sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam

Kacha - dlatego właśnie napisałam, żeby najpierw, na pierwszy rzut poprosić o pomoc położną w szpitalu, a następnie rejonową. Nie wiem, jak to działa u Ciebie, ale ja po powrocie do domu zapisałam małego do przychodni i od razu dostałam nr do położnej, żeby umówić się na dogodny dla mnie termin. Osobiście akurat nie potrzebowałam instruktażu dot. obsługi noworodka, ale jeśli ktoś potrzebuje, to po to m.in. są wizyty patronażowe. I szczerze pisząc, wydaje mi się to najrozsądniejsze, bo jeśli ktoś nie ma pod ręką mamy czy doświadczonej koleżanki, to kogo ma pytać?

Acha...i to zupełnie normalne, że położne sprawdzają i notują, co zastają w domach - sprawdzają, czy dziecko ma bezpieczne, stabilne warunki, to źle? U mnie też się rozglądała, sprawdzała, gdzie mały śpi itd. 🙂

xandi napisał(a):

Kacha - dlatego właśnie napisałam, żeby najpierw, na pierwszy rzut poprosić o pomoc położną w szpitalu, a następnie rejonową. Nie wiem, jak to działa u Ciebie, ale ja po powrocie do domu zapisałam małego do przychodni i od razu dostałam nr do położnej, żeby umówić się na dogodny dla mnie termin. Osobiście akurat nie potrzebowałam instruktażu dot. obsługi noworodka, ale jeśli ktoś potrzebuje, to po to m.in. są wizyty patronażowe. I szczerze pisząc, wydaje mi się to najrozsądniejsze, bo jeśli ktoś nie ma pod ręką mamy czy doświadczonej koleżanki, to kogo ma pytać?
Acha...i to zupełnie normalne, że położne sprawdzają i notują, co zastają w domach - sprawdzają, czy dziecko ma bezpieczne, stabilne warunki, to źle? U mnie też się rozglądała, sprawdzała, gdzie mały śpi itd. 🙂

Tylko stwierdziłam, że takie wizyty nie odbywają się od razu po przyjściu do domu. I logicznym jest, że taka pomoc zawsze się może przydać. Bo są to osoby, które się na tym znają, taki zawód wykonują. I po to są te wizyty. Nie podważam tego.

Te rzeczy w notatkach to akurat były rzeczy, które średnio dotyczyły dziecka. Dlatego napisałam, że już nie pamiętam ale obie byłyśmy w szoku po co to komu.
Wizyty patronażowe powinny być chyba 3 a rzadko do nich dochodzi bo często te położne chcą odbębnić niestety, odfajkować, wypełnić papierkologię i spokój 😞
Ja też nie potrzebowałam swojej ale taka wizyta to chyba obowiązkowa jest.

u nas też tak jest jak napisała Xandi

ale dzisiaj chica zaś się poce 😞 wrrr.... i zaczęłam marudzić i chce do domu.... buuuu

Upał,upał,upał. 😲 zdechnąć można. Ja to bym wolała by w tym roku lata nie było haha 😜

Renata dziś doszła do mnie paczka. Ubranka super słodkie i jak na moje bardzo dobre gatunkowo 🙂 Ja osobiście polecam 🙂

Jakie upały .....tragedia dzisiaj ....a mi jeszcze tak nie dobrze jakoś.....
Ja miło wspominam swoją położną super babka ....i nigdzie mi nie zaglądała , zawsze mogłam o wszystko się jej zapytać
Monia już wychodź z tego szpitala koniec tego dobrego ....tam to dopiero idzie zdechnąć ....ja w domu mam super zimno bo to stary murowany blok ale na podwórku można wyzionąć ducha !!!!!

Oj upał i w ciąży to tragedia. Czuję się jak wielka spocona niedźwiedzica 🙃 😁

Byłam na placu zabaw z Nati. Ta lata nakręcona a ja ledwo chodzę. I jeszcze targam ją bo przecież drabinki i schodki nie są przystosowane dla takich maluchów. Ludzie się na mnie dziwnie patrzą może myślą że zaraz urodze na tym placu 😁 bawiłam się dziś w piaskownicy z takim tatusiem i jego 2 córkami i oczywiście z moją. Zamki z piasku i babki z posypką hehe.

dziewczyny popłakałam się normalnie 😞 nie ma mieszkania babka się rozmyśliła ;( po prostu gdybym była w domu to bym wyła całą noc a tu chodzę z miną srającego psa ;((((( nie wiem co teraz? już tak się cieszyłam miałam wyjść i już wszystko planować robić kompletować a teraz mam DOŁA jak stąd do Warszawy... 😞 ( załamana jestem naprawdę... to nie jest mój najlepszy dzień...

Zuziek bardzo ci współczuje, wiem jak bardzo chciałaś tam zamieszkać, a czemu sie rozmyśliła ta baba? wszystko było chyba na dobrej drodze? w domu gdybyś była to byś pokrzyczała chociaż i pozemściła na głos a tu w szpitalu to lipa, jeszcze te nasze hormony pewnie więc nie dziwie ci się że chce ci się wyć 🤢
a i dzięki za rady co do moich wątpliwości o których pisałam 🙂
ja dziś głupia wybrałam się w samo południe o 13 po zezwolenie do miasta, myślałam że ducha wyzionę, planowałam zakupy i nici, szybko uciekłam bo parówa była jak diabli, ledwo dojechałam, ten wyjazd to był błąd, mąż obiecał że w sobotę pojedziemy razem na zakupy 😉
Mikuss w takim razie może i ja zamówię wyprawkę dla naszej małej 🙂
Xandi ten wózek jest superowy!!!! tylko dla dziewczynki tak jak u mnie to nie wiem jaki kolor, bo mam bardzo ochotę na ten zakup jak i ty gdy poczytałam o nim

Xandi- ja kocham wozki graco- mam dwa dla Olgi evo i mosaic i z obu jestem Bardzo zadowolona.
Ja biore polozna srodowiskowa znajoma ze szkoly rodzenia, mozecie sie zapisac do kogo chcecie, nie musi byc z rejoNu, a te 3 wizyty to napewno? U mnie jak urodzilam byla ze 3 razy w tyg do konca pologu , bardzo mi pomogla przy poczatkach karmienia, pierwszy raz u mnie byla w dniu wypisu ze szpitala, pozniej byl problem z pepkiem i ciemieniucha no i bolami brzuszka i tez pomogla 🙂 moim zdanie dobrze ze sie przygladaja, co chwile mowi sie o zaniedbywanych dzieciach, niech wiec sprawdzaja i jak trzeba zglaszaja zeby w pore zaradzic nieszczesciu..
Monika- wspolczuje tych nerwow 😞 a moze jeszcze nie wszystko stracone?

Monia przykro mi... Mam nadzieję że to mimo wszystko wyjdzie wam na lepsze i w najbliższym czasie znajdziesz coś lepszego. A z tą może byście mieli problemy skoro tak was zrobiła 🤢

Ja mówię o notatkach w stylu czy telewizor włączony czy nie. To zapamiętałam 😉

Danusia tak mi się kojarzy że 3 obowiązkowe. Ale nie daję sobie ręki uciąć. U mnie była raz a potem jeszcze kontrolnie zadzwoniła. No ale ja jej nie potrzebowałam.

odechciało mi się dziś wszystkiego ;( wyprawki, prania planowania nawet porodu... mogłabym jeszcze pół roku chodzić... już nawet zła nie jestem a smutna i zawiedziona...

Zuziek przesyłam wirtualne uściski! Rozumiem smutek. Najwajsze że dach nad głową macie. 😘

Mój wózek jest czarny z żółtymi wstawkami. Ale ja mam z Tako. Kolor może i średni dla niektórych ale taki chciałam i mi się podobał. Myślałam kiedyś że będę mieć parę hehe a tu taki pech 🙃

Dzień dobry 🙂

Renata - ja zamówiłam czarny, ale poprzedni dla starszaka był czerwony, więc jaki byś nie wzięła, to i tak będzie dobry...
No ja niestety mam słabość do wózków i uwielbiam je kupować; w piwnicy stoją już trzy, a w drodze czwarty 😁 😜 😉 I w sumie do tej pory każdy był używany - tylko w innych okolicznościach, bo jakoś nie udało mi się znaleźć jednego uniwersalnego. Myślę, że i ten graco symbio może mieć problem, jak np. napada masa śniegu, czy podczas wycieczki do lasu, bo w takich sytuacjach najlepiej sprawdzają się toporne, ciężkie wózki z dużymi, pompowanymi kołami, z kolei siedzisko do spacerówki też będzie już za małe w okolicach roczku i wtedy trzeba przesadzić malucha do parasolki. Graco wygląda mi na taki typowo miejski, lekki i zwrotny wózek na umiarkowane warunki, a mi taki właśnie jest potrzebny 😁

Wczoraj mały tak nisko się wiercił, że miałam wrażenie, że mi zaraz wypadnie. Dziś mam przegląd, więc będę wiedziała, co się dzieje, ale nieco mnie przestraszył. Do końca tej ciąży osiwieję, wpadnę w nerwicę i się cała pomarszczę, o odleżynach już nawet nie wspominam 🤢

Xandi tak czytam co napisałaś i sobie myślę, że chyba też mi by się przydał drugi wózek - gondola. Ten mój był kupowany na zimowe warunki. Jest idealny w zimie - duże koła, masywny itd. Chyba zacznę się rozglądać za jakimś delikatniejszym... ale używanym. Nie będę już nowego kupować.
Tylko, żeby mój mąż mnie z domu nie wywalił 🙃 😁

Tylko który model będzie dobry na lato??????????

Kacha - myślałam, że i mnie mój M wyrzuci, ale wiesz...leżącej trudniej się pozbyć 😁 😁 😁
Ja szukałam szczególnie pod kątem jak najmniejszej wagi i tu prym wiodły wózki graco : symbio i evo oraz chicco.

Xandi szalona 4 wózek kupuje ...ja jestem ze swojego masywnego zadowolona ....jest czerwony i nie myślę o innym
Zuziek przykro ....co tej babie sie stało .....
Najgorsze Kasia 84 ze te place nie przystosowane dla małych dzieci ....dobrze ze my chodzimy z moim mezem bo oszalałabym ,

Jutro zaczynam 32 tydz ale juz mogłoby urodzić.....zeby juz był 38

No i po przeglądzie 😉 Dzieć na miejscu, waży 1100 g (chyba sporo, nie?) wszystko pozamykane, więc leżymy i kradniemy kolejne tygodnie - najbliższy cel: 30 tc 😁

Czarna - tak, wiem, szalona jestem....ale pomyślałam sobie, że to moje leżenie przynajmniej tak sobie zrekompensuję 🙃

Xandi namówiłaś mnie 😁 będę szukać lekkiego wózka. Mój jest idealny na ciężką pogodę. Też sobie pomyślałam, że jak mam ładować do bagażnika ten mój kolos to mi się już odechciewa. Myślę, że z lżejszym i mniejszym wózkiem będzie lepiej.

Czarna no niestety też ubolewam na tymi placami zabaw. Moja jest taka szczęśliwa jak gania wśród dzieci, a ja muszę z nią bo sama jest za mała, nie sięga. A chodzę sama bo jak mąż ostatnio późno do domu wraca 😞

Witam kobietki 😉 Ja od rana zajadam się nektarynkami 😜 Dziś w lidlu maja super ciuszki dla dzieci i dużo rzeczy dla matek 😉 Kupiłam małemu dwie pary bodów ale już takie większe na 6-12 miesiecy i spodenki tego samego rozmiaru ( wszystko z tej dobrej firmy lupilu) 🙂
Tu te ciuszki .
Sobie kupiłam stanik do karmienia,super materiał i bluzke ciążową. Powiem Wam że jestem zadowolona.
Pogoda dziś zaś wykańcza. Upał i tyle. Więcej nic nie moge powiedzieć he. 😜
W ogóle to dzisiaj mierzyłam sobie obwód brzucha i wynosi 88cm. O mamuniu.. 😜

Zuziek Przykro mi naprawde 😞 musicie szukac czegoś innego.
Xandi Super że po wizycie wszystko okej 😉

Częśc wszystkim,
u mnie też upał, nie wychodzę bo mi jakoś niedobrze dziś, na śniadanie wypiłam kubek gorącego mleka i mnie mdli jak cholera, myślałam że mnie pogoni i nic 🥴 już prawie ściskałam kibel ale jakoś ominęło mnie
ugotowałam zupę ogórkową tylko zaczekam jeszcze żeby mdłości przeszły, stwierdzam że mleka nie mogę pić bo to już któraś próba picia jest 🤢
mikuss zauważyłam że w biedronce też są ciuszki dla maleństwa i dla mamy, w sobotę jadę z mężem to też sobie kupię i maleństwu, widzę że lidl z biedronką idą razem z takimi rzeczami
dziś ma przyjechać moja szefowa przywieźć mi papiery do księgowania więc po południu nie będę się nudzić 🙂
Zuziek kiedy ty wychodzisz wreszcie?

Xandi super ze wszystko ok ....no spory ten Twoj mężczyzna w brzuchu .....
MóJ mężuś 2 razy w tyg do późna pracuje bo ja już wysiadam sama z małą....ma chyba kolejny skok rozwojowy jak coś nie po jej mysli to się drze w niebogłosy .....niewazne gdzie się znajdujemy ...oczywiscie jak jest tatuś to Jula anioł....

Renata ja bez mleka nie przeżyłabym dnia ....u nas do 2 l dziennie
No własnie Zuziek kiedy cię juz wypuszczają ....
Dziewczyny które rodzą po raz pierwszy przejdzcie sie do ciucholandów ...są tkie fajne ubrnka ....ja to nie chodzę bo wszystko mam do 6 m-c, pozniej muszę coś poszperrać bo faceta nie bede ubierała w sukienki i płaszczyki ...Dzieci tak szybko rosną w tych pierwszych miesiącach ze az szkoda wydawać tyle pieniędzy w sklepach ....