Skocz do zawartości

wrześnióweczki 2014 | Forum dla mam


kami0603

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej dziewczyny! ja wczoraj umierałam- współczuje tym mamusiom które wymiotowały w 1 trym... mnie to ominęło ale wczoraj za to mnie dopadło (mam nadzieje że to jednodniowy wybryk był) czułam się strasznie i przez cały dzień nie wyszłam z łóżka 😞 dzisiaj już chyba lepiej choć ostrożnie podchodzę do wszystkiego i przede wszystkim do jedzenia na śniadania mięta i chałka z masłem. oby mi to przeszło 🙂 w czwartek idę do lekarza ! już się nie mogę doczekać! miłego dzionka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
My wracamy. Bartek chory z gorączką. Ja po nieprzespanej nocy przez niego czuje sie fatalnie. Do tego rano prawie zemdlalam a pozniej mi niedobrze sie zrobilo i trzyma do tetaz. Skupiam sie, zeby samochodu nie zahaftowac. Maz tez niezbyt sie czuje wiec stawiamy na jedzenie w knajpie, ze nam zaszkodzilo choc bylo bardzo smaczne...
Miejscowkę mielismy bardzo bardzo fajną i na pewno tam wrocimy. Pewnie juz w 5:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny,

u mnie troche sie dzieje...nie chcialam Wam wczesniej pisac bo bardzo sie stresowalam przed...a wiec wczoraj mialam biopsje mammotomiczna tkanek piersi lewej (tej w ktorej pojawil sie stan zapalny) poniewaz po tym stanie zapalnym na usg pojawily sie nietypowe zmiany w piersi ktore trzeba sprawdzic. Sama biopsja nie bolala bo mialam miejscowe znieczulenie i trwalo to kilkanascie minut ale teraz zyje w stresie az bedzie wynik i dowiem sie co dalej.....
podobno w poniedzialek bedzie juz znany wynik histopatologii takze jeszcze pare dni.
mam nadzieje ze to nie rak bo wiadomo ze ciaza to chyba najgorszy okres na "taką sytuację"

Dzis od rana czytam w necie o diecie antyrakowej wg Dr Budwig i zamierzam sie zaczac do niej stosowac. Musze zrobic odpowiednie zakupy i zmienic swoj styl jedzenia dosyc radykalnie.
W ciazy co prawda przy tej diecie pojawia sie niedobor zelaza i wit.b12 ale odrazu z dieta zaczne suplementacje zeby morfologia byla w normie.
Trzymajcie kciuki obym nie odwiedziala sie najgorszego.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć mamusie i brzusie dzidziusie.

KarlositaBB trzymam kciuki by okazało się to nie groźne.

U nas Mati chora 😞 masakra, katar, kaszel, ropiejące oczka i temp 37,5 cały czas. Jeśli trochę jej nie ulży do czwartku to do lekarza może antybiotyk będzie konieczny. Noce nie przespane. Raduje się moje serce bo jest u mnie kuzynka i dużo pomaga. Mogę odespać.

Dudusia i Diestel trzymajcie się tam
Pozdrawiamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzieki dziewczyny za dobre slowa, mam nadzieje ze bedzie dobrze.

w rodzinie nie mialam przypadkow zachorowan na raka wiec w grupie powiekszonego ryzyka nie jestem, ale....po operacji plastycznej piersi jaka dawniej przeszlam (plastyka piersi z jednoczesnymwszczepieniem implantow) byly powiklania i wdala sie infekcja rany pooperacyjnej i mialam wyjete implanty i bylam dlugo leczona antybiotykoterapia celowana. lezalam wtedy w klinice 3 tyg zanim opanowali infekcje a rana sie zagoila. no i po tym wszystkim lewa piers w ktorej sie to wlasnie dzialo jest wrazliwa..tkanki sa tam z odczynem pozapalnym i teraz prawdopodobnie od tego nieszczesnego stanika choc nie ma gwarancji pojawil sie na nowo stan zapalny. leki jakie dostalam pomogly ale lekkie zaczerwienienie wciaz jest no i obok torbieli ktore wczesniej mialam pojawila sie nowa zmiana "nieokreslona" podluzna ktora niepokoi mojego chirurga.
Dlatego byla ta biopsja aby wyjasnic co tam siedzi czy to nawrot zakazenia czy moze za to wszystko odpowiada...rak.
Niby ryzyko jest male bo dostalam ocene BIRADS 3 (czyli prawdopodobienstwo nowotworu zlosliwego do 2 %, ) ale boje sie jak diabli bo gdyby nie daj Boze to bylo to wowczas pewnie nie nie byloby opcji ocalic synka 😞
W glowie mam juz najgorsze scenariusze choc lekarze uwazaja ze to pewnie nic zlego, ale ja i tak swoje juz przechodze... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurcze karlosista bardzo mi przykro mam nadzieje ze wszystko bedzie ok...3mam mocno kciuki za Ciebie i nie pisz ze moglabys stracic synka nawet tak nie mysl....z pewnoscia wszystko skonczy sie dobrze Daj znac w poniedzialel jakie sa wyniki 🙂pozdrowki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karlosita normalnie mi sie lezka w oku zakrecila jak czytalam twoje posty 😞 kochana nie mozesz tak myslec...chociaz wiem ze nam sie latwo mowi...ale ty musisz byc silna bo masz dla kogo!!!i napewno wszystko bedzie nam dobrze 🙂 wszystkie w to mocno wierzymy 🙂
Diestel dobrze ze to tylko jakies zatrucie bylo i ze dzis juz lepiej 🙂
Dudasia i zona szkoda waszych szkrabow chorych 😞 oby im szybko przeszlo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry!
Dzisiaj ja wstalam bez glosu :-( Wirusisko paskudne... Ale na Prenalen sie nie skusze;-)
Bart jeszcze goraczka w nocy ale... taka choroba to pikus przy tym co juz z Bartkiem przeszlismy. Gorzej, ze do przedszkola nie idzie...

Karlosita, czy Tobie ktos powiedzial, ze Ty stracisz synka jak sie okaze, ze to rak??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karlosita! głowa do góry! trzeba wierzyć, że będzie dobrze 🙂 pozytywne myślenie to podstawa, ja mocno trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze. Trzymaj się dzielnie 🙂

ja już czuję się dobrze siły wróciły 🙂
pozdrowionka dla Was Mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzieki dziewczyny,
cala rodzina mnie bardzo wspiera i sa przekonani ze to niezlosliwe zmiany..no ale ja mam tendencje do zamartwiania na zapas tym bardziej bo wczesniejszych problemach z ta piersia i bolesnych wspomnieniach...no ale nic nie mam wyjscia i musze sie uzbroic w cierpliwosc.
Dobrze ze mam Sandruche bo dzieki corce wiem ze nie moge sie poddac..gdyby okazalo sie jednak ze to rak i czekanie na leczenie do porodu jest duzym ryzykiem wowczas nie zawaham sie nawet przed usunieciem tej ciazy mimo ze juz sie zwiazalam z synkiem, ale jednak na swiecie jest juz jedno moje dziecko i musze zyc dla niej a im wczesniej zaczne leczenie tym wieksza szansa na pelne wyzdrowienie wiadomo...
Ten scenariusz jest jednak najczarniejszy i wierze ze sie nie spelni.
Mam nadzieje ze to tylko jakis ropien, albo nawrot zakazenia i wtedy albo jakis maly zabieg chirurgiczny i leczenie antybiotykami czy hormonami wystarczy a synusia uda mi sie donosic 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie ja wczoraj zaszalalam najpierw zjadlam loda mialam taka ochote potem arbuz jak zobaczylam ze jest w sklepie to od razu do koszyka i powiem wam ze na te pore roku byl bardzo slodki 🙂potem cukiereczki i tak sie objadam slodkosciami 🙂Nigdy nie jadlam loda w kwietniu!A teraz kurcze....zamowilam wczoraj sobie ksiazki na allegro Ciaza,porod,polog.Cesarskie ciecie a porod naturalny i Porod i opieka niemowlakiem .Zaplacilam 50zl za 3ksiazki z przesylka ...chyba musze przygotowac liste zakupow dla dziecka i dla siebie i podliczyc ile to wyjdzie .Nie powinnam pisac ale rozmawialam z mama i jej siostry meza z rodziny dziewczyna w wieku 26lat najpierw poronila w 1trym a potem w 5msc i niedawno pochowali swoja coreczke...masakra az lza mi sie zakrecila nie znam dziewczyny ale ja bym nie przezyla ....Boze mam nadzieje ze moj dzidzius zyje nie daje znakow zycia przez co ja sie martwie......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, myslimy pozytywnie! Bez tego sie nie da! Meg korzystaj z ostatnich chwil wolnosci i spikoju a nie zamartwiaj sie bez powodu! Na ruchy przyjdzie czas.
Ja mam wrazenie, ze slabiej czuję ruchy. Ale nie wiem czy jest sens analizowac ruchy na tym etapie ciazy... Dziecko moze teraz kopie w mniej wrazliwym miejscu albo jest ajtywne wtedy gdy ja nie mam czasu na sluchanie. Tez sobie myslę, ze dzidzia zmęczona po naszej gorskiej wyprawie;-)
Wczoraj zaplanowalam jeszcze jeden urlop. Pojedziemy sobie nad jezioro na ostatnie 10 dni czerwca. Znalazlam super osrodek z animacjami dla dzieci. Las, jezioro... Nie moge sie doczekac:-) Pozniej tydzien u moich rodzicow - czad. W tym czasie u nas bedzie remont. Tak wiec dopiero w sierpniu bede miala czas na kompletowanie wyprawki. No i dobrze:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy. Jestem w pierwszej ciąży- termin porodu z miesiączki mam wyznaczony na 5 wrzesień jak dla mnie jest to nowa sytuacja, która radykalnie zmienia moje życie 🙂 Mam nadzieje że przyjmiecie mnie do swego grona. Co do płci niestety jeszcze nie znam. Wiem że to nie koncert życzeń ale marzy mi się córeczka- Zosieńka.
Mam jedno pytanie z pierwszego usg termin porodu wyszedł mi 2 wrzesień- który termin jest bardziej wiążący- z miesiączki czy z usg?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Lagunka! Witamy w naszym gronie:-)
Terminy masz bardzo zbieżne więc podejrzewam, ze lekarze będą się sugerowali terminem z miesiączki. U mnie w praktyce termin z usg sie sprawdzil w pierwszej ciazy a byl o tydzien wczesniejszy. W drugiej urodzilam pomiedzy terminem z usg a z miesiaczki, blizej tego z usg. Za kazdym razem lekarze sugerowali sie terminem z miesiaczki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Lagunka ja tez jestem w pierwszej ciazy i tez radykalnie zycie mi sie zmieni\\a...ja jak ide na usg to ostatnio bylam w 14tc a malutki ma wymiary jak na 15 czyli tydz do przodu...poki co jestem w 17tc i dzis mdlosci mnie wziely od wody mineralnej....a przeciez pije ja non stop.Termin mam na 11wrzesnia zobaczymy jak to bedzie jeszcze jest czas...Sporzadzilam liste zakupow dla bobaska i dla mnie troche tego jest .Jesli chodzi o zakup wozka to skoro rodze we wrzesniu to chyba wypada juz kupic taki zimowy bo w sumie jesien die bedzie zblizac i ubranka tez cieplejsze 3ba wybierac.Mamy doswiadczone doradzcie 🙂?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
meg no tak będzie jesień no i zima .....nie wiem co oznacza wózek zimowy u Ciebie bo poprostu wózek z gondolą spełnia swoją funkcję w pełni im zimniej tym kocykami dziecko otulisz a jeśli chodzi o ciuszki to nie wiem za bardzo we wrześniu jeszcze może być bardzo ciepło ....zresztą dzieciaczki ubiera sie raczej warstwowo..... 🙂 ale jak nie masz nic to podstawowa lista wygląda mniej więcej tak 🙂 : http://www.benc.pl/czytelnia/231/wyprawka-dla-noworodka/

na pępuszek polecam octanisept a nie żaden spirytus .... 😉 ale na to wszystko jeszcze czas.... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Powodzenia Diestel! Daj znac po.
Czarna cos sie nie odzywa...
Uwielbiam momenty jak ten, lece do kibelka na pilnego hafta a dziecko tarasuje mi droge i glosem nie znoszacym sprzeciwu krzyczy "chce sikuuu". Wiec zgarniam ze sobą i z glowa w kiblu sciągam spodnie i sadzam na nocnik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...