Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej mamusie.
Po deserku czekoladowym wszystko ok, kupka była ładna więc możemy jeść 🙂
Z usypianiem to u Nas jest tak, że od 2 tygodnia życia Blanka zasypia sama ze smoczkiem i pieluszką, czasem jak płacze to tylko podejdę dam smoka z powrotem i przewracam na boczek i tak aż zasnie.
Evek na katar to chyba alwo pisała o tej maści majerankowej, ja też zaczełam stosowac i widzę poprawę! Koszt śmieszny bo 2,70 zł a efekty są, także polecam!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
Ja po testach i kazdy wyszedl nie wazny i umowilam sie do ginka na 5 w srode.
Sobolinku ja rodzilam w Myslowicach na 1 i napewno cos slyszalas o tym szpitalu jak jestes z Katowic
Dziewczyny tak czytam to polowa maluszkow chora i katar jakis panuje 🤨 odpukac moj Michas 🤨nic nie lapie a za wasze pociechy trzymam kciuki i niec 🤨h szyb 🤨ko zdrowieja 😉
Moj maly dostal balon i szaleje z nim pol dnia i wola go i sie wscieka jak mu ucieknie i laduje na suficie. Komicznie to wyglada jak z nim gada sobie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Kochane
Jesteśmy po dość intensywnym dniu (w Chorzowie) w towarzystwie tatusia 😉 Zaliczyliśmy dentystę a w zasadzie dwóch, fryzjera i jeszcze kilka innych ważnych punktów programu. Na koniec poszliśmy na umówiony obiad do teściowej. Wcześniej jeszcze zważyłam Anię w przychodni i waży 8200. Mama mówi, że w sam raz i nie jest zbita tylko jej kilogramy idą na długość 😉 Teściowa mi jeszcze powiedziała, że mam od października dawać Ani 2 kropelki wit D dziennie. Na odporność póki nikt u nas w domku nie choruje to nie muszę jej dawać, a jeśli coś nas weźmie to mamy jej dawać wit C w kropelkach, pytałam o cytrynkę i jak najbardziej też można.
Dziś Ania była strasznie marudna a to dlatego, że nie chciała wcale spać i zasnęła nam dopiero po 15 w wózku po karmieniu u fryzjera. Spałą niecałą godzinkę i póxniej też marudziła. Na szczęście po kąpieli i karmieniu zasnęła błyskawicznie.
julik jeśli chodzi o jej usypianie to wieczorem po prostu ją kładę po karmieniu i odbiciu do jej łóżeczka daje smoka i wychodzę. Jak śpi popołudniu to jeszcze ma siłę na małe pogaduchy, ale i tak sama zasypia, bo nagle monolog się urywa 🙂 Nigdy jej nie bujałam i nie nosiłam, bo bym tylko sobie zrobiła później krzywdę. W dzień Ania już też coraz częściej zasypia w swoim łóżeczku, ale wtedy muszę ją poprzytulać i zabiera to trochę czasu. Ale popracujemy i nad tym 🙂
monic super że Filipek tak dzielnie przeszedł kłucie. Zuch chłopak 😉
mania kurcze dziwnie Ci wyszły te testy, dobrze, że idziesz do gina. Trzymam kciuki! A cały dzień o Tobie myślałam i nawet teraz już miałam pytać co u Ciebie. Prawdę powiedziawszy to o Mysłowicach nie wiem nic. Ja rodziłam w Katowicach Bogucicach w Szpitalu Zakonu Bonifratrów pod wezwaniem Aniołów Stróżów i nazwa jest jak najbardziej adekwatna 😉 W zasadzie to oboje z mężem całe życie mieszkaliśmy w Chorzowie i dopiero jak wybudowali nasze osiedle to się przeprowadziliśmy 2,5 roku temu.
zuzka byłam dziś u mojej dentystki i super zrobiła mi zęba 🙂 🙂 🙂 Mam 2 śruby (z tymi w nodze to mam ich w sumie 9 hehe) na których trzyma się nadbudowana konstrukcja (nawet nie wiem kiedy mi to zrobiła, bo nic nie bolało (a ja nie należę do ludzi, którzy potrzebują znieczulenie), ale faktycznie 40 min przy nim dłubała) Ale efekt jest super, oby wytrzymał!
malamyszka i julik kupiłam dziś pieluszki i chusteczki z Babydreama. Pieluszki są super, ale chusteczki zależy które, bo kupiłam na wypróbowanie w mniejszych opakowaniach 3 rodzaje i tak: ekstrasensitive są suche jak pieprz a mam ich akurat duże opakowanie, niebieskie są takie sobie, za to najlepsze bo najlepiej nawilżone dla mnie okazały się zielone. Jutro jeszcze wypróbuję je na pupie Ani.
Evek ja też podawałam Ani kiedyś na katarek (jak miała kilka tygodni) maść majerankową, smarowałam ją pod noskiem już po oczyszczeniu noska wodą morską i odciągnięciu glutków Fridą.
Joanna cieszę się, że Blanusia tak dobrze zareagowała na deserek czekoladowy 😉 Widzę, że poznaje coraz więcej smaków 😉 i dobrze. Choć ja czekolady dawać Ani nie będę, nie chcę jej przyzwyczajać do słodyczy bo wiem jak to się później kończy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny
Ja tylko nachwile sie przywitac bo padam na twarz!!
Dzis mialam ciezki dzien w pracy, Ala strasznie marudzila- zaczela juz jak wsiedlismy do samochodu. Nie chciala nigdzie siedziec ani w lurzeczku turs. ani na lerzaczku ciagle chciala byc na rekach. Nie moglam wogle pracowac. Nawet wczoraj kupilam jej nowa zabawke i pokazalam dopiero w pracy to nawet sie nia nie zainteresowala- tylko wygladala ciagle i rece wyciagala i mamamama!! Masakra jakas byla. Do tego jeszcze 2 kupki zrobila jedna rano druga po poludniu i ta druga wyladowala poza pielucha ehhh dzisiaj jakis sajgon byl normalnie. Ciekawa jestem czy to ten skok rozwojowy zwany separacja, czy moze jej sie znudzilo jezdzenie ze mna hmmm Oby jej przeszlo! Jestem tak wykonczona dzis ze szkoda gadac!!! Takie marudzenie i krzyczenie zabiera cala energie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nanusia69 napisał(a):
hej dziewczyny
Ja tylko nachwile sie przywitac bo padam na twarz!!
Dzis mialam ciezki dzien w pracy, Ala strasznie marudzila- zaczela juz jak wsiedlismy do samochodu. Nie chciala nigdzie siedziec ani w lurzeczku turs. ani na lerzaczku ciagle chciala byc na rekach. Nie moglam wogle pracowac. Nawet wczoraj kupilam jej nowa zabawke i pokazalam dopiero w pracy to nawet sie nia nie zainteresowala- tylko wygladala ciagle i rece wyciagala i mamamama!! Masakra jakas byla. Do tego jeszcze 2 kupki zrobila jedna rano druga po poludniu i ta druga wyladowala poza pielucha ehhh dzisiaj jakis sajgon byl normalnie. Ciekawa jestem czy to ten skok rozwojowy zwany separacja, czy moze jej sie znudzilo jezdzenie ze mna hmmm Oby jej przeszlo! Jestem tak wykonczona dzis ze szkoda gadac!!! Takie marudzenie i krzyczenie zabiera cala energie.

Nanusiu kochana to chyba najprawdopodobniej skok rozwojowy, bo Ania zachowuje się identycznie. Marudzi cały czas, w dzień nie chce spać i podobnie jak u Alusi pojawił się już lęk separacyjny. Wystarczy, że wyjdę z pokoju to słyszę alarm. Wczoraj jak teściowa miała ją na ręce to cały czas mnie szukała wzrokiem i byłą niespokojna. To samo mói mój mąż jak się bawi z Anią. Niby się z nim bawi, ale dookoła się rozgląda i szuka mamusi. Rozumiem, że w pracy to bardzo przeszkadza, ale w innych okolicznościach jest miłe 😉 Oczywiście nie cały czas. No ale nasze dzieci nie znają umiaru.
Tak że Nanusiu przyjmij to jako kolejny etap rozwoju Alusi i ubezpiecz się w duuuuużo cierpliwości. Spokojniejszego dzionka Ci życzę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 🙂

Nanus
Przetrwacie !!,wiem ze jest ciezko i wyobrazam sobie to doskonale.Dokladnie tak jak u Ciebie,sobolinka,Szymonek pokazuje kaprysy.Chwile potrafi sie bawic sam,doslownie chwile i zaraz jest lee lleee i placz.
Reaguje kiedy z moich rak przechodzi do kogos innego,popatrzy na mnie raz,upewni sie ze jestem i juz cala uwage skupia na osobie,ktora trzyma go w danym momencie.Zdarzylo sie tez kilka razy ze wyciagnal do mnie raczki.

Szymciowy katarek na dzien dzisiejszy wydaje sie byc nie co slabszy.W aptece pani doradzila mi podawac wapno w syropie dla dzieci od 0-bardzo smaczne,bananowe 🙂Jeslli chodzi o masc majerankowa,jest dobra ale trzeba uwazac aby niedostala sie do oczek co jest u Szymcia bardzo mozliwe poniewaz, od jakiegos czasu,strasznie trze raczkami cala twarz!!Od noska po oczka.Tak ze zostalam przy kropelkach solnych,fridzie i syropku.
Mi za to doradzila pic syrop prawoslazowy(na kaszel)ktory jest calkowicie bezpieczny jesli kobieta karmi piersia.Powiem wam ze dzisiaj bylo tragicznie,jak tylko sie obudzilam zaczelo mnie dusic,a jak zakaszlalam,myslalam ze mi oskrzela rozerwie 😞straszne uczucie.

mania
Czekamy na wiadmosci od Ciebie,jak po wizycie gin.

Uciekam,przyjechali zakladac nam termostaty do grzejnikow.Ahahah siedze w kuchni, oni robia w sypialni i pokoju goscinnym i powiem wam ze nie szczedza w slowach.Co ja sie naslucham,uszy wiedna 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doberek
Sobolinek ciekawe jakby zareagował wykrywacz metali na twojw śruby? 😁 to fajnie że udało Wam się spędzić dzień z całą rodzinką przyjemne z pożytecznym.Ja wczoraj wybrałam się z Zuzą samochodem do Rybnika sama pierwszy i ostatni raz,miałam ogromnego stresa ,bo ona strasznie marudziła na tylnym siedzeniu,a ja nie potrafiłam się skupić na drodze
Nanusia,moja Ty dzielna kobieto ,kurcze ja tu nie daje ostatnio rady w domu czegokolwiek zrobić(nawet teraz żeby coś napisać wsadziłam Zuzę do chodzika na chwilę)a Ty do pracy chodzisz z małą,
Evek,moja mała tak strasznie tarła twarz właśnie przy katarku ,bo chyba ją to swędziałow nosku,,no i ja smarowałam tą maścią ale tylko jeden dzień na noc,bo następnego już nie było kataru,wracaj nam szybko do zdrowia kochana trzymam kciuki żeby było lepiej.
Mania ,a dlaczego te testy wyszły źle?wyszły negatywne ,czy źle je zrobiłaś?
Moja mała maruda ,to lęk separacyjny ma już od 2 miesięcy,a tak to jest marudna i chce się nosić i bawić nonstop,wczoraj jak byłam w sklepie chcialam przymierzyć spodnie(bo znowu wszystko ze mnie spada)i weszłam do przymierzalni,a ją zostawiłam w wózku obok i myślałam że popatrzy w lustro i się zabawi,ale zaczęła po kilku sek.ryczeć,więc nici z dokładnej przymiarki,a eksepedienki które stały obok zamiast mi jakoś pomóc,to nawet nie zareagowały na nią tylko sobie gadały,w sklepie nie było nikogo poza mną,stwierdziłam ze nic u nich nie kupię.szkoda bo spodnie były fajne.
Dziewczyny mam do Was pytanie myslałyście o butach na zimę dla dzieci? będziecie kupować już teraz ,czy może jak będxzie juz faktycznie zima?ja wczoraj oglądałam ,ale ceny mnie przeraziły i nie wiem jak długo moje dziecko bedzie miało takie buty,czy będzie juz chodzić?zmykam na razie ,bo Zuza zaczyna mi gryźć stół
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

evek,co do tych panow to ja bym zwrociła uwage,mnie ostatnio zwrocila uwage sasiadka zza plotu ,pediatra,do A przyjechal kolega i nie szczedzil slowach,Zuza byla u taty na raczkach i sluchala ,ja robilam cos w ogrodzie i nie slyszalam ,dopiero jak sasiadka powiedziala do mnie ze to dziecko sie uczy i szybko lapie slowa,kolega tez slyszal i byl oburzony,a ja poparlam sasiadke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobolinku ja kiedys kupowalam chusteczki z bb,ale dla mnie to beznadziejne,za suche ja musze miec mokre ,bo Zuza jak zrobi to czasami chusteczka niw wtstarczy i trzeba pod kran isc,ogladalam tez te pieluchy cenowo,i sa do zniesienia(mimo wszystko moglyby kosztowac pol ceny)a Ty cos pisalas o zielonych,tylko nie wiem czy mialas na mysli pieluchy czy chusteczki,bo te zielone pieluchy to drogie sa bo prawie 40 zl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Evek napisał(a):
mam do was pytanie,co oprucz kropelek i sciagania mozna podac dziecku na katar ??Dzis jest juz znacznie gorzej,malo je 😞 bo mu ten katar zalega gdzies tam gleboko 😞

w 10000% polecam naso drill niby sól morska ale ma dodatek siarki i u Gabrysia 3 dni i po katarze z reszta poleciła mi to koleżanka więc też mam już to z polecenia 🙂sprawdzone 🙂
no i polecam te krople do podgrzewacza już pisałam o tym 😉 a i maść ale ja już pisałam co i jak 🙂
co do tarcia noska w kierunku oczu to ja zrobiłam to tak jak już opotrządzę małego to smaruję nosa daję smoka zabieram mu rączki zagaduję i jak to nie pomaga to po 15 min wycieram 🙂 poddaję się 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka 🙂
mały śpi to piszę zaległości 🙂
Mania ale poród szok tak wspominając nasze porody to widać że każda jakieś przeboje miała
nanusia co do słoiczków to różnie bywa mój to czasami słoiczkiem się zajada czasami moim jedzeniem tylko ja już wycwaniłam się i gotuję mu jak któraś pisała 😁 gotuję dla wszystkich zabieram dla niego i dopiero wszystko przyprawiam dla reszty rodzinki 😉
julik maty bomba ale te ceny 🤪 a co do usypiania to u mnie podobnie jak u monic i malamyszki na noc to kąpie jego karmię i do łóżeczka idzie czasami sobie gada ale zasypia sam w ciągu dnia trochę gorzej tzn . kładę go na łóżku sama obok niego śpiewam klepie po pupie i zasypia ale nie przekładam do łóżeczka bo zauważyłam że na naszym łóżku to i 2 godz spać potrafi a w swoim łóżeczku pół godziny i basta 😜 wiadomo jak trzeba to i smoczek w pakiecie z pieluchą w ruch idzie 🙂
co do pieluch to my DD4 używamy ja zadowolona jestem nie śmierdzą i miękkie są ale pamiętam że kiedyś ktoś pisał żeby te pieluch premium zawsze kupować bo te drugie to właśnie do bani są a chusteczki też DD 🙂
sobolinek zuch dziewczyna 😁oklask dla Ciebie 🙂 ja teraz też jak w Polsce była to zęby robiłam jeden nawet kanałowo przeżyłam ale lekko nie było 😉 ale jeśli chodzi o wagę pociechy to wygrałam 🙂 🙂 🙂 u Nas to 9,600 🤪 we wtorek ważony 🙂
zuzka co do butów to ja na razie używam takich jakby kapci wkładanych na miękkiej podeszwie ( takie miśki w pepko kupione) co do zimy to zobaczę bo jak się okaże że mały zacznie dreptać to będzie trzeba kupić ale to pewnie kasę wybulę i takie już wyprofilowane będę kupować chociaż do czasu aż pewnie nie będzie chodził i biegał na ten okres jak noga odpowiedni kształt łapie i uczy się ją dobrze stawiać 🙂
miłego dnia życzę i dużo zdrówka kurować się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😉
Ania od 10,30 z małym przebudzeniem na przytulenie z cycusiem, śpi. Ja w tym czasie zrobiłam gulasz dla mojego mężusia 😉 Rano byłyśmy w tesco i kupiłam ładny kawałek szynki (w promocji) no i ziemniaki za 29 gr kg więc będą placki ziemniaczane z gulaszem 😉 Mniammm
zuzka ja też uważam, że te chusteczki bd to niewypał (jeszcze najbardziej nasączone są zielone natural) i pozostanę jednak przy zielonych dada. Ale wypróbowałam i mam czyste sumienie 😉 Natomiast pampki z bd są ok, aczkolwiek jest ich mniej niż dada. Ehh.
przez wykrywacz metali jeszcze nie przechodziłam, ale jak miałam mieć rezonans to musiałam wcześniej przejść operację usunięcia tego żelastwa z nogi. Masakra. No i jeszcze z wkładką wewn, też nie można mieć rezonansu więc jak mam same przeciwwskazania 😉 Oby nie było to konieczne w najbliższym czasie.
Jeśli chodzi o buty to na razie Ania nie miała takowych na stópkach 😉 Nie chodzi, to po co jej przegrzewać stópki. Natomiast jak będzie stawiała już pierwsze kroczki w domku to jak będzie zimno kupię jej skarpetki z ABSem a jak nie to będzie się uczyła chodzić boso. Pytałam 2 pediatrów i tak jest najzdrowiej dla stopy która się kształtuje no i dla całej postawy ciała później. Na dwór oczywiście kupię jej jakieś porządne butki, ale jeszcze się nie rozglądałam. Mamy czas 🙂
zuzka to może nie jeździj sama autkiem jak nie jesteś pewna. Po co masz przeżywać stresy.
alwo Ty to masz słodki ciężar z Gabrysia 😉 Ale to chłopiec, a oni przeważnie są ciężsi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj Dziewczyny, muszę się Wam wypłakać. 😞 Dowiedziałam się właśnie, że likwidują mi stanowisko pracy i od stycznia nie mam pracy. 😞 😞 😞 Dobrze, że mam te 3 miesiące na szukanie (3 miesięczny okres wypowiedzenia). Siedze w biurze i rycze. Nie wyobrażam sobie jak to będzie jeśli nie uda się czegoś znaleść. Z pensji Pawła to ciężko będzie, choć nie zarabia najmniej. No ale za sam czynsz płacimy 530 zł a do tego media, internet itp.
Ja już totalnie załaman jestem.
Kurcze - kryzys ekonomiczny dotarł do Polski. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Dziewuszki 😘

I nas jakieś katary dopadły 🤨 a raczej tatuś coś przywlókł i nas pozarażał 😠 ale na razie Ula na szczęście lekko to znosi. Zaopatrzyłam się w pulmex, w maść majerankową, oczyszczamy nosek solą fizjologiczną i aspiratorem (choć Ula baaaardzo tego nie lubi) i jest nieźle. Kilka razy kaszlnęła (zwłaszcza jak na brzuszku leży), ale z syropem jeszcze się wstrzymałam. U mnie pierwszy dzień był ciężki, ale dziś jest spoko. Edziu, ja też się kładę dopiero jak totalnie mnie rozłoży, a tak to staram się przechodzić chorobę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malamyszko, współczuję 😞 teraz na pewno widzisz wszystko w ciemnych barwach, ale dasz radę. Na pewno znajdziesz nową pracę 😘 A tak nawiasem mówiąc to nieźle Cię urządzili... Nie mogli Cię zwolnić, gdy byłaś na macierzyńskim to zaraz po powrocie Ci zaserwowali stresy... 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
I jeszcze temat zasypiania... Gdy mieszkaliśmy w domu to Uleńka sama zasypiała w swoim łóżeczku tak w dzień jak i wieczorem. Kiedy się przenieśliśmy do moich rodziców na początku kładłam się obok niej na łóżku, bo nie była zaznajomiona z miejscem to chciałam jej pomóc w ten sposób zasnąć. Wiele razy się zdarzyło, że przysnęłam z nią, a teraz już drugi miesiąc jak tak jej pomagam zasnąć. Bardzo to lubię, zwłaszcza wieczorem uwielbiam patrzeć jak sobie zasypia przy mnie. Najpierw się kręci, gada jest pełna energii, potem powoli się wycisza, przewraca na boczek, patrzy sobie na mnie, zaczyna coraz wolniej mrugać, zamyka oczka i zasypia... 🙂 Wszystko trwa zazwyczaj jakieś 15-20 minut, razem z jedzeniem. Często zastanawiam się dlaczego w domu "pozwalałam" zasypiać jej samej, kiedy to taki przyjemny widok 😜 Gorzej może być w dzień, bo w domu będę miała więcej prac domowych do zrobienia i nie będę mogła tak sobie sypiać 😜 Ciekawa jestem jak Ula wróci do swojego łóżeczka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
malamyszko wiem jest Ci z tymi myślami ciężko 😞 jak to mówią kasa szczęścia nie daje ale potrzebna jak tlen do życia 🙂 wieżę że dasz sobie radę ochłoniesz i w trimiga coś sobie znajdziesz 🙂 Swoją drogą świnie bo o ile pamiętam dlatego wracałaś bo nie mogłaś pozwolić sobie ma wychowawcze a tak jakby człowiek wiedział to i wychowawcze jakimś rozwiązaniem jest 🙂 ajjjj nie ma co gdybać uszy do góry dobrze będzie 😉
Asiula lekkim kaszelkiem się nie przejmuj bo dziecko odkaszlnąć próbuje to co mu do płuc spływa jednym słowem to dobrze że czasami zakaszle 🙂 i zdrówka dla Uleńki i męża 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
alwo napisał(a):

Asiula lekkim kaszelkiem się nie przejmuj bo dziecko odkaszlnąć próbuje to co mu do płuc spływa jednym słowem to dobrze że czasami zakaszle 🙂 i zdrówka dla Uleńki i męża 🙂


No właśnie się nie przejmuję, nie brzmiał on dla mnie groźnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka
Wiesz,przemilczalam sprawe,wiem ze nalezalo inaczej do tego podejsc i zwrocic uwage.Grunt ze Szymcia nie bylo,byl u prababci 🙂
Kochana,rozumiem Twoj stres zwiazany z dzisiajsza przejazdzka.Pracujac jako niaia,mialam podobne sytuacje, tylko ze dwujka dzieciaczkow i to rozwrzeszczanych z byle powodu.
Nie wiem jak bedzie z Szymciem,jeszcze nie mialam takiej "przygody".

alwo
Dziekuje za informacje odnosnie kropelek,narazie zastosuje to so juz nabylam 🙂nie chce zbytnio mieszac.Zreszta dzisiaj jest juz lepiej,ma wiekszy apetyt,ale dalej sciagam glutki,dobrze ze nie sa zielonkawe.

malamyszko
Przykro mi z powodu pracy i wierze ze poradzisz sobie i szybko znajdziesz nowa.Moze postaraj sie znalezc pozytyw ?? Moze trafi sie lepsza?? I tego Ci zycze.

Asiula
Szymciowi rowniez zdarza sie kaszlnac,ale to wynik naplywajacego katarku do gardelka i odruch zrozumialy.My tez walczymy,duzo zdrowka dla Ulci

Co do bucikow,ja narazie kupilam takie a'la trzewiczki z futerkiem w srodku.Konkretne butki kupie wtedy kiedy maly juz bedzie ladnie chodzil,puki co takie zdecydowanie wystarcza.
Ugotowalam dzisiaj Szymciowi budyn na moim mleku(z maki ziemniaczanej) z malinkami-pychaaaaa,zajadal sie jak szalony 🙂 Ok zmykam bo placze,cos nie moze zasnac hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...