Pazdziernik 2013 | Forum o ciąży

fela58 napisał(a):

aniusia mój synek też ma na imię Maksiu 🙂 i też czasami jak sobie wyobrażę siebie z dwójką dzieci to jestem przerażona, tym bardziej, że mój mąż jak idzie do pracy to idzie na całą dobę, więc jak ja ogarnę dwojkę np. przy kąpieli i usypianiu ??? to chyba mnie najbardziej przeraża, no ale zobaczymy, jakos to sobie chyba zorganizuje, nie ja pierwsza i ostatnia no nie ?? 🙂

A jeśli chodzi o wiek to ja w Maju kończę 27 🙂

Dlatego ja moja nauczylam hehe ze przychodzi godzina zero zaraz po kapieli idziemy prosto do lozka, mam taki projektor wlaczam buzi buzi i Nela idzie spac. I spi cala nocke u siebie w pokoju 🙂 Mialam z nia bardzoo dlugo taki problem bo ona jak byla mala spala z nami i drugi raz tego bledu nie popelnie bo meczylam sie prawie 3lata u siebie spi spokojnie dopiero od jakis max 2miesiecy. Bo opcja wielkiego brzucha i cisniecia sie w naszym lozku w trojke byla raczej nie doo zniesienia hehehe przemeczylam sie nauka przyniosla rezultat i jest super 🙂

solenizantka, fela dzieki zapisalam sobie i sobie sprawdze. grupe krwi pewnie juz mam okreslona po 1wszej ciazy. Morfologie juz pobrala i mocz sprawdzila takze zobaczymy co jeszcze mi sprawdzala bo pobrala chyba z 5fiolek krwi :/ jeszcze raz dzieks oklaski dla was 🙂

p.s ostatnio rozdalam na dzien dobry kazdej 🙂 🙂

solenizantka napisał(a):

Bedzie dobrze, bedziemy kochac kazde z osobna najbardziej na swiecie!! i oba razem!! 🙂))
z tym ze wiadomo ze czesto synus jest mamusi a coreczka tatusia 😉

Tez tak mysle ze to tak przychodzi zee tej milosci jest poprostu wiecej i dla kazdego wystarczaa 🙂 🙂 🙃


Tak pozatym u nas okej. Brzuszek juz calkiem przestaje bolec jak na okres. Mdlosci nie ma i oby nie bylo. Za 1,5tyg chce sie zapisac na usg prywatnie ale musze czekac do piatku bo jeszcze lekarz grafiku nie ma zrobionego a chcialam sie zapisac na 1marzec mam nadzieje ze zdarze i beda miejsca.Bo juz sie nie moge doczekac podgladania maluszka 🙂 U nas dzis wiosna 🙂 sloneczko swiecilo prwie 10st i bylysmy na dworze ponad 3h a wsumie tylko dlatego ze Nela byla w przedszkolu od 9 do 12 🙂 teraz juz sie zrobilo chlodno , zjadlam i niee mam sil, Za chwile rozpalam kominek i bede grzala dupke 🙂

wanilia napisał(a):

Solenizantka, A_aaaniusia 🤪 🙃 😘 Jednak ciągnie na brzuszek, co? 😎

a co dziewczyny nie chcialy jednak do nas zawitac? 🤪

SyLa1205 napisał(a):

fela58 napisał(a):

aniusia mój synek też ma na imię Maksiu 🙂 i też czasami jak sobie wyobrażę siebie z dwójką dzieci to jestem przerażona, tym bardziej, że mój mąż jak idzie do pracy to idzie na całą dobę, więc jak ja ogarnę dwojkę np. przy kąpieli i usypianiu ??? to chyba mnie najbardziej przeraża, no ale zobaczymy, jakos to sobie chyba zorganizuje, nie ja pierwsza i ostatnia no nie ?? 🙂

A jeśli chodzi o wiek to ja w Maju kończę 27 🙂

Dlatego ja moja nauczylam hehe ze przychodzi godzina zero zaraz po kapieli idziemy prosto do lozka, mam taki projektor wlaczam buzi buzi i Nela idzie spac. I spi cala nocke u siebie w pokoju 🙂 Mialam z nia bardzoo dlugo taki problem bo ona jak byla mala spala z nami i drugi raz tego bledu nie popelnie bo meczylam sie prawie 3lata u siebie spi spokojnie dopiero od jakis max 2miesiecy. Bo opcja wielkiego brzucha i cisniecia sie w naszym lozku w trojke byla raczej nie doo zniesienia hehehe przemeczylam sie nauka przyniosla rezultat i jest super 🙂

Wiesz co u mnie było zupełnie na odwrót, Maks od samego poczatku spał u siebie w łóżeczku , na początku u nas w sypialni, gdy skończył 3 miesiące przenieśliśmy jego łóżeczko do jego pokoju i zasypiał tak jak Twoja Nela teraz, czyli kąpiel, cyc i do wyrka, ja wychodziłam z pokoju i on sobie zasypiał, ale nagle cos mu sie poprzestawiało odkąd zdjęliśmy mu bok łóżęczka, tak żeby mógl z niego wychodzić. Od tamtej pory byl wielki ryk jak tylko chciałam wyjsc z pokoju , biegl do drzwi i ryczal tak dlugo az ktos do niego nie przyszedl. Próbowałam juz wszystkiego , metoda 3,5,7, projektor tez mu zamontowałąm nic nie skutkowalo, teraz wyglada to tak ze idziemy się kąpać i spi u siebie, ale musze z nim siedziec az zasnie, trwa to roznie, czasami 10 minut, czasem nawet i godzine, ale to rzadko. Nie podoba mi się to , tym bardziej ze przez 1,5 roku nie bylo problemu z zasypianiem, ale jakos nie potrafie sluchac jak on placze przy tych drzwiach bidulek, tylko wlasnie jak to bedzie jak sie pojawi drugi bobas?? może jeszcze mu sie przestawi 🙂

fela tutaj zadziala tylko i wylacznie Twoja konsekwencja ale wiem o czym mowisz. Tylko on juz zauwazyl ze moze stawiac opor. Wczesniej nie mogl wychodzic to nie mial wyboru. Teraz powinnas mu tlumaczyc i tlumaczyc ze to jest jego pokoj jego lozko itd. i musisz byc kosekwentna, z cofaniem go do lozeczka.
U nas tez nic nie dzialalo. Zadzialala dopiero metoda ze raz tlumacze co i jak pozniej wracam tlumaczylam jeszcze raz i potem weszlam za 3razem bylo juz tylko dobranoc. A juz poraz 4,5 ... wchodzilam i cofalam do lozka bez slowa. Dopiero to zadzialalo jak zauwazyla ze nie moze ze mna walczyc na slowa. Konsekwencja i upor 🙂 Ja rok czasu Neele usypialam siedzac przy niej raczej z doswiadczenia wiem ze sie mu nie odwidzi hehehe takze trzymam kciuki bo bedzie ci coraz ciezej i bedziesz bardziej sfrustrowana faktem ze musisz przy nim siedziec az zasnie i napewno wychodzic na palcach a napewno gdy sie przebudzi bedzie ryk ze Ciebie nie ma.

syla.....wanili chodzilo o to ze my sie znamy z brzuszka listopadowek 2011 bo wtedy tam przebywalysmy i teraz kolejna moja ciaza i znowu na brzuszek;] ahh bo to takie mile wspomnienia

ja po lekarzu jest fasolka 5 tydzien planowany porord 22 pazdziernika badania to krew mocz glukoza z krwwi toksoplazmowa iig i cos tam jeszcze ?:] za dwa tyg mam isc z badaniami no i uslyszec serducho:]

u nas z zasypianiem jest tak ze maks sie kapie potem od razu do lozeczka i tam sie uspokaja wycisza i w koncu zaypia,....teraz w lecie chcemy mu kupic wieksze lozko zeby sie miejsce zwolnilo hehe;]:]

no to ja zmykam jutro zagladne rano

aha i z dolegliwosci to mnie poki co kompletnie nic nie jest dzieki bogu i oby tak dalej no opprcz moich wahan nastroju najpierw placz za chwile smiech

SyLa a powiedz mi ile trwało u Was to odzwyczajanie?? w sensie ile razy musiałas wejsc do pokoju i odprowadzac do łóżka ? i ile dni zajeło, az Nela juz nie wstawala z płaczem za Tobą? Ja próbowałam tak robic, ze najpierw wytłumaczyc , ale on wtedy nie dał mi dojsc do głosu tylko się darł , ze tu tu tu pokazując mi na krzesełko abym usiadła, no jak za 10 razem do niego wchodziłam , po 2 godzinnym wyciu to juz nie mialam sily i z nim zostawalam i wtedy to juz usypial z wyczerpania. i tak chyba bylo ze 3 dni i nic ten czas sie nie skracal, wiec albo cos zle robiłam , albo mam wyjątkowo uparte dziecko, a może jeszcze troche za mały zeby zrozumial , ze ja go nie porzucam , tylko jestem obok w pokoju. Juz sama nie wiem ...

fela powiem ci ze to jest w ogole bardzo delikatny temat jesli chodzi o samodzielne spanie. Powiedz mi w ogole ile Twoj maluszek ma latek? i jak dlugo trwa juz twoje siedzenie przy nim. Najwazniejsze jest zeby nie zrobic dziecku krzywdy. Bo poznalam dziewczyne ktora 8miesieczne dziecko na sile probowala nauczyc spac u siebie w pokoju. Przez nacisk innych alee skonczylo sie to nerwica dzieciatka dlatego ja tez zbyt bardzo delikatnie do tego podchodzilam. Pierwsza nauka gdy nela zaczela spac u siebie bylo jak miala 2lata i zajelo mi to tydzien byl placz i krzyk byla zasada ze wracam i jej mowie ze wszystko jest w porzadku i ten czas sie wydluza ale pojechalismy an wakacje i po wakacjach lipaa znowu to samo. Teraz na dobra sprawe gdyby nie to ze zostawiam swiatelko w pokoju)lampa nocna) tez by nie zasypiala. Bo teraz z lampa zajelo mi 2dni i nela juz nawet nie budzi sie w nocy 🙂

SyLa Maks w marcu kończy 2 latka , a nasze siedzenie z nim trwa juz od połowy pażdziernika albo i nawet troche wczesniej, i teraz nie nie wiem co na to wpłynęlo?, albo zdjęcie boku łóżeczka, albo to ze od wrzesnia poszedl do złobka i tam Panie usypiają dzieci czytajac im bajeczki i są cały czas z nimi w sypialni? I moze dlatego w domu tez chcial zeby ktos przy nim byl?? ja dlatego odpuscilam po 3 dniach , bo bałam się własnie tego ze zrobie mu krzywde, bo naprawde strzasznie płakał. Na razie mi to nie przeszkadza az tak bardzo, ze z nim siedze, bo on ładnie lezy w łożeczku, nie wychodzi ani nic nie cuduje , tylko ładnie sobie zasypia, ale wlasnie wiem ze bedzie mi ciężko jak urodzi sie rodzeństwo. Może jeszcze spróbuje za jakis czas 🙂 byle zdążyć do pażdziernika 🙂 Dzięki bardzo za podpowiedzi , na pewno je wykorzystam 🙂 oby poskutkowało 🙂

Ja juz po badaniach, jutro odbieram wyniki i we wtorek na wizytę 🙂 juz nie moge się doczekać..
a własnie miałam się Was pytać , czasami jak np kichne, albo jakos gwałtownie wstane to tak mnie cos zaboli w brzuchu, ze mam wrazenie jakby sie tam cos urwało, wczoraj wlasnie kichnęłam i miałam wrażenie ze mi jajnik się "oderwał" .Juz mi się tak zrobiło 3 razy , wystraszyłam się jak nie wiem, Macie tez cos takiego??

fela zycze powodzenia w nauce bo to latwe nie jest. Teraz tak mi sie wspomnialo ze kiedys czytalam ze jakies dziewczyny robily taak ze mam siedziala przy dziecku i codziennie stopniowo przesuwala sie w kierunku drzwi z krzeslem. Az po tyg siedziala za drzwiami i ze ponoc pomoglo. Czytalam tez ze dziecku trzeba w ciagniu dnia np pokazywac ze misiu na niego czeka w lozeczku ze przyjdzie wieczor to on musi do niego isc bo bedzie mu smutno 🙂 albo np chwile siedzisz i zeby nie siedziec tak dlugo jak dziecko juz troszke przysypia mowisz ze wychodzisz siku i juz nie wracasz a dziecko zasypia 🙂


Co do kichniecia tooo wlasnie mam to samo .. tylko ja kichalam sobie raz! i normalnie zaczelam krzyczec z bolu bo tak mocno zabolalo!! kurde idziesz do lekarza jutro hehe to moze zapytaj i daj nam znac co ci powiedzial 🙂mam nadzieje ze nie ma sie czym martwic ale lepiej sie zginac w momencie gdy czujemy ze chce nam sie kichnac.

Zycze milego dniaa my dopiero wstalysmy musze zrobic sniadanko. I kurde gardlo mnie drapac zaczelo i nie chce przejsc. Macie jakies domowe sposoby?

hej a jaednak wracam o siebie jednak 5 lat zycia tylko samemu i mamy alsne przyzwyczajenia nie umiem sie przetawic tej ciazy nioe planowlaam wiec to dodatkowy szok dla mnie a pozatym maly wogole tu niechce sopac wiec ja juz padam jak to sie mowi ciasne ale wlasne...swiete slowa odezwe sie wieczorem

anusia trzymam za was kciuki!! 🙂 a starsza latorosl bedzie miala przynajmniej kompana to duzo 🙂 a jak to babcie zawsze mowily to drugie sie zawsze jakos uchowa przy pierwszym, takze glowa do gory. Bedzie dobrze.

wanilia napisał(a):

Solenizantka, A_aaaniusia 🤪 🙃 😘 Jednak ciągnie na brzuszek, co? 😎

oj tak sentyment jest 🙂)))

hej no i jestem juz u siebie uffff co w domu to w domu ciasne ale wlasne:] teraz najwazniejsza jest "fasolka" i moj maksiu":]a on zupelnie inne dziecko jak wrocil do domu.....

powiem wam ze troche przerazona jesetm ze bedzie taka roznica wieku moj pewnie jeszcze z pampersow nie wyjdzie a tu juz nastepne bobo i pampersy heh mam nadziej ze maksiu zrozumie ze bedzie mial rodzenstwo narazie jest na etapie wszytskiego wymuszania....placzem oczywiscie wiec co ja sie za dnia nasluchac placzu to moje...ale mam nadzieje ze mu szybko taki etap przejdzie:]no i najgrsze jest to ze bardzo malo mowi i cos mi pokazuje zeby mu dac a ja kompletnie niewiem o co chodzi..i to jeszcze go bardzo denerwuje

aniusia u was bedzie wieksza roznica niz u nas, niz u wanili, a chyba najbardziej sie martwisz 😉 Bedzie dobrze, dzieci beda sie razem wychowywaly, podrosna to beda sie bawic razem a nie meczyc ciebie, beda mialy ze soba kontakt dobry. To na prawde jest becenne. Nie bedzie atakow zazdrosci bo Maksiu nie bedzie pamietal czasow bez maluszka, a nie potem historie ze starsze dziecko dusi poduszka mlodsze...
ja tej ciazy tez nie planowalam, tzn planowalam ale na jesien, a nie na wiosne 😉 a na jesien bylaby roznica taka jak u Ciebie i uwazam ze jest idealna!!! 🙂

fela mnie tez tak klulo w ciazy z Julkiem, teraz mam tylko delikatne ciagnieca jak gwaltownie wstane.

Troszke mnie uspokoiłyście dziewczyny z tym kłuciem , widocznie to normalne, ale i tak zapytam lekarza, a nie ide jutro , jutro tylko odbieram wyniki badań , a do lekarza ide we wtorek. W pierwszej ciąży tak nie miałam stad moje obawy.

Jeśli chodzi o różnice wieku to ja uważam, ze im szybciej tym lepiej 🙂 dzieci razem sie chowaja, super sie rozwijają i im mniejsza różnica wieku tym więcej ich łączy 🙂 ja juz wcześniej chciałam drugie dziecko tylko mąż tak nie bardzo był na to gotowy, więc nie chciałam na niego naciskać. Jak juz zapadła decyzja to udało sie od razu za pierwszym razem 🙂 🙂 🙂 dlatego bardzo się cieszę, choć zdaję sobie sprawę, ze na początku nie będzie łatwo!!

Od jutra zaczynam synka oduczać od pampersów, Panie w złobku kazały przyniesc 5 par rajstop i majteczek na dzień , ciekawa jestem jak mu to pojdzie, muszę jutro pojechac na zakupy bo nie mam takich rzeczy, tym bardziej w takiej ilości , a przeciez nie bede prac codziennie, wiec chyba bede musiała kupic ze 20 par 🤪 🤪

idę się zajadać arbuzem dzis zakupionym mmmmmmmmmmm pychaaaaaa 😁 😁

Witam Was dziewczyny 😁
Jestem październikową mamusią 2012 🙂
Pamiętam jak myśmy tu pisały o swoich ciążach i nie mogłyśmy się doczekać października 😁 I te wszystkie zakłady, która pierwsza się rozpakuje haha... a tu już kolejne Październikóweczki!!!
Życzę Wam dużo zdrówka, mało dolegliwości ciążowych i tego, aby Wasze Maleństwa rozwijały się prawidłowo!!!
Pozdrawiam 🙂

Widze ze duzo mam ma sentyment do brzuszka 🙂))
Ja tez pomimo ze juz od ponad roku jestem pelnoprawna uzytkowniczka mamusie.net, to iitak za bruszkiem tesknilam 🙂))

witam:]

solenizantka---ja rowniez na mamusiach ale jednak brzuszek..to takie mile wspomnienia no i teraz na nowo:];] choc teraz juz nie mam tle czasu co przy maksiu;]ale staram sie zagladac i tu i tam:]

maly spi...a ja czekam na kuzynke :] tez w ciazy hee tyle ze ona w czerwcu rodzi;]

hej dziewczeta 🙂 ja dzis pracowicie od rana. Rano Nela do przedszkola, pozniej na zakupy bo w lodowce swiatlo. Potem odebralam dziecko, wstawilam obiad ogarnelam domek i teraz grzeje dupke przy kominku boo powiem wam ze strasznie dzis u nas zimno wieje i szaro buro za oknem. W ogole to sie przeziebilam cos kicham i z nosa mi leci takze wlasnie zapijam sie sokiem pomaranaczoym a do noska uzywam euphorbium czy jak to sie tam nazywa. Mam nadzieje ze mnie nie zlapie zadne chorobsko bo w 1wszym trymestrze jest to bardzo nie wskazane. Jak ostatnio bylam w pracy to kumpela byla strasznie chora ledwo mowila i prosze mysle ze skutki sa. Mam nadzieje ze organizm sie wybroni. Dzis dowiedzialam sie smutnej rzeczy, otoz znajoma z osiedla ktora dlugo starala sie o dzidzie byla prawie w 3m i niestety dzidzi nie mialo teraz przyjsc na swiat. No ale ma co ma byc. Takie zycie. Trzymam kciuki za nasze malenstwa zebyz drowo rosly i sie rozwijaly. Zeby zadnej z nas nie przydarzylo sie nic smutnego!! sciskam was mocno 🙂

Ja rowniez mam sentyment do brzuszka i tak o to tutaj wrocilam. TYlko ze ja na mamusie nie przebywam jak ja bylam na brzuszku to tego jeszcze nie bylo 😉 hehehe mam swoje prywatne forum styczniowek 2010 i tak sie rozmawiamy o zyciu i dzieciach 🙂

Jak tam u was z dolegliwosciami bo u mnie tylko bol piersi i hustawki nastrojow sie pokazaly hehe ale ogolnie mam chyba w miare dobry humorek. Juz chce juuutro bo dowiem sie kiedy bede mogla podgladac dzidziusia w koncu!! 🙂 🙂

syla---u mnie poki co narazie tez zdnych dolegliwosci no oprocz wahan nastroju;]

my juz po spacerku obiadek zjedzonyznaczy zupka dzis pomidorowa ulubiona mksia mpglby jesc ja codziennie:] i tylko taki posilek znika caly...a na drugie mam fileta ale nie mam jajaek ani oleju kude a juz do sklepu n ie de wiec albo bedzie na jutro albo na wieczor zalezy o ktorej maz wroci z pracy:]

jesli chodzi o te kichniecie to miałam już tak dwa razy.. tak zabolało że tez sie przestraszyłam.. nie wiem czy to normalne.. to moja pierwsza ciąża.

W ogóle to witam wszystkie pazdziernikowe mamusie 🙂
Jak wasze samopoczucie? Ja powiem że w tym tygodniu mam straszne mdłości i wymioty. Już nie wiem jak sobie z nimi radzić.. próbowałam już chyba wszystkiego co możliwe . Może znacie jakieś sposoby żeby to jakoś zminimalizować? bo wiadomo że całkiem to raczej sie nie da.. Ale jak macie jakieś dobre rady, to z góry dziękuje za odpowiedzi

Witaj asiu88 ja nie mam jeszcze mdlosci i wierze gleboko w sercu ze mnie to ominie hehe bo przy pierwszej ciazy mdlosci trwaly prawie 6m 😁 i u mnie dzialalo to ze o godz 5nad ranem zjadalam na lezaco pierwsze sniadanie w postaci jednej badz dwoch kanapek i szlam spac dalej potem po drugim spaniu bylo lepiej.