Czerwcóweczki 2014 | Forum dla mam

igielka88 napisał(a):

alexia_79 trzymamy bardzo mocno kciuki 🙂 To dobrze, że masz wcześniej, bo mniej czekania w niepewności. Napisz koniecznie po badaniu. Ja mam kolejne badanie usg 11.12 i też chyba będzie wtedy mierzona przezierność, bo to będzie 14 tydzień.

To trochę późno 🤔 Nie masz możliwości zrobić tego wcześniej? Idealnie jest to robić tak w ok 12 tyg, tak przynajmniej mi lekarz powiedział, potem wynik może być niemiarodajny i zafałszowany.

uhasasa napisał(a):

Chciałabym już mieć te badania za sobą, ale do 10 niewiele czasu zostało, więc jakoś przeczekam 🙂
Jak Wasze samopoczucie? Ja póki co jestem jednym, wielkim, chodzącym wypryskiem 🙂 a poza tym świetnie 🙂

Pewnie będzie chłopak 😉

Hej mam 31 lat, test PAPPA idę robić jutro na wyniki czeka się około 2 tygodnie. Poczytałam w necie że wynik określa tylko prawdopodobieństwo i można się czasem nie potrzebnie zestresować, ale moja Pani doktor, której ufam jest za to zrobię.

Acha i jeśli chodzi o termin USG na przezierność to moi lekarze uważają że nie ma znaczenia kiedy się robi ma być między 11 a 14 tygodniem i tyle. Ja miałam mieć robione 29.11 ale byłam już na USG z tymi plamieniami 22.11 w 11 tygodniu lekarz mi powiedział, ze widzi że raczej będzie ok i przesunął mi USG na 7.12 bo będzie więcej można zbadać.

Lippi napisał(a):

Acha i jeśli chodzi o termin USG na przezierność to moi lekarze uważają że nie ma znaczenia kiedy się robi ma być między 11 a 14 tygodniem i tyle. Ja miałam mieć robione 29.11 ale byłam już na USG z tymi plamieniami 22.11 w 11 tygodniu lekarz mi powiedział, ze widzi że raczej będzie ok i przesunął mi USG na 7.12 bo będzie więcej można zbadać.

Nie wiem, ja chodzę do Medicover i tam praktykuje się robić badanie mniej więcej po środku tego okresu - przynajmniej ze mną tak było. Z córką robiłam 2 razy NT i ten późniejszy raz wyszedł zupełnie inny. Podobno jak większe dziecko to inny wynik wychodzi. Co lekarz to inna opinia, najważniejsze żeby było ok z dzieckiem 🙂

Cześć Dziewczyny.

U mnie jakoś zlatuje dzień za dniem, nerwica troszkę się uspokoiła, oddech też miarowy, ciekawe na jak długo ☺️
Dzisiaj pojechaliśmy na trochę do McDonaldsa, z tego wszystkiego wypiłam małe Latte ☺️
Ogólnie czuję się dobrze, trochę ,,rozpierają się" więzadła pachwinowe, niesmak w ustach też jest pomimo wkraczania w II trymestr niebawem 🤪
Ok. godz. 18, dzień w dzień chodzę już jak śnięta ☺️ A krzyki Olka odbijają się echem w mojej ogromnej głowie 😮 😮 😮 Czuję jakby zapłon mi odpalał w zwolnionym tempie 🙂

Kobzior_wife ogromnie mi przykro 😞 Trudno znaleźć słowa pocieszenia w takiej sytuacji, sama przeszłam przez to kiedyś... Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, ktoś, gdzieś, coś tam na górze zadecyduje, życie nasze przewraca się o 360 stopni, upadamy... Ale Ty się podniesiesz! Bo masz dla kogo!

Dziewczyny powiem Wam szczerze,że ja nawet nie wiem kiedy mam USG na przezierność ☺️ Wizytę mam 10 grudnia (14 t.c.), USG mam na każdej wizycie, lekarz na bieżąco mnie informuje o wszystkim, nie muszę pilnować żadnych konkretnych terminów i specjalnie się zapisywać... W ciąży z Olusiem było to samo. Nie wiem czy to niepokojące, czy to z racji,że chodzę do lekarza prywatnie i nie muszę się zapisywać na USG dodatkowo, bo sprzęt ma u siebie w gabinecie 🤨 Oczywiście ufam temu lekarzowi ogromnie, a z mojej strony to już naprawdę wiele, patrząc na moje panikarstwo i uprzedzenia 🤢 Z tego wszystkiego chyba zapytam Go o to na kolejnej wizycie ☺️
Bać się nie boję, bo jako specjalista ma na koncie kilka ciąż bardzo zagrożonych, które przeprowadził bez komplikacji, w tym 3 ciąże potrójne i wiele bliźniaczych, bo w życiorysie Mu ryłam jak szalona ☺️ Zresztą w gabinecie ma mnóstwo fotografii dzieci, które przyszły na świat z Jego pomocą, mój Orzeł też w tej ekipie rządzi 🙂
Nawet zakonnice do Niego chodzą 🤪 Ale to lekarz także bardzo uduchowiony...
W ciąży z Olkiem jakoś bardziej ogarnięta byłam, więcej czytałam, a teraz jakoś czas mi za szybko leci... ☺️ O wielu badaniach dzięki Wam sobie przypominam, a jedyne co pamiętam dobrze to bóle porodowe 🤪 🤪 🤪

Jak u Was kg? U mnie waga stoi 🙂 Liczę,że nie przytyję więcej niż 12 kg, staram się dużo spacerować i nie przejadać.. Ale i stres zaciska mi żołądek 🥴 Dziadek to dla mnie drugi ojciec, Jego strata może poważnie poorać mi życie, chciałabym aby dotrwał do tego czerwca...

Spokojnego wieczoru Brzuszki 😉 I do spisania 😘

Ja mam równo za tydzień przeziernosc karkowa, będzie 12 tydzień i 2 dni 🙂 troszkę sie niepokoje ale myśle, ze będzie dobrze 😉

Tak sie cieszylam, ze mdłości minęły i chyba za szybko sie pochwalilam 🤨 ogólnie jest dużo lepiej ale wieczory sa nieciekawe, zazwyczaj wymiotuje i modli mnie 🤨
Myślicie, ze to może być spowodowane duphastonem? Zawiera progesteron... Nie wiem już sama. W ciagu dnia i tak jest ok, mogę prawie wszystko jesc 🙂


Dobranoc 🙂

emiliaem u mnie kg troche na minusie za to mam wypukly brzuch,a wieczorami wygladam jakbym byla w 5msc 🤔
Muszę kupić wage bo ostatnio potuklam swoją ulubiona...
W poprzedniej ciąży miałam 12kg na plusie teraz tez tak bym chciała.

Hej,

ja na ostatniej wizycie miałam 1,5 kg na plusie, zważę się przed kolejną bo na razie chyba nie chcę wiedzieć 😁 Z córką miałam 20 kg do przodu, byłam strasznie spuchnięta, nie mogłam nosić żadnych butów i ze szpitala wyszłam na boso tzn w skarpetkach 😉 Nie wiem jak będzie tym razem, ale chyba o 12kg to mogę jedynie marzyć. Jeśli 2 bibi będzie takie duże jak pierwsze to tym bardziej.. Cóż - jakoś przeżyję, potem to szybko zwalę, najważniejsze żeby dziecko było zdrowe.
Ja też o 15-16-tej mam kryzys, głowa mi leci, muszę się zdrzemnąć chociaż 15 minut, wymioty ustąpiły, ale wieczorami czasem mnie mdli i boli mnie żołądek, więc ratuję się miętową gumą do żucia - bez niej nie dawałabym rady..
Jutro USG i wszystko będzie jasne, odezwę się po wizycie 🙂

Hej dziewczyny,

Zazdroszczę Wam, że macie już malutki brzuszek. U mnie jeszcze kompletnie nic 😞 gdyby chociaż troszkę wystawał to wiedziałabym, że dzidziuś rośnie, a tak ciągle się martwię i czekam na kolejne usg, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Na początku wieczorem też wywalało mi brzuch ale rano jak wstawałam to był całkiem płaski. Jeśli chodzi o wagę to stoi w miejscu. Ważyła mnie ostatnio przed wizytą położna i waga taka sama jak przed ciążą.

alexia_79 co do tego usg z przeziernością to lekarz sami kazał mi się tak zgłosić, bo zapisałam się najpierw w 11 tyg i jak zrobił usg to stwierdził, że wygląda, że wszystko ok ale, że trochę za wcześnie się zapisałam i kazał dla pewności powtórzyć jeszcze raz tak za 20 dni. Mam nadzieję, że wiedział co mówi i że to nie będzie za późno 😞

lippi widzę, że mamy podobny problem z tymi plamieniami... U Ciebie też codziennie występują? Zażywasz coś na to? Lekarz też kazał Ci leżeć? Co Ci wyszło na usg? Mi napisał: "Trofoblast na ścianie tylnej dochodzi do ujścia wewnętrznego, prawdopodobnie jest przyczyną plamień".

Igielka88, Chciało by się powiedzieć Witaj w Klubie 🙂 U mnie od prawie dwóch tygodni ale już coraz mniejsze. Jeśli chodzi o leki to dostałam Duphaston 3x1 oraz Nospa 3x1. Początek był nieco dramatyczny i doktor ze szpitala zaleciła mi leżenie, które potwierdziła moja lekarz prowadząca i oczywiście zero pracy, seksu i stresu. Ale jeść można (może dlatego ja już przytyłam 2 kg 🙂) Po tygodniu plamienia miałam kolejne USG, które zdiagnozowało iż łożysko częściowo zasłania ujście szyjki macicy. Lekarz zapewnił, patrząc mi i mojemu facetowi głęboko w oczy, że jest wszytko ok, ale fakt trzeba dużo odpoczywać a łożysko jeszcze rośnie i podnosi się . Na kolejnych USG sytuacja ma być monitorowania i chyba w ok. 20 którymś tygodniu zaczyna się diagnoza czy nie będzie łożyska przodującego, ale nasza sytuacja o tym nie przesądza. Na pewno trzeba się oszczędzać, zero dźwigania, leżenie, zero stresu i będzie dobrze.

igielka88 napisał(a):

Hej dziewczyny,

Zazdroszczę Wam, że macie już malutki brzuszek. U mnie jeszcze kompletnie nic 😞 gdyby chociaż troszkę wystawał to wiedziałabym, że dzidziuś rośnie, a tak ciągle się martwię i czekam na kolejne usg, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Na początku wieczorem też wywalało mi brzuch ale rano jak wstawałam to był całkiem płaski. Jeśli chodzi o wagę to stoi w miejscu. Ważyła mnie ostatnio przed wizytą położna i waga taka sama jak przed ciążą.

alexia_79 co do tego usg z przeziernością to lekarz sami kazał mi się tak zgłosić, bo zapisałam się najpierw w 11 tyg i jak zrobił usg to stwierdził, że wygląda, że wszystko ok ale, że trochę za wcześnie się zapisałam i kazał dla pewności powtórzyć jeszcze raz tak za 20 dni. Mam nadzieję, że wiedział co mówi i że to nie będzie za późno 😞

Ojjj jeszcze będziesz chciała mieć z powrotem mały płaski brzuszek, jeszcze nie raz powiesz "boże jak mi ciężko z tym brzuchem" 🙃 Ciesz się lekkością, potem już tylko będziesz sapała 😁 i narzekała, że kręgosłup boli i w nic się nie mieścisz, nie wspominając o tym, że nie widać wiadomej części ciała (na kwietniówkach 2011 nazywałyśmy ją "Grażyna") i nie ma jak się ogolić na wizytę 🤪 Ale rozumiem Cię - ja też w 1 ciąży chciałam mieć szybko widoczny i tak też się stało 😉
A co do przezierności to tak jak pisałam - każdy lekarz wie co robi i najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. Swoją drogą to też zapytam o test Pappa następnym razem, jakby nie było będę mieć skończone 35 lat jak urodzę.. Lepiej sprawdzić i dmuchać na zimne 🙂

ja przybrałam na siebie 1 kilogram, a czuję się, jakbym przytyła co najmniej 5 :P zostały mi jeszcze jedne jeansy, do których bez problemu się dopinam :P brzuszek mi się zaokrąglił, co widać golym okiem.... 🙂

O rany... Zasypiam, na siedzaco 🤢

alexia_79 powodzenia na jutrzejszej wizycie 🙂 czekamy na wieści co u maluszka 🙂
Co do Grażyny masz racje, pamietam, ze było to duże wyzwanie 😉 🤪

igielka88 w pierwszej ciąży chciałam żeby brzuszek był duży i szybko widoczny, wszystkie moje marzenia sie spełniły 😉. Tym razem moje życzenie jest zupełnie odwrotne 😉

Cześć dziewczyny 🙂

Dobrze, że napisałyście o tej przezierności karkowej, bo ja nic na ten temat na razie nie miałam wspomniane, a wizytę mam dopiero 9 grudnia (wg USG będzie to 11 tydzień) 🤔
Brzuszek mi też się lekko zaokrągla, z tego co czytałam, to macica wypycha jelita i może to już u niektórych być widoczne, a u niektórych nie, więc niech któraś z Was się nie stresuje tym 😉 A niedługo z wielkimi brzuchami będziemy chodziły i narzekały 😁

Trzymajcie się ciepło i oczywiście trzymam kciuki za wszystkie badania 🙂

Dziewczyny, Brzuszki się zaokrąglają, ale piersi też cudownie rosną 😜 to mój najlepszy objaw ciąży, wynagradzający złe samopoczucie 🙂
Powodzenia na badaniach 🙂

Cześć dziewczyny 🙂 postanowiłam przyłączyć się do was 😁 to forum to bardzo fajna sprawa, przyznam się, że podglądam was od pewnego czasu 😎 Wczoraj byłam u lekarza ze względu na plamienia które bardzo mnie niepokoiły. Okazało się, że przyczyną tych plamień jest krwiak, na łożysku, fachowo przez lekarza nazwany krwistek, tak niewinnie ale może doprowadzić do poronienia 😞 Dostałam dwa opakowania leków duphaston i za jakiś czas krwiak powinien się wchłonąć. Oczywiście mam się oszczędzać i nie podnosić nic ciężkiego.

Lippi napisał(a):

Dziewczyny, Brzuszki się zaokrąglają, ale piersi też cudownie rosną 😜 to mój najlepszy objaw ciąży, wynagradzający złe samopoczucie 🙂
Powodzenia na badaniach 🙂

Szkoda, że tylko na okres ciąży i karmienia 😁

Lippi w jakiej dzielnicy mieszkasz? 🙂

biedronka123 napisał(a):

Cześć dziewczyny 🙂 postanowiłam przyłączyć się do was 😁 to forum to bardzo fajna sprawa, przyznam się, że podglądam was od pewnego czasu 😎 Wczoraj byłam u lekarza ze względu na plamienia które bardzo mnie niepokoiły. Okazało się, że przyczyną tych plamień jest krwiak, na łożysku, fachowo przez lekarza nazwany krwistek, tak niewinnie ale może doprowadzić do poronienia 😞 Dostałam dwa opakowania leków duphaston i za jakiś czas krwiak powinien się wchłonąć. Oczywiście mam się oszczędzać i nie podnosić nic ciężkiego.

Witamy 🙂 i życzymy żeby wszelkie dolegliwości ustąpiły 🙂

biedronka123 napisał(a):

Cześć dziewczyny 🙂 postanowiłam przyłączyć się do was 😁 to forum to bardzo fajna sprawa, przyznam się, że podglądam was od pewnego czasu 😎 Wczoraj byłam u lekarza ze względu na plamienia które bardzo mnie niepokoiły. Okazało się, że przyczyną tych plamień jest krwiak, na łożysku, fachowo przez lekarza nazwany krwistek, tak niewinnie ale może doprowadzić do poronienia 😞 Dostałam dwa opakowania leków duphaston i za jakiś czas krwiak powinien się wchłonąć. Oczywiście mam się oszczędzać i nie podnosić nic ciężkiego.

Witamy Koleżankę 🙂
Będzie dobrze, ale uważaj na siebie i traktuj jakbyś była co najmniej królową angielską. Nie jestem lekarzem, ale sporo czytałam na różnych forach opinii innych dziewczyn, iż leżenie bardzo dużo pomaga w tego typu sytuacjach więc relax 🙂

Lekarz obiecywał, że będzie dobrze 🙂 ja też mam taką nadzieję. Ale co się wczoraj nadenerwowałam i napłakałam to moje. Myślałam, że już wszystkie zagrożenia za mną. Widocznie nigdy nie jest tak jak się chce...

Witaj biedronka123! 🙂
Życzę powodzenia, żeby wszystkie dolegliwości ustapily. Będzie dobrze 🙂
Najważniejsze, ze lekarz zdiagnozowal co sie dzieje i przepisał Ci leki, spokojnie 😉

Napisz mi jak sie czujesz po duphastonie, bo nie wiem czy to od tego ale znowu mam wymioty i tak zastanawiam sie czy to od tego leku. A dziewczyny mi nic nie odpisaly, pewnie nie biorą duphastonu...
Zapytam lekarza najbliższej wizycie ale ta ciekawość ... 😉

Fajnie, ze dolaczylas do nas 🙂 łap oklaska na powitanie 🙂

Głowa do góry 🙂 jak to mój lekarz stwierdził, "dobrze że się martwi, za trzy miesiące będzie się martwić, za rok, za 5 lat i za 18 🙂"

beatasz napisał(a):

Witaj biedronka123! 🙂
Życzę powodzenia, żeby wszystkie dolegliwości ustapily. Będzie dobrze 🙂
Najważniejsze, ze lekarz zdiagnozowal co sie dzieje i przepisał Ci leki, spokojnie 😉

Napisz mi jak sie czujesz po duphastonie, bo nie wiem czy to od tego ale znowu mam wymioty i tak zastanawiam sie czy to od tego leku. A dziewczyny mi nic nie odpisaly, pewnie nie biorą duphastonu...
Zapytam lekarza najbliższej wizycie ale ta ciekawość ... 😉

Fajnie, ze dolaczylas do nas 🙂 łap oklaska na powitanie 🙂

Beatasz, ja biorę Duphaston już prawie dwa tygodnie i toleruję go bardzo dobrze, i co najważniejsze mi pomógł. Może to po prostu objawy ciążowe, które ustąpią po I trymestrze... ale pewnie warto podpytać lekarza

Lippi napisał(a):

Dziewczyny, Brzuszki się zaokrąglają, ale piersi też cudownie rosną 😜 to mój najlepszy objaw ciąży, wynagradzający złe samopoczucie 🙂
Powodzenia na badaniach 🙂

Powiem szczerze, ze mnie ten fakt trochę przeszkadza, bo nawet przed ciaza były ciut za duże a teraz może za bardzo sie nie powiększyły ale mam problem z niektórymi biustonoszami ☺️

Po ciąży niby sie zmniejszyły ale i tak nie sa takie piękne jak kiedyś 😉

A jak karmiłam młodego to pamietam, ze były takie ogromne, pełne, ze mogłabym mieć spokojnie sesje w playboyu 😁 😁