Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam


Julka85

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
uhasasa napisał(a):
Ja tak samo! Nienawidzę szpitali, mam jakąś zrazę, dla mnie szpital ma charakterystyczny zapach, którego nie znoszę.. Połowę dzieciństwa straciłam na gonitwie po szpitalach i chyba mam uraz 🙂
właśnie wróciłam z badań, jutro wizyta 🙂

Ja też mam jutro wizytę, ale u hematologa


Alexia_79 Trzymam kciuki za Twoją wizytę. Mój facet, któremu czytam forum przejął się tym żelazem na tyle że wyczytał iż dużo go zawierają warzywa strączkowe i zrobił mi weekend strączkowy, co poskutkowało u mnie brzuchem a\'la ciąża 9 miesiąc 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Lippi napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
uhasasa napisał(a):
Ja tak samo! Nienawidzę szpitali, mam jakąś zrazę, dla mnie szpital ma charakterystyczny zapach, którego nie znoszę.. Połowę dzieciństwa straciłam na gonitwie po szpitalach i chyba mam uraz 🙂
właśnie wróciłam z badań, jutro wizyta 🙂

Ja też mam jutro wizytę, ale u hematologa


Alexia_79 Trzymam kciuki za Twoją wizytę. Mój facet, któremu czytam forum przejął się tym żelazem na tyle że wyczytał iż dużo go zawierają warzywa strączkowe i zrobił mi weekend strączkowy, co poskutkowało u mnie brzuchem a\\\\\\\\\\\\\\\'la ciąża 9 miesiąc 😁

Hehe, ja na okrągło buraki jem... Trzeba by było też wątróbkę ale jakoś brzydzę się tej sklepowej, nie wiadomo co w niej jest i czym karmią te świnie, a drobiowej nie lubię 🙂 No i jeden dzień jedzenia nic nie da, trzeba by było codziennie \"trawę\" jeść 😉

A Ty masz jakieś braki w żelazie? Wiesz... nadmiarem też można sobie zaszkodzić 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Lippi napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
uhasasa napisał(a):
Ja tak samo! Nienawidzę szpitali, mam jakąś zrazę, dla mnie szpital ma charakterystyczny zapach, którego nie znoszę.. Połowę dzieciństwa straciłam na gonitwie po szpitalach i chyba mam uraz 🙂
właśnie wróciłam z badań, jutro wizyta 🙂

Ja też mam jutro wizytę, ale u hematologa


Alexia_79 Trzymam kciuki za Twoją wizytę. Mój facet, któremu czytam forum przejął się tym żelazem na tyle że wyczytał iż dużo go zawierają warzywa strączkowe i zrobił mi weekend strączkowy, co poskutkowało u mnie brzuchem a\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'la ciąża 9 miesiąc 😁

Hehe, ja na okrągło buraki jem... Trzeba by było też wątróbkę ale jakoś brzydzę się tej sklepowej, nie wiadomo co w niej jest i czym karmią te świnie, a drobiowej nie lubię 🙂 No i jeden dzień jedzenia nic nie da, trzeba by było codziennie \"trawę\" jeść 😉

A Ty masz jakieś braki w żelazie? Wiesz... nadmiarem też można sobie zaszkodzić 🤨


Mój lekarz powiedział mi że powinnam zadbać o żelazo w diecie, chociaż na razie wyniki krwi mam w miarę dobre. Na koniec stycznia będę robić takie badania jak: ferrytyna, całkowita zdolność surowicy do wiązania żelaza, żelazo na czczo- zobaczymy jakie będą wyniki. Ale z tą dietą to idzie mi średnio bo wątróbki nie jadam (blee) więc zostaje pokarm roślinny 🙂 czytałam w necie sporo pozytywnego o herbacie z liści pokrzywy, bo zawiera dużo żelaza i polecają go np. położne w Niemczech, choć nie powinno się przesadzać i pić więcej niż 3x w tygodniu, kupiłam ale na opakowaniu pisze że ze względu na brak wystarczających danych dotyczących stosowania nie powinno się zażywać w ciąży 🥴 na razie nie pije i zapytam o to moją panią doktor, wtedy już będą też te wyniki badania krwi. Masz rację że przesadzanie obojętnie w którą stronę nie jest dobre 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lippi napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Lippi napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
uhasasa napisał(a):
Ja tak samo! Nienawidzę szpitali, mam jakąś zrazę, dla mnie szpital ma charakterystyczny zapach, którego nie znoszę.. Połowę dzieciństwa straciłam na gonitwie po szpitalach i chyba mam uraz 🙂
właśnie wróciłam z badań, jutro wizyta 🙂

Ja też mam jutro wizytę, ale u hematologa


Alexia_79 Trzymam kciuki za Twoją wizytę. Mój facet, któremu czytam forum przejął się tym żelazem na tyle że wyczytał iż dużo go zawierają warzywa strączkowe i zrobił mi weekend strączkowy, co poskutkowało u mnie brzuchem a\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'la ciąża 9 miesiąc 😁

Hehe, ja na okrągło buraki jem... Trzeba by było też wątróbkę ale jakoś brzydzę się tej sklepowej, nie wiadomo co w niej jest i czym karmią te świnie, a drobiowej nie lubię 🙂 No i jeden dzień jedzenia nic nie da, trzeba by było codziennie \\\\\\\\\"trawę\\\\\\\\\" jeść 😉

A Ty masz jakieś braki w żelazie? Wiesz... nadmiarem też można sobie zaszkodzić 🤨


Mój lekarz powiedział mi że powinnam zadbać o żelazo w diecie, chociaż na razie wyniki krwi mam w miarę dobre. Na koniec stycznia będę robić takie badania jak: ferrytyna, całkowita zdolność surowicy do wiązania żelaza, żelazo na czczo- zobaczymy jakie będą wyniki. Ale z tą dietą to idzie mi średnio bo wątróbki nie jadam (blee) więc zostaje pokarm roślinny 🙂 czytałam w necie sporo pozytywnego o herbacie z liści pokrzywy, bo zawiera dużo żelaza i polecają go np. położne w Niemczech, choć nie powinno się przesadzać i pić więcej niż 3x w tygodniu, kupiłam ale na opakowaniu pisze że ze względu na brak wystarczających danych dotyczących stosowania nie powinno się zażywać w ciąży 🥴 na razie nie pije i zapytam o to moją panią doktor, wtedy już będą też te wyniki badania krwi. Masz rację że przesadzanie obojętnie w którą stronę nie jest dobre 🙂

Podobno w sklepach z herbatami jest jakaś specjalna herbata z żelazem dla kobiet w ciąży ale nie pytałam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Babeczki 🙂

Ja ostatnie badania miałam bardzo dobre, teraz jeszcze nie znam wyniku,ale mam nadzieję,że też jest ok. 🙂
W poprzedniej ciąży do końca miałam dobre wyniki, więc mam nadzieję,że teraz też większych problemów nie będzie...
Żelaza nigdy w życiu nie brałam,ale właśnie słyszałam,że wymagana ostrożność przy stosowaniu 🙂 Zresztą jak przy większości witamin i mikroelementów 🙂
Co do zaspokajania żelaza w pokarmie to polecam program Kasi Bosackiej 🙂 Wg mnie przekazuje rewelacyjne wiadomości na temat żywności 🙂 Bardzo często oglądam i korzystam z jej wskazówek 🙂

Co do szpitala to przede mną też trudna decyzja, bo chciałabym w tym, którym rodziłam Olusia,ale to aż 50 km dalej w jedną stronę... Wtedy mogłam sobie na to pozwolić, bo nie miałam dziecka, a teraz chyba bym z tęsknoty umarła nie widząc Małego 2 dni! 😮 I ze strachu wiedząc,że Mąż z Nim jedzie autem po bardzo ruchliwej trasie... ☺️ Mam za słabe nerwy, dlatego zapewne będę rodziła w szpitalu 10 km dalej, co mnie nie koniecznie zadowala,ale mus to mus. 🙂

Lekarz za 2 dni, a Bobas kopie coraz mocniej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emiliaeem napisał(a):
Cześć Babeczki 🙂



Co do szpitala to przede mną też trudna decyzja, bo chciałabym w tym, którym rodziłam Olusia,ale to aż 50 km dalej w jedną stronę... Wtedy mogłam sobie na to pozwolić, bo nie miałam dziecka, a teraz chyba bym z tęsknoty umarła nie widząc Małego 2 dni! 😮 I ze strachu wiedząc,że Mąż z Nim jedzie autem po bardzo ruchliwej trasie... ☺️ Mam za słabe nerwy, dlatego zapewne będę rodziła w szpitalu 10 km dalej, co mnie nie koniecznie zadowala,ale mus to mus. 🙂

Lekarz za 2 dni, a Bobas kopie coraz mocniej 🙂

To u Was wpuszczają dzieci na oddział? 😮 W Wawie - przynajmniej na Inflanckiej - dzieci nie mogą odwiedzać mam, zresztą może wejść tylko jedna osoba odwiedzająca jednorazowo do kobiety, która urodziła, ze względu na spokój pozostałych...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W tym, którym rodziłam dzieci mogły,ale od 14-go roku życia. A do mnie na porodówkę położne wpuściły 9-letnią siostrę 🙂 Jak zobaczyły torbę prezentów z podziękowaniem za pomoc to wszystko można 🙂 Wiadomo, nie na godzinę,ale na kilka minut tak 🙂 W tych dwóch pobliskich szpitalach dzieci chyba mogą, bo jak leżałam na obserwacji w połowie ciąży to do dziewczyn przychodziły ich dzieciaki, nawet 3-letnie. Ale ja nie miałam na myśli przesiadywania na sali oddziałowej, a tym bardziej już poporodowej, to chyba logiczne, sama byłabym zniesmaczona gdyby paradowały mi rodziny z dziećmi po sali, na której leżę z noworodkiem 🙂 W tych szpitalach są specjalne sale odwiedzin, gdzie można zobaczyć się z rodziną 🙂 Poza oddziałem, więc nie powinno być problemu 🙂 Dla mnie to duży plus i udogodnienie, bo jednak tęsknota serducho rozrywa, jakby nie było 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, ja już po wizycie, dzidziuś super rośnie, wierci się i kręci, chociaż ja nic nie czuje 😞 trochę mnie to martwiło, ale dzisiaj lekarz mnie uspokoił 🙂 wyniki badań książkowe, więc nic tylko się cieszyć 🙂

miłego dnia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emiliaeem napisał(a):
W tym, którym rodziłam dzieci mogły,ale od 14-go roku życia. A do mnie na porodówkę położne wpuściły 9-letnią siostrę 🙂 Jak zobaczyły torbę prezentów z podziękowaniem za pomoc to wszystko można 🙂 Wiadomo, nie na godzinę,ale na kilka minut tak 🙂 W tych dwóch pobliskich szpitalach dzieci chyba mogą, bo jak leżałam na obserwacji w połowie ciąży to do dziewczyn przychodziły ich dzieciaki, nawet 3-letnie. Ale ja nie miałam na myśli przesiadywania na sali oddziałowej, a tym bardziej już poporodowej, to chyba logiczne, sama byłabym zniesmaczona gdyby paradowały mi rodziny z dziećmi po sali, na której leżę z noworodkiem 🙂 W tych szpitalach są specjalne sale odwiedzin, gdzie można zobaczyć się z rodziną 🙂 Poza oddziałem, więc nie powinno być problemu 🙂 Dla mnie to duży plus i udogodnienie, bo jednak tęsknota serducho rozrywa, jakby nie było 😉


haha, dokładnie, tak jak u nas w szpitalu - kilka słodyczy + kawa dla pielęgniarek może zdziałać cuda 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Kurcze, co się dzieje z Julką85 - założycielką wątku? 🤨 Widzę, że odwiedza stronę:
\"Ostatnio na stronie: 29 grudzień 2013 23:40 \" i nic się nie odzywa.... Mam nadzieję, że nie wydarzyło się nic przykrego.... 🤢


Była chyba też dziewczyna, o nicku Adria1988, też się nie odzywa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
sloneczna627 napisał(a):
Dziewczyny, czy lekarz zleca wam wyniki co wizytę?

Tak, ja robię morfologię i mocz przed każdą wizytą, czyli co miesiąc 🙂

Praktycznie na każdą wizytę krew i mocz. Jak coś go tam niepokoi to może kazać powtórzyć badanie (np. ja powtarzałam mocz jak miałam plamienia). Wiesz czasami lekarz ma dużo pacjentek i nie chodzi o jego złą wolę ale może nie pamiętać, więc warto po prostu zapytać czy jakieś badania powinnaś zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
uhasasa to się bardzo cieszę, że wszystko z dzidziusiem okej 🙂
W I ciąży ruchy czułam w połowie 18 tyg., więc dobrze, że lekarz Cię uspokoił 😉
emiliaeem to fajnie, że są takie pokoje odwiedzin 🤪 Ja o takich w Wa-wie nie słyszałam... 🤔
sloneczna627 na razie mam zlecone badania na każdej wizycie. W poprzedniej ciąży też tak było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beata8811 ja rodziłam w Mińsku Mazowieckim, tam też czegoś takiego nie było 🙂 Ale ja to bym i oknem wylazła, byleby zobaczyć się z Olkiem 😉 😁
Uhasasa cieszę się,że wszystko jest ok 🙂 Oby mi się to samo udzieliło na jutrzejszej wizycie 🙂
I spokojnie, nie panikuj, na ruchy jeszcze masz czas 🙂 Ja w poprzedniej ciąży też taka zestresowana latałam, bo większość Dziewczyn ruchy czuła, tylko ja biedna nieszczęśliwa nie 😁
Co do badań to ja chodzę prywatnie do lekarza, ale uważam,że dobrze opiekuje się ciężarnymi, a skierowanie na badania dostaję co drugą wizytę 🙂 Generalnie tłumaczył mi,że jeżeli wyniki są w normie to nie ma potrzeby badać się tyle razy, te parametry wbrew pozorom nie uciekają tak szybko 🙂 A gdyby coś się działo to każda z jego podopiecznych ma prywatny tel. i możemy dzwonić do niego o każdej porze 🙂

Dziś chodzę rozanielona, bo dostałam tel.,że moja koleżanka urodziła bliźniaczki, jedna dziewucha 3,600 a druga 3,500 🤪 🤪 🤪 Obie zdrowe i wypunktowane na 10, a jakie kluski!!! 🤪 Niestety z koleżanką gorzej, bo jest po cesarce i strasznie się po niej czuje... ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, ja już po wizycie u hematologa, następna za 3 tyg. Generalnie to dobrze, że ta homocysteina w normie, bo gdyby była za wysoka to istniałoby duże ryzyka uszkodzenia cewy nerwowej i dziecko mogłoby być niepełnosprawne... Więc ufffff. Co do żelaza to dostałam inny preparat, który mam brać na czczo i za 2 tyg sprawdzić coś tam we krwi ☺️ Po 22 tc znów mi zwiększy dawkę, aż do skutku... 🤢 No cóż - wie co robi, jak trzeba to trzeba...

myszonka - Ty w 40 tc? czy tylko tak wpisałaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Hej, ja już po wizycie u hematologa, następna za 3 tyg. Generalnie to dobrze, że ta homocysteina w normie, bo gdyby była za wysoka to istniałoby duże ryzyka uszkodzenia cewy nerwowej i dziecko mogłoby być niepełnosprawne... Więc ufffff

To dobre wieści 🤪Cieszę się bardzo! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata8811 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Hej, ja już po wizycie u hematologa, następna za 3 tyg. Generalnie to dobrze, że ta homocysteina w normie, bo gdyby była za wysoka to istniałoby duże ryzyka uszkodzenia cewy nerwowej i dziecko mogłoby być niepełnosprawne... Więc ufffff

To dobre wieści 🤪Cieszę się bardzo! 🙂

Me2 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...