Skocz do zawartości

Majóweczki 2014:) | Forum dla mam


KarolinaMotyl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Doti_ super ze maluszek zdrowy i kosc nosowa sie znalazla. Cale szczescie 🙂 🙂 🙂
Ania- gratuluje! Grono chlopczykow sie powieksza. Ja mam wizyte o 21 i mam nadzieje ze tez sie dowiem czy to chlopczyk faktycznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kangoor czekamy w takim razie na wieści od Ciebie 🙂
Dotii bardzo się cieszę!!! Byłam pewna że dziś u Ciebie to tylko formalność!
Marta a może to akurat Kaja w końcu już za moment zaczynamy 18 tydzień 🙂
Nowa Mamo nie przywitałam się już się poprawiam Witaj Serdecznie 🙂 Ty 7 na "-" a ja już5 na "+".
Także Aga Ty wiesz tylko się cieszyć że narazie tylko mdłości nadrobilas i nie tyjesz 🙂 Ja już za przeproszeniem mam dupsko jak szafe 😠 J. Lo rosnie na potege normalnie w ekspresowym tempie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Więc tak, Maluch w zeszłym tygodniu na badaniu miał 6,85cm długości i wg USG jest o tydzień starszy niż z OM, termin porodu szacowany przez USG to 21.05. NT=1,1mm. Schował się buzią w stronę moich pleców i ciężko strasznie było zobaczyć tą kość nosową. Na szczęście lekarz tak długo go męczył disiaj aż się ciut ciut obrócił i to też tylko na chwileczkę. Ale udało sie uchwycić zdjęcie z profilu.
Dziękuję Wam za wsparcie bo ja szłam z duszą na ramieniu na to badanie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mojego M dalej nie ma ...godzina 21.30 ,a On bedzie za godzinę ,bo cos tam cos tam...Qrw...mozna dostać, a muszę czekać na Niego,bo chce mi sie bułki z pasztetem i nie zasnę dopóki nie zjem!! Zygalam pół dnia głupim jabłkiem to i na noc głodna sie zrobiłam 🤪

Czekam na wiadomości od kangoor ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moi padli jak muchy i śpią a mi się spac nie chce.. Uwazaj Marta na pasztet chyba ze lubisz jesc i nic Ci sie nie dzieje ja ostatnio jak jadlam to wymiotowalam jak kot 😞
Weszlam na fb, dużo masz lajkow już, zasłużenie zresztą 🙂 mozesz cos wygrac? Ja na fb raz wygralam polara dla przyjaciolki z decathlona bodajze, mialam napisac dlaczego jest dla mnie wazna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Teś czekam na wiadomosci od kangoor 🙂 🙂
Na "niespanie" polecam Bitwe o Dom na TVN 😁
A co do tych naszych męzowatych to ciesz sie Marta że chociaż wraca codziennie, mój jeżdzi jako kierowca i jak jedzie w trase w poniedziałek to zwykle wraca w czwartek...a w tym tygodniu to wgl wróci w sobote bo tak mu wypadło..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania faktycznie lajkow sporo i miłych komentarzy wiele, do wygrania jest ksiazka "dziecko ze szkła- moja droga do in vitro" ,ale nie zależy mi...jakoś tak chciałam opisać swoją historie ,by dać nadzieje innym...kolejne historie innych par w kolejnych dniach, pewnie bedzie wiecej wzruszeń i historii takich bez happy endu 😞

Monia bitwę o dom tez oglądam w łóżku pod kołderką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuszkowe 🙂 strasznie jestem do tyłu, musiałam kilka stron czytać żeby nadrobić i nie nadążam 🙂 witam nową Mamę, Martag gratuluję i tez mnie bardzo wzruszyła asza historia 🙂 ania super, że synek rośnie 🙂
Ja Wam napiszę swoją historię. Gdyby nie to, że w pierwszej, (poprzedniej ciązy 1,5 roku temu), nie stało się coś strasznego tzn zespół taśm owodniowych, to teraz mielibysmy 1 rocznego synka. Jest to bardzo rzadka przypadłość, nie wiadomo z jakiej przyczyny. Odkleiła sie owodnia i pocięła ciałko mojego synka, zniszczyła mózgoczaszkę i całe powłoki brzuszne (wytrzewienie). Dla dziecka był to wyrok śmierci. Jednak serce cały czas biło, bo szkody były smiertelne, ale dopóki był podpiety pepowiną mógł zyć, jednak nie waidomo jak długo. Przeżylismy z mężem koszmar. Zdecydowalismy się na terminacje ciąży. W szpitalu przeżyłam kolejny koszmar, nie mówiąc o biurokracji i znieczulicy i czekaniu. W szpitalu po 7 dniach koszmaru, dostałam zakażenia macicy bakteryjnego już po tych wszystkich ingerencjach i kolejne leczenie....ech teraz łatwiej juz mi o tym mówić. Czas troszkę leczy rany. długo nie mogłam się zdecydowac na kolejną próbę. Zdecydowaliśmy się z mężem, że spróbujemy w sierpniu i udało się 🙂 Bardzo się bałam i nadal się boję, ale juz 16 - 17 tydzień i jest wszystko dobrze, więc czuję się pewniej 🙂 Jestem szczęśliwa 🙂 Wiem, jaki to wielki cud stworzyć, donosić i urodzić zdrowe dziecko. Niektórzy tego nie doceniają. Dziewczyny, gratuluję Wam i wysyłam Wam i Waszym Maluszkom przytulenia i uściski 🙂 to cudowne, że mamy ten dar i możliwość 🙂 A teraz zmiana tematu: mi też czasem bąbelki powietrza jakby przepływają w brzuchu 🙂, który zaczyna się troszkę zaokrąglać 🙂 juz widać go 🙂
A czy Was też kłuje jakby z tyłu nad pośladkami w środku...jakby w mięsniach czy w miednicy...jak chodzicie? Polecam Wam film: Jak urodzic i nie zwariować 🙂 super komedia dobranoc i życzę Wam udanego dnia następnego, dużo energii, brak wymiotów i mdłości, dobrego samopoczucia i mało chuśtwek hormonalnych 🙂 do przeczytania 🙂 Cieszę się, że Jesteście 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj mi bardzo mojego brakowało jak sie Kuba urodzil, teraz pewnie bedzie podobnie. Zostawalam sama od rana do poznego wieczora i nie wiedzialam w co rece wlozyc. Razem razniej wszystko ogarnac.. Lubie porzadek lubie miec czysciutko .. bajzel który wtedy mialam doprowadzal mnie do szalu, a wiadomo ze dziecko najwazniejsze.. Jakos nie umialam tego tak ogarnac by posprzatac ugotowac i dobrze zajmowac sie malym.. Na początku towarzyszyl mi straszny chaos i mega zmeczenie
Hoondi.... Bardzo mi przykro że musiałaś przez to przejsc 😞 tak sobie mysle ze gdyby spisac wszystkie nasze historie bo może pamiętacie mnie przykre rzeczy tez nie ominęły 😞 napisalybysmy wyciskacz łez z happy endem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku hoondi nawet nie wiedziałam,ze cos takiego moze sie zdarzyć:/ straszne to, nawet nie chce myślec :/ ale teraz juz jesteśmy myśle w bezpiecznych tygodniach i juz sie nic nie moze stać...tyle przezylysmy-MUSI BYC dobrze, urodzimy zdrowe ,cudowne dzieci...będziemy tulic dzien i noc! Juz tak sie nie moge doczekać jak wezmę moja mała na ręce i juz nigdy nie wypuszcze. Kocham ta moja córkę, mimo iż jest malutka i jest w brzuszku, za to ze musi biedna odczuwać te moje nerwy i stres, by wszystko było dobrze do samego konca!
Ciekawe, która pierwsza z nas urodzi. Niby Ty Ania masz najwcześniejszy termin , a ja po Tobie 🤪 ale wszystko pewnie sie zmieni 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta moje chłopy to się po terminie rodzą 😉 no ale życie jest nieobliczalne. Co do kochania poczekaj jak ja naprawdę przytulisz to dopiero zwariujesz i ogarnie Cie taka miłość i taka czulosc ciezko to opisac 🙂 mnie ogarnęło takie silne poczucie ze to moje dziecko, jestesmy za nie odpowiedzialni i musimy je mądrze wychowac i wiedzialam juz ze cale moje życie wywróciło sie do gory nogami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hoondi kochana to straszne co Ci sie przydarzyło 😞 😞 😞 😞 😞 😞 też nawet nigdy nie słyszałam o takim przypadku... jejku jejku 😞 😞 😞 ale jak to mówie po burzy zawsze wychodzi słońce i własnie wyszło dla Was znowu 🙂 no i zapomniałam wczesniej napisać że rowniez polubiłam Twoja historie na fb Martuś 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien Dobry 🙂
Wiem że jestesmy dla siebie zupełnie obce i bardzo mozliwe ze sie nigdy w realu nie spotkamy.. Jednak jak wiem że ktoras z Was ma lekarza, to myślę o niej ☺️ Kangoor czekam na wiadomość ☺️
Jade do pracy, jeszcze tylko 3 tyg. jak dobrze pójdzie.. Dobrze bo już sie bardzo mecze, brzuch mam naprawdę spory, moj M ma ponad 180 cm ja niecale 160 obstawiam że moj maly skarb wcale nie bedzie taki mały ☺️ Kuba mial tak ciasno pod koniec ze mu sie stopy wykrzywily i musiałam mu pare miesiecy po porodzie rehabilitowac, na szczęście u takiego malenstwa takie rzeczy sie szybko koryguja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Was dziewczyny 🙂
dzisiaj kolejny dzien pelen nudow . maz w pracy a ja nie umiem znalezc miejsca dla siebie.
we wtorek mam pobieranie krwi i w srode ginekologa . trzymajcie kciuki bo ostatnio mialam ciezki czas pelen nerwow i stresu oraz klopoty z zaparciami teraz nie wiem czy wszystko ok z malenstwem nie widzialam juz go /jej przez 3 tyg...
pociesza mnie to ze nie krwawie i mam bole brzucha charakterystyczne dla ciazy -"rozciaga mnie " chyba tylko to mi mowi ze malenstwo jest tam i ma sie dobrze..
Pozdrawiam wszystkie mamusie i zycze udanego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry brzuszki!
Jak milo ze sie o mnie dopytujecie 🙂 Wczoraj bylo opoznienie u lekarki i jak wrocilam do domu byla prawie 23, padalam z nog wiec odpuscilam sobie brzuszkowanie.
U maluszka wszystko w najlepszym porzadku. Rosnie jak na drozdzach, wymiarem 4 dni wiekszy miz termin porodu, lozysko mam na gorze wiec sie ciesze ze jakies produjace sie do mnie nie przykolegowalo. Malenstwo ruszalo sie jak zwariowane 🙂 Alez to cudowny widok
Co do plci to nie wiem nic nowego. Maluszek nie chcial sie ujawnic wiec nadal zyje w niepewnosci czy ten 98% chlopczyk z USG genetycznego to faktycznie synus czy moze bedzie niespodzianka.
A co dziewczynki u Was? Mamy dzis jakas wizyte?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojego męża też nie ma od rana do wieczora... ale jakoś się przyzwyczaiłam, gorzej jak będzie już dzidziuś, obiecał, że zwolni tempo.
Fajnie Wam, że macie wizyty, ja miałam 4 listopada, a teraz dopiero po 10 grudnia... bo mój gin poszedł na urlop.
Też czasem coś zakłuje, zaboli... i tylko to mi przypomina, że tam jest dzidzi, rzuszek mam jeszcze mały, może dlatego, że mam 175 cm wzrostu i miałam niedowagę, w sumię dalej mam, ale już 3 kg do przodu, zero wymiotów, także zacznę rosnąć 🙂
Miłego dnia dziewczyny 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki!
No mój M wrócił wczoraj o 23 i pasztetu nie kupił, bo zapomniał - zawiedziona byłam bardzo:/
Dzis muszę gdzieś wyjść ,świeżego powietrza zaczerpnąć i juz na szczęście dobrze sie czuje, wczoraj wieczorem jeszcze wymiotowałam, no ale takie uroki ciazy... Dzis jabłek nie jem!
Kangoor fajnie,ze wszystko u Ciebie ok.
Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny czy wy tez macie problem ze snami teraz w ciazy ? wczesniej nic takiego nie mialam teraz mam sny jak z horrroru nie wiem czy cos sie dzieje z moja psychika czy ciaza mi plata figle 🙂na poczatku ciazy mialam problemy z usnieciem teraz spalabym caly czas ale od tego 14 tyg jakies sny mi przychodza i za chwile sie budze ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...