wrześnióweczki 2014 | Forum dla mam

czesc laski,

Polie fajnie ze macie taka koncepcje na mieszkanie 😉
Lagunka pampersy w super cenie kupilas.

Ja dzis rano bylam na pobraniu krwi, oddalam tez mocz.
Jutro wyniki beda (toxo, odczyn combsa i morfo) i z wynikami prosto do gina 🙂 Nie moge sie juz doczekac jutrzejszej wizyty.

Weekend z uwagi na rocznice byl mocno swietujący 🙂 zrezygnowalismy z wyjazdu na mazury bo pogoda lipna, ale bylismy w super restauracji meksykanskiej i zamowilismy sobie tam prawdziwa uczte dla podniebienia, objadlam sie pikantych dan ze az gardlo pozniej palilo ale bylo warto 🙂
A te 5 lat małżenstwa minelo w zasadzie jak jeden dzien..im starsi jestesmy i wiecej obowiazkow tym czas bardziej zapier..... 😁 wiadomo.

Pogoda koszmarna ale od przyszlego weekendu ma byc juz cieplutko i slonecznie takze jeszcze troche promieni slonecznych do porodu zdarze zlapac bo lipiec ma byc goracy 🙂

Oby nie byl za upalny 😜 my dzis przenosimy ostatnie graty w domku staramy systematycznie wszystko ukladac zeby nie robic balaganu w ktorym bysmy sie nie odnalezli...dzieki bogu ze taka pogoda jest bo w upaly to ciezko z przeprowadzka by bylo...jakos sprawnie poszlo.Bylam w rosmanie i sa promocje na pampersy ale nie kupilam bo ciezko by mi bylo dotachac do domu trzeba z M pojechac i kupic....a gdzie kupujecie rzeczy do higieny dla bobaska.?w aptece?znacie jakas tania stronke....?

Meg druga polowa lipca ma miec podobno temperatury ponad 30 stopni takze raczej upalnie bedzie 😉
Jak sie juz ze wszystkim urządzicie to szykuje sie na kawke do Ciebie 😉

a z aptek internetowych cerafm24 jest ok ale ja zamawiam w doz.pl i zaznaczam ze odbior osobisty w zabkach w aptece u klientki z ksiegowosci lukasza 🙂

dbamozdrowie

oni sa bardzo dobrze zaopatrzeni i to duza siec wiec mozesz zamowic odbior osobisty w wygodnym punkcie 😉

Cześć mamusie! Nadrobiłam właśnie zaległości.
Destel najważniejsze, że dzidziuś i ty cali.
Agucha mam podobne dolegliwości jak pisałaś - ostatnio mnie garbata staruszka wyprzedziła, tak wolno chodzę, jak mi ból w biodro wejdzie. A do tego jeszcze mam skłonności do ostróg i za długo chodzić nie mogę...
Polie super, że taka opcja mieszkaniowa Wam się trafiła.
Ja miałam w czwartek wesele na wyjeździe. Półtorej godziny jazdy. Fajnie było, ale dla mnie się skończyło bardzo nieciekawie. Zostałam poparzona herbatą. Nalałam sobie herbaty z termosu w barku kawowym i pewna dziewczyna po prostu na mnie wpadła, zrobiła krok do tyłu i wylałam przez nią całą herbatę na brzuch i splot słoneczny. Zaczęła mnie przepraszać, ale co z tego jak mnie poparzyła.... Ta herbata dopiero co była doniesiona, miała chyba z 70-80 stopni w tym termosie. Mój Kuba na szczęście wiedział co robić, zaprowadził mnie do pokoju w którym spaliśmy, poleciał do kuchni po coś na oparzenia (kucharki zawsze coś mają takiego). Jak na niego czekałam, to dostałam takiej histerii, że przez godzinę nie mogłam się uspokoić - wyłam i zanosiłam się jak dziecko. W końcu stwierdziłam, że tylko kąpiel mnie uspokoi. Zużyłam chyba całą wodę w hotelu, ale po godzinie w końcu przestałam wyć. Popsikałam się tym żelem w piance na poparzenia i do rana zniknęły bąble. Skóra jeszcze do wieczora była cieplejsza w miejscu poparzenia, ale na szczęście ślad zniknął i temperatura też doszła do normy. Po tej akcji byłam rozedrgana emocjonalnie do wczoraj. Taki silny niepokój i emocje mnie dopadły, chciałam się uspokoić, ale nie potrafiłam. Dopiero porządna dawka snu i spokojna niedziela doprowadziły mnie do pionu...

Primadonna bidulko ale mialas przygode...dobrze ze brzusio juz ok, ale wyobrazam sobie jaka wsciekla i zmartwiona bylas tuz po takiej akcji.
Diestel a o Tobie dopiero doczytalam, jejku jak to dobrze ze z Toba i dzidzia nic sie nie stalo..ja juz teraz to tylko do osiedlowego sklepu prowadze sama samochod a wszystkie podroze w miasto to juz tylko z mezem bo nie chce w duzym ruchu jezdzic w 8 miesiacu.
REgularna jazde autkiem zaczne po porodzie na silke 🙂 juz sobie zaklepalam trzy wieczory w tygodniu plus dwa poludnia w weekend na to okolicznosc.

Primadonna, wspolczuję przygody:-( Niestety na kazdym kroku nienezpieczenstwa.
Ja samochodem jezdze bo nie mam wyjscia. Wczoraj zrobilam 150 km i wieczorem zdychalam. Dzisiaj mam mdlosci, dziwny bol brxucha i samopoczucie ogolnie do bani. Jutro koniec pobytu nad jeziorem, przeniesiemy sie do moich rodzicow i tam bedziemy sobie szykowac atrakcje.
Ja tez korzystam z apteki DOZ. Mieli tam program rabatowy dla Mamy i Malenstwa ale cos zawiesili go...
Asiunia, mozna się ratowac zaciskając pas przez biodra, pod brzuchem tak, zeby ustabilizowac spojenie lonowe i stawy krzyzowo- biodrowe, ktore są w nadmuernej ruchomosci. Najlepszy jest pas 5-7cm i zapinany przez zaciąganie a nie na dziurki bo musi byc micno zscisniety i dokladnie dopasowany zeby przyniosl ulgę.

Diestel uf dobrze że wam nic nie jest, ale odpoczywaj i relaksuj się ile możesz.
Primadonna biedulko dobrze że ślady zniknęły.
Polie fajnie z tym mieszkaniem trzymam kciuki.
Meg już niedługo na swoim, super sprawa tam wypoczniecie.

U nas powoli do przodu.

Primadonna- ja ostatnio się prawie oblałam gorącą zupą i sobie tak myślałam, że ojeju co by było jakbym się oblała i że uf całe szczęście. biedaczka 😞 ale dobrze, że nic Ci się poważnego nie stało..

Wysłałam dziś podanie o to mieszkanie, zobaczymy...
W ogóle dzisiaj jakiś straszny dzień. Pogoda okropna, boli mnie ucho a w nocy miałam takie skurcze łydek, że myślałam że odlecę. Do tego się zaczęłam zastanawiać nad tą datą mojego porodu i już nie wiem w którym tygodniu ciąży jestem ;||||

Hej mamusie 🙂
Primadonna wspolczuje 😞 cale szczescie ze wszystko skonczylo sie dobrze...
Dudasia a to ten pas gdzie mozna kupic? czy to sobie z czegos zrobic? ja zauwazylam ze jak za dlugo chodze to mi chyba dzidzius dociska z reszta brzuch mi tez ciazy tym bardziej ze mam go bardzo nisko i wtedy mnie bardzo boli...a jak jest tak jak dzis ze caly czas leje i z domu wyjsc sie nie da to mnie tak kosci nie bola..tylko kregoslup 😠 😠 😠 chyba od siedzenia...a lezec tez sie da...no masakra jakas 🤢

Współczuję dziewczyny tych przeżyć, ja przejmuję się teraz każdą pierdołą, gdyby ktoś mnie oblał gorącą herbatą albo we mnie wjechał to pewnie by doszło do rękoczynów, tak jestem nabuzowana...
Planuję się wziąć za siebie od nowego roku, karta multisportu pójdzie w ruch, żeby tych flaczków się pozbyć, zaliczę wszystkie zumby, fitnessy i baseny w mieście i w następne wakacje zamierzam się obnosić pięknym ciałem w bikini wysłuchując komplementów z każdej strony 😁 ile z tego wyjdzie- niewiem 😉
mam pytanie- jak są ułożone wasze maluszki i gdzie czujecie kopniaki?

Polie- a kiedy miałaś pierwsze usg i jaka data porodu wówczas była przewidywana? Te pierwsze usg i termin, do 12 tc bodajże jest najbardziej zbliżony z tym rzeczywistym bo później dzieciaki już rosną w swoim tempie

Hej!

Na początek gratuluje udanych wizyt!
Polie piękne zdjęcie Małego! No i z ta data porodu tez fajnie o ile dzidzia będzie donoszona to zazdroszczę 🙂 my sie naczekamy a ty juz będziesz tuliła swojego okrucha 🙂 no i trzymam kciuki za mieszkanko!
Lagunka wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Bo chyba dobrze doczytalam, ze to dziś 🙂
Karlosita dla Ciebie tez najlepsze życzenia z okazji rocznicy! Co prawda spóźnione ale jak najbardziej szczere 🙂
Co do rozstępów to ja tez juz chyba wierze w predyspozycje. Ja sie smarowalam cała poprzednia ciąże mustela podobnie jak Karlosita. A i tak pod koniec kiedy brzuszek rośnie najbardziej mi wyskoczyły małe bo małe ale sa 4. Teraz tez sie mustela smaruje plus bio oilem. Jak na razie nic nie widać ale myśle, ze mnie nie ominą.
Diestel całe szczęście, ze Wam sie nic nie stało.
Co do boli rożnego rodzaju to tak jak pisałam mnie bolą zebra okropnie! Plus teraz juz kręgosłup regularnie no i jak sie "zasiedze" to kustykam i sie nie mogę wyprostować ☺️
Meg zazdroszczę końcówki przeprowadzki. My sie nadal z tym meczymy....
Primadonna współczuje przykrego incydentu. Dobrze, ze nic poważniejszego sie z tego nie wywiązało...
Co do jazdy autem to ja jeżdzę...Dzisiaj tez ponad 100km zrobiłam. Chciałabym nie jeździć no ale sie nie da jak na razie.
Agucha niezłe masz plany. Ja tez tak właśnie sobie zakładam ale z moim zapałem może być roznie 😁

No i dobrnelam do końca 🙂
To teraz napisze co u mnie 😉 byłam na glukozie w ubiegłym tyg. Wyniki to( po wypiciu kilku łyków kompotu z truskawek bo moja pamięć teraz jest jakaś 5minutowa i zapomniałam po co sie szykuje) to: 66, 105, 94 wiec mogę spokojnie wcinać słodkie 🙂 Poza tym meczymy sie z ta przeprowadzka. Coś strasznego. Uznałam, ze urządzenie tej chałupy graniczy z cudem i jeszcze kilka lat ja będziemy dopracowywac bo ja juz nie mam sił...
Zmieniłam tez koncepcje na pokoj małego. W rezultacie mały odziedziczy meble po siostrze plus dostanie łóżeczko z tej samej serii z ikei a to ona dostała juz nowiutkie mebelki. Nie wiem czy ta ikea to dobry pomysł no ale może sie sprawdza...
Poza tym bez zmian. Wizytę teraz mam w przyszłym tyg. Mam nadzieje, ze dostanę jakieś zdjęcie bo ostatnio nic nie dostałam:/
No to naprodukowalam juz chyba dość. Miłego wieczorka mamusie! 😘

wg pierwszego usg data porodu była na 31 sierpnia, wg tego z 12 tc - na 29 sierpnia. ale ja np pierwsze ruchy poczułam w 16/17 tygodniu a moja doktor stwierdziła, że skoro czuje ruchy to musi to być 20 tydzień.. i nie wiem. no coż, będę miała niespodziankę 😁

agucha napisał(a):

mam pytanie- jak są ułożone wasze maluszki i gdzie czujecie kopniaki?

Szkrab pod serduszkiem ułożony od dwóch tygodni główką na dół, ruchy czuję tak na wysokości pępka oraz bardzo nisko praktycznie pod brzuchem.

Agucha z tego co widzę to między twoimi dzieciaczkami będzie ponad półtora roku różnicy. I jak się z tym czujesz, nie przeraża Cię to ?. Pytam bo u mnie podobnie między siostrzyczkami będzie 15 miesięcy. Moja Mati skończyła parę dni temu roczek.

a co do ułożenia malucha to mój w tamtą środę był główką w dole ale teraz te kopniaczki to czuję na całym brzuchu i już sama nie wiem 😁 okaże się za 3 tygodnie na usg 🙂

Pole- więc ja bym stawiała na koniec sierpnia, też czułam ruchy ok 16 tygodnia w obu ciążach i nie słyszałam jeszcze teorii, że ruchy się czuje zawsze w 20 :o
ale teraz sobie przypominam, że w pierwszej karcie ciąży miałam wpisane 3 różne terminy- wg ostatniej miesiączki, wg usg i wg ruchów właśnie i teraz patrzę, że w tym ostatnim mam wpisany termin na 20 grudnia a urodziłam dokładnie w terminie om- 12 styczeń. Także tego.
Żona- oczywiście, że mnie to przeraża, mdz chłopakami będzie 20 miesięcy różnicy... Liczę na to, że jestem na tyle obcykana na świeżo z tematem, że wszystko będę robić z automatu ale pewnie to tylko moje złudne nadzieję :|
Kacper bardzo lubi dzieci, zamierzam go angażować w opiekę nad młodszym, najbardziej boję się, że poczuje się w jakiś sposób odtrącony bo przecież takiemu maluchów ciężko wytłumaczyć co się dzieje...
Niewiem jak Ty ale mam duże wsparcie ze strony narzeczonego więc wiem, że we wszystkim mi pomoże na ile mu praca pozwoli...

dlatego ja juz się pogubiłam 😞 jeszcze gdybym miała miesiączki regularne to by było super... no ale cóż. chociaż może ze względu na moje problemy z macicą doktorka mi ją zakończy k 37-38 tygodnia jakbym miała skurcze silne. no zobaczymy.

idę spać bo mnie ten dzień już dobija...

Poli to też moja pierwsza ciąża a ruchy zaczełam czuć w 18 tygodniu też szybko a wiem dokładnie kiedy mój aniołek powstał wiec wcale to nie musi być 20 tydzień jak ci pani doktor powiedziała, a nie myślałaś o tym żeby z ciekawości wybrać się na usg do jakiegoś innego lekarza? tylko po to aby upewnić się i troszkę uspokoić co do terminu.

polie napisał(a):

Primadonna- ja ostatnio się prawie oblałam gorącą zupą i sobie tak myślałam, że ojeju co by było jakbym się oblała i że uf całe szczęście. biedaczka 😞 ale dobrze, że nic Ci się poważnego nie stało..

Wysłałam dziś podanie o to mieszkanie, zobaczymy...
W ogóle dzisiaj jakiś straszny dzień. Pogoda okropna, boli mnie ucho a w nocy miałam takie skurcze łydek, że myślałam że odlecę. Do tego się zaczęłam zastanawiać nad tą datą mojego porodu i już nie wiem w którym tygodniu ciąży jestem ;||||

Polie, trzymam kciuki!!!

Teraz usg nic nie powie o terminie dokladnym... Ja bym tez się trzymala tego 31.08 +/- kilka dni ale nie kilka tygodni!
Co do rozstepow to na bank genetyczne. W pierwszej ciazy czyms tam sie smarowalam ale bez przesady, w drugiej i teraz to juz tylko zwykly balsam Ziaja jak zazwyczaj stosuję i do tej pory rozstępow na oczy nie widzialam a dzieci ok 4kg. Moje siostry i mama tez bez rozstepow wiec pewnie to cecha wrodzona.

Ja jak pierwszy raz bylam u gina to wyliczyla mi termin porodu na 11wrzesnia potem na polowkowym na 10wrzesnia 1dzien w ta lub w ta...a pierwsze ruchy poczulam w 18tc...za 2tyg wizyta u ginki pewnie zrobi to usg kolejne opisowe mowila ze w 32tc sie robi i zobaczymy ile malutka wazy i jak sie ma...Co do ulozenia to glowka w prawej stronie kopniaki daje wszedzie juz od nocy mnie bombarduje masakra...a wczoraj po calym dniu znowu bol spojenie lonowe chyba musze sie oszczedzac dzieki Bogu juz po przeprowadzce....

Witam mamusie 🙂 Jak samopoczucie?? Bo mnie wszystko drażni....
Martini dziękuje zażyczenia 🙂
Polie odnośnie mieszkania jest to bardzo dobra decyzja tylko niestety kobietko dla Ciebie będzie bardzo ciężko. Sama wiem po sobie mieszkamy w domku już 1,5 miesiąca i nie jest w cale tak prosto. Facet jak kot spada zawsze na cztery łapy. Mam nadzieje że uda wam się pomieszkać tylko we dwoje zanim Franuś się urodzi, aby się dotrzeć ustalić zasady. W moim związku to było ważne 🙂
Primadonna, Diestel jak czytam wasze wpisy to oczom niewierze, biedne ile nerwów i bólu musiałyście przejść.
Aniołek jak narazie nie zmienił ułożenia, kopniaczkami bombarduje dół mojego brzucha, bardzo nisko go czuje.

A zapomniałam jeszcze Marika jak Twój cukier bo nie widzę żadnej notki na ten temat.
Odnośnie terminu z pierwszego usg wyznaczono mi na 2 wrzesień więc jest zbliżony do terminu z miesiączki