lipiec 2013 :)))) | Forum o ciąży

Hejka 🙂

A u nas intensywna niedziela bardzo miło spędzona.
Razem ze znajomą która niedawno przeprowadziła się do Wieliczki i jej 6 - letnim synem pojechaliśmy na kulki do Bonarki, potem oczywiście Happy Meal w Mc, jeszcze się chłopaki załapali na event Odkrywcy Tajemnic Podwodnego Świata, a mamy mogły się nagadać przy kawce 🙂
Potem jeszcze wstąpiliśmy na kawkę i lody do znajomej i w sumie nie dawno wróciliśmy do domku.
Zaraz kąpiel i wolny wieczór, choć czeka mnie jeszcze stos prasowania.

Brzuch dzisiaj w kiepskiej formie, jak go tylko dotknę to się stawia, jak Mała się poruszy to się stawia - wrażliwa jestem jak nie wiem 😞

Olu - gratuluję wygranej !!!!!!!
Ja jeszcze nigdy nie grałam na takich bajerach, ciekawe czy miałabym odrobinę szczęścia 😮

Ach lody i kawka 🙂 Mniam 🙂

Hmmm... Myślicie że dam radę pójść na wesele 27 lipca...??? 😜 Właśnie dostaliśmy zaproszenie 🙂
Skończyłam listę wyprawkową- 6 stron w wordzie...

henimedes napisał(a):

Właśnie dostaliśmy zaproszenie 🙂
Skończyłam listę wyprawkową- 6 stron w wordzie...

Pokarz 😉 może mi się coś przypomni 🙂

Ja wyprawki nie będę podliczała, to rzeczy dla mojego Maluszka. Pójdzie na nie ze 100 razy a nawet 1000 razy więcej 😉 Wrzuciłam listę w "wyprawkę", jak sobie coś przypomnicie, bardzo chętnie rozważę i dopiszę 😉

henimedes napisał(a):

Hmmm... Myślicie że dam radę pójść na wesele 27 lipca...??? 😜 ..

4 dni przed porodem? a po weselu na porodówkę 😁

My dostaliśmy zaproszenie na wesele 9 czerwca i mielibyśmy jechać 250 km w jedną stronę. Nie zaryzykuję w 37 tc... Kolejne wesele mamy w sierpniu i już jedziemy 😁

Podobno całe wesele się oferuje że mnie odwiezie na porodówkę gdy coś się miało dziać 😁 No i żartują, że będzie bliżej do szpitala- jakieś 3 km tylko a nie ponad 20 😁 Pewnie raczej nie pójdę a jak już coś to tylko do kościoła. Ale wesoło wyszło 🙂 Następne w październiku...

Hej dziewczyny wczoraj byl ciekawy i dlugi dzien 🙂

najpierw pojechaliśmy do IKEI i zakupiliśmy ławę 🙂 taka jak chciałam choć będziemy zdychać do wypłaty męża jestem bardzo zadowolona ze ja mam .Potem pojechaliśmy do Castoramy po papier ścierny i farbę ,no i po drodze do pepko 🙂 zrobić mały prezent JULECZCE .. Jechaliśmy na odwiedziny po wyjściu ze szpitala jest słodka ...taka nie paradna moja córeczka normalnie się jej bala ze taka mała ze płakała i jak tylko usłyszała głos malej to duet zaraz płakały razem 🙂 miałam okazje kapać mała przewijać i wiecie co .. zaraz sobie uswiadomoilam ile to pracy przy takim maleństwie .. a moja mała już prawie odchowana -samodzielna
No a na końcu po łóżeczko do rodziców 🙂 super wyprawy..

dagi mam nadzieje ze dolegliwości szybko mina !
henimedes- ja bym sie nie odważyła mam stracha sama na urlop wyjechać bo najbliższy szpital jest ok 50 km od miejsca gdzie będziemy

My mamy wesele tez w sierpniu i tez na nie się wybieramy a urlop maż zaplanował 🙂 ze odrazu jak mu się urlop skończy to pewnie urodzę 😉 wiec weżnie 2 tyg opieki nad zona a potem 2 tyg tatusiowego i cale lato spędzi z nami 🙂

hej ale wam dobrze ja tez bym sobie poszla gdzies na wesele ale u mnie nic sie niezapowiada strasznie bola mnie plecy ale to okropnie niemoge wogole ulozyc sie do spania j TEZ JUZ BYM CHCIALA ZACZAC WSZYSTKO KUPOWIAC ALE NIEMA SENSU BO ZARAZ ZNOW RENONT ALE PO PEWNIE ZA SZALEJE WCZORAJ POKLOCILAM SIE Z TESCIOWA MASAKRA JAKA TA KOBIETA JEST NIEOBIEKTYWNA W NIEKTORYCH OCENACH SYTUACJI I WOGOLE NIEMAM JUZ SILY DO NIEJ MIALA DO NAS ORZYJECHAC NA KAWE WESZLA NA GORE ZOBACZYLA LAZIENKE NAWET NIEZDJELA BUTOW TO JUZ POMIJAM I WYSZLA POWIEDZIALA ZE MOZE BYC I POSZLA MOJA NIKOLA TAK CZEKALA NA NIA BIEDNA PLAKALA GODZINE I USNELA ALE COZ WIDOCZNIE INNE WNUKI SA WAZNIJSZE OD MOJEJ POMIMOZE TO JEDYNA JEJ WNUCZKA BO MA 5WNUKOW WIDZIALAM TYLKO MINE MOJEGO MEZA JAK MU BYLO GLUPIO ZA JEGO MAME BO JA SIE NASZYKOWALAM ALE COZ NIC SIE NIEZMARWOWALA BO PRZYJECHALI DZIADKOWIE MOJEGO MEZA I IM SIE BARDZO PODOBALO I POWIEDZIELI ZE NIEBEDE KAMENTOWAC ZACHOWANIA SWOJEJ CORKI BO WIEDZA JAKA JEST I ZE LICZA SIE DLA NIEJ TYLKO JEJ CORECZKI I INNE WNUKU TAK SIE ZASTANWAIALAM WCZORAJ Z CZEGO TO WYNIKA MOZE Z TEGO ZE MY SOBIE ZAWSZE DAJEMY RADE A TAMCI CIAGLE PROSZA JA O POMOC NIEWIEM DOROSLI LUDZIE A WOGOLE NIESZANUJA TEGO CO MAJA NP WCZORAJ MAZ JEDNEJ Z COREK CO PRACUJE Z MOIM MEZE NIEPRZYSZEDL SOBIE DO PRACY I WYLACZYL TEL JAK MOJ MAZ ZADZWONIL DO SWOJEJ MAMY TO ODPOWIEDZIALA PILNUJ SIEBIE A POTEM JEJ CORKA PLACZE ZE NIEMA KASY I NIEMA ZA CO RACHUNKOW POPLACIC NIEWIEM JAK TAK MOZNA NIESZANOWAC PRACY MY TACY NIEJESTESMY BO ODKALADAMY KASE I LICZY SIE DLANAS KAZDY GROSZ JAK MEZOWI TRAFI SIE JAKAS FUCHA TO ZWSZE JA BIERZE BO WIE ZA KAZDY GROSZ SIE PRZYDA NO ALCOZ ROZNI LUDZIE I PODEJCIE DO ZYCIA ALE CO JA WAM BEDE SIE ROZPISYWAC WIDZE ZE KAZDEJ Z NAS MINELA NIEDZIELE W MIARE DOBRZE I TO NAJWAZNIEJSZE

Hej,

U Nas wszystko dobrze :-) Dla Jerzyka mamy już "prawie" wszystko :-) mówiąc "prawie" mam na myśli, że zawsze jeszcze "coś" się dokupi, jakieś ubranka czy też kosmetyki. Łóżeczko, wózek, komode, kosmetyki, pieluchy ( tetrowe, jednorazowe, flanelowe ) ubranka na 56 i na 62, butelki, smoczki, zabawki itd ... to wszystko już jest :-)

Powiem Wam szczerze, że już nie mogę się doczekać ... a zostało mi 8 tygodni do CC :-) no chyba, że nie daj Boże dostanę wcześniej bóli porodowych i będę musiała jechać do szpitala ... mam nadzieję, że będzie to dopiero 9 lipca ;-)

Brzuszek rośnie ... mam 9 kg na plusie. Ważę 54 kg. Wczoraj moja babcia zauważyła u mnie delikatne plamy wątrobowe na twarzy, tak symetrycznie po jednej i drugiej stronie ... są tak delikatne na chwilę obecną, że ja ich nie zauważyłam. Muszę uważać teraz na słońce ... tak poza tym, to czuje się dobrze :-)

cześć!!!
ja wróciłam z rannych zajęć fitness, a w szatni jedna kobitka zaczęła się mnie dopytywać o brzuszek itd. i okzało się, że jest położną ze szpitala z patologii ciąży, więc od razu wykorzystałam sytuację i wypytałam o co chciałam 😉 nie mogla uwierzyć, że jestem w 30 tc, mówiła, że wyglądamy na 22-24 tc, miło 🙂

Martyna: chyba byś się na weselichu wymęczyła, myślę, że ostatnie tygodnie, a zwłaszcza dni przed porodem będą dla nas ciężkie 🥴
Niektóre z Was planują już hulańce weselne 🤪 na sierpień, kurde, ja się obawiam, że będę raczej w kiepskiej kondycji fizycznej...

Daga: ja mogę sie podzielić moimi doświadczeniami z teściami, są ok, ale co do kasy i gospodarności są moją i mego męża odwrotnością. Właśnie w ten weekend pożyczali od nas pieniądze na założenie instalacji gazowej w nowo kupionym aucie, które kupili za pożyczone pieniądze od własnej córki... dziwi mnie to, bo zarabiają tyle co moi rodzice, szału nie ma, ale nic nie potrafią odłożyć, kupują pełno dupereli, które zalegają potem w szafkach i piwnicy, masę żywności., która się przeterminuje..My też nie zarabiamy kokosów, tylko, że harujemy kosztem wspólnego czasu i odpoczynku, żeby jakiś status zapewnić. Mąż ma dwa etaty, ja jeden pełny plus dodatkowo dwie inne umowy zlecenia i wszystko o nam się uda odkładamy, z tych oszczędności kupujemy teraz auto, kupiliśmy meble dla dzidzi a w zeszłym roku pokrywliśmy koszty okołokredytowe i remontu mieszkania....a teście jadą cały czas na pożyczkach z banku lub od własnych dzieci....nie moge tego zrozumieć, bo moi rodzice nawet mniej od nich mają dochodu a oszczędzaja i zabezpieczają się na przyszłość i nie brali pożyczek...
Zdaję sobie sprawę, że nalezy sobie pomagać, że jak mamy to damyy, ale powinni wziąć pod uwagę, że my właśnie jesteśmy na etapie kupowania własnego auta, wyprawki dla dziecka, przygotowań do pojawienia się dzidzi, a nawet nie zpytali, czy mamy i czy będzie ok, jak teraz właśnie pożyczymy, gdy mamy mega wydatki!!!! Pomijam już fakt, że jeszcze 2 tyg temu chcieli od nas pożyczyć 10 tys. na kupno auta!!! nie wiem skąd?? pożyczyli od siostry męża, która przez to nie może wymienić okien w domu, co zaplanowała...hmmmmm no to się pożaliłam, mój mąż ma podobne zdanie, też go to dziwi i denerwuje, ale z drugiej str. to są rodzice 🙃

Ja się na to wesele raczej nie wybieram, jedynie do kościoła pewnie pójdę i to jak będzie ok. Lubię takie ceremonie 🙂 A jeszcze dodatkowo pomagam i doradzam często przyszłej pannie młodej więc jestem ciekawa efektów końcowych 🙂

Jak wyglądają te plamy wątrobowe??? Bo ja np mam (a przynajmniej tak mi się wydaje że mam) lekko ciemniejszą plamkę nad prawą brwią. Nie jest mocno widoczna i krem bb ładnie ją maskuje.

Wiesz co ci powiem Karolina, świetnie robisz, że chodzisz na ten fitness. Tydzień temu rozmawiałam z koleżanką o mojej ciąży, jej ciążach które przeszła i osobiście poleciła mi ćwiczenie. Ona przez 3 miesiące (od 5 do mniej więcej 8 miesiąca) ćwiczyła pod okiem trenera. To były zajęcia specjalnie dobrane dla niej. Bardzo sobie je chwaliła, twierdzi, że dzięki nim zawdzięcza lekki poród. Szybciej do siebie doszła po. A miała co urodzić- chłopczyka 4700g... Siłami natury... Także ćwicz póki dajesz radę i nie masz żadnych przeciwwskazań. Na pewno wyjdzie ci to na zdrowie.

Dzisiaj wybieramy się z mężem na zakupy przed wizytą u gin. Ciekawe ile Maleństwo urosło... Jak się rozwija... Czy już główką w dół czy jeszcze harcuje i fika dookoła... Wydaje mi się że już jest główką w dół bo prawie cały czas czuję ruchy powyżej pępka lub na jego wysokości (standardowo po prawej stronie- jakby bardzo mocno upodobało sobie kopanie i ucisk na mój żołądek...).

korola wlasnie rodzice ale czasem az chce sie wygarnac tak prosto w oczy ale czlowiek sie chamuje moj maz ma 3rodzensta i powiem ci ze on zawsze najmniej kozysta jdnej ostawili domek jedno rodzinny drugiej kupili mieszkanie w kredyt i splacaja bo ona zawsze niema kasy ale na picie to zawsze ma i oni nigdy tego niewidza a my ja remontujemy mieszkanie ciagle od tamtego roku bo soie wprowadzilismy do nowego do ktorego nikt nam nic niedlolozyl to mowili po co wam takie mieszkanie zle wam w 2pokojach tylko dlugo robicie sobie pomojam fakt ze niewzielismy kredytu moi rodzice na mozyczyli bez pracentu i im oddajemy nigdy sie nieciesza z tego co my robimy jak zrobilismy teraz remon lazienki to powiedzieli po co zle miliscie a lazienka byla w totalnej rozsypce zalalam sasiada ale po co oni nie inwestuja w mieszkanie czy w swoja przyszlosc wola w swoje corki co maja mezow nierobow powiem tak brzydko ale taka prawda i tez ciagle na pozyczkcha my unikamy ale jak czasem trzeba to ssie wiezmie no to wyrzucilam z siebie co mnie boli heh

Dziewczynyyy to chyba nie jes normalne ze od kilku dni poczułam tylko dzidziusia z 3 razy ? 😞( martwie się zapisałam się na 15sta do lekarza - ale nie do mojego prowadzącego bo znowu jest poza miastem także pójde do innego .

Olu, a lekarz nie kazał ci na ostatniej wizycie liczyć ruchy??? Bo z tego co mi mówiła moja od 28 tc powinno się liczyć 2 razy dziennie (dzisiaj na wizycie będzie dokładnie mi tłumaczyła co i jak bo ostatnio tylko wspomniała). Należy zrelaksować się, najlepiej położyć i w ciągu godziny albo pół godziny powinnaś poczuć ok 10 ruchów. To mają być niewymuszone przez ciebie ruchy. Nie muszą być silne, mogą być lekko wyczuwalne, każdy się liczy. Jeżeli nie czujesz to powinnaś zjeść coś słodkiego i znowu się zrelaksować. Jeżeli nadal nic to dobrze jest pojechać na izbę, żeby ci zrobili ktg. Ogółem po 28 tc ruchliwość dziecka maleje bo jest mu już ciasno. Ale w razie "w" lepiej skontrolować. Idź na tą 15 i nawet się nie wahaj, że nie do swojego gina.

Nic mi takiego nie mówiła.Ale ja co chwile jadłam coś słodkiego ( chociaż mnie odrzuca) i to nic nie pomagało nie czułam nic 😞 Za chwile zrobie tak jak mówisz , położe się , poleże może to cos sa ale o i tak pójde - lepiej sorawdzić co sie dzieje .

ola1208 napisał(a):

Dziewczynyyy to chyba nie jes normalne ze od kilku dni poczułam tylko dzidziusia z 3 razy ? 😞( martwie się zapisałam się na 15sta do lekarza - ale nie do mojego prowadzącego bo znowu jest poza miastem także pójde do innego .

Od 28 tc liczy się ruchy, jeżeli słabo czujesz to powinnaś jak najszybciej jechać na KTG! Do szpitala, przychodni, gdziekolwiek....

No własnie a ja nie mam osttanio co liczyc 😞 boję się . Do 15stej już blisko na szczęście .

Głupia słuchałam znajomej która mowila " nie panikuj czasami sie nie czuje ruchow"

Ja się zabrałam za kompletowanie toreb do szpitala dla siebie i Młodego.
Właśnie doszło do mnie, że już mało zostało, poza tym moja siostra w 33 tc urodziła swojego synusia.
Wczoraj w Smyku była fajna promocja, przy zakupie dwóch rzeczy- tańsza za 50% ceny. Kupiliśmy pajace, bodziaki i inne fajne rzeczy, dodatkowo dostaliśmy rabat 10% na kolejne zakupy- akurat na wózek i fotelik 🙂

Dziewczyny do szpitala bierzecie do przykrycia dziecka? Bo to lato, myślałam o cienkim kocyku polarowym 75/110 cm. U nas rożków nie wymagają, dodatkowo rozmawiałam z położną i mówiła, że rożek sprawdza się w chłodnych miesiącach,. a na oddziale jest 30 stopni...

Ja też jestem za cieniutkim kocykiem zamiast rożka - rożek wiadomo jest gruby , i nadaje sie bardziej na wiosne czy jesien niż na lato

Olu- w szkole rodzenia położna dała nam taka tabelkę do liczenia ruchów, mówiła, że od 30 tc to mus liczyć. Ale ona twierdzi, że nie trzeba tak jak lekarze mówią, że w godzinię (gdy dziecko jest aktywne) ma być minimum 10 odczuwalnych ruchów. Dzieci mają różny temperament itd. Generalnie ma być 10 ruchów liczonych od rana przez 12 h, czyli liczysz wszystkie odkąd się obudzisz, jak dojdziesz do 10 ruchu dzidzi, można przestać liczyć, bo "wyrobiło normę" dzienną. Tak nam tłumaczyła położna z kkilkunastoletnim doświadczeniem, a było to w zeszły czw. Wiem, że lekarze mówią o 10 na godzinę.
Ale 3 razy to za mało, koniecznie KTG!!
acha i z tego co pamieęam nie chcieli ci zrobić ostatnio KTG pomimo skierowania, ta nasza połozna uprzedzała, że każda zaniepokojona kobieta w ciąży ma prawo do tego badania, i mamy być asertywne w szpitalu, więc nie wychodź bez tego badania Olu!

Dziękuje Ci kochana ,tym razem napewno nie dam się zbyć ! trzymajcie kciuki