Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej mamusie,
dawno mnie nie było 🙃
więc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO BLANUSI I FILIPKOWI W TYM TRZECIM ROCZKU 😘 😘 😘

Ostatnio nie miałam czasu bo mój chłop 🙂 leżał tydzień w szpitalu a potem w domu więc zajęć mi nie brakowało 🙃 ale już wszystko powróciło do normy.

Małamyszko nie miałam zamiaru kupować takiego rowerka ale jak sobie posłuchałam to jest godny uwagi. Jeszcze nie wiem czy i jaki i kiedy kupię.
http://www.youtube.com/watch?v=tsYmOSDXtPI&feature=player_embedded#!
Na pewno trzeba dopasować wysokość do długości nóżek dziecka więc pewnie te z regulowanymi siodełkami będą lepsze, ważna pewnie też jest waga. Myślę że ja wybiorę taki z pompowanymi kołami, może z hamulcem taki który będzie przypominał zwykły rower. Ale szczerze mówiąc to ja się zupełnie nie znam 😜.

A myślałyście już o bilansie dwulatka? kiedy się wybieracie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
malamyszka napisał(a):
Noo, już nasze dzieciaczki mają powoli 2 latka. Jak ten czas leci. Wiecie, zastanawiam się czasem, czy nie chciałabym kolejnego maleństwa. I tak jak kiedyś wzbraniałam się przed 2 dzieckiem to teraz coraz częściej o tym myślę.


hihi, faktycznie się mocno wzbraniałaś i zarzekałaś, że Michaś będzie jedynakiem 🙂 a tu powoli zmiana następuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Długo mnie nie było, ale odkąd te dwie prace mam to ciężko znaleźć czas... Z Ulcią spędzam go strasznie mało, a wieczorem, gdy ona pójdzie spać to zaraz i ja zasypiam 😜

Co do bilansu to nam mówiono, żeby po ukończonym 2r.ż się pojawić. Tylko teraz się zastanawiam kiedy, jak od rana do wieczora pracuję... Jedynie we wtorek mam na 10, to pewnie na któryś wtorek spróbujemy się umówić.

A co do rowerka biegowego jak dowiedzieliśmy się z mężem o jego istnieniu to wiedzieliśmy, że kupimy go Uli 😜 chrzestny zaoferował się, że sprezentuje rowerek Uli na urodziny, będzie drewniany, z miękkim siodełkiem, pompowanymi kołami i regulowaną wysokością siodełka, we wzorek żyrafy 🙂 Mam tylko nadzieję, że Uli się spodoba i zakuma jak to działa 😜

Na koniec jeszcze najlepsze życzenia urodzinowe dla Filipka, Blanki i Julci 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzięujemy za życzenia 🙂 my jak na razie odpuszczamy rowerek biegowy bo nie bedzie kiedy miała nim jezdzic no i ma jeszcze rowerek 3 kołowy także na razie odpuscimy...
Ja o drugim dziecku już na pewno nie mysle, ledwo sobie daje rade z jednym, ciężko jest jak hjest sie samej 😞 ostatnio w nocy blanka daje popalic, ne chce spac, budzi sie, zwalam wine na zeby bo idą jej cztery na raz piątki :/ no i katar oczywiscie :/ na nastepny dzien mialam na rano i po prostu bylam jak zombi, nie mam juz sił czasem 😞 przerasta mnie to, ze musze sobie radzic sama przez cały tydzien 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To faktycznie Joanna nieciekawa sytuacja u Ciebie, sama musisz ogarnąć i opiekę nad Blanką, zakupy, dom, do tego praca... A nie dałoby rady, żeby mąż zmienił pracę na taką, przy której mógłby być na miejscu? Bo kurcze jeszcze to wszystko negatywnie odbije się na Twoim zdrowiu, już piszesz że nie za dobrze się czujesz i nie wyrabiasz... 😞
A jak urodzinki Blanki się udały? Pisałaś że podwójne nawet będą przez teściów...
My też zapraszamy tylko najbliższą rodzinę, a że rodzina spora to całkiem duża impreza wyjdzie, jeśli wszyscy się zjawią 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My teżpowoli szykujemy się do imprezy urodzinowej. A w sumie to imprezy podwójnie urodzinowej i imieninowej (Miszka i Paweł urodziny - 18 i 28 luty a ja imieniny 22 luty) więc roboty masa. Robimy impreze 2 dniową, bo nam się wszyscy nie zmieszczą w domu. W sobotę w przyszłym tygodniu zapraszamy moich rodziców, ciocie, wójków a w niedzielę chrzestnych Miszki, moją kuzynkę z dziećmi i bawimy się w gronie młodych. A co do prezentów, to od moich już wiem że Miszka dostanie tablicę znikopis (tak to się chyba nzywa) i jakieś ubranko, a my już kupiliśmy nową płytę rybki mini mini z najnowszymi piosenkami. Miszka bardzo je lubi i zawsze tańczy jak Mu włączymy tv.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula mąż bardzo chciałby inną pracę ale neistety ni jest to takie proste, w dzisiejszycvh czasach ciężko o pracę to raz, poza tym bez znajomości i beż możliwości chodzenia na rozmowy jeśli już takie by się zdarzyły tymbardziej marne szanse :/ musiałby dostać jakąś propozycję pewną przede wszystkim :/
Ja się staram znaleźć lepszą pracę, jako kierownik albo do biura bo już gtrochę za długo siedzę w solarze, a awans tylko w poznaniu możliwy a nie przeprowadzimy się niestety :/ ehh no jakos trzeba sobie radzic :/ są ciężke nocki kiedy jestem sama, ale zawsze jakoś daje radę, nie mam wyjśćia! wszystko dla Blanki!
Urodzinki tak jak pisałam, przyjechali tylko moi rodzice na dmuchanie torta, któego naswet nei zrobiłam bo dla 4 osob mi się nie chciało fatygowac, zrobilismy tort z pożeczkowca z bitą śmietaną, którego mama moja upiekła, zrobiłam napis i motylki, kupiłam świeczkę i był tort 🙂 Blanusia była zadowolona a to najważniejsze :0 na nastepny dzien byli tescie wiec nie było juz imprezy tylko kawa, ciasto i kolacja. Mam nadzieje, ze za rok będzie wiecej gości, bo chce zeby Blanka miała wyprawiane urodzinki co roku, bo pamietam ze ja nie mialam i zawsze mi było smutno 😞 POwodzenia na waszych imprezkach 🙂
Malamyszko gdzie kupowałas płytkę mini mini???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna, płytę zamówiłam na stronie smyka i jest do odbioru w empiku w zabrzu. Można ją też już kupić na allegro, ale o dziwo była droższa niż w smyku.

Nam też zaczyna się sypać impreza urodzinkowa. Mój tata chory (katar) i nie chce zarazić małego, tak samo moja chrzestna, która miała przyjechać w sobotę do nas a mój chrzestny już wcześniej zaplanował inny wyjazd - inne imieniny. Tak więc mam nadzieję, ze chociaż w niedzielę dopiszą moi znajomi i kuzynki.

A Miszka dopiero jutro dostanie prezent urodzinkowy. Dziś za to były zdjęcia urodzinkowe z kochanym misiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Najlepsze życzenia od forumowej ciotki dla Michałka

Joanna, tak się domyślałam, że niełatwo zmienić pracę i gdyby była możliwość to na pewno byście zdecydowali się na zmiany. Trzymam kciuki, żeby przytrafiła Wam się okazja, z której skorzystacie.

Mąż wyjechał na konferencję i wczoraj shopping sobie urządził i Ulci nie ominął, kupił jej zastawę lalkową (filiżanki, spodeczki, dzbanuszek), będzie do stolika i krzesełek, które dostanie na urodziny (ikeowskie) 🙂 Mi też chciał coś kupić, ale jak poprosiłam o torbę to stwierdził, że sama muszę sobie wybrać i chyba zostałam z niczym... 😜

Dziś rano z kolei zakopałam się na podwórku wyjeżdżając z garażu... A jak udało mi się wyjechać to wtedy akumulator padł (przy próbach wyjechania często gasł mi samochód...) i musiałam po teścia na ratunek dzwonić... 😎 Przywiózł akumulator na wymianę i pojechałam do pracy, spóźniona oczywiście byłam, ale bez przypału. A wczoraj wieczorem specjalnie wyszłam odśnieżyć przejazd, bo bałam się że rano będę miała kłopot z wyjechaniem. Nawet akurat młodzież się napatoczyła, zaproponowali pomoc, wzięli łopatę i odśnieżyli 🤪 A zakopałam się akurat na tym odcinku, gdzie myślałam, że nie trzeba odśnieżać, bo dzień wcześniej było odśnieżane... 😜 Tylko to też przez moje gapiostwo, bo za mocno kierownicę skręciłam i w zaspę wjechałam po prostu... Taka to moja śnieżna przygoda 😎

Dziś pierwszy raz od długieeeeeego czasu słońce zaświeciło 🤪 Od razu inaczej świat wyglądał. Az okno otworzyłam, żeby wiosnę wpuścić 😁 Tylko zaraz zamknęłam, bo jednak zimno trochę mimo słońca było 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Asiula my też wczoraj się zakopaliśmy, był straszny lód, ja pchałam auto 😉 , koła boksowały i samochód zaczął tyłem zjeżdżać na drugi samochód a ja próbując go ratować wgięłam drzwi 😞 a w zasadzie ten samochód prawie mnie zmiażdżył a moja twarda dupa wgięła 🤢

Co do prezentów to ja muszę się pochwalić bo u nas to Jula zrobiła nam najlepszy prezent! Koniec z pieluchami w dzień, już drugi tydzień chodzi bez pieluszki, na noc oczywiście jej zakładam i sika ale po spacerze ściągam suchą to samo po drzemce, w tamtym tygodniu jeszcze zdarzały się mokre majtki ale już ten tydzień cały suchy 🙂 i nawet sama już ciągnie do łazienki 🙂 na początku bałam się, że to będzie na chwilę, tak jak to było kiedyś, że latała siku na nocniczek a potem było- nie- nie ale teraz już chyba na stałe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To Julik faktycznie fajny prezent Wam córcia sprawiła 😁
Ula gdzieś od listopada bez pieluchy w dzień latała, ale ostatnio się teściowej buntuje i nie chce jej sikać do nocnika, a żeby nie obsikiwała siebie i mieszkania to u teściowej w pieluchach chodzi, gdy jej pilnuje, czyli teraz cały tydzień, przez cały prawie dzień... 😞 W weekendy bez pieluchy biega i prosi bez problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Małamyszko doczekacie się pewnie szybciej niż myślisz!
Wiecie ja też jestem w szoku że tak szybko poszło, już ostatnio odpuściłam zupełnie naukę sikania, nie nauczyła się latem, potem też na każde pytanie czy idziemy siusiu było-nie, więc nawet przestałam pytać a nocnik stał - zawalisko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ależ Julik kreatywnie podeszłaś do tematu 😆 Naprawdę super.
Ula do nocnika robi cały czas, nie mogę jej przekonać do nakładki. Może Twoje metody by poskutkowały? Tylko, że nie mam teraz kiedy jej poduczyć, bo zostawiam ją teściowej ok.8 i widzimy się dopiero po 18, w domu ok. 19 jesteśmy, a wtedy to już pora na mycie i spanie zaraz...

Od dłuższego czasu Ula w nocy przestała się budzić. Rano pielucha mokra (zdarzyło się kilka razy, że sucha rano była, ale to wyjątki), jak ona śpi to i ja śpię 🙂 A zanim zaczęła przesypiać nocki bez pobudek to jak się przebudzała to ją przewijałam i znów zasypiała, nie wysadzałam jej.

I my po imprezie urodzinowej. Gdybyśmy nie mieli do dyspozycji dużej sali w części szkolnej to ja nie wiem co by było. Zabrało się 16 osób dorosłych i czwórka dzieci. Jedzenie raczej proste do zrobienia podaliśmy. Na szczęście nasze pomysły chyba się sprawdziły i goście chętnie próbowali to, co im zaproponowaliśmy. Na koniec dnia i Ula i my byliśmy zmęczeni, ale zadowoleni. Ula zasnęła, a my posprzątaliśmy, w miarę szybko nam to poszło i w kimę 😜

Na rowerek biegowy póki co Uli reakcja jest taka, że nie chce na niego usiąść, ewentualnie prowadza go idąc obok, albo trąbi klaksonem 🙃 Musi się z nim chyba oswoić najpierw 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Spóźnione ale szczere życzenia dla Ulci! Dużo zdrówka kochana i buziaki 😘 😘 😘

Właśnie pamiętałam że Ulcia już dawno sisia do nocnika 🙂 ja tłumaczyłam sobie, że to przez te pieluchy jednorazowe 😉 dzieci nie czują dyskomfortu i im tak wygodniej, a po prostu tak tłumaczyłam sobie swoje lenistwo bo mi się nie chciało jej rozbierać i miałam czekać do lata ale ostatnio jak widziałam jak pieluszki "idą jak woda" to pomyślałam że coś z tym trzeba zrobić i się udało.

20 osób to impreza na całego 🙂 podziwiam Cię wyprawić takie urodziny, kiedy ty to zdążyłaś przygotować ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tak jak pisałam, zrobiliśmy proste i szybkie potrawy, tylko przekąski, goście byli po obiadach w domu 🙂 ciasto moja mam upiekła i po kawałku kilka kupiliśmy, no i mąż mi dużo pomógł. Na szczęście on z tych co to go kuchnia nie odstrasza 🤪

Wzięliśmy się za pożegnanie ze smoczkiem. Postanowiłam, że po drugich urodzinach to już koniecznie trzeba to zrobić, ale zaczęliśmy tak przez przypadek trochę. Zostawiliśmy u teściów we wtorek torbę z rzeczami Uli, między innymi ze smoczkiem. Wieczorem zostałam sama z Ulą, mąż pojechał coś tam z samochodem zrobić i zastanawiałam się co to będzie jak nie będzie smoczka do zasypiania. Okazało się, że Ula owszem, jak usłyszała, że smoczek u babci został to pomarudziła chwilę, ale przytuliła się, zaraz chciała żeby położyć ją do łóżeczka i zasnęła bez problemu 🤪 Wczoraj tak samo, tylko później obudziła się ok.23 i płakała, to był taki wymuszany płacz, nie było w nim rozpaczy, ale jakieś 15 minut ją tuliłam, aż w końcu znów chciała do łóżeczka i sama zasnęła. Do samochodu też się nie dopominała, a ostatnio jak tylko wiedziała, że będziemy jechać to smoka do buzi... Na razie smoczek będzie u babci, bo jednak teściowej trudniej byłoby ją ułożyć do snu, ale zaniedługo mam nadzieję i u babci zniknie z użycia. Trzymajcie kciuki 🙂

Dzisiaj się dowiedziałam, że będę zarabiała prawie o połowę mniej niż dostałam pierwotną umowę w szkole... wszyscy mi radzą, żebym nie darowała i za luty żeby zapłacili mi według starej umowy, a najwyżej od marca według nowych zasad, ale nie wiem czy dam radę z dyrektorką tak się dogadać, a ona z prezesem... 🤨 Do tego jestem przed okresem i chodzę jakaś taka rozdrażniona 🤢

Tak czy siak miłego popołudnia Wam życzę Mamuśki 😘 Do następnego razu 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Julik, właśnie zajrzałam do galerii Julki i widziałam zdjęcie tatusia z klockami. Mój mąż kupił Uli kolejkę na tej samej zasadzie 😎 I przekonuje mnie, że Ula niedługo będzie chciała dostać taką elektryczną, wypasioną (bo narazie to drewnianą dostała, bez napędu) 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...