Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam


Julka85

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Cześć 🙂

Jak się czujecie? Bo mnie codziennie brzuch pobolewa 🤨 A jak dłużej postoję, coś porobię, to już w ogóle, albo ciągnie, albo kłuje 🥴

beatasz to całkiem możliwe, bo ja w I ciąży czułam kopnięcie w 18 tygodniu, a w drugiej ciąży podobno wcześniej można je czuć 🙂 To jest niesamowite, niedługo i my to poczujemy tak jak Ty 🤪
I daj znać co i jak po wizycie 😉
alexia_79 będę trzymała kciuki, żeby okazało się, że nie jest tak źle i żebyś jednak nie trafiła do szpitala! 🤨
Zaproszenie zaakceptowałam 😎
neverlosehope witamy serdecznie! 🙂
Wow, to początki niezłe… 🥴 Dbaj o siebie bardzo, jesteś dzielna 🙂 Oklask dla Ciebie na dobry początek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczyny,

neverlosehope witamy Cię serdecznie 🙂 fajnie, że do nas dołączyłaś 🙂 Mam nadzieję, że najgorsze już za Tobą i teraz już będzie tylko lepiej... Trzymam mocno kciuki i życzę wytrwałości w dalszym leżakowaniu 😉

alexia_79 i Lippi za Was też trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.

beatasz zazdroszczę, to musi być niesamowite uczucie 🙂 też chciałabym już poczuć ruchy mojego maleństwa ale ponieważ to moja pierwsza ciąża to pewnie jeszcze trochę do tego... Brzuszek też nie chciał się pokazać, dopiero od tygodnia zaczął lekko wystawać. Chyba jestem niecierpliwa 😁 Wszystko chciałbym już...

Dziewczyny zażywacie już może jakieś witaminy czy wciąż jeszcze kwas foliowy? Ja muszę się chyba wybrać do apteki po jakieś, bo podobno można już zamienić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczyny za mile slowa :-) co do witamin to mi lekarz kazal od samego poczatku brac femibion , a od 13 tc zmienil na femibion 2 .
Powiem wam ze myslalam ze tak jak z pierwszym dzieckiem przejde ciaze `na luzie` tak teraz wiem ze kazda ciaza jest inna\' w pierwszej zero mdlosci, zadnych problemow\' porod w 39tc , a teraz jak narazie wszystko na odwrot, ale wierze ze najgorsze za nami i bedzie juz tylko lepiej :-)
Ruchy dziecka w drugiej rzeczywiscie czuc szybciej\' ja juz od tyg czuje, wiadomo takie delikatne pluskanie i niegegularne ale fajnie ze czuc - piekne uczucie :-) Synek z niecierpiwoscia przyklada ucho do brzucha i pyta kiedy dzidzius go puknie :-)
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia zyczę :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
igielka88 ja też w I ciąży byłam niecierpliwa i teraz też jestem, mam tak samo jak Ty, wszystko chciałabym już 😁 No ale co tu się dziwić, to są cudowne przeżycia 😆
Ja zażywałam kwas fioliowy, a na ostatniej wizycie zapytała o witamy i polecił mi Pregna Plus. Także je teraz biorę.
neverlosehope to mam tak jak Ty z tą ciążą, tzn. jest zupełnie inna od poprzedniej. Wcześniej nie miałam mdłości – teraz są 🤨 . Wcześniej nie bolał mnie brzuch – teraz boli 🤨 . Wcześniej miałam normalną cerę – teraz jestem tak pryszczata, że aż w lustro żal patrzeć 🙃

A chciałam Wam jeszcze napisać, bo coś mi się przypomniało. Fajne jest to forum, mam nadzieję, że więcej dziewczyn będzie się wypowiadać, bo to naprawdę jest duże wsparcie psychiczne, a także można się czegoś dowiedzieć. Ja w I ciąży dowiedziałam się właśnie z forum na brzuszu.net tylu rzeczy… I jestem z tego zadowolona, bo jak urodziłam, to były na sali ze mną panie, które nie miały o niczym zielonego pojęcia i jednej dziecko dostało strasznego uczulenia, a okazało się, że jak ona kupiła ciuszki dla noworodka w sklepie, to tak do szpitala przywiozła, nawet jeszcze z metkami – w związku z tym, że nie wyprała w proszku dla niemowląt i nie wyprasowała, dziecko dostało wysypki. I dostała wykład od pielęgniarek/lekarek.
Jeszcze inna nie wiedziała, że dziecko się przewija, albo karmi, bo śpi, to przecież nie będzie budzić 🙃

Miłego dnia! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej

na wstępie witam nową mamę 🙂 I tak się zastanawiam, Neverlosehope, jak Ty dajesz radę leżeć mając w domu 3,5 letnie dziecko? 😮 Ktoś Ci pomaga? Ja mam 2,5-latkę i leżenie z nią nawet 5 min to mission impassible 😉 W każdym razie życzę dużo zdrowia i siły.

Ja już też czuję ruchy, tzn ruchy to duże słowo, ale takie łaskotanie, delikatne pukanie co jakiś czas 🙂 A co do witamin to ja nie biorę, jestem przeciwna - to pic na wodę fotomontaż 🙂 Takie witaminy są praktycznie nieprzyswajalne albo w małym procencie 🙂 Wolę zjeść świeży owoc czy warzywo, no ale ja to ja.. W poprzedniej ciąży też nie brałam i mam zdrowe dziecko.

A wizytę u hematologa mam dopiero 30.12, więc jeszcze trochę muszę pożyć w niepewności, mam nadzieję, że będzie dobrze 🤢

A to tak dla zainteresowanych, może któraś chciałaby poczytać na temat suplementów diety - nadmienię tylko, że nikt nie sprawdza składu chemicznego suplementów, ani tego co jest podane na opakowaniu, niedawno było o tym w DD TVN - tak więc jemy i nie wiemy co 🙂

TU SOBIE POCZYTAJCIE

A TU jest ten program o suplementacji, znalazłam go dla Was, właściwie mowa tu o żywieniu dzieci, ale generalnie suplement to suplement - chodzi mi głównie o zasadę i potwierdzenie moich słów przez specjalistę na ten temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Neverlosehope 🙂 miło mieć tu nową koleżankę. Też kiedyś czytałam w Polityce, że witaminy to pic, ale dostałam od lekarza Centrum Materna DHA (wcześniej brałam tylko Folik) i na razie biorę, bo ładne są te tabletki 🙂 Wkręciłam się też w olejek do skóry bioil, różne opinie czytałam, dla mnie jest ok, ale nie do końca wierzę w cudowne właściwości na rozstępy, ale zobaczymy. Ostatnio jestem odmóżdżona na maksa, wszytko zapominam a mój mózg nic nie przyswaja. Też mi się wydaję, ze rano coś czuję więc poprawiam sobie humor, że mały się rusza. Wyników PAPP-a nadal nie mam, ale myślę że musi być dobrze. Wczoraj byłam pierwszy raz na basenie, bo lekarka pozwoliła mi się trochę poruszać, fajnie i brzuch mi trochę widać 🙂 a do pracy pozwoliła mi wrócić ok 20 tygodnia. W pracy nie mogą się już na mnie doczekać, a i tak pracuję z domu, co wkurza mojego faceta bo każe mi wypoczywać. Jestem pracoholikiem więc mam nadzieję, że mały trochę mi zmieni priorytety 🙂 już nie mogę się go doczekać. Wczoraj ubieraliśmy choinkę, i tak miło mi się zrobiło, że w następne święta już będziemy razem 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej !!
Dziś taki piękny dzień jest u mnie w Poznaniu !!
neverlosehope - Witam i powodzenia.
beatasz - to musi być niesamowite uczucie. ja niestetty tak jak igielka muszę jeszcze czekać :////
Tak sie zastanawiam czy ten mój brzuch to wynik wzdęcia i obżarstwa czy jednak juz ten własciwy. A i jeszcze trochę mdłości mi ustąpiły 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata8811 napisał(a):
Hej 🙂
igielka88 ja też w I ciąży byłam niecierpliwa i teraz też jestem, mam tak samo jak Ty, wszystko chciałabym już 😁 No ale co tu się dziwić, to są cudowne przeżycia 😆
Ja zażywałam kwas fioliowy, a na ostatniej wizycie zapytała o witamy i polecił mi Pregna Plus. Także je teraz biorę.
neverlosehope to mam tak jak Ty z tą ciążą, tzn. jest zupełnie inna od poprzedniej. Wcześniej nie miałam mdłości – teraz są 🤨 . Wcześniej nie bolał mnie brzuch – teraz boli 🤨 . Wcześniej miałam normalną cerę – teraz jestem tak pryszczata, że aż w lustro żal patrzeć 🙃

A chciałam Wam jeszcze napisać, bo coś mi się przypomniało. Fajne jest to forum, mam nadzieję, że więcej dziewczyn będzie się wypowiadać, bo to naprawdę jest duże wsparcie psychiczne, a także można się czegoś dowiedzieć. Ja w I ciąży dowiedziałam się właśnie z forum na brzuszu.net tylu rzeczy… I jestem z tego zadowolona, bo jak urodziłam, to były na sali ze mną panie, które nie miały o niczym zielonego pojęcia i jednej dziecko dostało strasznego uczulenia, a okazało się, że jak ona kupiła ciuszki dla noworodka w sklepie, to tak do szpitala przywiozła, nawet jeszcze z metkami – w związku z tym, że nie wyprała w proszku dla niemowląt i nie wyprasowała, dziecko dostało wysypki. I dostała wykład od pielęgniarek/lekarek.
Jeszcze inna nie wiedziała, że dziecko się przewija, albo karmi, bo śpi, to przecież nie będzie budzić 🙃

Miłego dnia! 🙂


beata8811 mnie też trochę brzuch boli, w różnych miejscach i szczerz powiedziawszy trochę mnie to martwi. Niby gin mi powiedziała, że może mnie boleć bo sie macica rozciąga ale to i tak nie zmniejsza mojego niepokoju, a z drugiej strony nie chce jak jakaś hipochodryczka latać co chwila do lekarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alexia_79. Odp na Twoje pytanie jak sobie radze z synkiem : jest ciezko, ale mały jest bardzo wyrozumiały jak na swoj wiek i duzo rozumie\' wie ze mamusia musi lezec zeby dzidzius byl zdrowy, rano ok 8 tesc zaprowasza go do przedszkola, o 14 odbiera go moj tata, o 15 maz wraca z pracy wiec tak naprawde od 7-8 rano jestesmy sami ale maly sie juz sam ubierze\'rzeczy ma wczesniej uszykowane przez meza\', sam sie umyje i zje cos, i pozniej od 14-15 siedzi obok mnie i opowiaa co robil w przedszkolu, obiady robia nam tesciowa z moja mama na zmiane, maz tylko odgrzewa :-) reszta obowiazkow domowych jest na glowie meza - dzielny daje rade jakos :-) aaa i rano zrobi mi sniadanko, herbatka w termos i inne przysmaki mam kolo lozka - tak wyglada nasze zycie od 5 tygodni - masakra! Ale jak juz pisalam wczesniej wszystko to dla tej malej bezbronnej kruszynki - warto sie tak poswiecac dla dzieci !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alexia_79. Odp na Twoje pytanie jak sobie radze z synkiem : jest ciezko, ale mały jest bardzo wyrozumiały jak na swoj wiek i duzo rozumie\' wie ze mamusia musi lezec zeby dzidzius byl zdrowy, rano ok 8 tesc zaprowasza go do przedszkola, o 14 odbiera go moj tata, o 15 maz wraca z pracy wiec tak naprawde od 7-8 rano jestesmy sami ale maly sie juz sam ubierze\'rzeczy ma wczesniej uszykowane przez meza\', sam sie umyje i zje cos, i pozniej od 14-15 siedzi obok mnie i opowiaa co robil w przedszkolu, obiady robia nam tesciowa z moja mama na zmiane, maz tylko odgrzewa :-) reszta obowiazkow domowych jest na glowie meza - dzielny daje rade jakos :-) aaa i rano zrobi mi sniadanko, herbatka w termos i inne przysmaki mam kolo lozka - tak wyglada nasze zycie od 5 tygodni - masakra! Ale jak juz pisalam wczesniej wszystko to dla tej malej bezbronnej kruszynki - warto sie tak poswiecac dla dzieci !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata8811 - piszesz ze w drugiej ciazy wysypalo Cie pryszczami, ja mam dokladnie tak samo, w pierwszej ciazy cera idealna, a teraz jakas masakra... mówi sie ze to dziewczynka odbiera urode mamie i moze cos w tym jest, pierwszego mam synka a teraz prawdopodobnie bedzie coreczka :-) moze ktoras z Was potwierdzic lub zaprzeczyc tej teorii ? :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
neverlosehope napisał(a):
beata8811 - piszesz ze w drugiej ciazy wysypalo Cie pryszczami, ja mam dokladnie tak samo, w pierwszej ciazy cera idealna, a teraz jakas masakra... mówi sie ze to dziewczynka odbiera urode mamie i moze cos w tym jest, pierwszego mam synka a teraz prawdopodobnie bedzie coreczka :-) moze ktoras z Was potwierdzic lub zaprzeczyc tej teorii ? :-)

Ja mogę zaprzeczyć zdecydowanie 😉
Pierwszą mam córkę - miałam idealną cerę i piękne - jak na mnie - włosy.. Teraz też cera ok, z włosami gorzej no ale może się jeszcze coś polepszy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 mi się wydaje, że z braniem witamin, to nie chodzi o dziecko, tylko raczej o wspomaganie organizmu matki, bo dziecko ciągnie to co najlepsze 😉
Przeczytałam ten artykuł i jest tam napisane, że brak jest badań na potwierdzenie wpływu suplementów, a także to, że nie ma pewności czy chronią przed chorobami itp. (ale też nie ma pewności czy witaminy z naturalnych źródeł chronią… 🤨 ). W ciąży bierze się je po to, żeby nie zubożyć naszego organizmu (w artykule o ciąży się nie rozpisują…).
Wg mnie ten artykuł jest o skrajnościach, tzn. jak ktoś nie je w ogóle warzyw i owoców, nie odżywia się ogólnie zdrowo, a zamiast tego łyknie sobie witaminki (i do w dużej ilości) z myślą, że robi dobrze i tak przyjmuje je przez wiele lat i to z różnych źródeł – wydaje mi się, że to raczej wpływa na niekorzyść. Dlatego ja obstaję przy tym, że w ciąży jest większe zapotrzebowanie naszego organizmu na niektóre składniki i jasne jest to, że powinnyśmy zdrowo się odżywiać za pomocą natury. Ale ja także wspomagać się będę witaminami, bo raczej w tym artykule nie o to chodziło – ani w artykule ani w programie TV 🙂
lippi kremy na rozstępy może i do końca nie oznaczają tego, że na pewno ich nie będziesz mieć, bo jeśli masz skórę do tego skłonną, to nic nie pomoże. Ale kto wie, może nie masz takiej cery i kremy Ci pomogą – ja używałam w poprzedniej ciąży i nie mam ani jednego. Nie wiem czy to zasługa natłuszczania skóry, czy bez tego też tak by było, ale wolałam nie ryzykować 😁
sloneczna627 ja mówiłam mojemu gin o tym bólu (wcześniej też mi mówił o powiększaniu się macicy), ale powiedział, że sprawdzi czy wszystko z dzieckiem jest ok. Z dzieckiem jest ok., więc żadnych zaleceń na ten bolący brzuch nie dostałam. Następnym razem znów mu napomknę...
neverlosehope ja też mam synka, to jakby te pryszcze oznaczały córeczkę, to byłoby fajnie. Ale z drugiej strony synek też będzie fajny i też będę się bardzo cieszyć 😜
A zaprzeczeniem teorii może być moja siostra, która w ciąży była strasznie obsypana krostami, każdy mówił, że będzie córa, a jest syn 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam drogie Panie 🙂

beata8811 jestem tego zdania co Ty odńosnie witamin, biorę i brać będę bo zaszkodzić nie zaszkodzą, a warzywa i owoce uwielbiam więc jem i jeść nadal będę 😉 jedynie mam slaba morfologie,wyniki mi sie obniżyły i lekarz przepisał mi jakieś leki, zreszta w suplementaćh dla ciężarnych rownież jest m.in. Żelazo, kwas foliowy itd więc na pewno nie zaszkodzi 😉

neverlosthope witam nowa mamusie 🙂 na początek oklask za dzielna postawę, podoba mi sie taki optymizm 😆
Dopisz sie do danych do tabeli.
Współczuje tego lezenia, ja chyba bym oszalala, ale co zrobić jak nie ma innego wyjścia ... 🤨
Wiesz jak długo będziesz jeszcze musiała leżeć? Lekarz coś mówił, szacował?

Co do płci i cery, to wszystko brednie.... W ciąży z synem miałam cała twarz, przez 9msc w pryszczach, nawet na plecach pod karkiem mi sie robiły...
Teraz podobno ma być córka i jest to samo 😲 troszkę sie uspokoiło ale nadal mam pojedyncze albo chociaż 3 naraz , najgorsze sa ślady po krostach.... 🥴
Znowu będę musiała udać sie na zabiegi mikrodermabrazji żeby wyrównać cerę, bo cieżko to zakryc nawet super podkładem 🤨
Jak uspokoi mi sie cera to nawet w ciąży pójdę, konsultowalam to już z kosmetyczka i dermatologiem, nie ma przeciwwskazań


Po krotce napisze co u mnie 🙂 mdłości minęły....Ufff, czasem jeszcze wymiotuje ale to już pikuś w porównaniu z tym co było 🙂
Porządnie sie przeziebilam ale daje radę.

Dzisiaj na wizycie; wyniki PAPPa super! Badanie gin- wszystko w najlepszym porządku, jedynie morfologia kiepska, USG miałam na chwile, bobas ma ponad 8cm dl., dr powiedział ze możliwe że czułam ruchy, wiele delikatnych i czulych kobiet na tym etapie ciąży wyczuwa już ruchy, szczególnie w drugiej ciazy jak to powiedział 🙂
Póki co potwierdza, ze to babeczka na 80% 🤪

Nie wiem czy wiecie, ale niektóre zioła sa niebezpieczne np. Tymianek, ja nie wiedziałam dlatego postanowiłam sie z Wami tym podzielić, moze sie komuś przyda.
Osobiście uwielbiam zioła, najlepiej swieze, okazuje sie ze musimy na to uważać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam pytanie czy używacie już cudownych mazideł przeciwrozstepowych? 😜
Jakich? A jeśli nie, to czy macie coś na oku?
Przyznam szczerze, ze ja już zaczęłam wmasowywac w siebie krem 😉 uważam, ze lepiej wcześniej niż później, a skłonności do rozstepow mam więc wole nie ryzykować...
Nie cierpię rozstepów 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatasz - na ostatniej wizycie tydzien temu lekarz mowil ze do polowy ciazy musze lezec napewno /krwiak jeszcze sie nie wchlonął/, co dalej zobaczymy co powie 3 stycznia, jestem pełna nadzieji, bo jest mi bardzo przykro jak synek mowi ze teskni za spacerkami z mamusia ...
Co do specjalistycznych kremow przeciw rozsrepy w pierwszej ciazy uzywalam tylko oliwki bambino i nie mam zadnego sladu mimo tego ze przytylam wtedy 20 kg! :-) teraz juz teraz zaczelam sie smarowac oliwka, glownie chdzi o natluszcznie skory, kolezanka przez cala ciaze uzywala drogich kremow z apteki i ma caly brzuch w mega rozstepach, z pewnoscia sa to tez jakies uwarunkowania genetyczne
A w ogole jak u Was z waga na tym etapie? Ja poki co mam tylko 1kg na plusie i zmartwiona zapytalam lekarza czy nie za malo. / w 1 ciazy juz mialm 5kg plus/ i uspokoil mnie ze jak do 20 tc przytyje 2 kg to bedzie dobrze tym bardziej ze dziecko dobrze sie rozwija i rosnie
Aaaa o jaką tabelke chdzi ???
:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata8811 napisał(a):
alexia_79 mi się wydaje, że z braniem witamin, to nie chodzi o dziecko, tylko raczej o wspomaganie organizmu matki, bo dziecko ciągnie to co najlepsze 😉
Przeczytałam ten artykuł i jest tam napisane, że brak jest badań na potwierdzenie wpływu suplementów, a także to, że nie ma pewności czy chronią przed chorobami itp. (ale też nie ma pewności czy witaminy z naturalnych źródeł chronią… 🤨 ). W ciąży bierze się je po to, żeby nie zubożyć naszego organizmu (w artykule o ciąży się nie rozpisują…).
Wg mnie ten artykuł jest o skrajnościach, tzn. jak ktoś nie je w ogóle warzyw i owoców, nie odżywia się ogólnie zdrowo, a zamiast tego łyknie sobie witaminki (i do w dużej ilości) z myślą, że robi dobrze i tak przyjmuje je przez wiele lat i to z różnych źródeł – wydaje mi się, że to raczej wpływa na niekorzyść. Dlatego ja obstaję przy tym, że w ciąży jest większe zapotrzebowanie naszego organizmu na niektóre składniki i jasne jest to, że powinnyśmy zdrowo się odżywiać za pomocą natury. Ale ja także wspomagać się będę witaminami, bo raczej w tym artykule nie o to chodziło – ani w artykule ani w programie TV 🙂

Każdy robi co uważa za słuszne 🙂 Każdy ma swoje przekonania i niech tak zostanie, tylko nie mogę zgodzić się co do jednego - że witaminy nie zaszkodzą - owszem mogą - jeśli się je przedawkuje, można sobie i dziecku bardzo zaszkodzić - zwłaszcza wit. A,. Ale to tylko informacyjnie, nie ma co dyskutować dłużej na ten temat, wiadomo że każda z nas ma swój rozum i chce dla siebie i dziecka jak najlepiej 🙂

Odnośnie kremów na rozstępy to też uważam, że choćby smarować się kremem z diamentów i złota to jeśli ktoś ma skłonności i uwarunkowania genetyczne to i tak mu to nic nie da. Ja mam maleńkie na brzuchu w obrębie pępka, zrobiły mi się w ostatnich 3 tygodniach poprzedniej ciąży, ale to dlatego że miałam naprawdę ogromny brzuch no i duże dziecko.. Nie mniej jednak w tamtej ciąży używałam Pharmaceris Foliacti i teraz też się nim smaruję jak mi się przypomni 😉 Przynajmniej się nawilżę trochę 🙃

neverlosehope - ja też mam 1 kg do przodu, lekarz nie kazała się na razie martwić, powiedziała, że mam 6 miesięcy, żeby przytyć łącznie 6,5 kg bo to jakieś minimum, ale myślę, że w ostatnich 2 miesiącach przytyję więcej... Wtedy tyje się najwięcej, przynajmniej ja tak miałam - nie wiem jak dziewczyny 🙂 W tamtej ciąży z córką też na tym etapie miałam +5 - identycznie jak Ty i również 20 kg na koniec 🙂 Ja tam się nie martwię - przynajmniej nie będę tak sapać i będzie mi lżej, a co najważniejsze - mniej do zrzucenia po porodzie 😁
A co do tabelki to w naszym wątku czerwcówek masz kolejny wątek - Dane to tabelki - tam wpisujemy kilka danych - wejdź sobie TU i sprawdź 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 zgodzę się z Tobą, że przedawkowanie wit A może zaszkodzić, jednak jeśli zażywa się po jednej kapsułce dla ciężarnych tak jak jest to opisane na ulotce i jak kazał brać lekarz prowadzący, to z pewnością nie ma mowy o przedawkowaniu 😉

a tak w ogóle napisałaś, że wysłałaś zaproszenia do znajomych.. albo mnie pominęłaś albo niechcący usunęłam, więc możesz wysłać jeszcze raz 🙂 🙂

neverlosthope grunt to pozytywne myślenie 😆 i tak dzielnie dajecie rade- całą Wasza rodzinka, organizacja na 5+ 🙂
mąż zdaje egzamin, pewnie jemu też nie jest lekko, super, że masz w nim takie ogromne wsparcie 🙂
jeszcze miesiąc, teraz święta, sylwester - zobaczysz szybko zleci 😆


Dziewczyny co do kremów, zdaję sobie sprawę z tego, że cudów nie ma , nie mniej jednak staram się wierzyć w to, że mi pomogą 😁
genetyka, elastyczność skóry, to na pewno najważniejsze... jednak krem chyba też w jakims stopniu pomaga... 🤔

W poprzedniej ciąży namiętnie się smarowałam od początku, w okolicach pępka mam kilka rozstępów ALE gdybym nie miała wcześniej dwa razy przebijanego pępka pewnie by ich tam nie było, tak lekarz powiedział, poza tym wyglądałam jakbym nosiła bliźnięta 🤪

Tam gdzie smarowałam rzadko, czyli pupa, nogi i piersi rozstępy się pojawiły a bardzo mało tam się rozrosłam (poza piersiami), z tyłu wyglądałam jakbym w ogóle nie była w ciąży, przytyłam 13 kg. dlatego tak sobie myślę, że gdybym brzuszka nie smarowała to dopiero by był cały w rozstępach...

Generalnie ciężko mi pogodzić się z rozstępami i posmaruję się wszystkim żeby tylko to cholerstwo się nie pojawiło a jak pojawi to trudno, przynajmniej nie będę miała do siebie żalu, że nic nie robiłam by im zapobiec. ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A tak w ogóle babeczki dlaczego się przejmujecie, że nie tyjecie?
jeszcze zdążymy, spokojnie... jeśli normalnie się odżywiamy, nie głodzimy się to dziecko wyssie z nas wszystko co potrzebuje 😉
Ja tam akurat cieszę się z tego faktu, że zapinam się w swoje ulubione spodnie, że na razie kg nie przybywa i oby tak było jak najdłużej 🙂

Kiedyś była taka dziewczyna na brzuszku, która chyba w 34 tyg ciąży miała 5 kg na plusie i może to dziwne ale dziecko ważyło normalnie, wody płodowe OK, dziecko zdrowe, aż dziwne, że wszystko tak mało razem ważyło ale lekarze mowili, że wszystko jest w porządku.. to było w 2009 r.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeśli chodzi o moja wagę to najpierw przytyłam później trochę spadło. Nie przejmuje się, widzę, że trochę inaczej wyglądam (większe piersi, lekko zarysowany brzuszek, ładne włosy, cera mniej ale pod makijażem można schować) i jest git. Kupiłam sobie dwie sukienki, nie mogę chodzić w niczym innym oprócz sukienek i spodni dresowych, bo mnie wkurza i mój facet jest wniebowzięty 🙂 łazi za mną z centymetrem i mierzy mi obwód biustu 😁 a jak przekroczę 100 to nie wiem co sobie z radości zrobi 🙂
Odebrałam wyniki PAPP-a w piątek idę do lekarza, ale wyczytałam z nich że dobre, bo ryzyko niskie więc buzia mi się cieszy 🙂
Nie wiem czy mam skłonność do rozstępów, nie używałam wcześniej olejków tylko balsamów i olejek wydaje mi się, że lepiej nawilża, poużywać mi nie zaszkodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beatasz - ja się wagą w ogóle nie przejmuję, wiem że dziecko rozwija się prawidłowo, macica jest nawet większa niż powinna być w tym tygodniu ciąży, no ale już mi ginekolog powiedziała, że prawdopodobnie dziecko będzie równie duże co pierwsze lub większe 🤪 🤪 - stąd ta wielkość macicy.
Co do zaproszenia to coś musiało pójść nie tak, bo wydaje mi się, że wysyłałam, ale zaraz ponowie próbę 🙂
Edit: poszło 🙂

Lippi, beata8811 - miałam już wcześniej pytać - myślałyście już w jakim szpitalu będziecie rodzić? I czy w ogóle w Wawie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alexia_79 Fajnie że poruszyłaś ten temat ze szpitalem. Moja Pani Doktor jak ją zapytałam o szpital: ok są Inflancka oraz panie położne na Czerniakowskiej. W tym drugim byłam z moją poprzednią nieudaną ciążą i.. lekarz ok, ale odział średni i mam złe skojarzenia więc na pewno się tam nie zdecyduje, co odradziła mi po rozmowie również Pani doktor (za dużo złych skojarzeń). O Inflanckiej nic nie wiem prócz opinii w necie http://www.gdzierodzic.info/ (fajna stronka wyszperałam ją na Majówkach). Mój poprzedni ginekolog pozytywnie wypowiadał się o Madalińskiego. Z ostatnimi ciążowymi problemami wylądowałam na Izbie na Karowej i kobiety w Izbie przyjęć już skreśliły moją ciążę, ale lekarz była tam ok.
Mam pozytywne zdanie o mojej Pani Doktor bo najpierw porozmawiałyśmy o szpitalach państwowych a później o Damianie, który polecała bardzo i gdzie dobrałaby mi lekarza odbierającego poród, na plus przemawia też że znają moja historię ciążową. Poród fakt kosztuje, ale jest to w granicach moich finansowych możliwości więc te opcję rozważam mocno.
To co dla mnie obecnie jest ważne: intymna atmosfera (dlatego przeraża mnie trochę "linia produkcyjna" w św. Zofii ale moi znajomi tam rodzą i sobie chwalą), dobra opieka oraz brak katolickiego światopoglądu. Bardzo jestem ciekawa Waszych doświadczeń i opinii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...