Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

zuzka dasz radę, ale wiem jak Ci musi być ciężko. Ania zrobiła się bardziej świadoma cyca i jego położenia i jak ją sadzam do karmienia na kolanach to sama podnosi mi bluzkę. Jeśli nic się nie wydarzy to będę ją karmić do 2 roku (no może krócej). A Ty Kochana nie miej do siebie pretensji, na pewno Wam to wyjdzie na dobre tylko potrzeba czasu.

zuzka napisał(a):

sobolinek napisał(a):

zuzka my po ostatnich wakacjach też myśleliśmy o ciepłych krajach, ale jeśli już to wtedy będziemy brać last minut jakiś. A Wy gdzie zamierzacie lecieć?

No my tez last minute .zawsze tak jezdzilismy ,jesli to bedzie pazdziernik to myślałam o Egipcie bo jeszcze nie byłam,chyba ze we wrzesniu trafi sie jakas inna fajna oferta,my tak zawsze wszystko robimy spontanicznie

Ja do Egiptowa nie chcę jechać a już na pewno nie z tak małą Anią. Teściowie byli kilka razy i zachwalają ale mnie nie przekonają (za dużo chodzenia) 🙂 Ponoć Rejs po nilu jest super, zwiedza się wszystkie zabytki.

zuzka napisał(a):

moze to głupie pytanie ale jak często myjecie maluszkom włoski?ja kiedys myłam codziennie,ale teraz jest z tym problem i robie to 2x w tygodniu

Ja do niedawna też myłam codziennie ale teściowa mi powiedziała, że wystarczy co 2 dzień albo właśnie 2x w tygodniu. My kąpiemy teraz Ankę co 2 dzień i wtedy myję też włoski. Ania też przestała lubić wodę wpływającą do oczu, ale jakoś na razie nie płacze tylko automatycznie wstaje jak ją spłukuję prysznicem.

zuzka z ginem Ci nie pomogę. Ja mam swojego ok, dobrze prowadził ciążę, super założył wkładkę ale pewnie jak zdecydowana większość nie zleciłby przed przepisaniem antykoncepcji hormonalnej badań hormonów. Tacy jak już pisałąm wcześniej są raczej w klinikach niepłodności gdzie na miejscu robią wszystkie badania (moja psiapsióła tak ma)

zuzka napisał(a):

sobolinek napisał(a):

zuzka napisał(a):

moze to głupie pytanie ale jak często myjecie maluszkom włoski?ja kiedys myłam codziennie,ale teraz jest z tym problem i robie to 2x w tygodniu

Ja do niedawna też myłam codziennie ale teściowa mi powiedziała, że wystarczy co 2 dzień albo właśnie 2x w tygodniu. My kąpiemy teraz Ankę co 2 dzień i wtedy myję też włoski. Ania też przestała lubić wodę wpływającą do oczu, ale jakoś na razie nie płacze tylko automatycznie wstaje jak ją spłukuję prysznicem.

a mój wodnik od kilku dni jest na etapie ze nie chce sie isc kąpac,jak ja rozbieram to ucieka mi z łazienki i biega na golaska po całym domu,jak ja wkładamy do wanny to jest ryk no i wczoraj pobiegła do łózeczka i zabrała swoja ogromna owce z która spi(ok 50 cm)i poszła sie z nia kąpac ale była wtedy radoch zwłaszcza jak A podnosił Dolly a ta nasiąknięta wodą sikała no i dzisiaj tez biedna Dolly musiała isę kąpac 😁a potem michał miał pretensje ze musi ją przez 15 min wykręcać:silly 😞Michał sprząta po małek lazienkę)

hehe to nieźle 😁 😁 Już sobie wyobrażam biedną owcę z przemokniętym futerkiem. A z Michałęm masz super 🙂 Też by mi się przydał hehe

zuzka napisał(a):

Sobolinku ja myślałam o Egipcie ale ze względu na porę i pogode (pazdziernik) bo wczesniej nie chce jechac nigdzie z Zuza,a jakbym miała starsze dziecko to pojechałabym na południe Francji albo na Corfu,kocham te miejsca mogłabym tam jezdzic co rok tylko ze są drogie
Ciekawy program leci na TVN STYLE o in vitro ,facet był przy cesarce,wyjątkowy przypadek
Ja uciekam bo A poszedł na nockę i ciężka noc przedemna
Spokojnej nocki ,raczej do popołudnia jutrzejszego bo rano to nie mam szans bo Zuza ściąga mnie z krzesła
Dobranoc 🙂

zuzka a ja bym się właśnie bała Egiptu z takim maluchem ze względu na zemstę faraona i upały (choć w październiku już mniejsze niż w lipcu czy sierpniu). Moja siostra jeździ z dziećmi 2 x w roku do Toskanii (samochodem!) i pierwszy raz Jaśka wzięli jak miał niecałe 6 miesięcy 🙂
Nie mam TVN style 😞
Spokojnej nocy Ci życzę 🙂

no ja jak zwykle za późno 😁
ale mój fąfelek dopiero o 23 zasnął, bo do 18 miał popołudniową drzemkę.

zuzka napisał(a):

Dużo tego nie było 😉
Julik,niech Julcia szybk wraca do zdrowia ,a co lekarz powiedział na wysypkę?

tylko tyle że to wysypka wirusowa, niegroźna i nieswędząca i że minie, dała calcium i clemastinum a jak nie przejdzie po tygodniu to kazała przyjść na wizytę.

Co do mycia głowy to my kąpiemy się co 2-3dzień, nigdy nie kąpaliśmy się codziennie, chyba już kiedyś pisałam że Julka nie znosiła kąpieli a teraz rzucisz hasło kąpiel to już stoi pod drzwiami do łazienki 😁

😁 mi się marzy lazurowe wybrzeże 😁 no to idę pomarzyć papa

Hej
Ja od rana mam atrakcje. Anka zwymiotowała mi całą kaszkę w trakcie jedzenia, ślini się strasznie, nos pełen kaszki, ryk przy fridowaniu. Ehh Zęby jej idą jak nic. Kiedy to się skończy! Teraz czeka mnie pranie i cyc (tylko za bardzo go nie chce bo ma wciąż zapchany nosek). A miałyśmy iść na spacerek...
Zuzka i Juli a nie mace kosza schowanego w meblach? Ja taki mam i na razie nie otwiera 🙂 Na razie.

Kurcze, to rzeczywiście nieciekawie masz Sobolinku z Anusi ząbkami. U nas też problemy w nocy ze spaniem przez ząbki. Nawet Dentinox nie pomagał. Musiał Michaś spać ze smokiem. Nie pochwalam tego, ale jak nie da się inaczej, to niech czasem śpi w nocy ze smoczkiem.

hej
no to na pewno zęby, u nas prawie cały komplet się przebija w zasadzie wszystkie już widać oprócz 5

a co do kosza to najpierw mieliśmy na zewnątrz, ale czesto do niego zaglądała więc schowałam do szafki i teraz otwiera szafkę, podnosi przykrywkę i ciach do śmieci, na razie strat nie ma bo mam ją ciągle na oku, ale czasem czymś się bawi i moment i już w koszu 🙂

Julik u nas też już wszystkie prócz 5. teraz przebijają się dolne 3 i dlatego tak się ślini i wymiotowała. Ale dziś mnie zdziwiła tą ilością śliny, bo nigdy w czasie ząbkowania się nie śliniła a dziś to jej non stop kapie i wisi. Już 2 bodziaki poszły i 3 śliniaki. Te 3 to faktycznie najgorsze są. Udało się w końcu Ani zjeść cyca, bo wcześniej otwierała buźkę i boczkiem się do niego tuliła. Nosek sam się troszkę oczyścił przez kichanie i dała radę 🙂 Zastanawiam się co będzie jeść na obiad i chyba dam jej tylko mojego rosołu.

no ja też mam dylemat z obiadem, nie będę jej nic gotować bo wczoraj nie chciała w ogóle, chyba spróbuję dać jej słoiczek taki po 5 miesiącu całkiem gładki 🤢

julik napisał(a):

no ja też mam dylemat z obiadem, nie będę jej nic gotować bo wczoraj nie chciała w ogóle, chyba spróbuję dać jej słoiczek taki po 5 miesiącu całkiem gładki 🤢

Myślę, że spokojnie możesz dać taką gładką maź, która nie podrażni Julci podniebienia.
Ja dałam Ani rosół z rozbełtanym jajkiem. Zjadła kilka łyżek, do tego dostała cyce i ma teraz tyle energii, że wariuje w łóżeczku zamiast spać 🙂

zasnęła 🙂 W końcu 🙂

To dobrze, że Anusia tak ładnie sobie zjadla.
Michaś znów nas w żłobku zaskoczył. Sam poszedł do "znienawidzonej cioci". Może w końcu przekona się do żłobka. Oby tylko pochodził jak najdłużej.

Dziś kupiliśmy bidon z firmy Nuby dla Michasia, żeby uczył się ze słomki pić. Taki bidon niekapek i kubek lovi 360 bo jest promocja. 2 kubki w cenie jednego (kubek 250 ml i 350 ml za 37 zł). Tą promocje zobaczyłam w gazecie dziecięcej i jak pojechaliśmy do sklepu z rzeczami dla dzieci, to spytałam i rzeczywiście była. Ale już końcówka, więc jak chcecie komuś kupić, lub mieć dla siebie, to się spieszcie z zakupem.

malamyszko masz może linka z tym bidonem i promocją?

no to dziś mój niemowlak zjadł obiadek po 5miesiącu 😁

Sobolinku, o tej promocji na kubeczki lovi czytałam w gazecie. Najlepiej zadzwoń sobie do sklepu w Katowicach który sprzedaje takie rzeczy i oni Ci powiedzą czy mają jeszcze w promocji te kubki. http://www.lovi.pl/aktualnosci.html ja mam te 2 kubki.

A co do bidonu, to nie mogę go znaleźć na necie. Ale poszukaj w sklepie bidon ale taki, który ma słomkę do samego dna, żeby nie musiała Anusia przechylać jak kubek niekapek. Bidony z Nuby to są też niekapki, więc są super.
http://www.babiesgalore.com.au/feeding/kids_feeding/nuby_no_spill_flip_it_thin_straw
Tu jest podobny, bo nie ma tego co my mamy, ale fajnie jest zaznaczone o co mi chodzi z tą słomką. Bo czasem to tylko taka jest końcówka niby słomka, ale to zwykły niekapek.

julik napisał(a):

hej alwo 😁
dzięki
no właśnie wczoraj pisałam i najważniejsze co miałam zapytać to zostawiłam na koniec i zapomniałam napisać a w zasadzie zapytać Cię jak się skończyło z waszą wysypką? czy to była 3 dniówka i jakie były objawy, bo nie wiedziałam co Juli jest.

U nas wyglądało to mniej więcej tak mały nam chorował wsześniej na zapalenie gardła i oskrzeli i jak pojawiła sie wysypka to też lekki stan podgorączkowy co do wysypki to dostał takich jakby podskórnych plamek na całym ciele ale jak sie dotykało ciała to to było gładkie takie dosłownie jhakby plamki po dwóch dniach to sie rozłało jakby w jedna wielą plame i od tamtego dnia zaczeło stopniowo schodzic jakos po 5-6 nic nie było tylko na rękach i nogach do tej pory ma takie jakby szorstkie ciałko (suche) ale jak był mniejszy to dostał też wysypki(krostek) zeszło po 10 dniach jak wyeliminowałam maliny tzn.soczek w składzie z maliną miał na nią uczulenie tak miał bo teraz juz dostaje i jest ok