Skocz do zawartości

Majóweczki 2014:) | Forum dla mam


KarolinaMotyl

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Brzuszki 🙂
Obudziłam się dziś i się śmiałam sama do siebie... pół nocy grałam w tenisa 🙃 umysł kobiety w ciąży jest nieobliczalny 😉
Lece do pracy, miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
dziewczyny od wczoraj boli mnie krzyż i brzuch jak podczas okresu promieniujacy az do kolan,towarzyszyły temu dreszcze. nie mogłam az spac przeszło ok 3 w nocy.dzwoniłam do lekarza kazał wziąc nospe, wizyte mam na poniedziałek. nie wiem czy nie jechac do szpitala bo troche sie martwie nigdy tak nie miałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry,
ja dzis obudzilam sie z mega katarem i bolem gardla. Zaczelam kurowac sie domowymi specyfikami i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Magda- jesli bardzo sie martwisz to moze podjedz do szpitala. Zawsze lepiej dmuchac na zimne niz martwic sie niepotrzebnie, trym bardziej ze do wizyty jeszcze pare dni Ci zostalo. Bedziesz spokojniejsza jak jakis lekarz Cie przebada i potwierdzi ze wszystko jest OK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez niewyraźnie sie czuje już od tygodnia. mam 37.5 i bol bleców i brzucha i dobrze moze to byc jakas grypka i mogą bolec mnie mięśnie. normalnie nie naleze do panikar ale mam wrażenie ze jestem juz tak daleko ze jakby teraz cos sie stało cięzko by mi było sie z tym pogodzić. brzuszek sie pojawił jest to juz takie bardzo realne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda dla świętego spokoju jedź do szpitala, po co masz się dodatkowo denerwować. Przy okazji zobaczysz swoje maleństwo 🙂 Ja też czasami mam takie bóle jak na okres ale przechodzi z reguły po oko godzinie jak się położę i odpocznę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Magda ja tez pojechalabym do szpitala, ale ja panikara jestem. Wczoraj mnie bardzo brzuch rozbolal i tez dostałam jakis dreszczy, biegunki, było mi niedobrze. Zadzwoniłam do przychodni - Pani kazała przyjechać,ale wzięłam nospe i powoli przeszło,ale dzisiaj mam nerwy czy wszystko jest ok. Zakładam,ze skoro nie krwawie to liczę na to ze jest dobrze,ale napisałam do mojeg lekarza dla świętego spokoju czy nie mógłby zrobic mi usg trochę wcześniej niż za ponad 2tyg.kiedy mam wizytę...zobaczymy co odpisze.Juz dzis duzo lepiej,boje sie ,ze świruje,no ale jesli nie to bede żałować do konca życia ze tego nie sprawdziłam. Zreszta mój doktor mowi,ze warto tez słuchać swojej intuicji i lepiej jesli przyszła mama przyjedzie do szpitala i sie uspokoi niż bedzie sie denerwować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia może macica się rozciąga... ale goraczka i dreszcze to cos niepokojacego jak boli to jedz do lekarza. Ale jak nie masz plamień to wszystko powinno być ok 🙂


Co do badań mi te pierwsze poczatowe to wychodzily od 100 do 150 zł, moze poprostu moja przychodnia ma jakies dziwne stawki wiem ze za sama taksoplazma wyszło 60 zł.

Ja dziś leże u mnie okropna pogoda...;/// gdyby nie pies to bym sie cale dnie sama zanudzilaaa 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda- u mnie tez juz brzuszek widac. Oczywiscie rano tylko tylko ale po poludniu i wieczorem to juz calkiem spory sie robi. Wiadomo ze to zasluga tego ile jem w ciagu dnia, a jest tego sporo. kurcze nadal jem jak slon bo nie moge opanowac tego mojego apetytu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak leżę na plecach to mam podbrzusze twarde jak kamien. Mi brzusżek tez wyrzuciło i już na pewno nie jest to tluszczyk 😁 I to tak pare dni temu 2,3 ,tak nagle jest już duzo większy 🥴
Moja kumpela kupiła ostatnio rogal do spania i mimo iż nie ma jeszcze tak ogromnego brzucha,to mowi ,ze śpi sie jej już rewelacyjnie. Ja napewno tez go kupie,bo wszystkie mamy bardzo mi go polecają na okres ciazy...a Wy co myślicie? Mialyscie taka poduszkę ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mialam takiej poduszki ale tez jakos bardzo nie cierpialam w nocy. Meczyla mnie zgaga ale poza tym spalam calkiem dobrze. Nie wiem czy to chodzi o ta sama poduszke ale jak pozniej kupilam tkiego rogala do karmienia. Rewelacja! Swietnie sie karmilo malenstwo z taka poduszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja takiej poduszki nie miałam i nie wiem czy potrafiłabym z nią spać, zwłaszcza że w nocy przykleja sie do mnie mężowaty. Najbardziej bolały mnie w późniejszym okresie ciąży biodra przy spaniu na boku - miednica się rozszerzała. Trochę pomagała poduszka między kolanami albo zarzucenie nogi na M 😉 Czasem było tak, że jedną podusię miałam pod brzuchem a drugą między kolanami. W drugiej ciąży nie było już tak łatwo bo z jednej strony kleił sie M a z drugiej synalek 😉
A jeśli chodzi o karmienie to dostałam taką poduchę w kształcie litery C (te do spania są bardziej wydłużone) i zupełnie nie umiałam sobie z nią poradzić. Świetna była do siedzenia po pierwszym porodzie jak miałam nacinane krocze, bo nie było takiego ucisku, ale do karmienia wolałam dziecko trzymać na ręce niż na poduszce.

Fajnie, że macie już brzuszki. U mnie nie widać nic poza tłuszczykiem 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doti dopiero jak napisalas ze zarzucalas noge na M albo wkladalas zwykla poduche miedzy nogi to mi sie przypomnialo ze ja tez tak robilam pod koniec ciazy. Boze jak mnie przycmilo!. jak czlowiek szybko zapomina... Tak czy inaczej mysle ze nie bede kupowac nowej poduszki bo te sposoby opisane wyzej daja dobre rezultaty i nie ma potrzeby wydawac dodatkowych pieniedzy. Tym bardziej ze juz jednego rogala w domu mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Normalnie muszę Wam się wyżalić.. jak Wam się nie chce czytać to pomińcie posta 😜. rozmawiałam wczoraj z M na temat tego lekarza mojego i tych badań. Miał do mnie M pretensje, że za często zmieniam lekarzy, że co ciąża to inny lekarz. No ale jak mam nie zmieniać jak po jakimś czasie okazuje się, że jestem kolejnym numerkiem w kolejce a lekarz nie ma za grosz podejścia? Poza tym jak zaszłam w drugą ciążę, to tam gdzie chodziłam w pierwszej nie mieli podpisanego kontraktu z NFZ na poradnię ginekologiczną. Chcąc nie chcąc musiałam zmienić ginekologa. Kolejny był podobno najlepszy w Krakowie, polecany przez mnóstwo kobiet i ma świetną opinię w rankingach internetowych. W praktyce okazało się, że wizyta u niego to konieczność, nie potrafił wytłumaczyć nic, nie potrafił uspokoić w razie wątpliwości, był oschły i widać było że chce jak najszybciej odbębnić dyżur w poradni.
Ten do którego teraz chodzę jest delikatny przy badaniu, na każde pytanie odpowie, pyta jak się czuję. Ostatnia wizyta była dziwna - bez badania choćby na fotelu. Już o USG nie wspomnę... Wiem, że na NFZ przysługują tylko 3 badania w ciąży prawidłowej (chyba, że coś się zmieniło) więc nawet bym się nie przejęła gdyby to nie był czas tak ważnego badania. O tym czy przychodnia ma podpisany kontrakt z jakąś pracownią USG dowiem się najwcześniej w piątek. To będzie koniec 13 tygodnia ciąży. Chyba nie będę czekać tylko pójdę prywatnie. Najwyżej pójde drugi raz za darmo jak już bedzie wszystko jasne...
No i tak przykro mi sie zrobiło jak M zaczął narzekać na to, że lekarzy zmieniam... on do lekarza chodzi najwyżej rodzinnego i dentysty... Jedyna ginekolog którą znam sensowną niestety w kwestii finansów jest nieco niestała - każda wizyta u niej to inny koszt a od ciężarnych znajomych słyszałam że potrafi podnosić cenę za każdą kolejną wizytę...
No to Wam się wyżaliłam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda też to czasem oglądam i też rycze 😉 Mam nadzieję że już się dobrze czujesz bo czytalam właśnie ranne wpisy
Doti to pewnie z troski, M po lekarzach chodzić nie musi to wydaje mu się to prostsze niż jest w rzeczywistości 😉 Tak czy siak pewnie wkrótce na usg genetyczne pójdziesz wiec czekam na wieści

Rogala nie miałam, kasy mi było szkoda, mówiąc szczerze. Też spałam z poduszką między nogami i zarzucałam nogi na Miska. Jeśli jednak ktoś może sobie na nią pozwolić to wiele mam chwali. Chociaż pod koniec to zazwyczaj jest tak ciężko że żadna poduszka nie pomoże. Ja to miałam problem z przewróceniem się z boku na bok 🤨 Natomiast rogal do karmienia dostałam ale u mnie się nie sprawdził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...