trzymałam formę i z sił nie opadałam. Teraz mi z dnia na dzień co raz ciężej. Szczególnie wieczorami po całym dniu. Rano mam super formę i masę energii. A o 15 już bym spała tylko.


To prawie identycznie jak u mnie, rano jeszcze mam werwę do działania, a koło południa padam i idę spać. Mam zamiar skoczyć do apteki i kupić resztę rzeczy, bo wczoraj to się trochę nastraszyłam jak tak dzidzia nisko. Mój brzuch faluje, jak to mężuś określił żyje własnym życiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
armiatka napisał(a):
zonanagazie napisał(a):

Ja wczoraj nie mogłam zasnąć, czułam małą tak strasznie nisko, praktycznie tam gdzie są zaczynają się włosy łonowe, kuło mnie w prawym boku, potem w kroczu, doszło do tego takie napinanie się podbrzusza w tym miejscu co ją czułam, napinania trwały jakąś sekundę dwie i powtarzały się co minute, potem co dwie i ustąpiły po ponad 30 min. Ale po paru seriach musiałam lecie do toalety, tak mi się sikać chciało. Mężuś, aż sprawdził drogę do najbliższego szpitala, w okolicy. Ale była by heca, a ja torby w całości dalej nie spakowałam.

I u mnie identyko. Dodatkowo jeszcze nogi mnie kręcą, w kolanach, łydkach, kostkach. Wiercę się z boku na bok i co raz ciężej mi się wiercić. 😁 😁 Długo trzymałam formę i z sił nie opadałam. Teraz mi z dnia na dzień co raz ciężej. Szczególnie wieczorami po całym dniu. Rano mam super formę i masę energii. A o 15 już bym spała tylko.


To prawie identycznie jak u mnie, rano jeszcze mam werwę do działania, a koło południa padam i idę spać. Mam zamiar skoczyć do apteki i kupić resztę rzeczy, bo wczoraj to się trochę nastraszyłam jak tak dzidzia nisko. Mój brzuch faluje, jak to mężuś określił żyje własnym życiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi wczoraj strasznie brzuch falował, mały się wiercił chyba z godzinę cały czas się przekręcał i wyginał 🙂 normalnie nie wiem skąd on ma tyle energii i to jeszcze w brzuszku 😁

Dziewczyny, świetne te filmiki, bardzo mi się spodobały, szczególnie ten o narodzinach w domu 🙂 po prostu cudownie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
TITINKA rowniez zycze powodzenia. fajnie masz ze juz z malenstwem bedziesz i co najlepsze wiesz kiedy to nastapi!!! a my czekamy, nie wiadomo kiedy ani jak to sie zacznie i potoczy?!

mi tez jest coraz ciezej,kregoslup cierpnie, nogi nie daja spac. fajne jest to ze czuje jak maly rusza nozkami czy pupa i w jakim miejcsu je ma! ale przy tym cisnie na pecherz. jutro o 20 mam wizyte i nie moge sie doczekac co tam lekarz powie, ile maly wazy i jak tam szyjka?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki, już jestem po wizycie. Lekarz mnie zbadał i powiedział, że takie napinanie i skurcze są normalne ale zawsze jak coś mnie zaniepokoi to mam jechać na SOR żeby się niepotrzebnie nie denerwować, bo to może mi bardziej zaszkodzić. Odebrałam wynik badań z wymazu i oba są ok.Szyjka macicy 1,5 cm, kanał na palec. Pytałam się o obniżani brzucha to powiedział, że w drugiej ciąży może to nie być aż tak widoczne ponieważ macica już jest rozciągnięta po pierwszym dziecku i ma już trochę inna budowę niż u pierworódek i dzidzia nadal główką w dole -uff.
A teraz coś co mnie zaniepokoiło, po przyjściu do domu poszłam do toalety i patrzę a tu na wkładce mam krew ( trochę taką bledszą ) i 2 małe skrzepy krwi. Probuję się dodzwonić dodzwonić do lekarza czy to plamienie po badaniu czy coś innego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie 🙂
Ciężko was nadrobić ostatnio. Nie miałam czasu żeby zaglądnąć co się dzieje na naszym forum. Ale nadal jestem w dwupaku 🙂 mimo tego co robiłam. W tamtą sobotę było wielkie sprzątanie w pokoju i sama przestawiałam meble bo łóżeczko chciałam już mieć w pokoju a w tą sobotę pomagałam tacie panele układać w pokoju obok. 😁 Ale póki co nic nie ruszyło. Chociaż już myślałam na następny dzień że coś się zaczyna bo nie za dobrze się czułam.
Jutro mam wizyte u mojego ginekologa jestem ciekawa co się dowiem. już doczekać się nie mogę.
Widzę że na forum zaczęło się ciekawie robić. Zaczynają się objawy przedporodowe. Szkoda że nie wszystkie wiemy kiedy nastąpi rozwiązanie. 3mam kciuki za przyszłe mamy jesteśmy z wami 🙂 Wiecie kiedy już swoje maleństwo będziecie mieć przy sobie. A nam zostaje cierpliwie czekać i obserwować nasze objawy 🙂
Ja już jestem spakowana tylko muszę jeszcze sparzyć butelkę i smoczek i dopakować. No ina wyjście dla siebie ubranie przygotować. Także jestem spokojna. No prawie spokojna bo nie wiem czego się spodziewać i jak będzie poród wyglądał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Byłam dzisiaj się zapisać na cesarkę, lek. pow., że na 3-go czerwca, no chyba, że sie odwróci ;]
Ale jestem w szoku, że niedawno się dowiedziałam, że jestem w ciąży, a tu sie okazuje, że za tydzień będę miała ze sobą takiego sweet maluszka 🙂))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Byłam dzisiaj się zapisać na cesarkę, lek. pow., że na 3-go czerwca, no chyba, że sie odwróci ;]
Ale jestem w szoku, że niedawno się dowiedziałam, że jestem w ciąży, a tu sie okazuje, że za tydzień będę miała ze sobą takiego sweet maluszka 🙂))


a w którym miesiącu się dowiedziałaś o ciąży? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Byłam dzisiaj się zapisać na cesarkę, lek. pow., że na 3-go czerwca, no chyba, że sie odwróci ;]
Ale jestem w szoku, że niedawno się dowiedziałam, że jestem w ciąży, a tu sie okazuje, że za tydzień będę miała ze sobą takiego sweet maluszka 🙂))



Magda z jednej strony Ci zazdroszcze tego, źe już za pare dni będziesz mieć maleństwo! Przynajmniej wiesz kiedy dokładnie to nastapi a nie jak my,jak tykające bomby i ta nie pewność czy to juz czy nie, czy wody odejdą w domu czy gdzieś w sklepie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zonanagazie napisał(a):
armiatka napisał(a):
zonanagazie napisał(a):

Ja wczoraj nie mogłam zasnąć, czułam małą tak strasznie nisko, praktycznie tam gdzie są zaczynają się włosy łonowe, kuło mnie w prawym boku, potem w kroczu, doszło do tego takie napinanie się podbrzusza w tym miejscu co ją czułam, napinania trwały jakąś sekundę dwie i powtarzały się co minute, potem co dwie i ustąpiły po ponad 30 min. Ale po paru seriach musiałam lecie do toalety, tak mi się sikać chciało. Mężuś, aż sprawdził drogę do najbliższego szpitala, w okolicy. Ale była by heca, a ja torby w całości dalej nie spakowałam.

I u mnie identyko. Dodatkowo jeszcze nogi mnie kręcą, w kolanach, łydkach, kostkach. Wiercę się z boku na bok i co raz ciężej mi się wiercić. 😁 😁 Długo trzymałam formę i z sił nie opadałam. Teraz mi z dnia na dzień co raz ciężej. Szczególnie wieczorami po całym dniu. Rano mam super formę i masę energii. A o 15 już bym spała tylko.


To prawie identycznie jak u mnie, rano jeszcze mam werwę do działania, a koło południa padam i idę spać. Mam zamiar skoczyć do apteki i kupić resztę rzeczy, bo wczoraj to się trochę nastraszyłam jak tak dzidzia nisko. Mój brzuch faluje, jak to mężuś określił żyje własnym życiem.

mnie baterie tez siadają kolo 15. ale nie ma mowy o drzemce. Hania goni mnie na całego :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja dziś po wizycie. generalnie wszystko ok. zapis ktg rewelacyjny.
na wesele w srode mogę isc.. posiedzieć. nie ma mowy o zabawie i wariactwach. gdyby cos się dzialo, mam dzwonic do doktora.
kolejna wizyta za tydzień. lekarz wypisal zwolnienie do 16.06 bo i tak wątpi czy wytrzymam. ale mowi ze bardzo mu zależy zebym jak najdłużej chodzila. wiec szykujemy się na przyjecie Dzidka miedzy 10.06 a 16.06. na spoookojnie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wlasnie ogladalam program na 2 Tomasza Lisa, gosciem byl tata zmarłego dziecka ktore urodzilo sie 5,5kg i udusiło sie w kanale rodnym 🤨 ja sobie takiego czegos nie wyobrażam poprostu tak sie poplakalam ze masakra jak mozna ludzi tak potraktowac ale przeciez lekarze za wszelka cenę chca doprowadzic do porodu naturalnego wkurza mnie to! moja kuzynka tez mdlala przy porodzie nie dawala rady przec malego wyciagali kleszczami jak padla bez sil dopiero zrobili cesarke co bylo wiadomo bo nie miala skurczy a wody jej odeszly wczesniej 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agapit jakoś tak na początku drugiego.
Hugolinka wiesz, właściwie to mi też mogą wody odejść, ale nawet nie pomyślałam, że w sklepie czy coś 🙂 Ale z drugiej strony to cc fajna wiadomość, aczkolwiek boję się tego co będzie po...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magdad86 napisał(a):
Agapit jakoś tak na początku drugiego.
Hugolinka wiesz, właściwie to mi też mogą wody odejść, ale nawet nie pomyślałam, że w sklepie czy coś 🙂 Ale z drugiej strony to cc fajna wiadomość, aczkolwiek boję się tego co będzie po...


ale czego się dokładnie boisz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hugolinka napisał(a):
Blue napisał(a):
Dziewczyny zacznijcie rodzić, bo tabelka czeka 😁 😁 😁


Lepiej napisz jak pierwsze dni z dzieciątkiem w domu! 😘

Tragedia.. myślałam, że malutka będzie stwarzać najwięcej problemów, ale nieeee ona tylko je i śpi, jest bardzo grzeczna, horrorem jest starsza córka., bardzo zazdrosna, zrobiła się złośliwa względem nas, wredność nad wrednościami, nie poznaję jej, do małej nie jest agresywna, całuje ją, głaszcze, dotyka, ale dla nas już nie jest taka milutka, ciągle płacze, marudzi, gryzie w złości, jak widzi, że karmię to krzyczy, że nie mam karmić, a z drugiej strony potem sama namawia, że dzidzia chce mleko 🤨 czasami jak zaczynam ją karmić to ona płacze z tego powodu no cyrk. Nie spodziewałam się tego. Aha i czasami złośliwie sika na dywan albo do swojego łóżka 🤢 normalnie zdejme majtki, kuca i leje 😮 mam nadzieję, że ten stan długo nie potrwa, bo powoli nie wytrzymujemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam!
Dziś mi się przyśniło, ze wody mi odeszły i byłam nieprzygotowana do szpitala, totalna panika. Rano obudziłam się z bólem karku, wiecie o co chodzi tak jakbym źle spała lub mnie przewiało. Strasznie ciągnie i boli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Blue współczuję, oby ten stan trwał jak naj krucej. Próbowałaś zachęcić starsza córkę żeby pomogła w opiece nad siostrzyczką,albo jak młodsza śpi to poświęcić czas na zabawę ze starszą i mieć codziennie taki czas tylko dla niej. Sama z własnego doświadczenia nie mogę ci pomoc ale gdzieś czytałam na necie o takich sposobach. Jak coś jeszcze znajdę to postaram się napisać. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za was . Ucaluj córeczki od cioci z forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...