Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

dla mnie dzisiejszy dzień to chyba jeden z najgorszych w zyciu 🤨nie chciałam nawet tutaj wchodzic i sie zalic bo tego nie lubie ale nie mam z kim pogadac a z A na koniec dnia sie straszne pożarłam z A i poszedł sobie do pracy a ja siedze i rycze 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
dla mnie dzisiejszy dzień to chyba jeden z najgorszych w zyciu 🤨nie chciałam nawet tutaj wchodzic i sie zalic bo tego nie lubie ale nie mam z kim pogadac a z A na koniec dnia sie straszne pożarłam z A i poszedł sobie do pracy a ja siedze i rycze 😠

To pośpię 3 h pisz, albo zadzwoń jak chcesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie zapowiadało okropnego popoludnia,wybralismy sie na pizze o 15 i przy okazji odebrałam wyniki od Zuzi i okazało sie ze moja mama wykrakała ,Zuzia ma anemię 😞w miedzyczasie zadzwoniła do mnie moja mama ze posliznela sie w pracy na lodie i siedzi u jakiejs kobiety i chce zebym po nia przyjechałabo nie moze sie ruszyc bo boli ja kregosłup,powiedziałam ze nie mam jak bo jestem sama z Zuzia a A pojechał do szkoły,rzuciła słuchawka jak jej powiedziałam ze ma jeszcze 2 dzieci(bo ona zawsze ze wszytskim dzwoni do mnie)wkurzyłam sie bo moja mama lubi koloryzowac wiec myslałam ze tak jest i teraz ale potem zadzwoniła moja siostra ze zawiozła mame do szpitala i podobno ma zlamane 3 kręgi,moze to głupie ale puki nie porozmawiam z lekarzem to nie uwierze 🤨i teraz wyc mi sie chce bo kto sie nia zajmie jak to rzeczywiscie jest powazne?jej mąż miał jej tak dosyc ze wyprowadzil sie miesiac temu,rany głupio mi ze pisze Wam o swoich rodzinnych sprawach ,ale nie mam komu 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobolinek napisał(a):
zuzka napisał(a):
dla mnie dzisiejszy dzień to chyba jeden z najgorszych w zyciu 🤨nie chciałam nawet tutaj wchodzic i sie zalic bo tego nie lubie ale nie mam z kim pogadac a z A na koniec dnia sie straszne pożarłam z A i poszedł sobie do pracy a ja siedze i rycze 😠

To pośpię 3 h pisz, albo zadzwoń jak chcesz.


Kochana jesteś,jutro ide z Zuzia do lekarza zobaczymy co powie,wiem ze to moja wina ,bo Zuzia jak pisałam długo nic nie chciała jesc poza cyckiem a to przeciez nie wystarcza i juz wtedy mi mama mowiła ze mam zrobic jej badania,teraz z tym jedzeniem tez nie ma rewelacji ,niby je wiecej ,ale nie je wcale miesa,nawet jak probuje je przemycic w zupie drobno posiekane ,zaraz wypluwa ,i tak jest z wieloma rzeczami ,mogłaby nonstop jesc zupki ktorew jej gotuje ale to przeciez za mało,i tak sobie mysle ze chyba odstawie ja definitywnie od piersi to moze zacznie jesc inne rzeczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kurczę... fatalnie się stało. Mam nadzieję, że z Twoją mamą to okaże się niezbyt groźne. Chociaż kręgosłup to poważna sprawa. Ehh. A które kręgi ma złamane i czy jest jakieś zagrożenie utraty chodzenia? Na zapas nie martw się kto się nią zajmie, może skończy się na porządnej rehabilitacji. W sumie dobrze jej powiedziałaś przez telefon, nie miej do siebie o to pretensji!
A Zuzi anemię na pewno opanujesz.
Kasiu dasz radę, jesteś silną kobietą!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uciekam ,pewnie itak nie zasne ,ale musze troche odpocząć,a jutro bieganina ,najpierw szpital ,potem lekarz
Joanna ,byłaś w tym sądzie?jak było dałaś radę,pewnei tak bo Ty dzielna mamuska jestes nie to co ja 😞
Dobranoc kochane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobolinek napisał(a):
Kurczę... fatalnie się stało. Mam nadzieję, że z Twoją mamą to okaże się niezbyt groźne. Chociaż kręgosłup to poważna sprawa. Ehh. A które kręgi ma złamane i czy jest jakieś zagrożenie utraty chodzenia? Na zapas nie martw się kto się nią zajmie, może skończy się na porządnej rehabilitacji. W sumie dobrze jej powiedziałaś przez telefon, nie miej do siebie o to pretensji!
A Zuzi anemię na pewno opanujesz.
Kasiu dasz radę, jesteś silną kobietą!!!


nie wiem które jutro pogadamz lekarzem to sie dowiem co i jak,oj w takich sytuacjach to ta siła ze mnie gdzieś ucieka,ja sie dzisiaj tez wywaliłam na lodzie ,na szczescie boli mnie tylko tyłek,uważajcie na siebie dziewczyny bo na śląsku jest naprawdę lodowisko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka napisał(a):
ja uciekam ,pewnie itak nie zasne ,ale musze troche odpocząć,a jutro bieganina ,najpierw szpital ,potem lekarz
Joanna ,byłaś w tym sądzie?jak było dałaś radę,pewnei tak bo Ty dzielna mamuska jestes nie to co ja 😞
Dobranoc kochane 🙂

Dobranoc Kochana. Jestem z Tobą, gdyby coś to dzwoń.
A Joanna ma chyba jutro tą sprawę. Tak pamiętam.
Ściskam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sobolinek napisał(a):
A zupki na czym jej gotujesz? Pewnie na mięsie. A ze słoiczkami próbowałaś? Wiem, że to drożej wychodzi, ale może do nauczenia Zuzi jedzenia tego mięsa byłyby dobre na jakiś czas.


dla mnie cena nie gra roli jesli chodzi o jej jedzenie ale co z tego jak ona tylko powącha słoiczkowe jedzenie i zaraz odwraca głowę i zaciska usta,zupki gotuje na miesie ale ona go nie je a ten wywar chyba nie zastapi jej miesa,jutro sprobuje kupic jakis ciekawy sloik i moze malymi kroczkami zacznie jesc 😞a moze lakarka cos poradzi ,ja w jej wieku tez miałam anemie i tez wazyłam dokładnie tyle co ona ,ze tez nie mogła wziac nic z tatusia ,on był buła ponad 11kg i wszystko wciągał
Uciekam juz nie zatrzymuje Cię ,Agatko aż mis ie lepiej zrobiło,potrzeba mi było pogdadc z kims na spokojnie,a Ty jestes do tego idealna ,dzięki 😘napisz jutro jak na szczepieniu było,pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
Zuzka ja odkąd pamiętam to mam anemię a mój ojciec mówił że od urodzenia, a w ciąży to miałam podwójną 😉 musisz podawać produkty z żelazem żeby wyrównać jego poziom wtedy nabierze też apetytu i nie koniecznie musi to być mięso,w warzywach jest też dużo żelaza- brokuły, buraczki, pietruszka chociaż pietruszki to nie będzie chciała jeść a jak nie mięso to może spróbuj rybki jakiejś dać, a żółtko dajesz?

Trzymam kciuki żeby z mamą nie było nic poważnego.
A swoją drogą to najpierw powinna dzwonić na pogotowie a nie do ciebie, jeśli by miała złamane kręgi to ty byś jej nie pomogła i na pewno by nie mogła podnieść się z ziemi więc pewnie stłuczone albo przestawione więc tak jak pisała sobolinek pewnie bedzie rehabilitacja a ty nie miej do siebie żalu.

U nas też dziś wyjątkowy brak apetytu ale to już 6 dzień po szczepieniu więc pewnie zaczynają sie te różne objawy o których mówiła lekarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zuza 3maj sie tam !! Porobilo sie, ale to zawsze wszystko na raz 😞 ja juz wczesniej pisalam po burzy zawsze przychodzi slonce i zawsze musi sie zrobic gorzezj zeby puzniej bylo lepiej. 3mam mocno kciuki zebys zwalczyla szybciutko anemie u Zuzi. JA zabardzo nie wiem jak z tym walczyc i nie pomoge z tym, ale ja zupelnie od piersi bym chyba nie odstawiala, a karmila tylko juz moze jeden lub dwa razy. A z mama to Julik dobrze napisala- czemu odrazu na pogotowie nie zadzwonila?? hmmm tak czy siak mam nadzieje, ze wszystko jej sie ulozy z tymi kregami. Mysle, ze rehabilitacja pomoze- poczatki beda trudne bo ktos napewno bedzie musial jej pomagac. Nie doluj sie Zuzka pamietaj, ze wszystkie jestesmy z toba !! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć mamuśki
Nikogo nie było od rana?
My juz w domku po męczącym dniu i ciężkiej nocy ,Zuza budziła mi sie co pół godz.a definitywnie powiedziała ze nie bedzie juz spac o 5 rano,wziełam ja i okazało sie ze ma kupke w pampku ,nie wiem jak długo ja miala ale strasznego odparzenia dostała,te jej marudzenie ,dosc czeste i ciemne kupy wygladaja mi na zeby ale nic w tej buzce nie widac nowego ,Nanusiu Zuzi tez najpierw wylazły 2 a potem 1 na gorze, wyglądała jak wampirek
Zuzia sie wyspała wpadne wieczorem ,pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczynki
My już po szczepieniu 🙂 Zaszczepiłyśmy się na razie tylko tą szczepionką 3w1, a przeciw ospie idziemy się szczepić 10 kwietnia. Zdecydowałyśmy tak, bo gdyby coś się działo niepokojącego to nie będziemy wiedzieć po której szczepionce.
A co do samego szczepienia to było zabawnie 🙂 Ania jak zwykle była atrakcją poradni, wiadomo wnusia pani doktór, ale w zasadzie to i bez tego zaskarbiła sobie sympatię wszystkich pielęgniarek bo cały czas je czarowała uśmiechem i zaczepiała 🙂 Tak samo było podczas samego kłucia śmiała się do jednej pielęgniarki a druga ją szczepiła 🙂 Powiem Wam, że byłam (i jestem) z niej dumna 🙂 Pielęgniarka mi powiedziała, że ta szczepionka nie boli dlatego dzieci czasem nie płaczą.
Wiecie co, zamocowałam te biedronkowe motyle na ścianie u Anki w pokoju i wyglądają pięknie 🙂 Jutro robię nalot na biedronki w Katowicach i w Chorzowie i wykupię wszystkie motyle jakie będą mieli 😁 😁 😁 Tanim kosztem, bez żadnego uszkadzania ścian można zrobić super ściany w pokoju dziecięcym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
malamyszko to długo Cię trzyma ta jelitówka. Masz nifuroksazyd ? To jest bardzo dobry lek na takie dolegliwości.Duuużo zdrówka Kochana!!!!!
zuzka tak jak Ci pisałam, całe szczęście, że skończy się na tym gorsecie. Będzie dobrze Kochana!!! Wiesz co, mam takie dziwne przeczucie, że być może jest to dla Was szansa na odnalezienie się 🙂 Życzę Ci tego z całego serca.
A jeśli chodzi o Zuzię i jej anemię to może faktycznie jest to genetyczne i cokolwiek byś nie robiła to ona będzie. Na pewno dobrze by było gdyby zaczęła jeść mięsko, jajka.
Co do słoiczków to nie wiem jak Wasze dzieciaczki, ale Ani bardziej podchodzą obiadki z Bobowity. Po Gerberze prawie że wymiotowała, w słoiczku były duże kawałki papryki i cała kukurydza.
Zapomniałam jeszcze napisać,że Ania waży 9,900 i mierzy 80 cm.

Jeszcze mam pytanie; w czym śpią Wasze pociechy? Bo ja ostatnio się wkurzyłam jak kolejny pajac okazał się za ciasny. I ubrałam Anię w piżamkę...i super jej się w niej śpi 😉 No i tak szybko nie wyrośnie, najwyżej spodnie będą rybaczki 😁 😁
I a propos tych piżamek, to jutro w Lidlu są za 17,99 i zamierzam kupić ze 2 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej ,widzę że weteranki mamusiowe obecne 😁
Skoncze to co zaczełam o 16,a więc moja mama ma złamane lub pęknięte (już się pogubiłam)2i 4 kręg,musi polezeć kilak dni bez ruchu a potem zobaczą co dalej ,napewno dostanie gorset na kilak miesięcy,ale ona jest jak małe dziecko jak jej opowiadałam jak to wyglada(babcia A tak miała)to sie mnie pytala czy bedzie na to mogla sie normalnie ubrac i chodzic ,bo ona bez ruchu zyc nie moze,a jak jej wczoraj powiedzieli ze nie moze sie kompletnie ruszac ,nawet do wc tylko basen to jak lekarz poszedl to ona sobie poszla do lazienki bo u nas w szpitalu pokoje sa 2 osobowe z lazienkami a ona lezy od tej lazienki 2 metry wiec stwierzdial ze nic jej nie bedzie ,niby gadala ze strasznie ja boli ale laki przeciwbolowe lezaly na poleczce, 🤨
Zuzia ma ostra anemię ,dostała żelazo ,wit B6 i kwas foliowy,za miesiąc kontrola i na razie nie bedziemy jej szczepic ,poczekamy miesiac ,tak zadecydowała pani doktor
Małamyszko faktycznie długo Cie trzyma ,Sobolinek ma racje najlepszy jest Nifuroksazyd ale nie wiem czy jest ogolnie dostepny,a Michas nic nie podłapał ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobolinku u mnie nie ma takiego problemu z pajacami ,haha z wagą i wzrostem Zuzi dlugo w nich jeszcze pospi,ona ma nadal tylko 8500kg.(to chyba tez dzidziczne ,bo ja miałam dokladnie tyle samo w jej wieku)i jest na 3 w siatce centylowej ,nawet pielegniarka sie zdziwila bo tak ladnie tyla jak była malutka a teraz nic ale pani doktor ktora leczyla i mnie od urodzenia powiedziała ze po kim ma byc inna ,jest taka jak mamusia, 😉i opowiadała mi jak u mnie wykryli anemie to te 34 lata temu przepisała mi zelazo w zastrzykach ktore sa bardzo bolesne podobno i ja wtedy cała zesztywniałam ,bo pielegniarka zle mi ten zastrzyk podała i przestałam oddychac ,potem wezwali karetke zabrali mnie do szpitala i spedziłam tam miesiac bo w szpitalu dostalam zapalenia płuc,zdziwiłam sie ze to jeszcze pamieta 😲ale byla wtedy młodym lekarzem bez doswiadczenia a ja byłam pierwszym przypadkiem ktory wiwinol jej taki numer,teraz na szczescie juz sie nie daje zastrzykow maluchom ,powiedziała mi ze nawet by sie chyba nie odwazyła,a miałam pisac o pizamach 😜ja mam kilka sztuk jeszcze po Michale ale jakos mamobawy ze Zuzi bedzie zimno w stopki 😮albo jej sie gora podniesie i brzuszek zmarznie 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zuzka to mama nieźle sobie poczynia. Oby tylko bardziej sobie nie zaszkodziła. Widzę, że jest przeciwieństwem mojej mamy. Ona byłaby szczęśliwa, gdyby mogła sobie poleżeć. Pod warunkiem, że obok piętrzyły by się stosy książek do czytania 🙂 Bo ona tygodniowo musi przeczytać co najmniej 2-3 książki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...