Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Asiula napisał(a):
Hej 😘

Malamyszko, może zarobki zależą od ilości sprzedanych ofert (procent od wartości) i tu jest haczyk? Dają podstawę, ale to ile zarobisz ogólnie zależy od ilości klientów? Tylko takie rzeczy powinni powiedzieć na rozmowie.


No powiedziała, że jest jakaś podastawa i po dobrej sprzedaży premia ale nie chciała mi podać tej podstawowej pensji. Zobaczymy jak to dalej będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
zuzka jak czytam o tym przypadku tych dzieciaczków to jest mi to ciut bliskie, bo ja z T też mamy konflikt serologiczny. Ja mam B Rh - ,a T B Rh + .Wtedy pierwsze dziecko rodzi się zdrowe, ale żeby żeby nie wystąpił konflikt z następnymi trzeba zaraz po porodzie (a najpóźniej do 72 h) poronieniu, zabiegach, w których może dojść do transfuzji krwi płód-matka,podać immunoglobulinę anty-D, która niszczy erytrocyty Rh(+), zanim układ immunologiczny matki zdąży zareagować. W tym przypadku tego nie zrobiono i stąd te chore maluszki.
Powiem Wam, że jak tylko ochłonęłam po porodzie, to zaraz zapytałam, czy mi podali tą immunoglobulinę antyD. Trzeba tego samemu pilnować żeby uniknąć podobnych tragedii. Wiem, że nie każda kobieta to wie, ale u mnie w rodzinie u babć (obie Rh -) były przypadki śmierci noworodków lub poronień(kiedyś medycyna nie była tak rozwinięta) i dlatego dużo na ten temat czytałam i byłam przygotowana.

Ja bym się też sądziła. Sprawa jest dość ewidentna. Ale to moje zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
U nas też konflikt tylko że ja mam rh+ a Paweł ma - i lekarka mówiła, że wszystko ok. Że nie trzeba zastrzyków. W sumie nie planuję kolejnego dziecka, więc nawet nie myślałam o tym.

Muszę się Wam jeszcze pochwalić, że 3 grudnia idę się ukulturniać - idę z przyjaciółką do Opery Bytomskiej na "Carmen". To będzie nasz pierwszy raz w operze i mamy miejsca w lożach. Strasznie jesteśmy podekscytowane. Już nie możemy się doczekać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evek ,wiesz, ona raz zrobiła grupę krwi przy pierwszym dziecku i mała urodziła sie zdrowa -tak jak pisała Sobolinek,pierwsze dziecko rodzi sie zdrowe-do dzisiaj jest zdrowa ,więc znajoma nawet nie podejrzewała ze cos jest nie tak ,ja tez mam zrobiona grupe krwi i do glowy by mi nie przyszlo ze ona jest nie taka jak powinna,tu raczej nie zawinił lekarz tylko laboratoruim które robiło badania,mimo wszystko powinna walczyc,a ona mi powiedziala ze lekarz powiedzial jej ze pomylki sie zdarzaja,no w tym momencie pozostalam bez słowa..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małamyszko,to w sumie najwazniejszego sie nie dowiedziałas 😉nie wiem ale cos mi tu "śmierdzi"skoro nie chcieli Ci powiedziec od razu to kiedy Ci powiedzą?jak przyjdzie pierwsza wypłata?kurcze troche to dziwne,a masz jeszcze sie z nimi kontaktować,jak sprawa bedzie dalej wyglądała?sorry ,ze sie wtracam ale ciekawa jestem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobolinek napisał(a):
zuzka napisał(a):
Sobolinku ,ile kosztują te kalendarze w Rossmanie?

Tu masz link:
http://www.fotouslugi.pl/fotokalendarze.html

Mnie się podobają panoramy, ale są droższe.


dzieki,prezenty dla babci i cioci juz mam,beda kalendarze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuzka - niby ma dzwonić do mnie jeszcze dyrektor na region śląski i mamy odbyć taką rozmowę rekrutacyjną prze tel. Nie wiem, może też potem będzie chciał się spotkać. Teraz siedzę i się łamię co robić.
No, muszę się z Wami pożegnać na tydzień - Paweł właśnie się pakuje i zabiera mi laptopa na swoje szkolenie. Jak mi się uda, to wejdę u rodziców na komputer i sprawdzę co u Was. Papapa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie Mamusie!
Evek i ja dołączam się do ciepłych życzeń dla Szymonka - wszystkiego co najlepsze!

Monic - Filipek jest niesamowity - aż oczy przecierałam ze zdziwienia - wielkie brawa! Jak pięknie chodzi i jest szybki. To nasz pierwszy chodzący forumowy Maluszek - cudownie. Wysyłaj kolejne filmiki, bo aż dech zapiera 🙂

Sobolinku - kalendarze cudne - prezent trafiony w 100%.

Zuzka - jeśli chodzi o nasze zdjęcia, to sami z mężem robimy - to wielki komplement dla nas - dziękujemy, a mąż teraz dumny siedzi - tyle potrzeba, żeby uszczęśliwić faceta - komplement i gotowe - oni to uwielbiają 😁

Małamyszko - doprawdy dziwna sprawa z tymi zarobkami, choć mąż mi podpowiada, że przeważnie na pierwszym etapie rozmów nie mówią o kasie - dopiero na drugim.
Wspaniale, że wybierasz się do opery - wielkie emocje zapewnione - no i napisz jak było. Na mnie już sama orkiestra grająca na żywo robi wrażenie, a do tego jeszcze śpiew, no i cały spektakl. Pamiętam jak byłam na Nabucco czy Wiszących ogrodach Semiramidy w Teatrze Wielkim w Poznaniu i tam dodatkowo scenografia i kostiumy zapierały dech. Niezapomnianych wrażeń życzę.

Asiula - jakie piękne zdjęcie Ulci, jaka Ona śliczna. Koniecznie zamieść więcej zdjęć córeczki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A my mieliśmy dziś chrzciny Blanusi kuzyna, który z rodzicami spędził u nas nockę - taki kochany, grzeczniutki - ponad 4 miesiące młodszy od Blaneski, a mąż został ojcem chrzestnym. I cieszę się, że Maluszki są w równym wieku - mamy dobry kontakt,mimo tego, że mieszkają w Niemczech, więc i Dzieci taki będą miały - już o to zadbamy 🙂

A teraz malutki cytat z gazety "Coaching - Twój rozwój, sukces, szczęście" Jest jedna rzecz, co do której psychologowie są zgodni : pierwszy związek determinuje wszystkie pozostałe. Natura przywiązania emocjonalnego w rodzinie nie tylko wpływa na możliwość nawiązania więzi z innymi, ale również na poziom poczucia bezpieczeństwa w przyszłym związku. Przywiązanie do stale czujnego opiekuna we wczesnym dzieciństwie decyduje o tym, jak będziemy sobie radzili w życiu. I tak czytając to, pomyślałam sobie o naszych forumowych Maluszkach - jakie to szczęście, że mają tak wspaniałe, opiekuńcze, kochające i troskliwe mamy i jaki to wyda owoc na przyszłość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamusie. Wczroaj wrócilismy od rodziców! Mała znowu chora 😞 od rana nosek zawalony, katarek leci ciurkiem 😞 do tego mokry kaszel 😞 na szczęście dzisiaj mam wolne, jutro mąż bierze urlop i znowu w srode i czwartek mam wolne, wiec Blanka zostaje w domu. Normalnei mam ochote usiasc i płakać 😞 zdrowieje tylko na kilka dni i znowu choruje 😞 nie mogę patrzec jak ona się męczy! 😞

Szymonku spóźnione życzonka! Rośnij zdrowo kochany maluszku!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczynki
Piszę drugi raz bo mi zamknęło stronę wrrr.
Ania od godzinki śpi, ja zrobiłam suróweczkę z czerwonej kapusty dla męża i teraz piję kawusię. Rano byłyśmy w Smyku i zarezerwowałam super krzesełko Bobolino

http://www.bobolino.pl/krzeselka.php
(my kupujemy pomarańczowe) Wczoraj przypięliśmy Ankę w sklepie i bardzo jej się podobało, poza tym to krzesełko ma fajną wkładkę z frotty, dzięki której dziecko się nie ślizga i nie przykleja latem. A najważniejsze, że to polska firma a nie chiny! Jakość powala na kolana, super wykończone i bardzo intuicyjne. W sklepie widziałam je pierwszy raz (wcześniej czytałam opinię) i potrafiłam wysunąć tacki, zmienić wysokość, odchylić oparcie. Widziałam też o 100 zł tańsze i wydaje mi się, że nie warto oszczędzać na jakości, w tamtym metalowy stelaż wychodził z boku i cerata była cienka porowata. Złudna oszczędność.
Miałam pożyczyć od koleżanki antylopę z Ikei ale to krzesełko do mnie w ogóle nie przemawia. Tanie może i jest ale to sam niewygodny i twardy plastik.

Joanna szkoda mi Blanusi, bidulka znowu się męczy z zapchanym noskiem i kaszelkiem. Oby wyzdrowiała przez ten czas kiedy będzie w domku. Dużo zdrówka i uścisków od Anusi 🙂

Karolla święte słowa "pierwszy związek determinuje wszystkie pozostałe" Szkoda tylko, że nie każda mama o tym wie i traktuje swoje dzieci różnie...
Fajnie, że kalendarz się spodobał. Też muszę się w końcu za to zabrać 🙂
malamyszka tęsknię i daj jakoś znać jak się odezwą w sprawie pracy.
Monic to teraz musisz pilnować Filipka, żeby Ci jakiejś panny nie przyprowadził 😁 😁 😁 😁 😁 😁 Super śmiga 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...