Skocz do zawartości

witam | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A co do płci to nie mam pojęcia. Wcześniej przeczuwałam, że będzie dziewczynka ale teraz jakoś wydaje mi się, że chłopiec heh! 🙂 nie wiem ...mam nadzieję, że za miesiąc już się dowiem.
Jutro mam wizytę u gin. i się nie mogę doczekać aż znowu ujrzę moje maleństwo 😁
A Ty znasz płeć? Jeżeli tak to w którym tyg się dowiedziałaś co będzie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fajne USG przed tobą 🙂 Weź chusteczki 😉 A dlaczego to się dowiesz 😉 Ja też miałam miłe zaskoczenie w 12 tyg 😉

Co do płci to jeszcze nie wiem czy noszę chłopca czy dziewczynkę, znajome z lipca poznały płeć mniej więcej w 16 tyg czyli jest szansa że za tydzień na wizycie poznam płeć 😉 Oczywiście jak się nie odwróci do nas pupą 😁 Jednej dziewczynie lekarz podał płeć ( a raczej zasugerował) gdy była w 13 tyg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam kolejną mamuśke 🙂 Super że dołączyłaś do nas... 🙂
Mi brzuch też rośnie jak najęty.... 🤔 A to dopiero 11 tydzień... hehe co będzie pod koniec?? :P Wieloryb hehe 🙃 Ale kochany jest taki brzuszek... 🙂
Asiu co do lenistwa to baardzo cię popieram mogła bym cały dzień leżeć ale niestety nie ma takiej opcji.... Za tydzień ide na praktyke którą udało mi się przełożyć z września bo kto wie kiedy dzieciątko zdecyduje się wyjść... A pare dni po porodzie nie bede w stanie iść na praktyke... Chociaż po urodzniu Kini po 2 tyg chciałam jechać rowerem ale mama mi wybiła to z głowy... 😜

Dziweczyny ja nie wytrzymam z tym kręgosłupem 😞 Jak tak bedzie do końca to ja się załamie... I te bóle brzucha ostatnio... 😞 To wszystko mnie dobija 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja się już przy ostatniej wizycie pytałam o płeć 😉 Czekam poniedziałku 🙂

Co do bóli... Co lekarz powiedział??? Mi około 11-go tygodnia przeszły, ale teraz znowu czasami mnie pobolewa. Z resztą doszły pachwiny. Ale to nie jest mocny ból i do zniesienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Asiu 🙂 Fajnie, że do nas dołączasz 🙂

U mnie też lenistwo pełną parą i ile się da to odpoczywam, zwłaszcza, że lekarz kazał, wiec nikt mi nie może zarzucić, że się byczę 😉 i wreszcie moje lenistwo jest usprawiedliwione 🙂 Ale zauważyłam ostatnio, że jakoś mnie siły opuściły i nawet cieżej mi się wdrapać na 3 piętro... Mam nadzięję, że to trochę wina tej ponurości panującej za oknem. Bo podobno bliżej 2go trymestru jest wręcz odwrotnie i dostaje sie mega powera do wszystkiego 🙂 oby!

A co do bólów brzucha Gosiu, to też je mam cały czas, może w tym tyg. troszkę delikatniej niż w poprzednim, ale generalnie nie chcą się ze mną rozstać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie dokładnie tak bolało. Nigdy to nie był stały ból. Czujesz się tak jak byś miała dostać okres- ciągnie, kłuje, boli z jednej strony, za chwilę wcale a za chwilę znowu ostro zakuje. Do tego dochodzi jeszcze niepotrzebne zdenerwowanie... Spokojnie. To naprawdę normalne. To był mój jedyny objaw ciąży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosiu, spróbuj dzisiaj się zrelaksować przed snem (niestety, kąpiel odpada), zaopatrz się w możliwie największą ilość poduszek, pozakładaj je gdzie chcesz żeby było wygodnie, powtarzaj sobie że wszystko dobrze i tak spróbuj zasnąć. Zobaczysz jutro poczujesz się lepiej 😉

Pochwalę się Wam na koniec- dzisiaj zostałam ciocią 🙂 Julcia urodziła się o 8:49 siłami natury (cały wczorajszy dzień był poród wywoływany ale nie zadziałało). Ma 50 cm i waży 3500 g- taki mały Kluseczek z niej 😉 Na głowie śliczna burza czarnych włosków 🙂

Dobrej nocy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to gratulacje ciociu 🙂 I dla dzielnej mamy też oczywiście! Już co raz bliżej i nas też to czeka 😁 Z jednej strony się boję, a z drugiej bardzo cieszę i nie mogę doczekać. A Wy?

Henimedes poważnie nie miałaś innych objawów ciąży? Ale Ci dobrze 🙂

Gosiu i jak noc? Mam nadzieję, że dobre rady pomogły 🙂

Ja dzisiaj jakoś kiepsko spałam, bo katar mi się przypałętał. Chyba od nowa muszę zacząć brać wit C i rutinoscorbin, żeby odporność chociaż trochę podnieść... Miłego dnia dziołchy :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny 🙂
Moim jedynym silnym objawem ciąży były właśnie te bóle nie bóle bo to trudno sprecyzować. Zaczęły się tak mniej więcej kilka dni po zapłodnieniu (3 tydzień) i trwały do ok 10-11 tygodnia. I to właśnie dzięki nim wcześnie rozpoznałam swoją ciążę, bo za wcześnie te ciągnięcia się pojawiły (zwykle pojawiały się dzień dwa przed okresem a nie ponad tydzień przed). Pierwszy test zrobiłam już parę dni przed planowanym terminem. Po jakimś czasie doszła silna nadwrażliwość na zapachy (chociaż zawsze bardziej czułam niż inni) i wstręt do majeranku gotowanego w zupie... O fuu, normalnie aż mnie rwie jak go czuję ;/ Przestała mi smakować czekolada. W domu leży z 10 tabliczek od 2-3 miesięcy i tylko raz tknęłam gorzką. Późno zaczął mnie męczyć pęcherz ale to pewnie dlatego że mam tyłozgięcie i długo nie był uciskany. I na tym koniec. Teraz dopiero powoli dochodzą nowe objawy ale stare zanikają. Bardziej się męczę wchodząc po schodach, często miewam bóle głowy, gorzej mi się śpi (chociaż teraz w kojcu jest lepiej), czuję swoje pachwiny czasami, no i brzuch mi rośnie :P

O ho, ktoś mnie chyba właśnie skopał od środka 😁

Udanego dnia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej! 🙂
Ja również miewam takie bóle, raz są silniejsze a raz słabsze zależy. Zazwyczaj wieczorami. Ale to jest normalne, musimy się do tego przyzwyczaić bo nasze dzieciątka cały czas rosną, a macica się rozciąga.
A co do zasypiania też miałam straszne problemy!!! wrrr... Jak sobie przypomnę masakra!
Bywało, że męczyłam się po dwie, trzy godziny. Było mi nie dobrze, źle, gorąco i nie wygodnie! Musiałam czekać aż to minie ..dopiero zasypiałam. Ale całe szczęście jest już lepiej.
Znalazłam sposób, który mi pomaga. Kładę się spać trochę później ok 23.30 czy 01.00 zależy czy coś mnie zainteresuje w TV heh! 🙂 A w tym czasie to zamulenie w brzuchu mija. No i zawsze tak z godzinkę przed snem robię sobie herbatkę z liści melisy. Mi to pomaga 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia734 napisał(a):
Monia to prawda że nie powinno się głaskać brzuszka ale czasem jest to odruch bezwarunkowy... Jak byłam w szpitalu to pielęgniarka też mówiła żeby nie głaskać....

Kopniaczki będą bardzo uciążkiwe pod koniec jak dostaniemy kopniaka w pęcheż albo w żebra... Oj to jest bardzo nie przyjemne ale teraz to jest super.. 🙂

Nie moge się doczekać USG w poniedziałek 🤪


a mnie mowili ze delikatne głaskanie brzuszka jest bardzo dobre bo juz sie buduje kontakt z dzieckiem, i ze dziecko czuje ciepełko od reki. ja głaskałam Maję, moj mąż tez ale nikomu innemu nie pozwalałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia734 napisał(a):
Ja teraz biore tylko magnez i wit B6 po wyjściu ze szpitala... A tak to nic... Przy witaminach rośnie większe dziecko a przy Kini bez witamin i tak ważyła 3680 jak bym brała witaminy to chyba bym nie urodziła 🙂



moja gin mowi ze jesli kobieta nie ma niedoborów to branie sztucznych witamin jest glupie, tym bardziej ze sa kiepsko wchlaniane. ja w tej ciazy biore bo do tej pory Maja byla na piersi wiec niejako karmilam 3 osoby i sie balam ze dla mnie zostanie za malo 🙂 a w ksiazce o zywieniu niemowlat tez bylo napisane ze sie rodzi wieksze dzieci po witaminach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
henimedes napisał(a):
to usg jest bez wywiadu??? Dziwne... Ja jak idę na wizytę to za jednym razem mam usg, badania, wywiad i cały czas jestem u mojej gin. Tylko ona mnie bada, ona wie co i jak. Dziwi mnie że usg robi jeden lekarz, ciążę prowadzi drugi... No ale ja się nie znam, zawsze chodziłam prywatnie.


ja chodze z nfz i tez mam lekarza prowadzacego, w gabinecie tez jest usg - podgladamy dzidziusia ale na te wazne usg dostaje skierowania do specjalistow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...