Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się
-
Użytkownicy online
Brak użytkowników do pokazania
-
Najnowsze odpowiedzi
-
Tak. Takie środki są bez recepty. Poza tym nie wiem jaki jest sens od razu faszerować się czymś na receptę bo jak moiżesz sobie sama potem poczytac na forach to takie srodki nie są polecane na początek ( mają swoje skutki niepożadane). Penis complete jest bez recepty. Możesz sobie poszukać w kilku sklepach internetowych. Na allegro też chyba znajdziesz.
-
Przez pavla pavla · Napisano
czy jest bez recepty? Bo jak na receptę to nie ma szans abym się wybrała do lekarza Raczej by mi nie wypissal. On również nie pójdzie ( nawet nie wiesz jaką mielismy kłótnie ostatnio jak mu wspomniałam aby sie wybrał). -
Przyczyn może być kilka. Być może że brakuje mu już """"sił witalnych"""" Nie wiem jak często to robićie. Jednym udaje się za 2-3 razem. Inni muszą się starać przez rok, a nawet dłużej. Jeżeli chodzi o środki na erekcję, to nie szłabym od razu w sildenafil i viagrę. Lepiej moim zdaniem zastosować coś słabszego, ale bez recepty. Mojemu facetowi w chwilach niemocy pomaga Penis complete.
-
-
Nasze kluby
-
Czerwcóweczki 2021
Klub otwarty · 29 klubowiczów
-
Majóweczki 2021
Klub otwarty · 43 klubowiczów
-
Kwietniówki 2021
Klub otwarty · 24 klubowiczów
-
Marcóweczki 2021
Klub otwarty · 22 klubowiczów
-
Lutówki 2021
Klub otwarty · 3 klubowiczów
-
Lipcówki 2021
Klub otwarty · 29 klubowiczów
-
Sierpniówki 2021
Klub otwarty · 17 klubowiczów
-
Wrześnióweczki 2021
Klub otwarty · 9 klubowiczów
-
Październikowe mamy 2021
Klub otwarty · 4 klubowiczów
-
-
Najnowsze dyskusje
Rekomendowane odpowiedzi
Edzia90_m
hehehehehehe rewelacyjny opis 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Edzia90_m
postaram się was kochane nadrobić ale ostatnio mam jakieś problemy z internetem ciągle mi go rozłącza i nawet to piszę na raty już pół godziny masakra jakaś...
buziaczki kochane i trzymajcie się ciepło 🙂
STO LAT DLA WSZYSTKICH SOLENIZANTÓW!! 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Joanna1984_m
Monic i Asiula, dziękuję za podpowiedzi 🙂 na pewno wykorzystam 🙂 może jeszcze ktoś coś doda? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
ewcia24_m
ja włąśnie tak boje sie tych upadków że czasem to mały jest w kojcu a ja latam co chwilke i zaglądam czy sie nie udezył czy nie upadł hmmm tylko gdzie i jak z kojca 😉 paranoja. na łóźku nigdy nie zostawiam go samego nawet na moment jakoś tak odkąd zaczął sie przewracać samodzielnie mam zakodowane że absolutnie...
Poza tym wszystko ok u nas 🙂 dziś jakoś tak troszke jakby mały był mniej marudny nawet chwilkami sam sie zabawił.
Szukałam dziś po sklepach z zabawkami tej wyscigówki sterowanej grzechotką i znalazłam o 70 zł droższą niż na allegro no byłam w szoku że taka przebitka więc zamówiłam na allegro mam nadzieje że mu sie spodoba 🙂 co wy myslicie o tym autku?? mi jakoś tak sie spodobało jak go zobaczyłam w tv i może jak ono będzie mu jeżdzić to Dominik w końcu ruszy te swoje szanowne 4 litery i poleci za nim hehehe bo narazie jesteśmy na etapie czołgania (nie raczkowania) i bujania sie na rączkach i kolankach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Joanna1984_m
Ja nie słyszałam o tym aucie:/ jakaś zacofana jestem pod względem zabawek i reklam w tv, bo nie mam czasu ogladac tv!
I nie martw się u Nas cały czas trwa nauka raczkowania, na razie jjak raczek idzie do tyłu i siada w ten sposob z pozycji na brzuszku, czasem jej się uda troszkę do przodu pojsc raczkując jak ją gonię, tak sie bawimy i wtedy ona tak szybko kilka kroczków zrobi 🙂 śmiesznie to wygląda! 🙂 Kładź go jak najczęsciej na dywanik to się nauczy na pewno niebawem! I ciesze się, że juz jest mniej marudny! Czyżby już ząbki całkiem się przebiły? 🙂
Co do kładzenia na łóżku to ja również nigdy Blanki tam nie zostawiam, nawet na materacu się boję ją zostawić. Tak się nasłuchałam o tych wypadkach,, że teraz bardziej uważam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
alwo_m
od soboty z mężem mamy dwa maluchy naszego i jeszcze znajomych córeczkę Amelkę (11mc)
jej mamusia w szpitalu jest miała jakiś atak wyrostka do tego jeszcze komplikację operacyjne a jej mąż praca (nie może sobie teraz na wolne pozwolić)i wiadomo do żony zajeżdża i jedno Wam powiem masakra jakaś 🤢 😮 🤢 mała jak to dziecko inne metody usypiania, nawyki itd . teraz już lepiej bo czego sama nie zauważyłam to się tatusia Amelki wypytałam aaaa bo nocuje u Nas kolega na 6 do roboty jeżdżi to wolę jak mała tutaj niż z rana miałby ją przywozi mój pies pół bloku by obudził a przede wszystkim Gabrysia wiecie o co mi chodzi 🥴 szkoda mi tej kruszynki bo czasami pół dnia kwili i woła mama-mama biedaczek szkoda gadać 😞
a i jeszcze jedno dopiero do mnie dociera ile mobilizacji przed nami jak mały zacznie chodzić albo śmigać na kolanach po podłodzę bo za Amelką to czasami motorek w tył... trzeba włożyć i tak ganiać non stop 🤪 jejku czy dzieci się nie męczą 🤪 😜 🤪
a i w tej całej sytuacji uświadomiłam sobie dopiero jaki człowiek naprawdę musi być twardy na obczyżnie bo tak jak Gosia(mama Amelki) musiała bądz co bądż powierzyć dziecko obcej babie tak ja wzięłam na barki nie lada wysiłek i odpowiedzialność za inne dziecko ale właśnie coś za coś
no dobra uciekam może w weekend się odezwę i wszystko nadrobię bo trochę tego jest a podobno Gosia ma wyjść w piątek ze szpitala 🙂
spokojnej nocki ☺️ ☺️ ☺️
aaaaaaaaa miesiączki nadal nie ma ale byłam u lekarza i mi się znów hormony coś poprzestawiały jednym słowem jak będę w Polsce to zajrzę do mojego gin który za pierwszym razem nam pomógł 🙂
teraz na 100% kończę i do następnego pa pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Joanna1984_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
sobolinek_m
ewcia jak dobrze, że trafiłaś na kompetentnego i ludzkiego lekarza. Jestem przekonana, że zdjęcie nic poważnego nie wykaże i wszystko dobrze się skończy.
alwo wielki szacunek dla Ciebie i Twojego męża !!!! Odważna jesteś, ale też widać jakimi dobrymi ludźmi jesteście z mężem 🙂 Tacy przyjaciele to skarb! Dużo sił Ci życzę i oczu z tyłu głowy 🙂
My dziś byliśmy znowu u babci Ani w Chorzowie (T miał wizytę u dentysty). Teściowa zauważyła (wymacała), że Ania ma odstające lewe żebro i musimy uważać nosząc ją czy podnosząc. Musimy je po prostu jak najwięcej dociskać dłonią.Pytałam czy często się to zdarza, to ponoć średnio. Spokojnie jest to do "wciśnięcia" bo żeberka są mięciutkie no i u tak małego dziecka to tym bardziej, tylko trzeba to wciskać. Natomiast powiedziała, że często jest to zbyt późno zauważane, bo dzieci po 6 miesiącu życia jak nie chorują to do roku (szczepienie) nie muszą odwiedzać lekarza i można to przegapić a później już jest trudniej to skorygować.
Ogólnie Anulka była dziś bardzo grzeczna i kochana 🙂 Ładnie spała i jadła i ślicznie się bawiła 🙂 Boże jak ja ją kocham !!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Joanna1984_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
sobolinek_m
Nie ma za co 🙂 To są tak miękkie rzeczy, że wszystko się ładnie wykształci jak powinno. Ania do niedawna miała mocno odkształconą z tyłu/boku główkę (początkowo nie chciała leżeć na brzuszku (tył) i przez asymetrię odwracała główkę na lewą stronę (bok). Teraz jak się turla, rusza, siedzi mięśnie plecków, szyjki zrobiły swoje i główka jest już prawie jak nówka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zuza miała dzisiak senny dzien ,jak ta pogoda za oknem ,spała rano od9-9.30 potem od10.30-11.30,potem była na spacerku z tatusiem i jak przyszli do domu o 15.30 to znowu zasnela na godzine,a potem chciała jeszcze o 19 ,ale przetrzymałam ja do 20 ,oby tak w nocy spała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
sobolinek_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach