Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Cześć
Ja mam już dość tego upału, leje się ze mnie normalnie.
Julik chętnie się z Tobą zamienię (przynajmniej na jakiś czas) 🙂 Co do katarka to kiedyś o tym słyszałam, ja bym się jednak bała ciągnąć śpiki siłą odkurzacza, bo z katarem wyciągnęłabym mózg.
To mieliście dziś w sumie szczęście, że udało się Julcię zaszczepić, my mamy termin na 7 lipca, ale przyjdziemy się zaszczepić jak babcia wróci z urlopu do poradni i Anię zbada. Czyli tydzień później.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Alwo dobrze, że byłaś zrobić to usg, przynajmniej pokazałaś lekarzom, co Cię tak boli. Podejrzewam, że się boisz operacji, ale im szybciej pozbędziesz się tego świństwa tym lepiej dla Ciebie. Także do odważnych świat należy 🙂
Super, że masz w końcu wymarzoną pogodę... tylko dlaczego na mycie okien 🙂 Odpocznij sobie i ciesz się słonkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
alwo napisał(a):
a i byłam dzisiaj tutaj na USG potwierdziło się to co im cały czas mówię kamienie są duże i jest ich dużo jak to lekarz stwierdził to woreczek jest cały w kamieniach w sierpniu konsultacja z chirurgiem i będzie mówił co dalej wiadomo co ale teraz pytanie kiedy ??? wiadomo boję się jak cholera chociaż z drugiej strony jak sobie przypomnę ataki to mogę iść chociażby jutro jak ma mi to pomóc


Alwo a co mówił lekarz czeka cię operacja? bo teraz to już chyba nie rozbijają tylko cały woreczek żółciowy wycinają?

tzn. właśnie konsultację mam dopiero w sierpniu ale ja się nastawiam na operację tylko nie wiem czy woreczek też usuną czy tylko wyczyszczą(kiedyś usuwali ale teraz twierdzą że jednak jest potrzebny) co do rozbijania to nawet nie wiem jak to jest z kamieniami w woreczku bo w PL mówili że to dosyć ryzykowne jest bo musiałyby przejść przez cały układ pokarmowy powiedział że w nerkach to tak ale w woreczku raczej nie fakt jest taki że to są informacje z PL na DK muszę poczekać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
wiecie w przychodni trafiła mi w ręce ulotka Katarka polskiego odpowiednika Fridy tylko końcówki nie wkłada się do ust a przyłącza się do rury od odkurzacza 🤪 🤪 🤪 🤪

odkurzacza takiego normalnego 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):
Alwo dobrze, że byłaś zrobić to usg, przynajmniej pokazałaś lekarzom, co Cię tak boli. Podejrzewam, że się boisz operacji, ale im szybciej pozbędziesz się tego świństwa tym lepiej dla Ciebie. Także do odważnych świat należy 🙂
Super, że masz w końcu wymarzoną pogodę... tylko dlaczego na mycie okien 🙂 Odpocznij sobie i ciesz się słonkiem.

hahaha no właśnie czasami tak jest jak mały ze żłobka wróci to pewnie wtedy mi się na odpoczynek zbierze 😉 a tak to chciałam wykorzystać i pogodę i brak Niutka
a z resztą nie wiesz jak to jest jak dziecko obok to chce się odpocząć a jak chata wolna to raptem tyle roboty jest 😮 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
no ale już pomyte firanki się moczą zaraz do pralki pójdą mąż Niutka odbiera ze żłobka ja obiad robie tzn. rosół na pomidorówkę przerabiam 😁 makaron się gotuje chłopaki wrócą zjemy zupkę i mąż na fuchę a my korzystać ze słoneczka 😎
Julik sprawa patrz w niebo i błagaj o pogodę do PL 13 jedziemy 😉 z góry dziękuję 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
alwo napisał(a):
sobolinek napisał(a):
Alwo dobrze, że byłaś zrobić to usg, przynajmniej pokazałaś lekarzom, co Cię tak boli. Podejrzewam, że się boisz operacji, ale im szybciej pozbędziesz się tego świństwa tym lepiej dla Ciebie. Także do odważnych świat należy 🙂
Super, że masz w końcu wymarzoną pogodę... tylko dlaczego na mycie okien 🙂 Odpocznij sobie i ciesz się słonkiem.

hahaha no właśnie czasami tak jest jak mały ze żłobka wróci to pewnie wtedy mi się na odpoczynek zbierze 😉 a tak to chciałam wykorzystać i pogodę i brak Niutka
a z resztą nie wiesz jak to jest jak dziecko obok to chce się odpocząć a jak chata wolna to raptem tyle roboty jest 😮 🤪

W sumie tak, jak T gdzieś zabierze na godzinkę Anię to ja włączam turbo dopalacz i dawaj do sprzątania, ale u mnie to takie przypadki na palcach 1 ręki się zdarzyły a Twój Niutek chodzi do żłobka, więc masz więcej okazji 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
alwo napisał(a):
julik napisał(a):
wiecie w przychodni trafiła mi w ręce ulotka Katarka polskiego odpowiednika Fridy tylko końcówki nie wkłada się do ust a przyłącza się do rury od odkurzacza 🤪 🤪 🤪 🤪

odkurzacza takiego normalnego 😮 😮 😮


jo, że niby ta siła ssąca jest zredukowana że niby jest bezpieczne, tylko ciekawe czy ten katar idzie do worka na śmieci 😜

u nas leje a ja przysnęłam ale mnie telefon obudził 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sobolinek napisał(a):
alwo napisał(a):
sobolinek napisał(a):
Alwo dobrze, że byłaś zrobić to usg, przynajmniej pokazałaś lekarzom, co Cię tak boli. Podejrzewam, że się boisz operacji, ale im szybciej pozbędziesz się tego świństwa tym lepiej dla Ciebie. Także do odważnych świat należy 🙂
Super, że masz w końcu wymarzoną pogodę... tylko dlaczego na mycie okien 🙂 Odpocznij sobie i ciesz się słonkiem.

hahaha no właśnie czasami tak jest jak mały ze żłobka wróci to pewnie wtedy mi się na odpoczynek zbierze 😉 a tak to chciałam wykorzystać i pogodę i brak Niutka
a z resztą nie wiesz jak to jest jak dziecko obok to chce się odpocząć a jak chata wolna to raptem tyle roboty jest 😮 🤪

W sumie tak, jak T gdzieś zabierze na godzinkę Anię to ja włączam turbo dopalacz i dawaj do sprzątania, ale u mnie to takie przypadki na palcach 1 ręki się zdarzyły a Twój Niutek chodzi do żłobka, więc masz więcej okazji 🙂

😉 racja ale jakiegoś pałera dostałam bo jak by mi się nie chciało to wtedy nie wiem jakby te okna musiały wyglądać żebym je ruszyła 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
alwo napisał(a):
julik napisał(a):
wiecie w przychodni trafiła mi w ręce ulotka Katarka polskiego odpowiednika Fridy tylko końcówki nie wkłada się do ust a przyłącza się do rury od odkurzacza 🤪 🤪 🤪 🤪

odkurzacza takiego normalnego 😮 😮 😮


jo, że niby ta siła ssąca jest zredukowana że niby jest bezpieczne, tylko ciekawe czy ten katar idzie do worka na śmieci 😜

u nas leje a ja przysnęłam ale mnie telefon obudził 🙂

i tak bym się bała tak jak sobolinek pisze że mózg można wyciągnąć ja nawet jak sama siłą płuc ciągnę to się zastanawiam czy nie za mocno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
julik napisał(a):
alwo napisał(a):
julik napisał(a):
wiecie w przychodni trafiła mi w ręce ulotka Katarka polskiego odpowiednika Fridy tylko końcówki nie wkłada się do ust a przyłącza się do rury od odkurzacza 🤪 🤪 🤪 🤪

odkurzacza takiego normalnego 😮 😮 😮


jo, że niby ta siła ssąca jest zredukowana że niby jest bezpieczne, tylko ciekawe czy ten katar idzie do worka na śmieci 😜

u nas leje a ja przysnęłam ale mnie telefon obudził 🙂

dobrze że telefon a nie dziecko na wysokości lamperii 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie 😘

My zaliczyłyśmy spacer na jagody i poziomki do pobliskiego lasku, zabawy, obiadek i teraz Ulcia śpi. Przed chwilą chodziłam na plac zabaw szkło wyzbierać, bo po burzy pełno tego wymyło (nie wiem co za debile piach ze szkłem pod plac zabaw nasypali... Przy Uli staram się już nie zbierać, tylko zabieram ją w inne miejsce, gdy coś przyuważę, bo podpatrzyła i też zaczęła "świecidełka" zbierać...

Jak ja pierwszy raz usłyszałam o aspiratorze to też nie mogłam pojąć "jak to", więc pewnie to też ma jakieś zabezpieczenia, ale dziecko w stresie, rodzic w stresie przy oczyszczaniu noska, a tu jeszcze odkurzacz wyje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
alwo napisał(a):
julik napisał(a):
alwo napisał(a):
julik napisał(a):
wiecie w przychodni trafiła mi w ręce ulotka Katarka polskiego odpowiednika Fridy tylko końcówki nie wkłada się do ust a przyłącza się do rury od odkurzacza 🤪 🤪 🤪 🤪

odkurzacza takiego normalnego 😮 😮 😮


jo, że niby ta siła ssąca jest zredukowana że niby jest bezpieczne, tylko ciekawe czy ten katar idzie do worka na śmieci 😜

u nas leje a ja przysnęłam ale mnie telefon obudził 🙂

dobrze że telefon a nie dziecko na wysokości lamperii 🤪

nie 🙃 dziecko śpi jak zabite
podobno zdrowiej jest solić po ugotowaniu bo niby mniej się wtedy soli, chociaż ja nie lubię 😉

dzięki i papa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej, ja się tylko melduję. U nas bez zmian. Nic nowego się nie dzieje. Michaś w domu z Pawłem, bo dalej pokasłuje ale myślę że w poniedziałek pójdzie do żłobka. Ale dzięki temu, że siedzą razem w domu to Paweł chodzi z małym na 3-4 godz spacery. Sobolinku, nie przerażaj się, chodzą w cieniu a tam i tak lepiej niż w domu. 🙂
Ok, padam ze zmęczenia, ale może jeszcze później wejdę na forum zobaczyć co pisałyście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry, uuuuu, ale puchy.

Dzisiaj Ula postanowiła zacząć dzień o 5... Wczoraj znów burzę mieliśmy, tyle że wcześniej niż poprzednio, a dziś znów skwar od rana, ale wg radia 28stopni, a nie 33 jak u Was na Śląsku.

Dziś mija rok od śmierci mojej babci... I tak jakoś mi smutno. Od kilku dni intensywniej ją wspominam. Była taka kochana... Tyle wakacji się u dziadków spędziło... Tak się kochali z dziadkiem (zresztą ta miłość wcale nie zniknęła z jej śmiercią), mieli obchodzić zeszłego sierpnia 55-lecie ślubu, ale nie doczekali już razem tego święta... W niedzielę jedziemy na mszę rocznicową, zjedzie się cała rodzina, a ma to być najupalniejszy weekend z dotychczasowych. W dniu pogrzebu też było upalnie. Sory, że tak chaotycznie piszę, ale mnóstwo myśli mi po głowie krąży...

Miłego dnia i chłodnego powiewu od czasu do czasu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula napisał(a):
Buźki i paluszki, a u Uli to nawet bodziak (na szczęście już sprawdziłam i schodzi ładnie vanishem)

a jak z kleszczami udało się ominąć Wam te" pijawki" właśnie ze względu na kleszcze mam jakieś oporu na spacerki po lesie chociaż wiem że to i nawet w parku czy na trawie w mieście buszuje 😮 😠 nawet nie orientuję się czy jest w PL wysyp 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...