Skocz do zawartości

Majóweczki 2014:) | Forum dla mam


KarolinaMotyl

Rekomendowane odpowiedzi

Marta, masz niebawem urodziny? Moje tez zblizaja sie wielkimi krokami... Co do prezentu to ja tez juz mysle ale nie bedzie wiekszego problemu. My ostatnio sie przeprowadzilismy do nowego miezkania i jestemy w ostatniej fazie urzadzania- takze wiem co mi potrzeba i mysle ze w tym roku moj prezent urodzinowy bedzie z rodzaju kuchennych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ale mamy duzo wspolnego 🙂 Dolce Vita to moj ulubiony zapach 🙂 a w ciazy wgl sie nie perfumuje..no nie moge..ostatnio jak szlismy do lekarza to sie delikatnie psiknełam i tylko czekałam żeby przyjśc do domu i sie przebrać.... Remonty sa super - mój zywioł 🙂 uwielbiam tez urządzać....to wsumie chyba moje takie jedno jedyne prawdziwe hobby 🙂 a kupowanie do domu wszystkiego to wgl rewelacja 🙂 ale ja juz to przeżyłam w tamtym roku i wsumie sie ciesze ze teraz moge spokojnie odpoczywać 🙂jeeeeju juz macie tak fajnie z tymi ruchami a ja jeszcze minimum 3 tygodnie bede czekać...mimo że jestem pierworódka to licze ze bede tym wyjatkiem od reguły który poczuje szybciej 😁 😁 kangoor nie nie napisałas na czym polega ta trudnośc ciązy? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlugo by pisac na czy polega trudnosc mojej ciazy ale ogolnie chodzi o:
1. zespol antyfosfolipidowy- musze rozrzedzac krew robiac zastrzyki z heparyny + acard- przez caly okres ciazy
2. podwojna macica- na poczatku ciazy ryzyko poronienia, przez cala ciaze duze ryzyko skrocenia szyjki macicy, no i przedwczesny porod. Na szczescie z Hania udalo mi sie dotrzec do 36 tyg.
3. przebyty stan przedrzucawkowy w poprzedniej ciazy
4. zawal lozyska w poprzedniej ciazy- co oznacza ze bylo niewydolne i przestalo spelniac swoja funkcje. Nie bede pisac jaki mogl byc final.

No i tak przy okazji to moja 4ta ciaza. Obecna ciaz jest zakwalifikowana jako super risky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chyba jestem jakas oderwana z kosmosu bo wszystkie znacie zapach Dolce vita- a ja nie mam bladego pojecia i nie przypominam sobie zebym kiedys miala okazje poczuc ten zapach? No chba ze nie kojarze. Przy najblizszej okazji przespaceruje sie do perfumerii i z ciekawosci sprawdze na czym polega ten fenomen 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku Kangoor Ty to faktycznie miałaś biedna przeżycia! Ja już bym chyba z nerwów umarła! Nie wyobrażam sobie...
Tak kangoor urodziny mam 1.12 i wymyśliłam bransoletkę lilou z dziewczynką i niech mąż wymyśli jakis grawer 🤢 najlepsze jest to, ze w tamtym roku dostałam pandore, uzbieraliśmy sporo koralików ,a teraz mało co ją noszę, wiec moze sie jeszcze zastanowię,ale zawsze to jakas pamiątka i fajne wspomnienia 🙂 A ze teraz wszystko wokół mnie kręci sie wokół ciazy i nawet jak rodzina pyta co chcemy pod choinkę, to mówimy ze cos dla dziecka - wszystko sie przyda 🙂
Jutro muszę rano wstać i iść oddać krew o zrobic wyniki moczu, miałam to zrobic dzisiaj , ale spałam do 11 ! Wyspalam się baaaardzo, mimo głupich snów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo! moja siostra ma tez urodziny 1.12- ja za to obstawiam koncowke roku- 28.12. Jako dziecko zawsze bylam wsciekla bo zawsze urodziny wypadaly w przerwie swiatecznej i nie mialam jjak swietowac cukierkami dnia swoich urodzin w szkole 🙂 Coz to byly za problemy wieku dzieciecego 🙂 🙂 🙂
Bransoletka fajna sprawa- szczegolnie jak ktos lubi bizuterie. Ja z doswiadczenia wiem ze moje swiecidelka lubia lezakowac z pudelku 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też mam zespół antyfosfolipidowy i codziennie zastrzyki z heparyny i acard 🙂 i duphaston 3 razy dziennie bo to moja 3ciąża..2 poronienia w tamtym roku... także tez cały czas zagrozona ale już od 12 tygodnia odetchnełam z ulgą bo zagrożenie po 12 spada o 90% także bedzie dobrze 🙂 my kobiety to sie kurcze nacierpimy w tym zyciu..a Twoje poronienia to było po urodzeniu pierwszego dziecka czy przed?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też mam zespół antyfosfolipidowy i codziennie zastrzyki z heparyny i acard 🙂 i duphaston 3 razy dziennie bo to moja 3ciąża..2 poronienia w tamtym roku... także tez cały czas zagrozona ale już od 12 tygodnia odetchnełam z ulgą bo zagrożenie po 12 spada o 90% także bedzie dobrze 🙂 my kobiety to sie kurcze nacierpimy w tym zyciu..a Twoje poronienia to było po urodzeniu pierwszego dziecka czy przed?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monikaaa napisał(a):
Też mam zespół antyfosfolipidowy i codziennie zastrzyki z heparyny i acard 🙂 i duphaston 3 razy dziennie bo to moja 3ciąża..2 poronienia w tamtym roku... także tez cały czas zagrozona ale już od 12 tygodnia odetchnełam z ulgą bo zagrożenie po 12 spada o 90% także bedzie dobrze 🙂 my kobiety to sie kurcze nacierpimy w tym zyciu..a Twoje poronienia to było po urodzeniu pierwszego dziecka czy przed?

No prosze! Mam bratnia dusze na forum i to o tym samym imieniu. Nie bede jedyna mamusia z siniakami na brzuchu ☺️
Pierwsze 2 ciaze obumarle...
Monia! Pewnie ze bedzie dobrze, damy rade- a co do cierpienia i poswiecenia to jak sobie tak czasami mysle i patrze na meza ktory usieka jak robie zastrzyk to wydaje mi sie ze jakby faceci mieli przezyc porod to chyba ludzkosc by nie przetrwala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hahahaha no pewnie by było tak ja mówisz 🙂 no mój nie ucieka ale tez nie zaglada 😁 no siniaki są ale co tam i tak na basen nie chodze bo sie boje ze jakaś infekcja może pływać i wole nie ryzykowac teraz sie3 obchodze ze soba jak z jajkiem. No moja pierwsza ciąża to puste jajo plodowe a druga obumarła no niby przez to że ta krew była za gęsta...dobrze ze trafiłam teraz do zajebistego doktora i wie jak mnie leczyc także od początku jest wszystko super... teraz mam zmniejszyc duphaston od tego tygodnia na 2 dziennie bo niby juz łożysko produkuje ten progesteron i nie potrzebuje juz tylku wspomagaczy a potem wycufuje go całkiem a miałam sie go pytac ostatnio czy ta heparyna to bedzie do konca..ale jak u Ciebie do konca to u mnie pewnie tez 🙂 no my mamy jeszcze konflikt serologiczny do tego wszystkiego ale miałam wczesniej zastrzyk z immunoglobiny i nie wytwarzam przeciwciał...a Ty z ta macica i tym łozyskiem to masz na prawde jazde bez trzymanki...wszelkie dziadostwo sie do Ciebie przypałętało biedaczku:* ale potem usmiechy naszych słodkich maleństw wynagrodzą każdą przepłakaną noc 🙂 po deszczu zawsze jest tęcza!! :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzielne jestescie dziewczyny... naprawdę 😘
A mężczyźni..cóż wątpię szczerze by dali radę. Mnie rozbawia czam nawet mój tato, który w moich oczach zawsze takim kozakiem był, twardy i opiekuńczy, a jak używam tego "katarka" do odkurzacza żeby małemu katar odciągnać to ucieka z pokoju by nie patrzeć. Tłumaczenie że to Kubę nie boli nic nie daje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt ze troche problemow sie do mnie przykolegowalo. Lekarze patrzac subiektywnie oceniaja mnie jako "atrkcyjny przypadek medyczny", ale dla mnie to nie jest takie ciekawe wyzwanie jak dla nich. Z drugiej strony ciesze sie ze nic gorszego mnie nie spotkalo i ze moge wogole byc mama. Swoje musze przezyc ale potem czeka na mnie niespodzianka. Wazne ze moge urodzic dziecko- wspolczuje tym ktorzy nie maja tyle szczescia.
Ania co do katarku- to my tez uzywamy u Hani i podobnie u mnie w rodzinie byla reakcja: a co to? A to jej nie uszkodzi noska? Moze lepiej wytrzec chusteczka? itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja tez im bardzo współczuje 😞 ja juz po drugiej stracie sie zaczełam zastanawiac nad adopcja bo mysle sobie a co jesli sie nie da...przecież nie zrezygnuje z macierzyństwa...ale lekarze nigdy mi nie powiedzieli że sie nie da wiec postanowiłam że bedę walczyć, nie ważne ile to bólu i łez mnie bedzie kosztowało..i dzieki Bogu z dnia na dzień jesteśmy coraz bliżej zwycięstwa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie dobrze mamusie 🙂 Najważniejsze, że Wam się udało i wszystko jest na dobrej drodze. A Ty Kangoor to już w ogóle, szacunek!! życzę Wam bardzo mocno byście miały tyle siły do końca i by dzieciątka dotrwaly do maja i nie przeskoczyly na kwiecień 🙂
Swoją drogą nawet nie wiedziałam że tyle ludzi ma problem z zajsciem w ciążę. Nasz przyjaciel jeździł swego czasu z pracy po klinikach leczenia niepłodności i mówił że nawet się nie spodziewał.. A ile ludzi już wie napewno że dzieci mieć nie może. To są straszne dramaty.. Więc jak słyszę że ktoś usuwa ciążę to się we mnie gotuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpisałyście się 😉

Także nie znam tych perfum 🙂 więc z ciekawośći aż gdzieś je wezmę do ręki i powącham 🙂
Bo już z tydzień czasu używam perfum, które kupiłam, co do zapachów to jużtak mnie nie mdli... tak samo rano... ale wiecej jem 😉 taki urok 😉
Ja jeszcze nadal nie wiem co będzie, ale czuje , że dziewczynka 😉 także chłopców nie będzie samych i jedna Kaja 😉)
Za 4 tygodnie mam dopiero wizytę 😉
Miłego dnia dziewczęta 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Liczę na to,ze bedzie chociaż jeszcze jedna dziewczynka wsród Waszych dzieci, także Ewelina trzymam kciuki, ale ja tez byłam pewna ,ze bede miała chłopaka i nawet dziewczyny na forum mówiły,ze wszystkie moje objawy na to wskazują ,a tu córeczka na 98% i liczę na to, ze już tak zostanie, bo powiem szczerze,ze jakby jednak okazało sie ,ze to pomyłka i bedzie chłopak byłabym zawiedziona 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też objawy mam na dziewczynę, jakies plamy na buzi... jeszcze bardzo mi nie przeszkadzają ale może bardzo mnie nie wysypie 😉
Także czekam do nastepnego usg. Teraz cieszę się, że normalnie funkcjonuje, bez mdłości, bo to była 3 miesięczna masakra!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta ja myślałam, że będziesz miała chłopczyka a jednak jest Kaja 🙂 Taka forumowa perełka otoczona chłopczykami, zobaczymy co dalej 🙂 Normalnie pewnie bym wytrzymała do połówkowego usg, ale że Wy wszystkie wiecie to i mnie ciekawość zżera więc poproszę już na tej wizycie. Od 3 czy 4 dni słyszę że będzie chłopczyk, dzisiaj pacjentka mi mówi chłopiec będzie bo panią w brzuchu rozsadziło... no najs myślę rozsadzilo Ankę 😉 nawet nie wiedzialam co powiedzieć, ah Ci ludzie pojadą czasem tak prosto z mostu że człowieka zatka 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia ja nie myśle ,ze to cos złego jak sie okaże ,ze bedzie syn,ale ja poprostu jestem tak przeszczesliwa ,ze bede miała dziewczynkę i już tak z tą myślą oswojona, ze już nie chce niczego zmieniać. Syn bedzie drugi 🙂) Tez słyszałam ,ze objawami na córkę mogą byc plamy, przebarwwienia czy trądzik ,a ja cerę mam gładka jak nigdy w życiu, a powiem Wam,ze po hormonach walczyłam z przebarwieniami , a teraz zniknęły same bez niczego. Także chyba jednak nie ma reguły. Mojej Kai jeszcze nie czuje, mimo iż tak na to czekam i tyle do niej mowię 😁 pewnie w najbardziej niespodziewanym momencie da o sobie znać ...także czekamy 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki wielkie Monika i Kangoor 🙂, miło mi, że mi odpisałyście 🙂i Wszystkie Dziewczyny brzuszkowe 🙂 To fajne uczucie, wiedząc, że gdzieś tam jesteście z brzuszkami i podobnie czujecie i przeżywacie 🙂 czuję się mniej samotna 🙂 niestety mój Mąż mnie nie rozumie, nie wymiotuje itd 😞 nabija się ze mnie ehh...stoi przed lustrem ze swoim brzuchem i mówi, że się ze mną konsoliduje, że będziemy mieć razem brzuszki 🤢
Muszę jeśc sam ryż, gotowanego kurczaka np, i marchewkę, po tym nie wymiotuję 🙂 Mam nadzieję, że wróci mi trochę energii niebawem. Czuję się źle, słysząc, że inne kobiety w ciąży mają dużo siły i tryskają energią, chodzą do pracy....itd a ja mam siłe max na krótkie zakupy w warzywniaku raz dziennie. Wybaczcie, że tak popłynęłam z żalem. Miłego wieczoru dla Wszystkich Was!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie przejmuj się Hoondi niedługo wszystko Ci minie i będziesz miała siłę się na nim jakoś odgryźć :-P wiesz zemsta lepiej smakuje na zimno ;-) mi też jest jakoś lżej wiedząc zr nie jestem sama bo akurat nikt z moich znajomych nie jest teraz w ciąży a stałe koleżanki już pewnie nie mogą mnie słuchać , tylko ciąża i dzieci i wózki i łóżeczka i ubranka no bo nic innego mnie teraz nie interesuje :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...