Czerwiec 2010 | Forum dla mam

no podejrzewam że łatwo nie będzie dziś zakupiliśmy majteczki mamy w sumie 11 szt mam nadzieje że nadążą schnąć po praniu he he

Po wizycie u alergologa - Ola ma typowe atopowe zapalenie skóry, niestety przez to, że brała teraz Zyrtec nie można było zrobić próby na pokarmówkę, nie wiedziałam, ale jesteśmy umówieni na 22.06, a na jesieni zrobi się na alergię wziewną. Póki co mamy przepisane maście, w tym sterydową mam smarować przez kilka dni oraz 2 syropki na odczulenie, jeden ma spowodować, że Oli nie będzie swędzieć, bo drapie się po rączkach. Mam prowadzić dzienniczek - co zjadła danego dnia w żłobku i w domu lub w domu i podsumować jak wygląda skóra, czy zmiany skórne nasilają się czy nie. Katarek i kaszelek też alergiczny, bo osłuchowo i w gardle wszystko ok.

Dobrej nocki 🙂

No to się pojawiły alergie u dzieciaków. Ale tak to jest już po 2 roku, że wychodzą wszelkiego rodzaju dolegliwości. Dzieciaki rosną, a choroby wraz z nimi 🙂 Anulka, trzymam kciuki, żeby szybko Oleńce przeszło i żeby to była tylko pokarmówka łatwa do wyeliminowania.

Sylwia, trzymam kciuki za odpieluchowanie 🙂 11 par majtasów powinno Wam wystarczyć 🙂 nie wiem na jakim etapie jesteście z Igunią, my jeszcze naszej Młodej do spania pampersy zakładamy, ale w dzień non-stop bez pampersów chodzi. Ważne, żeby dziecku przypominać o wysikaniu się co 2-3 godzinki; po wypiciu jakiegoś soczku czy herbatki nawet co 15-30 minut. My kupiliśmy wczoraj Agnieszce nakładkę na toaletę, spodobała jej się od razu, już nie chce robić siku na nocnik 🙂

Ally, witaj 🙂 nie spodziewałam się, że jeszcze ktoś do nas dołączy - miła niespodzianka 🙂 🙂 co do czkawki, to dorosłym przecież też się zdarza, więc nie jest to nic niepokojącego 🙂 Agnieszka ma czkawkę różnie. Czasami 3 razy dziennie, czasami przez miesiąc nie ma.

A, Anulka, bardzo dziękuję za życzenia 🙂 w końcu chyba się pogodziłam z mężem. Oczywiście ja musiałam zrobić pierwszy krok, ale trudno się mówi - ważne, że już normalnie ze sobą gadamy i nie ma takiego dystansu pomiędzy nami.

A, nie pisałam Wam - byłam w UP pytać o dofinansowania i o co się nie zapytałam, słyszałam magiczne zdanie "na ten rok żadnych funduszy już nie mamy". Ale wpadliśmy na inny pomysł i będziemy próbować uzyskać dofinansowanie z UE na zupełnie inny biznes, który ma zdecydowanie większe szanse na wypalenie. Pytanie tylko czy da się już uzyskać jakieś pieniążki przed wrześniem, bo we wrześniu Aga idzie do przedszkola i trzeba będzie już kasę na to przedszkole mieć. No nic, zobaczymy. Musimy się po prostu szybko wziąć do roboty i zacząć działać zamiast tak gadać, myśleć i znów gadać 😉

Coś jeszcze miałam Wam napisać. A, jakbyście chciały zrobić jakiś lepszy obiad, to polecam polędwiczki wieprzowe w miodzie i z żurawiną. Polędwiczki (ja miałam 3 sztuki, około 0,8 kg) pokroić w większe kawałki (jedną polędwiczkę na 3-4 części), posypać solą i pieprzem, dodać kilka listków laurowych i parę ziarenek ziela angielskiego, zostawić na 2-3 h w lodówce. Po tym czasie polać polędwiczki płynnym miodem, dokładnie wymieszać i znów wrzucić do lodówki na 2-3 godzinki (albo całą noc, jak kto woli). Później podsmażyć polędwiczki na maśle (ja dodałam też trochę margaryny, żeby masło się nie przypalało) ze wszystkich stron na złoty kolor i wrzucić do garnka, wlać też tłuszcz z patelni i "sok" z surowych jeszcze polędwiczek. Wsypać opakowanie suszonej żurawiny, kilka kulek jałowca i zalać śmietanką kremówką (2 śmietanki). Podlać wodą, żeby polędwiczki były zanurzone i dusić pod przykryciem przez 1-1,5 godziny. Wychodzą PRZEPYSZNE.

Lecę pomóc mężowi na balkonie - przyczepiamy osłonki.

Miłego weekendu!

Hej 🙂

Dzisiaj byliśmy z teściową u jej rodziny, a dokładniej u prabaci. Ola wyszlała się nad jeziorkiem i na w miarę świeżym powietrzu. Widziała na żywo kurki i koniki (kucyki widziała ostatnio w żłobku i jeździła na nich z innymi dziećmi).

Kwasiek, to dobrze, że u Was ok 🙂 i trzymam kciuki za rozkręcenie intersu. Ai fajny przepis na obiadek.

Ostatnio zastanawialiśmy się nad zakupem nakładki na kibelek, ale muszę pogadać w żłobku z panią. W żłobku Ola robi na nocnik, a w domu to różnie bywa. Chodzi o to, żeby nie było problemu z robieniem na nocnik w żłobku, bo w domu np. załatwiałaby się na kibelek z nakładką, a do tego doszedłby jeszcze problem przy zbliżającym odpieluchowaniu.

Kończę, bo zaczął się już film.

HEJ. Miałam prace kilka dni i teraz znowu bez az do lipca, kierowniczka mówiła co innego alew jak szef wróćił, to zaraz osoby co nie były potrzebne to miały isc d odmu, facet zbankrutował i teraz te kilka osób na ośrodku bedzie robic to co my miałysmy, bo i tak mało ludzi.No trudno, moze od lipca uda sie dalej ale u kogoś innego, bo mma propozycje, ale zobacze jeszcze 😉 a tak to pogoda sie bardzo zmieniła i zimno, gdzie to lato? 😉 mąż znowu jedzie do Holandii za 2 tyg i całe lato samo, no on bedzie co 5 tygodni przyjeżdzał na 1-2 tyg, ale co to jest... a pojade sobie do mamy za 2 tygodnie, bo się stęskniłam 😉 i zostaniemy z Kubusiem na tydzien,może 2 😉 a pozatym, to niedługo bedą urodzinki 2 latków i tak myslałam jak ten czas leci, normalnie szok... ja od jutra biore sie za odpieluchowanie i zobaczymy jak to bedzie. Czesto bede go na nocnik kładła, a potem bez pampersa bedzie chodził.Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo on taki niekumaty jeszcze 😉

hejka 🙂

wrocilismy do wrocka i jakos tak pusto bez psiny...no ale az dziwne ze jje smierc najbardziej moja mama przezyla (przeciez najkrcej z nia mieszkala) 😞

Dawid w wawce po podworku czy nad wisla na plazy latal bez pampera a w m ajtkach ale malo sobie robil z obsikanymi gaciami 😜

nakladka na kibelek u nas poki co nie zdaje egzaminu poprostu gowniarz sie jej boi 😉

witaj ally mio ze ktos jeszcze dolacza 🙂

Dawid nie miewa czkawek wogole ale moim zdaniem spytaj lekarza bo wiem ze czkanie czeste moze byc przyczyna choroby (nie pamietam jakiej) ale warto podpytac...

Kwasku a na jki interes kasiorka by miala byc?

dzolchy powodzenia w odpieluchowanie ja poki co sie poddaje ma chlopina jeszcze czas a z reszta z braku wspolpracy z malym gadem padam 😜

hej 😉 Kubi spi a ja obiad przygotowałam i tak doła załapałam jakoś, zamiast lepiej na wiosne, to jest gorzej...ehhh. a jak u was dziewczyny. Dziś co godzinkę synek był na nocniku, jak wstanie, to dalej idzie. Daje któaś dziecku mleko z kartonika?

hejka

u nas już nie wiem ila majtek mokrych siku zapane na razie dziś raz he he ale damy rade gorzej jest ze smoczkiem bo też chciaam zabrać ale po 1,5 godz usypiania miaam dośc i dalam smoka bo u mnie to problem jest taki że jak ona śpi to ja pracuje a jak nie śpi to jest dupa blada i już i tak się zastanawiam czy najpierw nie oduczyć pieluchy a dopiero później smoczka bo jedno i drugie na raz to chyba na nią za dużo i na mnie też

Kwasiek życzę powodzenia w zdobywaniu kasy nie wiem czy wam pisaam ale mi sie udalo 16 tys wyrwać na nową firme ale kasa fizycznie będzie w poowie maja albo pod koniec i m.in chciaabym ją czegoś oduczyć bo zaraz mi dojdzie druga firma na gowę to już wogule nie bede wiedziala jak się nazywam a o budowie nic nie wspomne

Witajcie dziewczyny. Stęskniłam sie za Wami ale juz jestem.

Nie miałam internetu tydzien ale juz jestem spowrotem.
Witam Ally 🙂. Piotruś nie ma czkawki prawie wogule bynajmniej nie słyszałam.

Wczoraj zrobiłam przegląd u gina i wszystko wyszło ok tak wiec do dzieła sie bierzymy.
Może nam sie poszczęści i bedzie dziewczynka 🙂

Kwasiek jak coś to pisz 🙂

Piotrus sie zrobił anty nocnikowy woła ze idzie robic kupe ale nie chce sie rozebrać i usiąść na nocnik a siła nie chce go tam zaciągać.

kurna wcielo mi posta...

Sylwia a kaska na jaka firma?
Angee nie daje Dawidowi mleka z kartonu bo on wogole warzyw nie je ani owocow a w mleku proszkowym ma witaminy...

Madalena powodzenia w produkcji przyjemnosc z konsekwencja 🙂

Hej 😉 Madalena tez bm chciała sie starac o dzidzkę, ale za rok najpredzej 😉 a ja tak na próbe raz dziennie chce Kubusiowi dac melko z kartona, zobaczymy,czy będzie pił 😉

Hej 🙂

My też ruszamy z próbą odpieluchowania,ale od weekendu muszę dokupić majteczki, bo póki co mamy 2 szt.

Mleko z kartonu to Oli zaczęłam dawać już prawie rok temu, bo w żłobku zupki mleczne przeważnie są na mleku krowim, ale ze względu na te uczulenie Oli daję na razie tylko modyfikowane, w żłobku też robią zupki na mm.

Madalena, powodzenia w powiększaniu rodziny 🙂 A jak tam domek-już wszystko gotowe?

U mnie powiększanie rodziny prawdopodobnie i nie szybciej niż za 1-2 lata, ale zobaczymy jak to będzie, bo ostatnio jakoś myślę czy nie poprzestać na Oli. Zresztą mi zmienia się - raz chcę a raz nie.

Dobrej nocy 🙂

hejka babeczki 🙂 🙂

Magda, powodzenia! Kurde, ja też bym już chciała, ale trzeba czekać. Podejrzewam, że też tak koło 2 lat, zobaczymy jak będzie z tą moją pracą. Ostatnio sobie wykombinowałam, że założymy własny interes, jak będą z tego pieniążki, to postaramy się o dziecko. A prawo wykonywania zawodu przecież będę mogła znowu zdawać - musiałabym 3 miesiące mieć praktyki i później zdać egzamin. Więc nie byłoby to jakieś straszne poświęcenie przy założeniu, że kasa z biznesu będzie i będzie jakieś dodatkowe źródło dochodu. Więc intensywnie myślimy już o tej działalności mimo ostrego sprzeciwu mojej mamy. Ona nie bardzo rozumie, że chcemy mieć większą rodzinę i chcemy zrobić coś z naszym życiem, żeby mieć z niego jakąś satysfakcję poza stresowaniem się, czy będziemy na debecie, czy nie.

laaf, pytałaś o tą firmę - chcemy zrobić coś dla osób zajmujących się rękodziełem artystycznym. Myślę, że za 2-3 miesiące wszystko powinno już być gotowe 🙂

Hm, a gdzie się Zuziek podziewa???

Co do mleka, to Aga mleka kartonowego jako mleka nie pije, ale je zupy mleczne, budynie i różne inne wynalazki, które nota bene bardzo lubi. Mleko póki co daję jej tylko modyfikowane, ale za parę miesięcy pewnie przejdziemy na zwykłe.
A c do pieluch, to Agnieszka raz się zsikała w piaskownicy i teraz ładnie pokazuje, że chce siku, więc wracamy do domu się wysikać (wtedy o dziwo żadnego strajku nie ma, Aga grzecznie idzie do domku najkrótszą drogą) i znów lecimy na plac zabaw. W domu też super pokazuje, że chce siku czy kupę - jedynie podczas snu nie kontroluje jeszcze siusiania. Ale i tak dumna z niej jestem, że mając niespełna 2 latka już tak dobrze sobie radzi 🙂

I zaczęła w końcu gadać. Nawet przez przypadki odmienia i nie woła "mama, tata!" tylko "Mamo! Tato!" 😁 Najbardziej mi się śmiać chce, jak woła "Tato, cho!" (Tato, chodź). Powtarza za nami wyrazy, po swojemu non stop nawija, śpiewa. No i ma nowego bzika - uwielbia oglądać serial Julia, oglądamy jeden odcinek kilka razy dziennie, bo takim żałosnym głosikiem i ze świeczkami w oczach woła "ło, ło" (w piosence śpiewają "OŁ, OŁ"). Nie sposób jej odmówić 🙂

Od wczoraj piję drożdże - gdzieś na sieci znalazłam, że można drożdże zalać łyżką wrzątku, wtedy zabija się drożdże, ale wszystkie składniki odżywcze zostają, więc nie powinno się mieć żadnych rewolucji żołądkowych. No i faktycznie wczoraj na noc wypiłam i cudnie mi się spało 🙂

Teraz sobie z mężem piwko popijamy (Wojak za 1,20 😁) i pewnie zaraz padnę do wyrka, bo już mi powieki strasznie ciążą.

A, nie mówiłam Wam - w końcu jakimś cudem zaczęłam tyć 😉 niby niewiele, ale w 3 miesiące przytyłam 2 kg, więc jak na mnie to bardzo dużo. Znając mnie jak będę miała okres, to schudnę te 2 czy nawet 3 kg w przeciągu dwóch dni, ale może nie będzie aż tak źle 🙂 🙂

kolorowych snów i spokojnej nocy!

Laaf też na sklep internetowy z ciuchami tylko dla większych dzieci od roz 92 do 138 gdzieś

Kawsiek i gdzie tu sprawiedliwość człowiek się odchudza całe życie a ta chce przytyć 😜

Doberek dziewczyny ;*

dawno mnie tu nie było bo jakoś czasu brakuje... 😞
postaram się częściej wpadać ale to zależy od aktywności mojego dziecka i dostępu do kompa... 🤔

przeczytałam tylko jedną stronę bo ani czasu nie mam na zaległości... 🤨
co do mleka z kartonu Zuzia już dawno go pije codziennie rano woła kakao i wypija całą butle co mnie cieszy bo ona to do mleka zawsze miała długie zęby...

ehhh macie czasem dość gadania waszych pociech moja Zuzka nawija non stop jak by mogła to i 24h 🤔 nie zamyka jej się buzia nawet jak je...! fajnie że Zuzka już taka komunikatywna i w zasadzie wszystko rozumiem co do mnie mówi ale czasem mam ochote żeby zamilkła! 🤨 choćby na 5 min.

ostatnio sobie uświadomiłam że nie cały miesiąc i nasze szkraby już 2 lata!!! 🤪 a Agniesia to za kilkanaście dni 😜

buziaki pozdrawiam ;*

Hej. Ja robie liste zakupów na piatek, bo jedziemy z mężem a trzeba pokupowac trochę tego, no i on na wyjazd.Po niedzieli u mmay posiedze troszke i sie odstresuje 😉 nie ma jak u mamy hehe 😉 Sylwia Ci też fajnei waga spadła, wstaw fotki jekies porónawcze 😜 😉 Kubus wcvzoraj juz nasikał do nocnika i fajnie, chciałabym,żeby też nauczył się sikać, ale to się okaże 😉 na deserek zrobiłam mu akurat budyń 😉

Ha, Zuziek, odezwałaś się w końcu 🙂

Taaak, Aga za 2 tygodnie skończy 2 latka. Trzeba zacząć imprezę planować 🙂 🙂 ciekawe czy do tego czasu pokażą się truskawki, bo zaplanowałam zrobić torcik truskawkowy. I sernik upiekę, bo już aż mnie skręca na samą myśl, taką chcicę na niego mam 🙂 i może coś z galaretkami, żeby kolorowo było 🙂 na obiadek polędwiczki, bo mimo, że dużo ich ostatnio zjadłam, to się jakoś nie najadłam 😉 😁

Lecę, bo muszę jeszcze zamówienie z Avonu złożyć. Może chcecie w promocyjnej cenie zestaw tusz + kosmetyczka + podkład? 🙂 bo będę miała kilka na zbyciu 😉

Jeszcze na chwilę wpadłam.

Widziałyście to?
Dwuletnie dziewczę śpiewające Adele

Dobranoc!

kwasiek_ napisał(a):

Jeszcze na chwilę wpadłam.

Widziałyście to?
Dwuletnie dziewczę śpiewające Adele

Dobranoc!

a moja śpiewa Pani Janie ale zrozumieć się da tylko bim bam bom he he

dziewczyny jakby któraś z was widziała takie sztućce

http://www.swistak.pl/a10659626,Zestaw-Sztuccow-FISKARS-24-el-Nexus-Deco-Sztucce.html#zdjecia

to dajcie mi znać kurcze chciałam sobie dokupić żeby mieć na 12 osób i nie ma ich nigdzie

Hej 😉 Kubi spi a ja sobie posprzatałam dziś,żeby nie robic jutro wszystko na raz, bo jedzimey na zakupy i pol dnia, to tak zleci, apotem bede robic jedzonko na sobotnią imprezkę 😉 a tak to Kubus znowu dziś rano zorbił na nocnik 😉 fajnie, coraz lepiej mu idzie 😉

baby masakra tu coraz ciszej!!!!

Ja tu zaglądam ale sama do siebie nie bede pisała, no nie? 😉 A tak pozatym to mąż wrócił dopiero, niedługo wyjezdza a zamiast z nami spedzac czas, to zawsze coś innego wypadnie wrrr;/

Hej 🙂

Żeby na forum nie było cicho to wpadłam trochę pohałasować 😉 😁

Dzisiaj mam wolne 🙂 Ola do żłobka zaprowadzona, zakupy zrobione, teraz chwila oddechu przed kompem z mrożoną kawką, potem posprzątam, zajdę do teściowej i jak do tego czasu nie rozpęta się ulewa z piorunami, bo zapowiadają to może podjadę do Pepco po majteczki i skarpetki (z niektórych zeszłorocznych wyrosła) dla Oli.

Pomyśłam sobie, że przy tym odpieluchowaniu najpierw niech Olcia na dobre oswoi się z nocnikiem, chęć wyraża, więc to na plus, a potem kupi się nakładkę na sedes.

Poza tym imprezki urodzinowe zbliżają się wielkimi krokami, zastanawiam się jaki zrobić Oli tort obłożony tradycyjnie kremem na wierzchu z opłatkiem z Hello Kitty lub Truskawką (z bajki Truskawkowe Ciastko) i przyozdobiony czy poeksperymentować z masą cukrową i obłożyć nią tort i porobić z tej masy ozdoby, jedynie w cukierni zamówiłabym jakąś figurkę z powyższych postaci, bo aż takich zdolności to nie mam. Oprócz tego zrobię jeszcze jedno ciacho, może też sernik 🙂 i myśłałam o lodach albo też tak jak Kwasiek o galaretkach - najlepiej z bitą śmietaną. Zresztą zobaczę, jak z czasem będzie na to wszystko, bo teraz plany to jedno, a z realizowanie ich to druga sprawa.

Zmykam... później albo w weekend odezwę się jeszcze 🙂

No i zrobiłam mini zakupy bieliźniane dla Olci 🙂 Moje dziecko wzbogaciło się o 8 szt. majteczek i przy okazji 1 parę skarpetek. Teraz Ola ma łącznie majteczek 10 szt., bo 2 już miała jak wspominałam.

Mamuśki, które planują zakup majteczek dla pociech to polecam sklep Pepco. 3-pak 5,99 zł, a pojedyńcze sztuki po 1,99 zł, za skarpetki zapłaciłam 2,49 zł. Nie wiem czy dla chłopców są też 3-paki, bo nie patrzyłam, ale wydaje mi, że powinny być.
Wogle mają tam fajne piżamki za 19,99 zł t-shirt z krótkim rękawkiem i krótkie spodenki oraz koszulki nocne z krótkim rękawkiem za 12,99 zł. W sam raz na lato 🙂

Zmykam, bo niedługo po Olcie do żłobka będę szła.