Skocz do zawartości

Majóweczki 2014:) | Forum dla mam


KarolinaMotyl

Rekomendowane odpowiedzi

Szysza mieszkałam na Barwinku przez rok potem na Szkolnej jak się na Ślichowice jedzie, oj fajny czas lubie Kielce 🙂
Co do zwierząt, nasz pies musiał wyemigrować z domu do moich rodziców 😞 Mój synek jest alergikiem. Prócz pokarmowych uczulenie na mleko, ryż itd. ma też uczulenie na sierść psa i kota i to niestety nie koniec listy. Właśnie jesteśmy u moich rodziców i musiałam mu dać lek odczulajacy bo mu leci z nosa i jak poglaska psa i przez nieuwagę nie umyje mu od razu rąk to skóra moment czerwona. U nas tak to niestety wygląda już się przyzwyczailiśy do życia z małym alergikiem, jednak gdyby Kuba nie miał alergii to bym się naszego psa na pewno nie pozbywała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Szysza- ja nie mam zwierzat w domu- bo tez mam alergie na siersc. Ale slyszalam ze zwierzaki raczej dobrze wplywaja na maluszki wiec mysle ze nie ma powodu pozbywac sie pupilka.

Monika- czekamy na info z wizyty... Moze poznamy dzis kolejna plec 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem po badaniu (niestety prywatnym ale i tak jestem zadowolona). Lekarz okazał się super, Maluch tak ruchliwy że ciężko było złapać pomiary ale sie udało. Zdjęć nie mam, bo akurat drogowcy coś zepsuli przy kopaniu kanalizacji i prądu nie było. Lekarz miał jakieś przenośne USG wyglądające jak trochę większy laptop i działało na baterii. Drukarka niestety potrzebowała prądu. We środę mam przyjść po wydruki wyników i zdjęcia. Narządy wszystkie w normie, serduszko prawidłowe, NT w granicach normy, niestety kość nosowa bardzo słabo widoczna. We środe mamy też powtórzyć USG (za darmo) i sprawdzić co z tym noskiem. Na 95% będzie chłopiec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super! Ciesze sie ze z maluszkiem wszystko w porzadku. Kosc nosowa tez na pewno bedzie OK, tylko pewnie zbyt mocno figlowal zeby go dobrze zlapac do pomiaru.
No to mamy juz parke 🙂
Dziewczyny, a macie juz jakies pomysly na imie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szysza ja mam kota który jest bardzo rozpieszczony, ma swoje miejsce koło mnie w łóżku i wszyscy mi mówią że będzie zazdrosny o maluszka, niestety będzie musiał się przyzwyczaić że nie tylko on ma miejsce u mnie na kolanach 🙂
Proszę jak ruszły wiadomości co do płci 🙂
Ja na razie wybrałam dla chłipca Ignacy a dla dziewczynki Marysia, ale pewnie jeszcze coś się zmieni 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super imionka 🙂 Fajnie ze juz macie. My po ostatnim badaniu jak lekarka powiedziala ze raczej chlopak to tez juz zaczelismy sie powoli zastanawiac ale narazie niestety nasze propozycje sie kompletnie wykluczaja. Top imiona mojego meza nijak nie wchodza w gre i to samo w druga strone...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doti nic się nie martw pracuję w firmie która zajmuje się diagnostyką obrazową i wiem że wynik badania i to co widać na obrazie zależy od sprzetu, a z tego co mówiłaś doktor miał przenośne usg które na którym nie zawsze wszystko widać, zobaczysz zrobi Ci na dobrym sprzecie to i kość nosowa się pokaże 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w domu psa. Kota nieststy nie bo mój mąż ma 100 procent uczulenia...

Doti bedzie dobrze 😉 dzidzius sie ruszał jak wariat 😉
To było tylko usg, moze wybierz sie na badanie z krwi? Moze lekarz zaleci .
Głowa do góry.

Ja mam wizyte przed swietami i moze wtedy poznam plec... teraz nie chcial powiedziec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doti, tak jak pisza dziewczyny- glowa do gory. Wszytko na pewno jest dobrze. Pozostale parametry sa przeciez poprawne wiec ten nosek to zapewne kwestia sprzetu albo poprostu masz super dynamiczne dziecko 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oby było tak jak mówicie.
Aga na innym sprzecie lekarz nie zrobi bo on z takim przyjezdza do przychodni. Ale dowiedziałam sie ze pracuje w szpitalu gdzie rodziłam dwa razy wiec najwyzej tam pójde za jakis czas sprawdzic jeszcze raz. No i na pewno wykorzystam skierowanie od gina prowadzacego....

A że Maluch wariował... nic dziwnego jak mamuśce zachciało sie zapieksanki tuż przed badaniem,...za duzo cukru dostał 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też myślę tak jak dziewczyny super dynamiczne dziecko pokaże nosek na lepszym sprzęcie. Tym bardziej jak Aga się zna na rzeczy to ja tam jej wierze na słowo 🙂
Co do imion to my moje drogie jesteśmy w lesie 😉 Jedynie imię dla dziewczynki Olga coraz bardziej się przewija ale nie mamy tak do końca przekonania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój małżonek ma uczulenie na psa (skala 2 / 4) czy jakoś tak. Okazało się, że np. przy pinczerach strasznie mu leci z nosa, ale przy briardach już nie. Więc z tymi uczuleniami jest naprawdę różnie. Jeżeli tylko (albo aż) alergia ma być jedynym wyznacznikiem to faktycznie nie ma co się pozbywać zwierzyńca na zaś. Oprócz piesa mamy jeszcze kocicę 🙂 więc obie będą bardzo zdziwione, że nie będziemy tylko dla nich 🙂
A jak jest mowa odnośnie imion dla maleństw to my ustaliliśmy, że chłopak będzie Gabriel, a dziewczynka Anielka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doti to dla świętego spokoju ja na Twoim miejscu wybrałabym się tam gdzie mają lepszy sprzet, po co masz się denerwować 🙂 Jak Twoje maleństwo takie ruchliwe to co będiz ejak już będziesz czuła ruchy 🤪 hehe będziesz miała karuzelę w brzuchu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doti przeziernoac karkowa piszesz ze jest w normie, wiec to już jest duzo 🙂 Ty lepiej imię dla synka już wybieraj i szykuj ten wozek co kupiłaś, bo na pewno wszystko bedzie dobrze 😁

Ja zwierząt nie mam , rodzice maja kota, teście maja psa ale myśle ,ze to dobrze jak dzieci wychowują sie ze zwierzętami. Chciałam miec psa i wiele razy namawialam męża na psa ,ale był nieugięty. Poza tym my mamy póki co małe mieszkanie,wiec psiak by sie męczył u nas. Ale jak kupimy większe mieszkanie za półtora roku, to kto wie czy w przyszłości nie sprawimy sobie psa, albo łysego kota, bo przynajmniej sierści nie gubi , a ze moja kuzynka hoduje te szkarady to w sumie czemu nie 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do filmów ja uwielbiam ten ; http://m.youtube.com/watch?v=WJNYSga0Czk&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3DWJNYSga0Czk ale nie pamietam czy go ktoś już tutaj nie wklejal, ostatnio hit internetu, większość z Was pewnie widziała ,ale jest slodkiiiiii 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Do Martag: dla ścisłości w kwestii psów to wszystko zależy jaka rasa by Ciebie interesowała. Jeżeli jakiś owczarek to metraż mieszkania nie ma znaczenia, bo on jest szczęśliwy kiedy rodzina jest przy nim 🙂 w przypadku terrierów (np. Yorki) - one potrzebuję złapać wiatr i lecieć za zwierzyną, więc do mieszkań w ogóle się nie nadają i one faktycznie się męczą.
Reasumując należy wczytać się w charakterystykę rasy i wtedy zastanowić się czy jesteśmy wstanie spełnić jego oczekiwania 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...