Skocz do zawartości

Czerwiec 2010 | Forum dla mam


Maria_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
A ja mam pierwszą od tygodnia chwilę dla siebie 🙂 M wyszedł dziś po raz pierwszy z domowych pieleszy i poszli glać nogą 🙂 Padam na nos po tym tygodniu, antybiotyk jeszcze do wtorku i mam nadzieję już koniec (chociaż mam się pokazać lekarzowi żeby zdecydował czy nie przedłużyć...).
Stasiek w szczytowej formie oporu, ale zaczęliśmy stosować metodę pytania z dwiema alternatywami (Masz dwie możliwości: ubieramy się i idziemy na spacer albo mama bierze piłkę i idzie sama. Co wolisz?) i o dziwo najczęściej po chwili namysłu zaczyna współpracować 🙂 Tyle że kilka razy trzeba było dotrzymać słowa żeby uwierzył że mówimy serio 😉 Nie zawsze da się to przeprowadzić, ale dziś np. świadomie spóźniliśmy się do dziadków na śniadanie właśnie dlatego że mama wyszła najpierw sama 😉 Jak już zobaczył że to nie przelewki, sam zaczął zakładać spodnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej, U nas swięta były ciche. nigdzie nie byliśmy bo Piotrus miał temp 39 C przez 3 dni. Dzis troszkę lepiej ale i tak temp ma. Dostał Baktrim ( zobaczymy czy cos da).
Jakoś nie ma weny. Odezwe sie jutro moze dostanę nad tchnienia.

A w srode przed swietami byłam na przeglądzie techniczymym u ginekologa pod kontem drugiego dziecka. 😉

Jutro z samego rana musze isc do banku bo wpłaciłam na konto 900 zł z czego mieli nam sciagnmac ratę 850 zł i okazało sie ze nie ma tych pieniedzy na koncie a rata jest nie wpłacona. Ściągnęli i wszystka kasę z wszystkich kat na poczet niespłaconych odsetek. ( mamy konto główne i cztery jakby pod konta oszczędnościowe a po co to nie wiem ).
Dobrze ze ma dowód wpłaty na konto. Ale jestem mega zła bo dali nawą kobietę i nie ma zielonego pojęcia a jak nie wie o co chodzi to niech sie nie ciśnie na stanowisko w banku tylko szuka pracy na której się zna. Wiecznie jak ide do banku to ona nie wie jak cos zrobic wiecznie ma jakiś problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doberek ;*

dawno mnie nie było 😜 święta jakoś przeleciały nie odczuwałam ich tak bardzo bo szliśmy doteściów i jedyną rzecz jaką przygotowałam była sałatka śledziowa 🤔

Zuzia przejedzona słodkimi 🤢 ehhh i nie da się wytłumaczyć żeby NIE DAWAĆ!!! przecie dziecko samo nie weźmie z barku... 😠

dzisiaj uciekam do pracy od 10 do 16 jutro wolne 😉 ;*
miłego dnia ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czolem 🙂

ale len dzisiajjjjjjjjjjjjjjjjj, masakra w robocie nie wqiedzialam jak mam sie odnalezc 😁 😁 😁

no to Stasinek jak na Giganta przystalo daje rade 😉 kurna ze musieliscie plan w zycie wprowadzic zeby Gadzina wiedziala ze przelewek nie ma 😁

Zuziaku ja mam tak z moja mama...przeciez tylko wafelka dalam albo tylko biszkopcik a jak pytam co Dawid jadl w ciagu dnia to slysze a no wiesz takie tam rozne:chleb z pasztetem a to bulka (sama:ohmy 🙂 a jak pytam o biad to slysze: nie chcial 😲 no nie dziwne bo przeciez nie ma miejsca w zoladku jak sie nawpychal pierdół 🤢
a tak wogole ostatnio go nieco czyści nie jest to typowa woda z dupska jak mial przy rota ale ze 4 kupy dziennie luzne...generalnei to jakie kupy robia wasze maluchy? mo zadko kiedy Dawid ma gesto, nie mowiac taka jak dorosly, raczej zawsze sa zadsze ale powiedzmy ze dwie na dzien a teraz mu sie zdarzylo duzo zadsze i wiecej...

Madalena gratuluje odwagi 🙂 Piterek przez te zdrowotne problemy daje troche popalic...ale jak mowia jedno troszke w kosc a drugie lepsze i na odwrót 🙂

Komsi ja tez troszke popiffffkowalam ale czas watrobe ratowac 🙂

buziole kochane 🙂 milego wieczorka 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kupowa sprawa u nas zadziochy leca, nieraz plasteliny a nieraz kloce... ostatnio tez mial czesto zadkie kupy, juz mialam stresa, ale cos slyszalam ze dziecko do 3 czy 4 razy to normalne? dziennie.

ha kurna mac bylam biegac dzien pierwszy 😉 1088m 13minut. 122kalorii spalonych 😉 pora na drina 😉

oj Laffiku u nas jakos nieziemsko poszlo wody lychy i piwa... porazka, ja oczywiscie fason za dnia trzymalam a z wieczora jak maxym juz spal to nadrabialam...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej.Kubus ostatnio przez tydzień robił czesto te rzadkie kupy, a teraz normalne, czasem twarde, zalezy od ilosci słodyczy 😉 włosy sobie szamponem zafarbowałam, henne brwi zrobiłam i zaraz się lepiej czuje 😉 hehe a pozatym od swiat zostało mi 80 dag do zrzucenia, wiec nie było zle, w świeta kursowalismy, wiec mało w domu bylismy, z mezem ostatnio zle sie układa ehhh, ciagle o cos kłotnie, chyba za mało seksu to robi, albo jego brak raczej;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka!

U nas Święta super - impreza była u nas, masa jedzenia została, przekrój wiekowy przy stole 2-97 lat 🤪 więc było wesoło 🙂 🙂 bardzo fajne i spokojne Święta - oby więcej takich 🙂

Laski,napiszcie mi jak Wy robicie sobie tą kurację drożdżową? Mam drożdze w lodówce, wazne jeszcze 2 dni, nie chce mi się nic piec (przejadłam się ciastami) a nie bardzo chcę je wyrzucać 😉


Na 50-tkę kupiliśmy mojej mamie groupon na 2-dniowy pobyt w Hotelu Spa dla dwoch osób 🙂 byłam pewna, że mamuśka się trochę wkurzy (że niepotrzebnie, że po co, że bla bla), ale zadziwiła mnie i wręcz się bardzo ucieszyła. Nawet dzwoniła do mnie dzisiaj z pytaniem czy nie wiem ile kosztowałoby przedłużenie pobytu tam, bo chcieliby trochę dłużej się poSPAmować 😉 oby tylko wrócili zadowoleni (powinni: w cenie jest kolacja z szampanem, seans w saunie fińskiej, relaksujący masaż dla dwojga z niespodzianką, nieograniczony dostęp do basenu z hydromasażami i sali fitness z trenerem, śniadanie w formie bufetu, a na dodatek w pięknej okolicy tuż obok Kazimierza Dolnego). Kurde, sama bym chętnie pojechała 🤪

Jeżeli chodzi o kupy, to Agnieszka robi 1 dziennie (albo raz na 2 dni), taką "dorosłą". Obowiązkowo do nocnika 🙂

Kurde, późno już... spróbuję jutro (dzisiaj) zajrzeć i na spokojnie napisać.

Trzymajcie się, buziaki i spokojnej nocy :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sex sex sex Angee do Dziela!!!

Kwasku 30g 40g drozdzy jak lubisz 😉 zalej wrzatkiem i wypij 😉 ja juz nie robie kuracji. Skonczona 😉

Sylwia u mnie podobnie ae skacze bylo 58 wczoraj dzis wskoczylo na 59 wrr ale dzis lece biegac, wczoraj nie moglam bo deszcz lal 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej. Madalena ja mam włosy ciemny braz a zrobiłam szmponem kooryzującym z garnieranaturalny brąz, ale i tak wyszły prawie jak czarne, co sie spodziewałam, ale zmyja się jeszcze 😉 no jka ktos kupi gumki to bedzie sex, tylko nie ma komu he, albo nie ma kiedy albo sie nie chce;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Wczoraj tyle się napisałam i w trakcie wysyłania postu internet mi siadł...myślałam, że szlag mnie trafi, bo nic nie zapisało się 😠 Nie było netu pół dnia, a wieczorem to już mi się nic nie chciało, tylko sobie tutaj na chwilkę zajrzałam.

A teraz w skrócie to o czym wczoraj obszernie rozpisywałam się...

Święta minęły spokojnie, miło, w rodzinnym gronie, w drugi dzień byłam w pracy na rano, ale przy małym ruchu puścili mniedo domu szybciej o ponad 3 h.

Olciowe kupki są zazwyczaj normalne typowo dorosłe, luźniejsze i twardziele zdarzają się rzadko, zależy co zje.

Olcia zaczęła rozgadywać się doszły nowe słowa - mówi CZESĆ, a kotek wreszcie robi MIAU, piesek szczeka co prawda z angielska ŁUF ŁUF, ale inaczej to już brzmi niż FA FA. Dwa razy też powiedziała o sobie OLGA.

Kurację drożdżową też już zakończyłam.

Dzisiaj jadę do gina na 17:30, niestety prywatnie, bo najbliższy termin w ramach nfz jest na 29 maja, jakaś paranoja. Wiem, że to bardzo dobry lekarz, ale chyba prawie wszystkie kobiety (przede wszystkim ciężarne) z Trójmiasta nie muszą do niego chodzić, są inni ginekolodzy 😉 😜 Jeszcze przed ciążą nie było aż takich problemów, oczywiście z dnia na dzień nie dało się zapisać, ale najbliższe terminy były na kolejny tydzień lub za ponad 2 tygodnie, A teraz 1,5-2 m-ce trzeba czekać na wizytę.
Idę na wizytę kontrolną, bo od ostatniego badania ginekologicznego minął prawie rok, ale główna przyczyna jest inna w trakcie brania tabletek anty zaczęłam krwawić, normalny okres, który trwał 15 dni, wczoraj przestałam krwawić, ale coś jest nie halo. Normalnie okres mam 6 dni. Dzisiaj powinnam dostać normalnie okres w tygodniowej przerwie, we wtorek odstawiłam tabsy, wzięłam opakowanie do końca. Mam nadzieję, że dowiem się czy coś tam się dzieje czy poprostu to przez emocje związane ze śmiercią teścia.

Dzisiaj w planach mam porządki w szafach, przede wszystkim muszę przebrać znowu Oli rzeczy, za małe spakować do schowania, większe wyjąć. Schować podręcznie zimowe rzeczy, które może będą jeszcze dobre na przyszłą zimę.

Jednak rozpisałam się, ale dodam że wczorajsze moje wypociny były dłuższe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mamuśki chciałam jeszcze podać przepis na szybkie i smaczne danie. Przepis znalazł w internecie mój mąż, a wczoraj zrobiłam na obiad i było pychotka 🙂

Bardzo szybka Niby-chińszczyzna

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/38/p1010236z.jpg/][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/2973/p1010236z.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Składniki (dla 2 osób):

- makaron z zupki chińskiej (2 opakowania)
- pierś kurczaka (podwójna)
- pieczarki
- papryka
- cebula
- kapusta pekińska
- ketchup pikantny (mały słoiczek np. Włocławka)
- sos sojowy
- cytryna
- miód

Przygotowanie:

1. Pierś kurczaka pokroić w cienkie paseczki.
2. Poszatkować w miarę drobno kapustę pekińską; cebulę, 3 pieczarki i paprykę pokroiłam w paseczki.
3. Przygotować w kubeczku sos: 5 łyżek pikantnego ketchupu, łyżka sosu sojowego, sok z 1 plasterka cytryny (ja przekroiłam cytrynę na pół i wycisnęła odrobinę soku z jednej połówki), 2 łyżeczki płynnego miodu.
4. Na gorącą oliwę wrzucić kurczaka.
5. Makaron z 2 zupek chińskich zalać wrzątkiem (ja połamałam makaronową kostkę na 4 części i tak makaron był długi) - na resztę działań mamy 3 minuty.
6. Smażyć kurczaka 2,5 minuty co jakiś czas mieszając.
7. Dodać warzywa smażąc 1 minutę
8. Odcedzić makaron i dodać na patelnię, polać sosem i dokładnie wymieszać.

I gotowe 🙂 Smacznego 🙂

Aha, czasowo wszystko wykonywałam na oko, jedynie makaron trzymałam w wodzie wymagane 3 min, żeby był ok. Fotka własna.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A ja jakoś nie mam zupełnie weny na pisanie, chociaż Was podczytuję.

Magda, gratuluję odwagi 🙂 My się wozimy, bo i chcielibyśmy i boimy się. Generalnie trzeba się najpierw trochę zdrowotnie podratować, zobaczymy jak będzie po tym wyjeździe w góry (to już za 2 tygodnie!).

Stasiek daje do pieca, emocje w zenicie chociaż jeszcze (odpukać) godzinnych akcji z waleniem głową o podłogę nie było. Z tym ubieraniem za poradą psychologa z zajęć na które chodzimy, zaczęłam odpuszczać (w sensie jak nie chce to nie zmuszać) i powiem Wam, że wychodzimy niewiele później niż wtedy kiedy ubierałam go na siłę, a na pewno jest przy tym dużo mniej nerwów. Wierzchnie warstwy zakładam na korytarzu już po wyjściu z domu, w domu tylko zmiana spodni, buty i chusteczka na szyję, ew. bluza jeśli zakładamy ją pod kurtkę.

Stasiek coraz więcej gada, uczy się też kolejnych kawałków "Lokomotywy" 😉 Teraz się ciągle popisuje: "pala buch! koła w luuuuuuuuuuuch!!!". Uczymy się też przechodzenia przez jezdnię i teraz na porządku dziennym jest taka rozmowa:
"mamom czekamy ulice!"
"a na co czekamy, na jakie światło?"
"zieloneeeeee!"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No to chyba faktycznie jetstem odważna ale zawsze chciałam miec mała przerwe miedzy dzieciami. I tak jak Bog da to jak urodzę Piotrus bedzie miał 3 latka. A pozatym Piotrus nie sprawia juz tyle problemów. Sam fakt że dziecko mówi wiele ułatwia. Piotrus mówi juz pełnymi zdaniami np Wujec był... bawił sie z Pitusiem....w namiocie. Czy Mama choc daj mi upke.
Jakos ja jestem bardziej napalona, chciałbym odchować dzieci i potem pójść do pracy. A tak siedzę w domu i nic.
Choc z drugiej strony nie mam zadnej pomocy od nikogo, wszystko jest na mojej głowie. Teraz wezme Piotrusia do samochdu i załatwie wszystko a z dwójka nie bedzie tak łatwo.


Mój tata dzieli majątkiem po smierci mamy odziedziczyłam1/4 jej czesci. Ale teraz przy podziale zapomnieli o mnie. Przykro mi jakos ponieważ siostra z bratem dostali dom a ja mam sie im z zrzec mamy części. Za to jak mnie potraktowali niech sobie nie marzą o tym.
A siostrze dalej mało a jak mama zmarła to ojcu nawet zupy nie chciała gotwac choc jej płacił. A prawie 3 hektary pola chce tak podzielić ze ja bym dostała tylko 0.5 hektara a reszta dla nich. Oni wszystko dla siebie a mi jakichś ochłap rzucić. Dobrze ze brat sie jej sprzeciwia bo mnie by juz dawno z torbami puścili. Brak słów......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale ja mówię o odwadze w tym pozytywnym sensie 🙂 Z tymi zaplanowanymi dziećmi to chyba tak jest, że człowiek się wozi i ciągle mu się wydaje że to jeszcze nie teraz ten czas 😉

Domyślam się, że musi Ci być przykro że Cię tak rodzina potraktowała. Bez sensu sytuacja, należałoby walczyć o swoje, ale z rodziną jakoś głupio. Miałam raz taką sytuację i odpuściłam w imię dobrych relacji w rodzinie, bo inaczej byłby konflikt na cztery fajerki, a uznałam że jestem w stanie doskonale funkcjonować bez swojej działki. I nadal nie wiem czy to była dobra decyzja 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No tak to jest,że rodzina czasem gorsza od obcych. A ja nie wiem co w tej sytuacji bym zrobiła, bo za dobra jestem, pewnie nic. A fajnie,że planujesz 2 dziecko, ja z jednej strony bym chciała, ale wolałabym popracować, ale z drugiej strony to mąz nie chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja myślę, że nie ma jednej dobrej odpowiedzi, co najlepiej w takiej sytuacji zrobić. To zależy od tak wielu spraw, że ciężko coś radzić nie znając wszystkich niuansów. Generalnie to należy sobie odpowiedzieć na pytanie, na czym człowiekowi bardziej zależy i w tym kierunku iść. Przy czym z tym odpuszczaniem to nie zawsze jest tak że się tym kupuje święty spokój i dobre relacje, czasami może być odwrotnie bo niektórzy mają tak że jak dasz im palec... U mnie tak na szczęście nie było i w tym sensie rzeczywiście to była dobra decyzja - druga strona uwierzyła że nie musi się czuć zagrożona i przestała na wszelki wypadek wystawiać kolce. No ale ja sobie mogłam na to pozwolić, wyobrażam sobie że gdybym miała inną sytuację materialną, być może postąpiłabym inaczej. A tak to tylko tyle że ten wymarzony dom będziemy mieć dużo później niż moglibyśmy mieć i trzeba się będzie jeszcze ładnych parę lat pognieść na mini metrażu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Byłam u gina i na szczęście wszystko ok. To przez te emocje było nie o czasie tak długie krwawienie. Miałam badanie ginekologiczne i usg - wzorcowe. Teraz dostałam ten normalny okres, który występuje w przerwie pomiędzy tabsami.

Madalena, to jest świństwo jak tak robi sobie najbliższa rodzina. Na Twoim miejscu nie popuściłabym, bo należy się Tobie ta 1/4 i niech Ciebie spłacą. Z drugiej strony to Twoja najbliźsza rodzina, poza Twoją osobistą i na pewno boli, że dzieją się jakieś fermenty przez czyjeś chciejstwo. Jak to się mówi z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu,

Ann, Madalena fajnie gadają Wasze chłopaki 🙂

Ann, super, że już niedługo będziecie oddychać górskim powietrzem. My pojedziemy sobie dopiero w wakacje na jakiś tydzień nad jezioro.

A my o drugim bobasku pomyślimy za 1-2 lata, jak dobrze pójdzie. Fajnie byłoby, gdybym do tego czasu znalazła inną pracę.

Dobrej nocki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...