Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

no i mały znów zasnął jednym słowem idę pieluchy przeprać bo jedzeniem mam cała stertę zaciapaną i pralkę włączę 🙂
oczywiście będę zaglądać 🙂

hej mamusie!
Sobolinku ja z tą czekoladą to też ostrożnie 🙂 deserek dałam bo babcia przyniosła.

Nanusiu może Ali zęby idą??? Marudzenie i kupki to jedne z oznak!

Evek cieszę się bardzo, ze katarek wydaje się słabszy! Tylko ostroznie kochana bo u nas też zaczęło się od katarku! Trzmyam kciuki!

Zuzka szczerze to ja jeszcze nei myślałam o butach na zimę :/ ale może czas najwyższy!

Kurcze malamyszko tak mi przykro z powodu pracy 😞 😞 Dobrze, ze masz 3 miesiące na szukanie innej! I pamiętaj nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!!!!

U nas małe zmiany, Blanka śpi już mniej w dzień co mnie bardzo cieszy bo w nocy lepiej śpi, przedwczoraj nie wstała wcześniej jak o 6:30 🙂 w nocy kilka razy sie obudziła, ale po dostaniu smoczka zasypiała. Wczoraj już było gorzej bo wstała o 4:30! Zasnęła po 5h bez smoczka głaskana po główce przez mamusię 🙂 No i dzisiaj sama usiadła z pozycji na pieska 🙂 zaskoczyła mnie totalnie! jeszcze troszkę i będzie raczkować!
Byłam też na zebraniu w złobku, ustawa nowa żlobkowa wywołała oburzenie wśród rodziców, zapowiada się niezla biurokracja!!! Masakra jakaś! Ale to nie bede pisać o szczegółach bo zajełoby mi to stronę A4!!!

zuzka napisał(a):

Małamyszko ,szkoda mi ciebie ,ale moze rzeczywiscie znajdziesz lepsza prace,trzymam kciuki.
Ja na rzie tez nie bede kupowac jeszcze butów,ale ogladałam juz na zime ,bo jesli Zuza zacznie chodzic tak jak Michal czyli za jakies 2 miesiace ,to bede musiała ,a lubie byc zorientowana co jest w sklepach,dlatego wczoraj ogladałam buciki juz na zime.Teraz Zuza ma na nogach w domu skarpety ,ale cały czas je zdejmuje i dlatego ma papucki ,ale tez je zdejmuje,ona poprostu jak siedzi to szura nozkami i wtedy jej spadaja,a jak zaloze jej buciki ozddobne bardziej, do wozka,bo teraz to juz boje ssie ze zmarzna jej stopy to ona je zdejmuje i wklada do buzi z wielkim zamilowaniem,tak samo ma z chusteczkami z dady jak tylko dorwie jedna to ssie i trudno jej zabrac,no i co do tych butów to chyba juz zaczne odkladac kase,bo tez nie chce byle jakich kupowac tylko te profilowane

haha Zuzka u mnie Ala tak samo 🙂 dzis jak bylam w sklepie to zakladalam Ali skarpetke chyba ze 15 razy !!! 🤪 buta jadla a skarpetke sciagala, a chusteczki to najleprza zabawa, opakowanie szelesci no i cos z niego mozna wyjac 😁 hehe

Asiula napisał(a):

I jeszcze temat zasypiania... Gdy mieszkaliśmy w domu to Uleńka sama zasypiała w swoim łóżeczku tak w dzień jak i wieczorem. Kiedy się przenieśliśmy do moich rodziców na początku kładłam się obok niej na łóżku, bo nie była zaznajomiona z miejscem to chciałam jej pomóc w ten sposób zasnąć. Wiele razy się zdarzyło, że przysnęłam z nią, a teraz już drugi miesiąc jak tak jej pomagam zasnąć. Bardzo to lubię, zwłaszcza wieczorem uwielbiam patrzeć jak sobie zasypia przy mnie. Najpierw się kręci, gada jest pełna energii, potem powoli się wycisza, przewraca na boczek, patrzy sobie na mnie, zaczyna coraz wolniej mrugać, zamyka oczka i zasypia... 🙂 Wszystko trwa zazwyczaj jakieś 15-20 minut, razem z jedzeniem. Często zastanawiam się dlaczego w domu "pozwalałam" zasypiać jej samej, kiedy to taki przyjemny widok 😜 Gorzej może być w dzień, bo w domu będę miała więcej prac domowych do zrobienia i nie będę mogła tak sobie sypiać 😜 Ciekawa jestem jak Ula wróci do swojego łóżeczka...

Asiula ja tak robilam od samego poczatku praktycznie od 1 miesiaca, kladlam sie z Ala na lurzku i czekalam az zasnie i wtedy sie w nia wpatrywalam heheh lapala mnie juz wtedy za palec i trzymala mocno zebym przypadkie nigdzie sobie nie poszla 😜 to naprawde bylo slodkie- teraz juz tak nie jest bo Ala jak zasypia to zawsze podczas jedzenia przy butli 🙂

alwo napisał(a):

no i mały znów zasnął jednym słowem idę pieluchy przeprać bo jedzeniem mam cała stertę zaciapaną i pralkę włączę 🙂
oczywiście będę zaglądać 🙂

i ja mam duzo prania dzis wolne, ale jakos nie moge sie zebrac!!! Mala wciaz marudzi, a w domu porobic trzeba ehhh najgorsze, ze nie mam pralki w domu tylko na monety na korytarzu- to najgorsza udreka !!!

okej teraz ogolnie!
Malamyszko przykro mi z powodu pracy, ale pamietaj czasem rzeczy nie dzieja sie bez przyczyny. Czasami cos moze z tyego wyjsc leprzego niz jest teraz. Takze glowa do gory i mysl pozytywnie.
Sobolinku dziekuje za slowa- tez mi sie wydaje ze to ten lek separacyjny, bo to napewno nie zeby. Ona poprostu placze za mna. Gdzie kolwiek jej nie posadze odrazu patrzy na mnie i robi maslane oczy. Dzis znowu to samo. Oby do jutra przeszlo bo znowu do pracy!!
Evek kurcze kochana ale ci rozlozylo 😞 biedactwo najgorsze, ze nie ma sie zabardzo czym pozadnie leczyc ehhhh- 3mam kciuki za szybki powrot do zdrowia!! No i dobrze, ze z Sajmonka katarkiem lepiej 😘
Joanna- dziekujemy za paczuszke 😁 w koncu doszla! hehe Wszystko jest bardzo fajne. Ala z hipciem miala niezla zabawe 😘
No i gratki dla Blanusi za siadanie 🙃 😁 zaraz bedzie raczkowac heheh
Wiecie dziewczyny cieszcie sie, ze waszym maluchom sie tak nie spieszy do nowych umiejetnosci. heheh 😉 u nas to ciagle wstawanie jest !!!! nie moge odejsc na krok bo boje sie ze zrobi bec, a wkladac jej w gadzety ciagle nie chce. Pozabieralam wszystko, ze stolu bo myslalam, ze temu tam lezie, ale ona stoi i lup lup ! udeza w stol i sie cieszy- maly rumcajs !!!! heheh
Nic lece zrobic obiad dzisiaj grill i pieczone ziemniaczki. Sobolinku ale narobilas mi smaka na placki ziemniaczane 🙂 chyba w weekend i ja zrobie.
3majcie sie 😘

Hejka!
Troche mnie nie bylo, bo staram sie sie wykrzystac czas z rodzicami, bo niestety juz w srode leca do siebie 😞 Jutro tez mnie nie bedzie, bo jedziemy do Krakowa.

Jesli chodzi o ten lek separacyjny to ja zauwazylam to od jakiegos miesiaca, ze Maja bardzo placze jak tylko zostawiam ja na chwilke, zeby pojsc do innego pokoju...caly czas musze byc przy niej i dlatego mam coraz mniej czasu dla siebie.

Co do spania to odkad zaczelam karmic mm to od razu zasypia i tylko ja odkladam do lozeczka. A jak karmilam piersia to nawet do 2 godzin zajmowalo mi ululanie.. Poza tym to juz w ogole nie karmie od kilku dni, bo Maja nawet nie chce piersi. Troszeczke mi smutno, ze tak szybko zrezygnowala z piersi...i nawet dzisiaj jak ja karmilam na zewnatrz to bylo mi jakos glupio, ze musze dawac jej butle...nie wiem czy wiecie o co chodzi, pewnie mamy karmiace wiedza 🙂

Jesli chodzi o buty to ja malej kupilam Ugg's (takie jak w Polsce Emu), ale nie tyle do chodzenia, tylko, zeby jej w nozki bylo cieplo...Ja mam takie same z reszta i uwazam, ze to najlepsze buty na zime 🙂

Malamyszko przykro mi z powodu Twojej pracy. Mam nadzieje, ze przez ten czas znajdziesz lepsza prace i bedziesz zadowolona.

No i wszystkie chore mamy i maluszki niech sie kuruja. Niestety teraz taka pogoda, ze raz cieplo, raz zimno i latwo o przeziebienie..

Poza tym bardzo jestem szczesliwa, bo Maja W KONCU zaczela sie przewracac dzisiaj w plecow na brzuszek 🙂 wiem, ze wszystekie dzieciaczki juz maja to za soba, ale mnie to mega cieszy, bo jeszcze kilka dni temu bylo to nierealne..Maja z ta asymetria i napieciem w raczkach nie mogla sobie z tym poradzic. Jak juz zalapala to przewracala sie caly czas 🙂 Takze jeden powod do stresu odpadl no i widac, ze rehabilitacja daje efekt.
No nic lece spac, bo rano trzeba wstac.

nanusia69 napisał(a):

alwo napisał(a):

no i mały znów zasnął jednym słowem idę pieluchy przeprać bo jedzeniem mam cała stertę zaciapaną i pralkę włączę 🙂
oczywiście będę zaglądać 🙂

i ja mam duzo prania dzis wolne, ale jakos nie moge sie zebrac!!! Mala wciaz marudzi, a w domu porobic trzeba ehhh najgorsze, ze nie mam pralki w domu tylko na monety na korytarzu- to najgorsza udreka !!!

tutaj też tak z tymi pralkami jest 😞 pranie gdzieś na końcu korytarza ale za nim się wprowadziliśmy to pytaliśmy w spółdzielni czy możemy pralkę własną do domu wstawić odpowiedz była pozytywna 🙂

aaa i zaczynam tworzyć Gabrysia agu 🙂 może jak mały pozwoli to na dniach skończę 🙂

Martusiu super, że Maja już sobie świetnie radzi z przewracaniem!!! 🙂 teraz będzie szła jak burza!! 🙂
Nanka bardzo się cieszę, że w końcu ta paczka doszła!!!! Ciesze się,że hipcio się podoba bo body pewnie za małe, a na sukienusię już pewnie za zimno 😞 😞 😞 😞 gdybym wiedziała, że tak długo będzie szła ta paczka.... achhh ważne, ze doszło, a na kolejną córeczkę będzie jak znalazł :P
Dziewczyny ucciekam spać bo padam po dzisiejszym dniu, jutro wolneeee ale nie od Blanusi, a że mniej śpi nie będzie łatwo! Prasowania full, sprzątania też!!! Okna to już nie wspomnę!!!
Dobrej nocki dla kochanych mamusiek i ich cudownych pociech :*

Joasiu body sa dobre pasuja jak ulal hehe 🙂 a sukienka zawsze mozna zalozyc do getrow i na body z dlugim rekawkiem nic straconego ja zawsze cos wymysle 😉 heheh Jeszcze raz dziekujemy 😘
Dziewczyny mam do was pytanie czy zupki ktore same robicie podajecie malym cieple czy czekacie az zupelnie ostygna? No i kolejne pytanie to ile w sumie godzin wytrzymuja maluchy przez noc w jednej pieluszce?? Bo u nas jak poloze, Ale o 19 z sucha pielucha to puzniej kolo 23 musze zmienic bo jest normalnie mokra i ciezka 😲
I jeszcze jedno czy wasze pocieskzi tez sie tak duzo ruszaja ? Np podczas jedzenia lapia sie za nogi, wykrecaja itp?? Albo np jak trzymacie je na rekach to czy sie odpychaja od was i sie wierzgaja, albo jak zmieniacie pieluche to czy sie kreca, albo chca siadac?? Bo ja to normalnie niedlugo bede miala takie muly na rekach od silowania sie ze smrodkiem, ze szok normlanie. Powiem wam szczerze, ze ALicja robi sie nieznosna. Dzis zrobilam jej kasze manne na wodzie i starkowalam swierza brzoskwinie i bylo pyszne, ale ona oczywiscie nie chciala. Wiec domieszalam brzoskwinki ze sloiczka (jej ulubionej) i tez nie chciala to dalam jej samej brzoskwini i tez nie- uparciuch maly !!! ehhhh normalnie jak sie uprze to juz koniec, ale to chyba ma po mnie 😉 😜 do tego jak cos je to lubi sobie mnie opluc ! normalnie musze ja sama jakis kaftan nakladac bo inaczej po czystych ciuchach 😉
Milego dnia kochane, ja jutro do pracy mam nadzieje, ze Ala bedzie spokojna 🙂

Dobry dzien! 🙂
Zuzka masz racje, nie ma co się złościć bo mogło być gorzej! W sumie jak już wstane na nogi to już nie chce mi się spać i nie czuje się zmęczona.

Nanusiu cieszę się, że dobre body, no i z sukienką dobry pomysł! No to po kolei Ci odpowiadam jak jest u Nas:
Zupki swoje daje ciepłe, zimnych ona nie lubi, tak samo jedzenie słoiczkowe, nawet deserki muszę lekko chociaż podgrzać.
W pieluszce Blanka wytrzymuje w jednej pieluszce całą noc od 19h do 5h lub 6h! No chyba, ze w nocy zrobi kupkę a i to się zdarza ostatnio :/
I Blanka też się tak rusza dużo, czasem mam wrażenie, że wypiła jakąś mocną kawę! hehehe
Czasem przewijanie to straszna męka dla mnie, wygina się i chce zawsze coś sięgnąć! Muszę dać jej jakiś ciekawy przedmiot do ręki i wtedy szybko przewijać, bo inaczej się nie da. A na rękach to się nie odpycha ale za to wygląda głową wszędzie, obraca się i stara się wszystko zobaczyć!
Blanka robi się nie tyle co nieznośna ale widać już charakterek - jak jej coś zabiorę to jest wielki lament, stara się zawsze postawić na swoim i już muszę nad tym pracować bo co to będzie jak urośnie?!:/
Powodzenia w pracy kochana! Mam nadzieję, ze tym razem będzie łatwiej!!!

HEJKA 🙂
nanusia to chyba normalne u Nas tak samo 😁 nie raz mi się już zdarzyło że łyżeczkę mi wyrwał to zaczęłam karmić na dwie wiesz on jedną ja drugą ale cwaniak zobaczył że na swojej nic nie ma i chce moją jednym słowem raz podaję jedną raz drugą 🙂no nie wspomnę jak kiedyś głupa siłowałam się z nim bo mi kubek złapał w którym jedzenia miałam dla niebo on puścił a ja ...... no możesz sobie wyobrazić gdzie zupka wylądowała 🤪 🙃 🤪 jedzenie też podaję lekko podgrzane 🙂
co do pieluch to ja po kąpaniu zakładam tak ok 20 i do rana 7-8 ma tą samą tak jak zuzka robię tylko wiesz co ja karmię ok 19-20 i póżniej o 5-6 to może dlatego aż taka mokra nie jest 🙂
a co do samego przebierania to też koszmar przeżywam jak mi pieluchy nie zabierze to chusteczki krem puder i co tam pod ręką chwyci albo ucieka na brzuch pręży się złośliwej padaczki dostaje itp. ta złośliwa padaczka to objaw jego niezadowolenia wiesz jak coś po jego myśli nie jest to robi się sztywny i wali nogami o podłoże a rękoma tak jakoś po swoim brzuchy TARZAN wtedy na niego wołam 🙂 ale jak go rozbieram to zadowolony na maksa gorzej ubrać 🙂
no i tak jak piszecie łapie szczypie a jak włosy wyrywa szok 🤪 pęseta jak trza 😜
miłego dnia kochane a nanusi spokojnej nocki życzę i dużo siły na kolejny dzień pracy 🙂

zuzka u Nas podobnie ma dzień co je ładnie a są dni co pociamka trochę i pluć zaczyna szkoda tylko że przewaga jest tych gorszych dni ale nie karmię na siłę jest wesoły uśmiechnięty na wadze ładnie przybiera(9,600) to nie ma co panikować 🙂

no dobra uciekam kochane pogodę mamy przepiękną pewnie z 20 st jak nic 🙂 jednym słowem szykuję siebie małemu banana zapakuję i jak wstanie to na spacer brykamy 🙂

Cześć dziewczynki 😉
Ania śpi od 8,45 więc maiałam troszkę czasu żeby uprzątnąć kwiatki z tarasu. Brudna robota, ale ktoś to musiał zrobić 😉
Wczoraj wieczorkiem mnie nie było ale za to teraz przesyłam BUZIAKI I WIELKIE 100 LAT DLA NASZEJ ZUZI!!!

Kurcze od 2 dni Ania mi się budzi w nocy na cycusia. Już się zaczęłam trochę tym wkurzać (wiem mamy, które budzą się po 6 razy mnie słownie zlinczują, ale Ania prawie od samego początku ładnie śpi w nocy) ale przed chwilą jak sprzątałam to wpadła mi taka gazetka Witaj na świecie (czy coś takiego) i tam jest napisane, że dziecko w drugim półroczu może częściej budzić się w nocy, bo w związku z jego wzmożonym rozwojem potrzebuje więcej tłuszczów, no a prawda jest że nasze mleczko najtłuściejsze jest właśnie w nocy. Więc dla dobra Ani i jej prawidłowego rozwoju nie będę się denerwowała tylko wezmę dziecię do naszego wyrka i dam cyca 😉
Nanusiu ja podgrzewam w mikrofali prawie wszystko dla Ani, choć nie ma problemu z jedzeniem zimnych rzeczy. Jogurt potrafi zjeść zimny z lodówki.
Jeśli chodzi o przebieranie pieluszki to podobnie jak zuzka i alwo jak jej założę pieluszkę po kąpieli ok 20 to spokojnie wytrzymuje do 6-7 rano i tez nie biegnę zaraz po przebudzeniu jej zmieniać bo bardzo często pieluszka jest suchutka 🙂 Za to często właśnie przy przebieraniu tej pieluchy Ania potrafi się zsiurać na przewijaku 😉
Co się tyczy jedzenia, to widzę, że nasze szkrabki robią się coraz bardziej charakterne i wybredne 😉 Ania też ma od kilku dni wstręt do kaszki. Obiadek jeszcze zje, ale ile się przy tym narozgląda 😉I wczoraj wieczorkiem zjadła jeszcze banana, którego jakiś czas temu też nie chciała. Widocznie niektóre rzeczy jej się nudzą i przestają smakować a za tydzień znowu są jej ulubionymi. Podobnie jak z zabawkami 😁 😁
zuzka moja panna przy cycusianiu potrafi jedząc jedną pierś, ugniatać drugą. Choć wczoraj ugniatała sobie tą z której jadła, chyba żeby szybciej leciało 😁 Komicznie to wygląda, ale czasami boli.

No i znów nasmarowałam długiego posta i mi go wcięło... 😠

Hej mamusie 🙂

Joasiu
Brawa dla Blaneczki za nowa umiejetnosc i za dzienne drzemki 🙂 Bardzo jestem ciekawa co z ta zlobkowa biurokracja,skrobnij co nie co...

Marta
brawka rowniez dla Majeczki !!! zobaczysz jak wszystkie maluszki przegoni 🙂 Jesli chodzi o buciki,zaluje ze nie kupilam w Chic Ugg's,poszukam na allegro,ale cos czuje ze ceny kosmiczne beda :/

zuzka
Jesli chodzi o wodoodpornosc Emu czy Ugg-przemakaja,ponoc sa preparaty ktorymi smaruje sie buta na zasadzie pasty i ponoc to ma zapobiegac przemakaniu.Ale fakt sa strasznie cieple nie mal ze na bosa stope 😉 :P

Nanusiu
Szymopnek je cieple zupki,kiedys jak dawalam sloiczki tez troszke podgrzewalam.Pieluszke ma cala noc jedna.Raz "wazy kilo",a raz jest suchusienka hmm, za to nadrabia tuz po przebudzeniu,niejednokrotnie fundujac mamusi prysznic :P 🤪
I kochana Szymcio wyprawia dokladnie takie same okrobacje jak Alusia.Jak mam go na rekach,wszedzie patrzy,prezy sie.Tak samo jest w lozeczku czy lezaczku.
Charakterek??, podobnie jak pisala Joanna,maly brzdac doskonale wie czego chce i nie raz wymusza i protestuje!!Bynajmniej staram sie nie byc na kazde jego widzi mi sie,staram sie rozsadnie reagowac na jego bunt.

Alwo
Sliczne zdjecia 🙂 Fajnie ze Gabrys dolaczyl do grona agu 😆

Sobolinku a ile Ania je tuz przed samym zasnieciem ?? Pediatra malego,na ostatniej wizycie powiedziala ze,im dziecko jest wieksze(co ocenia po przyroscie wagi i wzrostu)potrzebuje wiekszej ilosci tresciwszych dan.Dobradzila mi zebym zaczela wprowadzac drugi gesty posilek np kasze manne na moim mleczku-od czego sie strasznie wzbranialam.Wyjasnila mi ze podawanie dziecku zageszczonego mleka w granicach rozsadku nie rozepcha zoladeczka.Spytala mnie czy ja bym sie czula syta po mleku ?? heh Jesli przesypia noce,nie ma koniecznosci podawac grysiku na noc,lepiej rano,tuz po przebudzeniu.

A mamy nowa umiejetnosc,od rana slysze "da da da da" heheh a gdzie ma ma ma ??:P
Tak wiec sugerujac sie zabobonem,bedzie mial braciszka :P



Wszystkiego naj naj Zuziu :* rosnij drowol!!!!!

Joasiu mam pytanie do Ciebie odnosnie Blaneczki.Jak miala katarek,ten poczatkowy,czy lezac pokaszliwala?? Od wczoraj Szymcio tak wlasnie robi i nie wiem czy to ze wzgledu na splywajacy katarek do gardelka czy kaszel,kaszel ?? 😞 Nie jest jakis charakterystyczny,zwykly tak jak przy zakrztuszeniu sie slinka.

No to jeszcze raz 😎

Chciałam się pochwalić, że mój mały leniuszek odkrył, że można przewracać się z brzuszka na plecy 😁 Wczoraj sobie ćwiczyła te przewroty i bardzo jej się podobało 🙂 Do raczkowania nam jeszcze "troszkę" brakuje, ale się powoli zbliżamy, bo gdy leży na brzuszku to nie leży już jak mała parówka, ale używa nóżek, podnosi pupkę, wiertoli się na różne strony, odkryła też, że jak się zmęczy to może położyć sobie główkę na boczek, a nie zaryć nosem w koc 😜 (słodko to wygląda gdy tak sobie odpoczywa 😆 ). Normalnie radość i duma mamę rozpiera 😁

No i zaczęłyśmy BLW na bardziej poważnie. Miałam zaczekać aż wrócimy do domu, ale to tyle trwa, że postanowiłam, że nie ma co zwlekać. Niestety na razie trochę wbrew filozofii BLW Ula nie je tego co ja, ale to się zmieni gdy wrócimy do domku i będę gotować. Radzi sobie bardzo dobrze (nawet jak się zakrztusi to pokasła pokasła i je dalej 😁 ), jednego dnia coś jej smakuje, drugiego już to samo nie bardzo podchodzi, ale to normalne przecież, jeść dużo też nie zje, ale wcina mleczko, więc głodować nie głoduje 🙂