lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży

keryy co do golenia to ja tez ciagle sie gole heh na slepo bo nic niewidze wieczdaje sie na dotyk 😉 a nieboisz sie przez oksytocyne ze bedzie bolec bardziej bo ponoc tak slyszalam ja najbardziej boje sie bolu wiem ze mnie to nie ominie ale i tak sie boje niewiem jak go zniose a oprog mam bardzo niski czasem sie zwijam z bolu jak mam @ a co mowiac jak przyjdzie mi rodzoic raz przezylam ale teraz boje sie ze nie dam rady

Olu - rocznica ślubu udana, pełno kwiatów, gości - miło spędzony czas :-)

Kerry - mnie też wkurza ciągłe golenie tu i tam ... ale dziś to się solidnie musiałam przyłożyć bo już jutro będę w szpitalu ;-)

Zobaczymy jaka będzie sytuacja jutro po badaniach ... planowaną CC mam we wtorek, a jak będzie konieczność to pewnie zrobią wcześniej. Dobrze, że moja ginekolog już od rana będzie na oddziale. Rozmawiałam z nią dziś, czy mój mąż będzie mógł ze mną jutro posiedzieć w szpitalu - jak najbardziej tak - z torbami mi pomoże - bo inaczej pewnie sama bym je musiała taszczyć na ostatnie piętro ha.

Nie wiem czy jutro z rana znajdę czas by tu wejść i cokolwiek napisać przed pojechaniem do szpitala ... więc proszę trzymajcie kciuki. Pewnie jak będę w szpitalu to coś Wam z telefonu napiszę.

Trzymajcie się ciepło :-) coś czuję, że w tym tygodniu dużo nas się "rozpakuje"

Pozdrawiam.
P.

Kerry czyli nie jestem jedyna która musi się męczyć z oxytoyną . Wiecie może na co robi się ten wynik z crp ? Bo lekarz kazał mi na cito zrobić

pauli jasne ze bedziemy trzymac ksiuki czekamy na wisci i zdjecie malutkiego Jerzyka 🙂 i moze zalozymy osobny watek dla zdjec maluszkow bedziemy mogly sie nimi pochwalic 🙂

:

Badanie służy do diagnostyki i kontroli leczenia stanów zapalnych w przebiegu infekcji, chorób autoimmunologicznych i chorób nowotworowych.
Znaczenie kliniczne:

CRP (białko C-reaktywne) jest czułym wskaźnikiem ostrych i przewlekłych stanów zapalnych - szczególnie związanych z infekcją bakteryjną. Oznaczenie stężenia CRP wykorzystuje się także w diagnostyce i monitorowaniu przebiegu chorób reumatycznych oraz do kontroli ich leczenia. Marker ten ma zastosowanie w ocenie rokowania u pacjentów z chorobami nowotworowymi. Oznaczenie wykonywane ilościowo.
Infekcja wirusowa jak i infestacja pasożytnicza nieznacznie wpływają na zmiany stężenia CRP (zwykle do 50-100 mg/l).
CRP jest białkiem ostrej fazy syntetyzowanym w wątrobie pod wpływem cytokin prozapalnych (szczególnie IL-6). W stanach zdrowia synteza wątrobowa wynosi od 1 do 10 mg/dobę, natomiast w przebiegu stanów zapalnych jego stężenia rosną do ponad 1g/dobę. CRP wykazuje zdolność wiązania się do wielu endogennych (fragmenty komórek, DNA) i egzogennych substancji, a szczególnie do fosforylocholiny ścian komórkowych żywych bakterii, grzybów i pasożytów. Po związaniu się z ligandem CRP aktywuje wiele systemów biologicznych pozwalających na usunięcie obcych, bądź uszkodzonych struktur z organizmu - m.in. poprzez aktywację klasycznej drogi dopełniacza, inicjowanie fagocytozy (poprzez receptory dla CRP na fagocytach), usuwanie kompleksów CRP- cząstki z krążenia przez makrofagi w śledzionie, czy wpływanie na aktywność limfocytów.
Przyczyny zmian:

Podwyższone stężenia:
choroby reumatyczne, choroby autoimmunologiczne, choroba Crohna, zapalenia jelit, infekcje, sepsa, zakażenia bakteryjne, zakażenia wirusowe, infestacje pasożytnicze, zawał serca, nowotwory, martwica tkanek.
Najczęściej stosowane w diagnostyce:

Stany zapalne, infekcje, zawał serca, nowotwory, uraz, choroba Crohna, schorzenia autoimmunologiczne, choroby reumatyczne tyle olu znalazlam w necie

Olu crp to wskaźnik zakażenia organizmu, nie wiem po co Ci kazał robić

Pauli będzie dobrze, nic się nie martw 🙂
Jak będziesz miała możliwość to daj nam znać 🙂

No niestety dziewczyny z oksytocyna poród boli ale bez niej też 😉
poboli, poboli a potem taka nagroda, że warto pocierpieć 😉

daga19902 napisał(a):

keryy co do golenia to ja tez ciagle sie gole heh na slepo bo nic niewidze wieczdaje sie na dotyk 😉 a nieboisz sie przez oksytocyne ze bedzie bolec bardziej bo ponoc tak slyszalam ja najbardziej boje sie bolu wiem ze mnie to nie ominie ale i tak sie boje niewiem jak go zniose a oprog mam bardzo niski czasem sie zwijam z bolu jak mam @ a co mowiac jak przyjdzie mi rodzoic raz przezylam ale teraz boje sie ze nie dam rady

Kurde, bo bez oxytocyny to u mnie nie ruszy! wiem, że będzie bolało.... ale cóż... jest zadanie do wykonania, trzeba je wykonać! 🙂

wiem ze to koniecznie trzeba Wojtusia jakos z brzuszka wyciagnac 😉

daga19902 napisał(a):

wiem ze to koniecznie trzeba Wojtusia jakos z brzuszka wyciagnac 😉

Siedzi twardo i ma się dobrze 😁 Łobuz jeden 🙂

Od dwóch dni przylatuje bocian do nas na dach... sąsiedzi pytają się czy to już... a on ma pusty dziób i nic nam nie przynosi 😠 😠 😠

hej Kobitki!!!

ależ się zmęczyłam, ale bardzo pozytywnie, byliśmy calutki dzień, od 9 do 20:00 nad jeziorem 🙂 a było super, bo ciepło, ale bez upału i była szwagierka z dziećmi i mężem i znajomi z dziećmi i drudzy znajomi, no i wszyscy tak aktywnie spędzali czas:mój mąż nurkował, przewoził dzieciaki motorówką, pływał na kajakach ze znajomymi, no a ja ich podziwiałam z plaży 🙂 a potem grill i zabawy dzieciaków w wodzie 🙂 superowy dzionek!!
a teraz padam z nóg i pomimo, że starałam się siedzieć w cieniu i tak spiekłam dekolt i nos 😎

no to czekamy na Ciebie Pauli, trzymaj się dzielnie i jak będziesz mogła daj znać co z Wami!!!
kurdę Justyna, to uparciuszka tam masz!!!!!
Dagii: mnie z kolei mówiono, że można mieć pomalowane tylko na przezroczysto, bo po płytce paznokcia widać, co się dzieje z organizmem.....ale jeszcze dopytam położną, bo ja sama maluję takimi delikatnymi odżywkami i myślałam, że to ujdzie w tłoku, ale może nie...

a ja jutro rano mam wizytę, nie mogę się doczekać, żeby poznać wielkość małej i mam nadzieję, że ginka powie, że szyjka się skraca, albo coś.....już bym chciała!!!

Jak ja rodziłam 3 lata temu to mi mówili, że nie mogę mieć pomalowanych paznokciu u rąk, nawet bezbarwnym.
Nie wiedziałam jak jest przy cc, ale skoro można u nóg to już mam pomalowane 😜

A i jeszcze mam pytanie do dziewczyn które już miały cc, jak się leży na stole w koszuli, nago ?
Mogę ubrać t-shirt Krzyska czy muszę mieć koszulę?
Jak to jest ?

Jagoda80 napisał(a):

Dagii napisał(a):

Jak ja rodziłam 3 lata temu to mi mówili, że nie mogę mieć pomalowanych paznokciu u rąk, nawet bezbarwnym.
Nie wiedziałam jak jest przy cc, ale skoro można u nóg to już mam pomalowane 😜

A i jeszcze mam pytanie do dziewczyn które już miały cc, jak się leży na stole w koszuli, nago ?
Mogę ubrać t-shirt Krzyska czy muszę mieć koszulę?
Jak to jest ?

nago kochana :/

To kiedy się w coś ubierasz?
Przez te 12 godzin leżysz nago ?

Jagoda80 napisał(a):

Dagii napisał(a):

Jak ja rodziłam 3 lata temu to mi mówili, że nie mogę mieć pomalowanych paznokciu u rąk, nawet bezbarwnym.
Nie wiedziałam jak jest przy cc, ale skoro można u nóg to już mam pomalowane 😜

A i jeszcze mam pytanie do dziewczyn które już miały cc, jak się leży na stole w koszuli, nago ?
Mogę ubrać t-shirt Krzyska czy muszę mieć koszulę?
Jak to jest ?

nago kochana :/

Może przykrywają tym czymś zielonym? Moja siostra miała koszule, więc cycki miała zasłonięte... i tak nie kładą dziecka na klacie ani nic.... tylko pokazują.

Dagii- Czy myśleliście o kangurowaniu? Tzn Mąż Twój by kangurował. Kładą dziecko zamiast matce to ojcu na klacie i leży te dwie godziny... Ta bliskość jest bardzo ważna dla dziecka 🙂

Kerry napisał(a):

Jagoda80 napisał(a):

Dagii napisał(a):

Jak ja rodziłam 3 lata temu to mi mówili, że nie mogę mieć pomalowanych paznokciu u rąk, nawet bezbarwnym.
Nie wiedziałam jak jest przy cc, ale skoro można u nóg to już mam pomalowane 😜

A i jeszcze mam pytanie do dziewczyn które już miały cc, jak się leży na stole w koszuli, nago ?
Mogę ubrać t-shirt Krzyska czy muszę mieć koszulę?
Jak to jest ?

nago kochana :/

Może przykrywają tym czymś zielonym? Moja siostra miała koszule, więc cycki miała zasłonięte... i tak nie kładą dziecka na klacie ani nic.... tylko pokazują.

Dagii- Czy myśleliście o kangurowaniu? Tzn Mąż Twój by kangurował. Kładą dziecko zamiast matce to ojcu na klacie i leży te dwie godziny... Ta bliskość jest bardzo ważna dla dziecka 🙂

W tym szpitalu z tego co wiem nie ma takiej opcji, dziecko ubierają i wywożą do ojca na korytarz,
poza tym przy moim przypadku to wszystko może się przeciągnąć bo może być potrzebna operacja więc i tak nie mam za dużo do powiedzenia.

Chciałabym bardzo móc przynajmniej przytulic ja po porodzie, ale znów nie będzie mi to dane 😞
Kacpra mi nawet nie pokazały, a co dopiero położyć na klacie.
Także teraz przynajmniej dam jej buziaka i pójdzie do taty.
A kangurować na spokojnie będziemy się w domu 😉

W ogóle strasznie olewają prawa pacjenta, jak sobie przypomnę jak mnie traktowały pod czas porodu to mnie ciarki przechodzą, już nie mówiąc o tym jakie podejście miały te france z noworodków 😞

Widzicie, co szpital to inne zasady. U nas po cesarce każą wstać po 6ciu godzinach i wcale jakoś specjalnie nie pomagają...
Powiem Wam, że oxytocyny się tak nie boję, jak maltretowania na fotelu... masaż szyjki czy inne duperele... 🥴

Jak Wojtas będzie chciał sam gdzieś wyjść, jak będzie duży to niech zapomni. Będzie siedział grzecznie z mamusią do 18 roku życia... 😁 😁 😁 Przypomne Mu jak się Mu spieszyło... 😁

Nawet dzisiaj czytałam artykuł tylko nie wiem gdzie, jak to nie szanują w ogóle praw pacjentek, że nacinanie, przebijanie pęcherza i podanie oksytocyny jest niezgodne z natura i nie powinno się tak robić 🤪

A powiedzcie mi też już macie tak nisko brzuchy?
Mi jest tak ciężko siedzieć bo brzuch napiera mi na nogi, muszę siedzieć w mega rozkroku, albo w pozycji półleżącej

Jagoda80 napisał(a):

Dagii napisał(a):

W ogóle strasznie olewają prawa pacjenta, jak sobie przypomnę jak mnie traktowały pod czas porodu to mnie ciarki przechodzą, już nie mówiąc o tym jakie podejście miały te france z noworodków 😞

...dlatego mi ta położna nowa zaproponowala grupę wsparcia - mają fajne terapeutki w tej ich szkole i tam wlasnie sobie w grupie radzisz z traumami poporodowymi. Ja sie powaznie zastanawiam.
To prawda, prawa pacjenta i kobiet przede wszystkim do godnego urodzenia wlasnego dziecka pozstawiaja bardzo wiele do zyczenia...

Wiesz co 3 lata temu bym skorzystała, a teraz już jakoś staram się podchodzić do tego z dystansem, choć nie raz jak mi się przypomni to łzy same lecą, bo nie tak człowiek sobie to wyobrażał, biorąc pod uwagę jakie teraz są możliwości i sprzęty to ...
a szkoda gadać,