wrześnióweczki 2014 | Forum dla mam

Dzien dobry w ten wietrzny dzien!
Asia, a ZUS wytlumaczyl Ci jaki powod kontroli? Moze formalne nieprawidlowosci??
Male mdlosci mnie nie opuszczają, bezsennosc rowniez:-\\ Chyba jednak podswiadomie stresuje mnie ta trzecia ciąża...

W naszej tabelce jest 17 przyszłych mam z terminem na wrzesień. Cięgle sprawdzam czy kogoś nie pominęłam. A bałam się że będzie tylko 10, a tu taki rozwój wydarzeń. Czekam jeszcze tydzień i wklejam tabelkę.
🙂 pozdrawiam

zonanagazie napisał(a):

W naszej tabelce jest 17 przyszłych mam z terminem na wrzesień. Cięgle sprawdzam czy kogoś nie pominęłam. A bałam się że będzie tylko 10, a tu taki rozwój wydarzeń. Czekam jeszcze tydzień i wklejam tabelkę.
🙂 pozdrawiam

A gdzie można podejrzeć tabeleczke ?

No, coraz więcej nas i coraz ciekawiej;-)
Zastanawiam sie, czy przyjdzie mi jeszcze ochota na slodkie w tej ciazy... Poki co omijam szerokim łukiem. Dzisiaj zrobilam ulubiony obiad moich mężczyzn - nalesniki z serem. Sobie zaserwowałam pyszną karkóweczkę. Wszyscy byli zachwyceni;-)

Hejka brzuszki 🙂 my juz po tej dziwnej imprezie 🙂na szczescie sie szybko skonczyla 🙂
A co do kontroli to tak: l4 chodzadze z uwzglednieniem ciazy bo przeciez mi placa 100% niby wszystko tak jak sie nalezy...tak Diestel az do oswiecimia musialam jechac z tym zaswiadczeniem a tam tylko zapytali dlaczego mnie w domu nie bylo podczas kontroli ale nie powiedzieli w jakim celu kontrola byla...na tym wezwaniu bylo napisane cos w stylu "kontroli prawidlowego wykorzystywaniu zwolnienia "czy cos takiego...dalam zaswiadczenie i tyle.nikt o nic nie pytal, nic nie podpisywalam innego zeby im czegos brakowalo...nie mam pojecia co to mialo na celu...tak mi sie osobiscie wydaje ze ktos mi ta kontrole zalatwil....
Co do mdlosci to mnie juz praktycznie calkiem odpuscily no chyba ze najem sie czegos bardzo duzo co dzidzi nie pasuje to mnie potem meczy 😁 ale teraz za to duzo czesciej i mocniej mnie brzuch boli 😞 ale tak mysle ze chyba dzidzia nie ma miejsca i sie rozpycha a tez ja sie lepiej czuje to jestem bardziej aktywna i pewnie tez czasami przesadzam...

Dzień dobry mamusie i ich brzusie dzidziusie, witamy się w niedzielę.

Zazdroszczę braku mdłości, czekam na te chwile z utęsknieniem.
Tabelkę będzie można zobaczyć w tygodniu. Postaram się ją wkleić do środy.

Troche zaskoczylo mnie jak napisalas o kontroli z zus a od poczatku ciazy jestem na l4 i zawsze mam napisane 2 i kod B pytalam sie meza jest lekarzem i pow.ze jesli jest 2 to nie powinni sprawdzac mozliwe ze ktos zlecil np twoj pracodawca kobieta w ciazy nie moze wiecznie lezec w domu powinna duzo chodzic na swiezym powietrzu a niebawem wiosna lato i w domu dusic sie nie bedziemy.Ja juz po sniadanku maz je jajecznice a ja bym zjesc tego nie mogla jesli juz to jajka ugotowane i na kanapusie 🙂pogoda sie zepsula podobno od srody bedzie lepiej jutro ide do fryzjera pofarbowac wlosy i moze cos zmienic wiecznie te dlugie wlosy jak u szczotki 🙂milego dnia

hejka 🙂 Asia pewnie ktoś z pracy zafundował Ci takie odwiedziny ale sensu nie widzę tych odwiedzin 😞 ja zaraz wstaję z łóżka, mąż robi mi jajeczniczkę z boczusiem :0 mniam mniam 🙂 miłej niedzieli kochane 🙂 p.s. koleżanka ostatnio podesłała mi ściągę na wyprawkę dla dziecka i dla mnie i maleństwa do szpitala to powiem wam, że powinnam już zacząć kolekcjonować te wszystkie rzeczy 🙂

Asiunia1988 napisał(a):

Hejka brzuszki 🙂 my juz po tej dziwnej imprezie 🙂na szczescie sie szybko skonczyla 🙂
A co do kontroli to tak: l4 chodzadze z uwzglednieniem ciazy bo przeciez mi placa 100% niby wszystko tak jak sie nalezy...tak Diestel az do oswiecimia musialam jechac z tym zaswiadczeniem a tam tylko zapytali dlaczego mnie w domu nie bylo podczas kontroli ale nie powiedzieli w jakim celu kontrola byla...na tym wezwaniu bylo napisane cos w stylu \"kontroli prawidlowego wykorzystywaniu zwolnienia \"czy cos takiego...dalam zaswiadczenie i tyle.nikt o nic nie pytal, nic nie podpisywalam innego zeby im czegos brakowalo...nie mam pojecia co to mialo na celu...tak mi sie osobiscie wydaje ze ktos mi ta kontrole zalatwil....
Co do mdlosci to mnie juz praktycznie calkiem odpuscily no chyba ze najem sie czegos bardzo duzo co dzidzi nie pasuje to mnie potem meczy 😁 ale teraz za to duzo czesciej i mocniej mnie brzuch boli 😞 ale tak mysle ze chyba dzidzia nie ma miejsca i sie rozpycha a tez ja sie lepiej czuje to jestem bardziej aktywna i pewnie tez czasami przesadzam...

Co do kontroli to znajoma też miała i jej powiedzieli, że sprawdzają czy nie pracuje bo podobno dużo osób tak robi, że biorą kasę od ZUSu a dalej w pracy siedzą. A ona miała tę kontrolę bo kadrowa z opóźnieniem wysłała jej L4 do ZUS-u.

A tak w ogóle to dzień dobry. 🙂
Piękną mamy jesień tej wiosny. 🤔

A co do wyprawki to ja w pierwszej ciąży kompletowałam wyprawkę od pierwszego dnia jak się dowiedziała, że w ciąży jestem i miałam ze 3 listy żeby niczego nie zapomnieć 😁
Tym razem mi się już tak nie spieszy he he

Hej
piszecie już o wyprawce. mam czasem chęć wykupić pół sklepu z ciuszkami.
nie mogę się doczekać września. Czasem dopada mnie taka niesamowita wręcz złość, że tyle jeszcze muszę czekać. A Wy jak do tego podchodzicie?

Hehe, przy kolejnych dzieciach jest inaczej;-) Teraz skupiamy sie na pozbyciu mdlosci, pierwsxy trymestr zeby jak najszybciej minal a drugi moglby trwac dwa razy dluzej;-) pozniej tylko byle dobrze sie wpasowac z narodzinami (zeby starszaki byly zdrowe np. ) i juz. W pierwszej ciazy wsxystko kupilam naraz jednego dnia gdzies tak w 7 mies. W drugiej to generalnie mialam listę do apteki i kilka drobiazgow dla siebie do szpitala (lista ok 50 pozycji zaledwie, bo przeciez wszystko juz mialam;-) ). Teraz jak bedzie trzeci chlopak to pewnie we wrzesniu zacznę odkopywac kartonny z niemowlecymi ciuszkami, zloze zamowienie w aptece internetowej na kremiki, podklady itp., pieluchy i z glowy:-) Jak bedzie dziewczynka to ciut bardziej skomplikowane bo trzeba bedzie grzebac w kartonach bratowej, ktorej cora ma rok. I tyle!

Ja kupilam dwie pary spioszkow no tak mi sie spodobaly ze nie moglam wyjsc bez niczego caly smyk moge kupic to nasze pierwsze dziecko wiec zapewne bede musiala zrobic dobie liste zakupow jak juz dowiemy sie jaka plec to mozna szalec jeszcze przeprowadzka do domku nsszego i urzadzanie pokoju juz nie mozemy sie doczekac.Podobno po urodzeniu powinno sie kupowac bo wczesniej to pech lecz raczej jest to nie mozliwe zabobon 🙂zawsze przed wizyta u gina mam obawy czy serduszko bije czy rosnie tyle dziewczyn porania i dzieci rodza sie martwe ciezko tego nie ogladac,słuchac.Mam nadzieje ze nasze malenstwo urodzi sie we wrzesniu 🙂a wy juz cos kupujecie?

Witam 😁
co do kontroli to ja nie mam pojecia czemu ona sluzyla...w domu i tak siedziec nie bede...a na wizycie u lekarza zapytam co miala na celu taka wizyta...moze bedzie wiedzial...i co wtedy jak mnie nie zastana...moglam zapytac w zus-ie po co to wszystko ale balam sie ze jak zauwaza ze sie czepiam to beda miec mnie na uwadze 😞 ale jeszcze tak mysle jutro anonimowo zadzwonic i zapytac....
co do wyprawki to tak jak Dudasia mowi przy kolejnym dziecku jest inaczej 😁 ja mysle ze tak w czerwcu zaczne grzebac w kartonach co mam a co potzrebuje...zalezy wszystko od plci bo jak dziewczynka to nie ma problemu tylko bede sie musiala do kilku znajomych wybrac co im pozyczylam ubranka po malej a jak chlopiec to popatrzec co po bratanku zostalo 😁 no i wiadomo ze jak juz poznam plec to i cos nowego kupie malenstwu bo napewno sie nie opre tym pieknym rzeczom w sklepach 😁 no i rzeczy do szpitala dla mnie i jakies kosmetyki dla dzidzi...no i pampery 🤪 aaa...no i jeszcze bym zapomniala ze przeciez lozeczko musze kupic 🤪 a raczej kojec bo przy Lenie tez mialam kojec i uwazam ze jest super. wiec teraz wiecej zdrowego rozsadku niz w pierwszej ciazy 🤪 bo wtedy to szal cial byl 🤪

Dzien dobry:-)
Po pysznym sniadaniu cos mnie podkusilo zeby zjesc kawalek czekolady (dostalam wczoraj Toblerone...). I oczywiscie zemdliło mnie na calego. A po śniadaniu bylo tak dobrze... Ech:-( ale za glupote trzeba placic.
Tak sobie mysle, ze jak bedzie dziewczynka to mąż moj mnie zmusi do kupienia kilku nowych cuszkow dla swojej księżniczki ;-)

Asiunia, dlaczego nowy kijec kupujesz? Cora korzysta jeszcze ze swojego? U nas niebawem akcja urxądzania pokoju Bartka zeby przystosowac dla 2 chlopakow:-) Lóżko piętrowe, pojene szafy i jakies atrakcje dla malych chlopcow. Bartek w wieku 2lat przeszedl do duzego lozka wiec pewnie z Hubisiem tak samo zrobimy a łóżeczko bedzie czekalo na nowego lokatora;-) Tak wiec jakies zakupy w zwiazku z nowym czlonkiem rodziny będą;-)

Hej ho!
Temat zakupów! Jak ja kocham zakupy! 🤪 Jak na razie kupiłam tylko malutkie buciki takie do 3mscy. Z resztą zakupów ciuszkowych itp. poczekam aż będzie wiadomo jaka płeć choć pewnie kupię jeszcze coś po drodze 😉 U nas w rodzinie są same dziewczyny. Łącznie z moją W jest ich 4. Cała rodzina liczy więc na mężczyznę 🙂 Jeśli jednak będzie dziewczynka ciuszków nam nie zabraknie choć pewnie kupie sporo nowych ale pewnie tylko tych podstawowych bieliźnianych 😉 Jeśli będzie chłopka to cóż....Będę miała co robić 😁 A nie ukrywam, że baaardzo lubię to robić. Poza tym strasznie żałuję, że nie sprzedałam wózka po W. Oprócz tego, że jest piękny i wygląda kosmicznie jest mało praktyczny, teraz bym już była mądrzejsza przy wyborze no ale nie ma szans na nowy 🤢
W pierwszej ciąży spokojniej podchodziłam do tych kwestii. Kopiłam kilka rzeczy wcześniej ale praktycznie wszystko kupiłam w jeden dzień, tak jak dudasia 🙂. Łącznie z meblami, wózkiem, butlami, podgrzewaczami, sterylizatorami itp. Jezu ile tego było 🤪 Teraz jest inaczej i wiem, że wtedy byłam już taka zmęczona, że mało się zastanawiałam co biorę. Teraz zacznę wcześniej i zrobię przemyślane zakupy. A przynajmniej się postaram 😜

Co do kontroli z ZUS-u to porażka! Już nie mają kogo kontrolować tylko kobiety w ciąży. No ale takie sytuacje są częste niestety, dla nas to wyczekiwanie na upragnionego potomka a dla nich czysta kasa. U nas w pracy była taka sytuacja, że dziewczynie wstrzymali wypłatę macierzyńskiego bo sprawdzali prawdziwość zatrudnienia. Trwało to tak długo, że wypłacili jej dopiero jak już wróciła do pracy!! Takie rzeczy tylko w PL. Ale myślę, że kontrola Asi była właśnie dlatego jak pisała Aisza - sprawdzali czy nie pracuje.

No i jeszcze temat mdłości. Mnie mdłości trzymają cały czas takie lekkie ale już nie wymiotuje i czuję się lepiej. No ale za to mam inne akcje o których już chyba pisałam. Zazdroszczę tym "bezmdłościowym". Oj bardzo zazdroszczę...

No to chyba tyle...Ależ się rozpisałam:/

Miłego dnia!!

U nas bez szału zakupów no chyba ze będzie chłopiec to będę musiała trochę dokupić rzeczy. Nie wiem jak z kwestią spania będzie. Bo Mati będzie mieć 15 miesięcy i chyba tak łatwo łóżeczka nie odda. Przez trzy pierwsze miesiące od biedy będzie gondola, a co dalej. Ale o tym będę myśleć po porodzie. Tak jak i o całej reszcie.
Mdłości mi dalej towarzyszą, czekam cierpliwie jeszcze tydzień może znikną. Na tym się skupiam, oraz na wizycie 25 🙂
pozdrawiamy

czesc dziewczyny!

ostatnie dwa dni przelezalam w lozku..niestety po tym antybiotyku na piers mocno sie oslabilam w sobote a do niedzieli wieczorem musialam brac.
no a dzis rano juz bez leku ale za to taka biegunka i bolesci brzucha spowodowane ta cala kuracja ze myslalam ze umieram.
maz mnie trzymal na kibelku bo czarno mialam przed oczami i taki zimny pot mnie zlal i drgawki mialam ze juz maz do szpitala chcial mnie wiesc, no ale wzielam prysznic, szybko nospe i polozylam sie i po godzinie bol ustapil ale w miedzyczasie w lazience kilka razy jeszcze bylam..
Teraz juz ok, tata wzial wolne i podjechal do mnie bo maz musial do biura jechac a ja corka dzis sie nie dam rady zajac mimo wszystko tak wiec leniuchuje jeszcze.

Co do zakupów..u mnie w rodzinie same dziewuchy byly..wiec gdyby teraz byla coreczka to po mojej corci, mojej siostry malej i po coreczce szwagra mialabym full garderobe no ale ze bedzie tym razem chlopak to wiekszosc ubranek odpada 🙂
Nie musze tylko kupowac wózka, fotelika i łóżeczka. Po zakupy ubranek dla synka pojedziemy jakos latem 🙂
P.S. ostatecznie wybraliśmy z mężem imie Antek. Wszyscy zachwyceni i juz sie przyzwyczailam ze mowie do tego malego czlowieczka po imieniu takze juz mi sie nie odmieni 🙂

no hej ale naskrobane ...laski szalejecie 🙂

no u nas podobnie jak będzie synek to mamy fuul garderobę więc dokupimy tylko te zachciankowe 😉 a jak będzie córeczka na co mam nadzieję to siostra ze stanów czeka na cynk i wtedy śle mi paki po swojej córeczce a na miejscu mam jeszcze 2 siostrzenice więc też kartony do przekopania 😉 i tylko ewentualne braki uzupełnimy a co do koniecznych zakupów to wiadomo większość mam więc tylko zostają butelki , higieniczne rzeczy maści, kremy a odpadają pościele, łóżeczka, termometr , laktator-nie ma lepszego niż medela 😉, podgrzewacz itp itd 😜 😉 my mamy kojec i tez polecam u mojej mamy mamy łóżeczko zwykłe bo tam po pół roczku idzie moje dziecię tak jak i pierwsze 😎
aaa no i jaki długi macierzyński planujecie bo ja tylko ten podstawowy pół roczny 🙂

co do bóli w podbrzuszu tez mnie czasem coś ukłuje, ciągnie ale raczej wtedy staram się położyć i odpocząć 😉 wgmnie to tylko "rozbudowa apartamentu" 😉 😉

Dziewczyny o jakim kojcu mówicie?? My co prawda mamy kojec taki dość duży kwadratowy ale on był do zabawy jak musiałam ugotować czy coś porobić...A do spania to normalne łóżeczko drewniane. Wklejcie jakieś zdjęcie tego kojca o którym wy mówicie bo może ja o czymś nie wiem... 😆

marika zazdroszczę ciuszków ze Stanów! Ja mam tam koleżanke i przysyłała mi dla Wiki z carter\\\\\\\'sa. Piękne mają dla maluszków.

Ja planuję ten dłuższy macierzyński. Przy W miałam okropne wyrzuty sumienia, że wracałam do domu i niania opowiadała mi co nowego moje dziecko zrobiło danego dnia 😞

Karlosita jeny współczuję Ci tych \"atrakcji\" weekendowych. Uważaj na siebie i odpoczywaj!

Karlosita wspolczuje 😞 pieknie cie wymeczylo 😞 teraz lez i odpoczywaj ile sie da zebys do sil wrocila 🙂
Martini ja nie umiem zdjecia wkleic 😁 ale moze mowi ci cos nazwa lozeczko turystyczne?ono jest takichsamych rozmiarow co zwykle lozeczko tylko wykonane z materialu jak kojec 😁
Dudasia chce nowy kojec kupic bo co prawda Lena juz mi w nim nie spi ale spala prawie 3 lata i juz ze tak powiem jest mocno wyeksplatowany 😁 a i tez przewijak do niego juz sie zniszczyl a uwazam ze to rzecz niezbedna przy maluchu i ogolnie juz mi sie nie podoba 🤪 a to w zasadzie wydatek ok 250zl to nie jest az tak duzo biorac pod uwage ze wszystko praktycznie mam. a stary kojec jeszcze czasami uzywamy jak ktos do nas na noc przyjezdza to wtedy Lena w lozeczku spi a gosc u niej w pokoju bo ona juz ma takie normalne pojedyncze lozko a my mamy tylko dwu pokojowe mieszkanko....

my mamy dokładnie taki na początku podwieszony a później się go opuszcza, no i bardzo podręczna jest ta półeczka obok na kremiki pieluszki itp.
http://kojce.com.pl/galeria/?graco-deco-kojec-lozeczko-przewijak-elektronika

a carter\\\\\\\'s a ciuszki są rewelacyjne uwielbiałam wszystkie bodziaki i kompleciki i super są nawet po kilkudziesięciu praniach 😉 bo synek też miał w spadku po starszym kuzynie i większość w super stanie nawet na trzeciego Bąbelka 😉 ale chętnie przerzuciłabym się na dziewczęce wersje 😜

Marika ja mam podobny kojec z tym ze bez tej poleczki...ale musze sie za takim rozgladnac bo to faktycznie fajna sprawa 🙂
a co do macierzynskiego to ja tez ide na rok...a pozniej sie okaze...czy moja mama bedzie mi znow bawic malenstwo tak jak Lene czy nie...do tego czasu jeszcze nam troche zostalo wiec narazie sie nad tym nie zastanawiam 🙂