Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

cześć mamusie
Sobolinek witaj w klubie ,ja tak jak widzisz nawet nie mam czasu do Was zajrzec,Zuza non stop płacze,a jak ma isc spac to makabra jakas,,ale to bym jeszcze zniosła,najgorsze dla mnie jest to ze ona nie chce byc z nikik ani u nikogo tylko ze mna ,nawet A nie moze sie nią zajmować,tzn.jak mnie nie widzi to jest ok.bawia sie i jest spokojna,ale jak tylko mnie zobaczy to jest normalnie ryk,ja nic nie moge zrobic,nawet do wc wyjsc,w kosciele wczoraj całą msze chodziła,stałam z nia przy bocznym ołtarzu,więc nikomu nie przeszkadzała,ale pod koniec mszy tez juz sie jej nie podobało,potem poszlismy na obiad do takiej małej restauracji,której włascicielem jest szwagier mojego szwagra,wujek Lenki,i na miejscu okazało sie ze beda tam jeszcze jedne chrzciny ,odgrodzono nas parawanem,i efekt był taki ze nie mozna było sie ruszyc,a Zuza chciała cały czas chodzic,poza Zuza była oczywiscie Lenka i jej kuzynka Blanka która ma 5 miesiecy,tylko ze Lenka cały czas prawie spała,Blanka tez albo spała albo leżała,a Zuza marudziła,nonstop musiałam ja nosic albo chodzic z nia jak chciałam jesc to dawałam ja A ,ale wtedy był okropny płacz,niby było pełno chetnych do zajmowania sie mała ale ona z nikim nie chciała musiałam sie chowac za ludzmi zeby cos zjesc ,zeby mnie nie widziała,nie miałam jej nawet gdzie przewinac,bo nie miałam wozka ,bo by sie nie zmiescił,nie miałam jej gdzie polozyc jak byla spiaca i w efekcie 2 godz spała mi na rękach,nie wiem jak smakowało jedzenie bo jadlam w biegu,musze przyznac racje mojej mamie ze lepiej byloby to zrobic w domu przynajmniej Zuza moglaby poraczkowac i miałaby gdzie pospac,o 19 wykonczona pojechalam do domu,a tutaj niespodzianka,jak nas nie było kolego Michała przyniosł mu zeszyty które wczesniej pozyczyl, nikogo nie zastal i stwierdzil ze zostawi je pod drzwiami ..afekt byl taki ze zeszyty i kartki z nich byly porozrzucane po calym ogrodzie-Berta zeżarła 😠to mnie dobilo juz totalnie.Zuza nadal nie chce nic jesc ,widze juz te gorne jedynki,ale nadal nie ma ich jeszcze przebitych,niby nic na sile ,ale zeby 3 dni tylko cycek?A powiedzial mi ze jestem za miekka dla niej a ona mna poprostu rzadzi,bo powinnam ja dac do kojca i przetrzymac jej placz,madry jak on ja tam wklada to ma godz.spokoju bo ona sie bawi,a ja jak tylko probuje to zaraz ryk niesamowity.A i jeszcze dodatkowo wczoraj poklocilam sie prawie z tesciowa mojej siostry,bo zaczela nadawac z moja mama ze ubieramy dzieci za cienko,bo Lenka miała tylko rajstopy i stwierdzily ze jest jej zimno,to im powiedzialam ze dzieci trzeba hartowac,to one na mnie ze owszem ale skoro im jest zimno w nogi to dzieciom napewno tez ,mowie im ze maluch sie ruszaja a one siedza,i ze moje dziecko jeszcze chore nie bylo a Blanka ktora ma 5 miesiecy juz 4 razy byla chora bo mieszka z babcia która notorycznie ja przegrzewa,a spacer Blanki z mamusia wyglada w ten sposob ze chodza od sklepu do sklepu,czyli z zimnego dworu do cieplego sklepu,bez rozbierania bo mala zazwyczaj spi,i tak tesciowa mojej siostry juz sie do mnie nie odezwała.A i jescze w lokalu dobila mnie klimatyzacja ktora dmuchała prosto na mnie ,a byla automatyczna ustawiona na 30 stopni czułam sie jak na solarium ,naprawde miałam dosćZmykam po chlebek do sklepu,napisze jeszcze wieczorem jak A pojdzie do pracy a Zuza moze zasnie,czyli o 23

Jestem 🙂Sobolinek jak tam słoneczniki?
Zuza po godzinnym placzu w łózecku wkoncu zasnela,A nie pozwolil mi jej wziasc na rece,ani przytulic 😞ale moze to wkoncu da jakis efekt bo jestem juz naprawde wykonczona.Zapomniałam jeszce napisać ze Lenka mojej siostry przeszła jakas nagłą metamorfoze,z dnia na dzien przestała płakać i sie zanosić, a wczesniej byla gorsza niz moja Zuza ,co juz kiedyś pisałam,teraz mała albo zasypia(z pielucha na głowie) bez problemu i śpi po 2 godz,albo lezy i sie rozglda na wszystkie strony i zaczyna sobie gadac albo słodko sie śmieje do wszystkich ,z dnia na dzien zrobiła sie strasznie rozumna i wychodzi na to ze poznaje juz twarze ,bo jak Michał poszedła wczoraj przed msza pomoc cioci w przygotowaniu to jak mała go tylko zobaczyla to buzia w podkowke i chciała płakac
Nanusia pisz kochana co i jak ,jak tam rozmowa,jak poszło?
Joanna ratulacje dla Blanusi ,teraz to sie zacznie chodzenie 😁u nas Zuza nie chce raczkowac,tylko chodzic i to za jedna raczke ,mogłaby tak cały dzien

Asiula napisał(a):

Zuzka, to miałaś przyjęcie 🤢 Na pewno to Zuzi minie, musisz przetrwać.
A dziś w ddtvn było o mamach z Japonii, o tym jak wychowują dzieci i jedna z nich mówiła, że strasznie dziwi ją w Polsce to, że się zakłada dzieciom skarpetki gdy są w domu, a latem gdy wychodziła na spacer z synkiem to starsze panie ją zaczepiały i mówiły "zimne nóżki zimne nóżki" 😜

Życzę spokojnej nocy wszystkim mamusiom i ich dzieciaczkom 😘

hehe,slyszalam to,powiedzialam mojemu A ze nie jestem z Japoni a tez mnie to dziwi

alwo napisał(a):

hej mamusie 🙂
ja wpadłam tak na chwilkę dałam wszystkim po oklasku i uciekam bo padam ze zmęczenia dzisiaj wróciłam z Naszego rancza bo tak je nazywamy 😉 i wiadomo jak to na gospodarstwie narobiłam się za cały tydzień chyba ale efekty pomału widać więc i serce się raduje 🙂
spokojnej i przede wszystkim przespanej nocki 😘 😘 😘

Alwo zapraszam do mnie bo nie ma kto zrobic jesiennych porzadkow w ogrodzie 😉

dziewczyny ,myslałyscie nad prezentami dla maluchow na gwiazdę?bo mnie sie tyle rzeczy podoba i sama juz nie wiem co kupic

alwo napisał(a):

aaa i zapomniałam się pochwalić Niutek już sam siada od dwóch dni 🙃

Brawa dla Gabrysia

Dobranoc Asiula

a jeszcze Wam powiem co moja mama wczoraj wymyslila,stwierdzila ze Zuzia ma anemie ,bo jest blada 😮i nie widac jej zylek w uszkach,kurcze normalnie parsklam smiechem,w lokalu bylo przyciemnione swiatlo,a do teo moja mam jest slepa jak kura,bo do okulisty nie chodzi tylko kupuje okulary w Rossmanie,a Zuza ma wyjatkowo ciemna skore w porownaniu do reszty rodziny 😠Nie wiem czy to ja jestem juz tak zmeczona ze wszyscy mnie draznia ,czy ludzie sa tacy dziwni,sorry ze sie wam zale ale nie mam komu innemu ,bo nawet A nie ma ochoty mnie juz sluchac bo ciagle narzekam,a ostatnio to mnie polozyl na lozku i zaczal laskotac zebym sie usmiechnela bo podobno dawno tego nie robilam,