listopadóweczki 2013 | Forum o ciąży

Hej. Leze w szpitalu; (. Zostawil mnie. Wod, ze niby tak nagle ubylo...od czwartku. ..
Płakałam jak głupia. Tęsknię za mężusiem i domem. Tak mi tu zle; (((
Prawdopodobnie do srody musze tu lezec. Tak bardzo chciałam w domku byc do wtorku chociasz; ((.
Agatko gratulacje!!! Proszę napisz jak przebiegała cesarka? Mnie czeka to samo; ((
Dziewczyny Proszę o pozytywne myśli dla mnie chociaz, bo bardzo mi ciężko; (((

niunieczka trzymaj się tam... jesteśmy z tobą... 😘

Niunieczka trzymaj się, jestesmy z Tobą....
oprócz tych bóli miałaś jeszcze jakieś dolegliwości?

Sorki że tak się wtrącam, trafiłam do Was przez przypadek klikając nie to co trzeb, ale chyba taki miało być 🙂 Niunieczka przeczytałam Twój post i od razu pomyślałam że Ci odpiszę. Na pewno jest Ci bardzo ciężko, ale ciesz się że tak szybko trafiłaś do szpitala i jesteś pod ścisłą obserwacją. Ja w pierwszej ciąży (już po terminie) dowiedziałam się na wizycie kontrolnej że nie mam wód płodowych chociaż dwa tygodnie wcześniej miałam prawidłowy ich poziom i w między czasie mi nie odeszły... po prostu się wchłonęły, ale nie wiadomo jak długo bez nich chodziłam i być może to było przyczyna choroby córci... dobrze się tak historia skończyła, ale do dzisiaj się zastanawiam czy jakbym wcześniej trafiła do szpitala to by Nas wiele stresów ominęło. Wiem że Ci ciężko, ale pomyśl że jeszcze troszkę i będziesz mogła cieszyc się maluchem i szybko o tym zapomnisz 🙂 Tego Ci życzę i powodzenia 🙂

Nie Zeberko nic więcej tylko te bóle i biegunka. Dziękuję Iskierko i Zeberko i nowej kolezance Edycie tez Dziękuję

Niunieczka napisał(a):

Hej. Leze w szpitalu; (. Zostawil mnie. Wod, ze niby tak nagle ubylo...od czwartku. ..
Płakałam jak głupia. Tęsknię za mężusiem i domem. Tak mi tu zle; (((
Prawdopodobnie do srody musze tu lezec. Tak bardzo chciałam w domku byc do wtorku chociasz; ((.
Agatko gratulacje!!! Proszę napisz jak przebiegała cesarka? Mnie czeka to samo; ((
Dziewczyny Proszę o pozytywne myśli dla mnie chociaz, bo bardzo mi ciężko; (((

Niuneczka trzymaj sie 😘 😘 😘
A ja uwaga mam SKURCZE...licze i sa dosyc czeste raz co 3min raz co 5 narazie roznie...ale przeczyscilo mnie trzy razy...chyba cos zaczyna sie dziac...no nic czekam na rozwoj akcji...jak bedzie trzeba to jade do szpitala....trzymajcie kciuki 😉ide sprobowac sie zdrzemnac ale znajac zycie to oka nie zamkne.... 😉

Malinko dzięki.
Przechodze koszmar. NIE SPALAM NAWET 5MIN.
CHCE DO DOMU

Ja tez nie spalam cala noc...jestem w szpitalu na przedporodowym. ..skurcze sa ale dalej nie regularne. ..szyjka dopiero 2cm...masakra...zaraz beda sprawdzac znowu...jak nic nie ruszylo to wracam do domu i czekam az skurcze sie nasila.Jestem umączona.

Łączę się w cierpieniach z tymi \'\'szpitalnymi\'\'. Być tu to jak kara, ja też chcę do domu! Noce zarwane, cały dzień w wyrze...to nie działa na mnie dobrze 😞 Na szczęście mąż jest przy mnie bo inaczej bym zwariowała.
Co innego jest przyjść tu i urodzić a ja mam poczucie, że marnuję czas.

hej dziewczyny 🙂
Niunieczka trzymaj się ,już tyle przeszłaś te kilka dni to już bułka z masłem , teraz już końcówka myśl pozytywnie , bo jak ty się stresujesz to dzidziuś też , zobaczysz za kilka dni będziesz to tylko wspominać 😉
Malinka Ty też się trzymaj 😉 w ogóle co u Ciebie jak tam skurcze jest jakiś postęp?
Agatko GRATULACJE ! ale Ci dobrze masz już maluszka przy sobie ,

dziewczyny musimy być silne to już końcówka 😉 😉 😉 😉

IIia Ty też w szpitalu ? Co się stało ?( kurcze chyba nie przeczytałam wszystkich postów?)

Dziewczyny trzymajcie się! malwa ma rację, najważniejsze jest pozytywne myślenie, wiem, że łatwo się mówi, sama w pierwszej ciąży wylądowałam w szpitalu i wiem, że to nic przyjemnego ale jak się będziecie cały czas dołować to będzie jeszcze gorzej. Pamiętajcie, że już niedługo będziecie mogły ucałować swoje maleństwa, złapać za malutkie słodkie paluszki i dowiecie się czy wasze skarby są łysolkami czy mają czuprynki 🙂 Takie drobiazgi a jak cieszą 🙂

Ja juz w domku...skurcze dalej nie regularne...juz bolało jak nie wiem i znowu ucichly...rozwarcie na 3cm...ale odesłali mnie do domu...bo tu jak nie ma konkretow to na porodowke nie wysylaja.
Mam czekac na regularne bolesne skurcze...co zdaniem poloznej powinno nastąpić dziś do nocy... 🤨jestem zmęczona muszę sprobowac zasnąć 🤨

Malinka to dobra wiadomość 😉 coś już zaczyna się dziać 🙂 jak wszystko dobrze pójdzie to jutro już będziesz miała maluszka przy sobie 🤪 trzymam kciuki żeby akcja się szybko rozwineła , i oczywiście żeby wszystko poszło szybko i sprawnie 😜 😜

Niunieczka trzymaj się dzielnie. 😘 Malinka szykuj się na poród ;-)

jejku Malinka jakie wiesci 🤪 trzymam kciuki za silne skurcze 😁 i szybki porod, obys juz jutro miala dzidziusia przy sobie 😁 😁 albo jeszcze dzisiaj 🙂 a czop Ci odpadł??

Niunieczka kochana trzymaj sie dzielnie my wszystkie jestesmy z Tobą 😘 😘 😘 moze akurat wczesniej niz do srody dostaniesz skurczy to szybciej zrobia Ci to cc, trzymam za to kciuki!!!

Dziewczyny jesteście takie kochane;*. Co ja byn bez Was zrobila . ; (. Łza mi się kręci w oku.
Widzę, ze Ilia i Malinka podzielacie moj los... Ilia widzisz ja przezywam tu masakre z reka na sercu nie spalam nic! Wygladam jak zombie; ((. Ledwo zyje. Zrobili mi takiego krwiaka przy pobraniu krwi, ze pol reki zajmuje. . Zyla mi normalnie puchla...
Mala na zlosc tez mi robi. .jest tak nisko i tak się wierci, ze mi cipke rozsadzi chyba; ((
Ilia szkoda, ze razem nie mozemy lezec... 😉.

niunieczka a wlasciwie dlaczego oni nie moga zrobic Ci cesarki juz teraz?czekaja az akcja porodowa sama sie rozpocznie czy co?

malwa1333 napisał(a):

IIia Ty też w szpitalu ? Co się stało ?( kurcze chyba nie przeczytałam wszystkich postów?)

No jestem, chyba do wtorku. Ciśnienie 🥴

IIia , Niunieczka biedne jesteście 😞 ale już nie długo trzymajcie się cieplutko 😘 😘 😘 😘

Niunieczka napisał(a):

Dziewczyny jesteście takie kochane;*. Co ja byn bez Was zrobila . ; (. Łza mi się kręci w oku.
Widzę, ze Ilia i Malinka podzielacie moj los... Ilia widzisz ja przezywam tu masakre z reka na sercu nie spalam nic! Wygladam jak zombie; ((. Ledwo zyje. Zrobili mi takiego krwiaka przy pobraniu krwi, ze pol reki zajmuje. . Zyla mi normalnie puchla...
Mala na zlosc tez mi robi. .jest tak nisko i tak się wierci, ze mi cipke rozsadzi chyba; ((
Ilia szkoda, ze razem nie mozemy lezec... 😉.

Szczerze Ci współczuję Niunieczka. Ja aż tak narzekać nie mogę bo tu opieka jest ok. No ale wiadomo jak to w szpitalu.... fajnie nie jest 🤢 Noce bezsenne, obce miejsce i w ogóle.
Cóż musimy się jakoś trzymać, damy radę.
Już tyle wytrwałyśmy to tą końcówkę też wytrwamy. A już niedługo przytulimy nasze maleńkie OGROMNE SKARBY 🙂

Hej...ja troszke podrzemałam i juz nie moge spac...skurcze narazie osłaby...ale nic licze na to ze cos w koncu ruuszy...narazie nie nakrecam sie...i czekam na prawdziwe bole...bo lezec w szpitalu tyle godzin bezsensu znowu mi sie nie usmiecha 🤨ciesze sie ze puscili mnie do domu,w razie jakiejkolwiek akcji przynajmniej troszke teraz sie wyspie zeby miec sile na pozniej... 😉bo tam nie moglam oka zmruzyc... 🤨
Oj chyba wracam do lozka bo czuje jaka oslabiona jestem... 😞
Ilia,Niuneczka trzymajcie sie... 😘 😘 😘
A co do czopa to jeszcze nie odszedl...z Gracjanem mialam tez najpierw skurcze...dopiero pozniej odszedl mi czop...i na koncu przebili mi wody... 😉teraz chyba bedzie tak samo. 🤨

A ja jestem dzisiaj wsciekła na wszystkich szczególnie na mojego m. Mieliśmy wczoraj rodzinna imprezkę i chociaz mam w domu 3 kierowców to wszyscy sie upili. Wsparcia z zadnej strony. I jeszcze głupia gadka mojego męża ze i tak dzisiaj nie urodze 😠 Na dodatek mam miec gości po 14 i musze troche ogarnąć bo tesciowej sie wczoraj za bardzo nie chciało. i na wieczór jeszcze moja mama przyjezdza i musze na jakies małe zakupy jechać. poprostu super

Kamisia nie przejmuj się z tymi facetami tak już jest ,my wczoraj też mieliśmy imprezę i mój mąż też chciał pić ,ale ja ostatnio jestem bardzo nabuzowana i wystarczyło że mnie zapytał czy może, to tak na niego nawrzeszczałam 😮 😮 i mało brakowało żę powiedziała bym mu że wezmę z nim rozwód 😮 jak się napiję , i mało się nie popłakałam 🤨 ,a mojego męża to poprostu rozśmieszyło 🤪

Cześć dziewczynki. Ja właśnie wróciłam ze szpitala, po kolejnych biegunkach i bólach stwierdziłam, ze sprawdzę to. Zrobili mi ktg, wyszły częste skurcze, zresztą czuje je i w nocy też mnie męczyły... lekarz zbadał mnie i jest rozwarcie na jeden palec, wody w normie. Podobno biegunka w ciąży przed porodem to nie takie oczywiste kazał brać węgiel lub smecte no i czekać....