Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

Ojejku, jakie śliczne zdjęcia Zuzi 🤪 Słodka jest, mała alpinistka 😜 😁

EDIT: Oczywiście chodziło mi o to że Zuzia śliczna jest, a nie zdjęcia, ale zdjęcia też ładne 🙃

Dobra, muszę kończyć.

Miłego dnia Dziewczyny.

Julik, wytrwałości 😘

Alwo, jak Gabryś?? Mam nadzieję, że gorączki już nie ma.

Oj tak, zdjęcia Zuzi i mamusi piękne 🙂

Ja już opłaciłam zadatek za Rabkę i teraz czekam do sierpnia 🙂 Łóżeczko z pościelą i masa zabawek już czekają na Anię 🙂

Asiula a jeśli chodzi o odsmoczkowywanie 🙂 to ja się zainspirowałam maląmyszką bo kilka dni temu napisała, ale nie pamiętam już w jakim kontekście, że musiała dać wyjątkowo Miszce smoka do spania. I mi się zrobiło głupio, że ja daję Ani jeszcze smoka. A tu się okazało inaczej, no ale fakt faktem poszło bezproblemowo i mam już to z głowy.
Za to Ty masz Asiula już tylko maleńki kroczek do odpieluchowania Ulci, a to jest chyba ważniejsze niż smok.
Aha i z tego co piszesz to Ula lada dzień zacznie sama pomykać 🙂 Super!!!

Sobolinku, bo my dajemy smoka tylko do spania w ciągu dnia, w nocy jest bez smoczka i dlatego napisałam, ze okazjonalnie dostał 😉

Zuzka - koszulka Messiego - mnie też się ten pomysł średnio podoba, ale koszulkę dostał od swojej babci. Była za duża na niego, więc mój Paweł wymyślił, ze ją oprawi. No, faceci mają czasem głupie pomysły. A jeśli chodzi o zdjęcie w ramce - dobry pomysł.
A naklejki są tak dobrze przyczepione, ze trudno byłby chyba je odkleić Michasiowi. w sumie, to jakoś się na szczęście do tego nie bierze.

czesc dziewczyny wieki mnie nie było za co przepraszam. nei zdołam nadrobuić wszystkiego co napisałyscie 😞 kwiecień jest dla mnei naprawde ciezkim miesiącem, nie tylko dlatego ze najwiecej mam godzin w pracy, ale też duzo sie dzieje...
Blanki nie widziałam już od wtorku czyli jutro minie równo 7 dni 😞 tęsknie bardzo za nią! Nawet nei macie pojęcia jak bardzo!!! Jest u Babci 90 km ode mnie... ciągle na diecie bezmlecznej i widać już efekty, bo został tylko wodnisty katarek, organizm już się prawie oczyscił ze sluzu! Bierze leki homeopatyczne cały czas. Ma przerwe od złobka do 6 maja, takze wszystko dla jej dobra, bo to ona jest najwazniejsza! Mam nadzieje, ze skończą się już problemy z chorowaniem! zobaczymy ją dopiero w sobote 😞
Co u Was???? tak pokrótce chociaz napiszcie!!! chętnie poczytam!!!

Cześć dziewczynki
Ania pięknie zasnęła 🙂 Odnoszę wrażenie,że bez smoczka szybciej zasypia, bo wcześniej wstawała, wyrzucała go za łóżeczko, czekała aż jej go znowu dam i tak czasami 5-10 razy. Teraz wie, że nie ma i śpi 🙂
Dziewczynki (Zuzka i Małamyszka) a co byście powiedziały na ten czwartek? Oglądałam prognozy pogody i ma być piękna słoneczna i ciepła pogoda. W sam raz na spacerek z młodzieżą 🙂
Joanna fajnie, że znalazłaś dla nas chwilkę 🙂 Oby ta terapia Blanusi przyniosła oczekiwane efekty i przestała chorować. I byle do soboty (kurczę, to jeszcze kawał czasu) Ale z drugiej strony złapiesz trochę oddechu od Blanki.

zuzka napisał(a):

Sobolinku u mnie czwartek zdecydowanie odpada,no chyba ze chcesz mnie mieć ok 21 😁bo o 20 wyjeżdżamy więc po drodze ,przez Katowice mogłabym wpaść 😉ja mogę tylko jutro albo w środe ,wracam dopiero 4 maja,ale nie patrzcie na mnie spotkajcie sie z Małąmyszka jak Wam pasuje,

Fakt, zapomniałam że jedziecie nad morze (jak ja Ci zazdroszczę wrrrrrrr 😁) Jeszcze Malamyszka musi napisać kiedy jej pasuje i się umówimy we 2 lub we 3.

Nie ma nikogo to idę się położyć bo nie śpię od 5.
Dobranoc

hej
ja jak zwykle na koniec jak już wszystkie spicie!
to spokojnej nocki! 🙂

nanusia69 napisał(a):

hej
Julik normlanie powiem ci ze te zdjecie jest czadowe mam juz wieczor i zaraz ide spac, a tak mi to humor poprwilo. Nie pogniewasz sie jak podkradne to zdjecie i wstawie na fb 😜
ss:

😁 hehe nie pogniewam się, sama ukradłam z fb 😁 😁
A z jedzeniem to Ci zazdroszczę i jak czytam to znów mnie nerw bierze bo ta moja cholera ostatnio nie chciała jeść a teraz przez tą chorobę zupełnie na mleku żyje no i kochana ilość ząbków nie wpływa na to co zjada, bo oczywiście bierze kurczaka i gryzie "mikser działa" ale za chwilę wszystko wypluwa, masakra.
Alusia raczej nie wygląda jakby miała tendencję do tycia, a Ty i tatuś też chudzinki więc pewnie więcej spala bo się więcej rusza, więcej potrzebuje. A jeśli chodzi o posiłki to jak Jula jadła to jadła 3 stałe + mleko, owoce, chrupki. Jak byś poszukała to dziewczyny wypisywały jadłospisy na stronach 1431-1434 😁
pozdrowienia 🙂

Joanna1984 napisał(a):

Blanki nie widziałam już od wtorku czyli jutro minie równo 7 dni 😞 tęsknie bardzo za nią! Nawet nei macie pojęcia jak bardzo!!! Jest u Babci 90 km ode mnie... ciągle na diecie bezmlecznej i widać już efekty, bo został tylko wodnisty katarek, organizm już się prawie oczyscił ze sluzu! Bierze leki homeopatyczne cały czas. Ma przerwe od złobka do 6 maja, takze wszystko dla jej dobra, bo to ona jest najwazniejsza! Mam nadzieje, ze skończą się już problemy z chorowaniem! zobaczymy ją dopiero w sobote 😞
Co u Was???? tak pokrótce chociaz napiszcie!!! chętnie poczytam!!!

Joasiu ja nawet sobie nie mogę wyobrazić jak musisz tęsknić, bo jeszcze nie byłam bez Juli dłużej niż 2h 🙃 (tyle co trwa spacerek z tatusiem) a tyle dni to szok 🤢
Ale najważniejsze jest zdrowie Blanusi i cieszę się że te leki i brak mleka pomagają, pamiętam że wcześniejszy wyjazd do babci też Blanusi pomógł!
A w ogóle to cię podziwiam bo moja Jula jest od tygodnia chora a od dwóch dni to już nie mogę z nią wytrzymać taka płacząca maruda 😞, ja nie wiem jak ty sobie dajesz radę no chyba że Blanusia inaczej znosi chorobę ale wątpię.
Dużo zdrówka dla Blanusi 😘
pozdrowienia

Asiula napisał(a):

Dobra, muszę kończyć.
Julik, wytrwałości 😘
.

dzięki Asiula, dziś mi była potrzebna mam nadzieję że już jutro będzie lepiej.
To idę oglądać zdjęcia bo trochę się zaniedbałam 🙂

Sobolinku, dam Ci jeszcze znać kiedy będziemy mogły się spotkać. Autko wciąż w naprawie a myślałam, ze w jedną stronę przyjadę z Miszką autobusem a z powrotem przyjedzie po nas Paweł. Bo Michaś pewnie zmęczony nie wytrzymałby drogi powrotnej autobusem. Niestety autka nam jeszcze nie oddali. Jak tylko będę coś wiedziała kiedy nam oddadzą, to dam znać i się spotkamy.

hej mamusie 🙂
ja na sekunde powiedziec tylko ze dalej gotaczkuje spi ze mnia w nocy a i teraz na kolanach siedzi ale u lekarza bylismy wczoraj uszy ok osluchowo tez tylko gardlo czerwone chociaz mowi ze go na pewno nie boli i ja tego samego znania bo ladnie je jednym slowem pewnie jednak te 3 ida bo innego rozwiazania nie widze jak ladnie zasnie i nie bedzie sie krecil do 22 to zajrze mlego dnia zycze 😘
no i oczywiscie nadrobie bo widze ze w wielkich bolach do 1500 doszlysmy a teraz jakby bardziej rozpisane no albo mi sie wydaje 😉

Alwo, trzymamy kciuki, żeby te ząbki szybko wyszły. I żeby to było tylko to.

Ja dziś zrobiłam dla Michasia syrop z cebuli. Spróbuję Mu dawać po pół łyżeczki na zwiększenie odporności, bo jak Go dziś oddawałam, to było też dziecko, które matka oddawała tak zasmarkane, że miało aż brodę mokrą. Nie wiem jak mogą takie dzieci przyjmować.

malamyszka napisał(a):

Alwo, trzymamy kciuki, żeby te ząbki szybko wyszły. I żeby to było tylko to.

Ja dziś zrobiłam dla Michasia syrop z cebuli. Spróbuję Mu dawać po pół łyżeczki na zwiększenie odporności, bo jak Go dziś oddawałam, to było też dziecko, które matka oddawała tak zasmarkane, że miało aż brodę mokrą. Nie wiem jak mogą takie dzieci przyjmować.

no mam nadzieje ze to tylko zeby zobaczymy no albo jutro go wysypie i sie okaze ze wlasnie teraz 3 dniowke ma a nie wtedy mial jak sugerowali
a co do zlobka i zasmarkanych dzieci to tutaj jest zupelnie inaczej dziecko chodzi do zlobka z katarek z kaszlem chorym gardlem itp.przeciwskazaniem jest tylko goraczka z reszta nie ma co porownywac tych dwoch panstw -kultur bo by czlowiek sie za glowe zlapal np. dzieci pija wode z kranu ,mleko wyjete prosto z lodowki ,albo np. spia na drorzu w wozku przykryte takim "spiworek" ale oczywiscie spia w tych ciuchach w ktorych po domu chodza chodzi mi o to ze nie sa ubierane dodatkowo a i tylko jak pada to w placowce w srodku spia jednym slowem co kraj to obyczaj np. kolezanki syn chorowal na zapalenie oskrzeli dostal antybiotyk i ze nie goraczkowal to do zlobka normalnie chodzil szkoda gadac po prostu ineczej

Niutek spi to postaram sie nadrobic i ja pozwoli to napisze jeszcze

no i po spaniu 😘 uciekam

Julik Blanka też jest nieznosna podczas choroby, ale wiesz to kwestia przyzyczajenia, mam na nią sprawdzone sposoby 😉
Ja już odliczam dni i godziny do spotkania z nią, chwila oddechu jest portrzebna ale chwila a 2 tygodnie bez niej to cała wiecznosc! Najbardziej się boje jej reakcji i tego, ze bedzie teraz zle znosic rozłąke ze mną, bo będzie się bała ze znowu ją zostawię 😞 najgorzej bedzie zostawiać w żlobku bo już był płacz przy oddawaniu odkąd jest w nowej grupie:/ no ale mam nadzieje, ze jakos to zniesie i przywyknie! no i że bedzie zdrowa!!! bo to najważniejsze!

hej
ja znów na chwilke nie śpi jeszcze i wiecie w dzień tylko te 15 min nie wiem z kąt tyle siły ma do tej temperatury doszły jeszcze ropiejące oczy i zalatwianie sie na rzadko 😞 ale chyba to te zęby 3 taki wpływ maja jednak niby oczne jakies tam wspólne kanaliki maja a i lewa 3 już pokazuje sie ledwo za dziąsłem bo aż biała kreska jest uciekam i do jutra pewnie 😘

Alwo, u nas też ropiejące oczka, ale to chyba jakiś wirus, bo dziś się to na mnie przeniosło. Całe lewe oko mam czerwone, boli jak mrugam i ledwo na nie patrzę. Jutro pewnie będę wyglądała jakby mi ktoś przylał.

Cześć
My niedawno zjechaliśmy do domku po wizytach u 2 babć 🙂 Ania pięknie zjadła całą miskę kaszki i szybciutko zasnęła. Kurcze bez smoka jest jej łatwiej 🙂 W ogóle dziś była bardzo grzeczna i nie marudziła. Jestem na 90% przekonana, że te wymioty są przy wyrzynających się ząbkach i nie ukrywam, że bardzo mnie to cieszy 🙂
alwo widzę, że Niutek znacznie gorzej przechodzi te 3 niż Ania, bo u niego jeszcze ta nieszczęsna gorączka i ropiejące oczka Ale DACIE RADĘ!!!
Malamyszko rozumiem, że chcesz z Michasiem wracać autkiem , nawet chciałam Wam zaproponować, że T Was odwiezie, ale po wczorajszym dniu jak wrócił dopiero po 17 wolę się nie umawiać i nie obiecywać. Tak było z urodzinami Emilki, zamiast być normalnie o 15,15 i zawieźć nas na 16 to wrócił po 20 😞 i d..a blada była 😉 Także czekam Kochana na znak 🙂 i zapraszam razem z moim zięciem Kochanym 🙂 Już się nie mogę doczekać! 🙂