Skocz do zawartości

Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam


Admin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Joanna1984_m

    1092

  • sobolinek_m

    2610

  • julik_m

    922

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Hej Dziewczyny.
U nas choroby są cały czas. Teraz robiliśmy rtg płuc, bo lekarka chce sprawdzić, czy tam się coś nie zmieniło. Na szczęście jest ok. Do tego zrobione lamblie, ale wynik dopiero jutro. No i szukamy laryngologa żeby sprawdzić 3 migdał.
Co do jedzenia, to u nas też wszystko sam chce robić. NIe wolno pomagać, bo się strasznie złości. No i nie mówi. Tylko mama, tata, tak i nie. No i dziadzia, baba, ale to już od dawna. OStatnio nic nowego nie powiedział.Ale w sumie ma swój język który już rozumiemy więc jakoś można się z Miszką dogadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malamyszko tyle co ja się nalatałam po lekarzach z Blanką, nawet u laryngologa parę razy byłyśmy, i nigdy nie kierowali na rtg płuc czy lamblie? nie wiem co to jest nawet :/ ? o mogdałach tez ani słowa nie było... co lekarz to pewnie co innego stwierdza i co innego zaleca. W sumie to nei chce zapeszać ale od tygodnia Blanka zdrowa, a zawsze tak bylo, ze po 1, 2 dniach w żłobku znowu jakąś infekcję łapała :/ a teraz nic więc może już się uodporniła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej
No właśnie żłobek ma swoje złe i dobre strony, to że dziecko szybciej się uczy i rozwija to właśnie ta dobra a że choruje to ta zła, tylko że choroby i tak i tak bedzie musiała przejść w przedszkolu a jak nie to w szkole bo jednak odporność dziecko musi złapać.

Małamyszko a ty kiedyś myślałaś o jakiejś szczepionce na odporność i co rozmawiałaś z lekarzem, ostatnio słyszałam że chyba takim małym dzieciom to nie zalecają a co powiedziała Tobie lekarz?

śmiać mi się chce z waszych rozważań, ale tak sobie myślę że mamom dziewczynek jest łatwiej bo mama szybciej zaakceptuje zięcia niż synową 😁 😁 😁 która kręci się przy jej synku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Joanna, rtg było robione, żeby sprawdzić, czy nie zrobiły się już jakieś zmiany w płucach. Lamblie to takie pasożyty w przewodzie pokarmowym, które mogą też powodować zapalenia oskrzeli itp problemy.
A co do szczepionki na odporność to są różne opinie. Pediatra mówi że lepiej nie, zastępca naszej pediatry nam bardzo ją poleca (szczepionkę), alergolog również, ale nie teraz, bo to za późno i dopiero od maja-czerwca się ją poda. Ale ja też nie jestem do niej zbytnio przekonana, bo wolałabym, żeby sam nabrał odporności.
Znajoma nie dawała dziecka ani do żłobka ani do przedszkola i mała chorowała w szkole więc wolę, zeby Michaś wychorował wszystko teraz a nie będzie opuszczał zajęć szkolnych.

A synowa? Jeszcze o niej nie myślę. Dla mnie Miszka to dalej maluszek, choć już taki wielki, że jak stanie na palcach to spokojnie brodą sięga do stołu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć 😘
Prawie tydzień mnie nie było, a to dlatego, że neta w domu nie mamy. W laptopie gniazda USB coś zaszwankowały, a Internet u nas podłączany przez USB i jesteśmy odcięci. Ma to swoje dobre strony, bo mąż wieczorami za porządkowanie papierów i innych dobroci się wziął, ale generalnie wolałabym żeby necik był...

Witaj Joasiu po baaaardzo długiej przerwie 🙂 😘 Faktycznie, pięknie się Wam Blanka rozwija. Szkoda że tak choruje... 😞 Może niedługo wyjdzie z tych wszystkich chorób i bez problemu będzie łobuzować z Tomusiem 😜 Żartuję oczywiście 😉

Malamyszko Tobie też współczuję tego latania po lekarzach z Michałkiem. Oby w końcu coś znaleźli i żebyście mogli się tego pozbyć.

Kurcze, ja nie wybiegam aż tak daleko w przyszłość, jeśli chodzi o Ulę, bardziej skupiam się na tym co teraz, czyli odzwyczajanie od cycusia i pieluchy 🙂

Dziś byłam u ginekologa. Przebadał mnie, porozmawialiśmy, dał skierowanie na badania laboratoryjne, wizyta bardzo przyjemna, a obawiałam się bardzo na kogo trafię, tyle ostatnio słyszę o lekarzach-idiotach... USG nie było, ale wiedziałam, że nie będzie, ale lekarz sprawiał wrażenie fachowca, mówił co robi, co widzi. Z jego badania wyszło, że wiek ciąży zgadza się z tym według OM, więc znaczy że się rozwija i wszystko raczej OK. Za dwa tygodnie mam się stawić z wynikami i założymy kartę ciąży, a za kolejne dwa będzie USG prenatalne 🙂
No i poradził mi, żebym nie karmiła Uli piersią, ze względu na Ulę nawet bardziej niż na "płód", bo teraz w moim organizmie jest dużo hormonów, zwłaszcza progesteronu, które mogą źle wpłynąć na Ulę, jeśli nie teraz to później, zwłaszcza że to dziewczynka... Wiem, że tak drastycznie nie dam rady jej odstawić, ale jedno karmienie Ula już odpuściła, więc wezmę się za drugie, a potem przyjdzie czas na ostatnie... A wszystko musi się odbyć w miarę szybko, dla jej dobra.

Miłego popołudnia Mamusie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malamyszko nam lekarka zaleciła odrabaczanie 4 razy w roku, przepisała takie krople para farm, ze względu na żlobek, mówi ze nie trzeba robic badan bo to ze 3 a nawet 4 razy kał trzeba badać więc po prostu trzeba robić takie 4 sesje po 2 tygodnie brania kropel w roku i powinno być ok, stwierdziła po podkąronych oczach Blanki, ze moze miec robaki. Teraz już nie ma 🙂

A jeśli chodzi o tą sczepionkę na odporność, to jestem tego zdania co ty, wolę zeby Blanka sama nabrała odpornosci, niestety czytałam ze to moze potrwac nawet do 18 roku zycia, wtedy juz bedzie taka odpornosc jaką my dorosli mamy 🙂

Asiula dobrze czytać, ze z ciążą wszystko w porządku i trzymam kciuki za odstawienie Uli od piersi! U Nas to trwało 2 tygodnie:/ nie wiem czy to długo czy szybko, ale dla mnie to było ciężkie 2 tygodnie... a powiem Wam, że do dzisiaj czasem jak słyszę jak niemowlę gdzies płacze to mnie szczypią piersi tak samo jak wtedy gdy karmiłam! Ale tylko jak niemowlęta płaczą! Brakuje mi tego okresu karmienia 😞 bardzo cudowny czas niezapomniany...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamusie 🙂
ale długo mnie nie było 😮 😮 😮 i teraz niestety też na chwilkę widzę że dużo nie popisałyście ale i tak jak na razie nie mam czasu na czytanie odpisywanie itp. kochane padam na pysk czasami to mam już tego dosyć i wyć mi się chce nie chodzi o Gabrysia on to złote dziecko no wiadomo z małymi wyjątkami hihihi 😉tylko ta praca w domu nie wcześniej niż 16 a czasami nawet i ok 18 do tego jeszcze szkoła to wtedy juz w ogóle przed 21 w domu jestem 😲 o porządkach domowych ,obiadkach i małym to w ogóle nie wspomnę wszystko zaniedbane jest 😞 🤢 a i 26 mam egzaminy i teraz własnie zamiast siedziec i coś się pouczyc to ja do Was zaglądam chociaż napisać tak szybciutko co u Nas słychać
trzymajcie sie kochane i sama nie wiem do kiedy no chyba że W będzie sie lepiej czół(tak chory jest) to zajmie sie małym i ja coś więcej namazgrolę
buziaki papapa 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie ja na sekundę 🙂
oo Alwo fajnie że zajrzałaś ale widzę że nieciekawie u Ciebie,trzymaj się kochana, jak wpadniesz w rytm to na pewno na wszystko znajdziesz czas. Trzymam kciuki za egzamin to pewnie z języka? ale już tak szybko?

pozdrowienia mamusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dokładnie, coś się przez chwilę ruszyło, a teraz znów cisza... Ja na swoje usprawiedliwienie mam to, że nadal z neta tylko z doskoku w pracy mogę skorzystać.

Mojej Uli chyba przechodzi rozdrażnienie zębowe, uspokoiła się, jest radośniejsza, mniej marudna, nawet z nocnikiem się pogodziła i wczoraj chodząc bez pieluchy ani razu nie posikała w majtki (tylko jak wstawała po spaniu to była posikana, ale na drzemki pieluszki jej zakładam), odstawianie od piersi też idzie nam całkiem dobrze, powoli, ale do przodu. Generalnie jest dobrze 🙂 Aha, ostatnio moja mama się śmiała, że ona to chyba laborantką zostanie, bo uwielbia zabawy w przesypywanie czegoś z jednego pojemnika do drugiego, u mamy akurat był to cukier, który odmierzała łyżeczką, potem z powrotem do cukiernicy i "apiać" od nowa, rozsypuje zwykle tylko troszkę, jak się rozproszy. W domu z kolei ma mieszankę, którą stworzyła z tatusiem - fasola, pęczak, jaglanka, kasza manna, soda, ciecierzyca 🙃 Dla niej dzień bez przesypywania to dzień stracony 😁 W pomaganiu przy robieniu ciasta też najfajniejsze jest robienie "sip-sip", czyli dodawanie składników 🙂

Mam nadzieję, że u Was w porządku.

Alwo, współczuję tego braku czasu na wszystko, zwłaszcza dla synia... Ale po egzaminie pewnie szkoły już nie będzie to może ciut lepiej będziesz miała.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamusie i ich Dzieciaczki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monic masz talent do tych robótrk 🙂 podziwiam Cię 🙂 zgłość się do dzien dobry TVN a będziesz sławna 😁
Asiula fajnie, ze tak wszystko do przodu idzie i Ula robi postępy 🙂 swoją drogą dobry pomysł mi podsunełas na nowe zajęcie dla Blanki 🙂 z tym przesypywaniem 🙂 muszę jej pokazać!

A u Nas nieciekawie, nocki nieprzespane i brak apetytu zakończyło się dzisiejszą wizytą u laryngologa i zapalenie ucha 😞 😞 😞 antybiotyk neistety :/ jestem już wykończona bo od 3 dni spie po 4 godziny 😞 kiedy się to wreszcie skończy 😞 😞 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malamyszko, pewnie coś w tym jest, bo od jakiegoś czasu walczy żeby ją drapać i głaskać przy zasypianiu :/ jak ssała smoczka to nie było problemu, a w sumie też odkąd smoczka nie ma to jest troszkę gorzej z samodzielnym zasypianiem :/
Ale już jest lepiej, odzyskała apetyt i humorek dopisuje 🙂 biega skacze i tańczy 🙂 jest lepiej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny!
oj macie wy się mamusie z chorymi dzieciaczkami nie zazdroszczę, życzę dużo zdrówka Blanusi i Michasiowi a Wam dużo siły!

Mówicie kłopoty ze spaniem? no to moja wczoraj zasnęła o 24 a dziś o 23, a nigdy kłopotów ze spaniem nie było normalnie jakby wypiła z 10filiżanek kawy 🙂 może to jakaś pełnia! co? 🙂

Asiula fajnie że Ula tak ładnie przesypuje łyżeczką, moja to tylko rozsypuje 😉 chociaż ostatnio robię jej zawody z utrzymaniem piłki na łyżce i inne takie... bo przecież jak je to co druga łyżka ląduje na podłodze 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć 😘
Ulę kładziemy między 19.30 a 20, do 20 zwykle już sobie śpi. Jak ma tylko jedną drzemkę w dzień to bliżej 19.30 już w łóżeczku jest. Nie ma problemów z zasypianiem, choć kiedyś po przytulankach i buziaku sama zasypiała, a teraz domaga się, żebym jej kołysankę jeszcze zaśpiewała 🙂

W piątek Gosia z katarem się obudziła, i tak jak się spodziewałam, wczoraj u Uli się zaczęło. W nocy dwa razy się budziła z powodu zapchanego noska, od 1. z nami w łóżku spała... Dzisiaj cały czas mokro pod nosem. Oby szybko jej minęło, bo katar to dokuczliwy jest strasznie.

Kolejne dni Ula bez pieluchy biega i portki suche 🤪 Jeszcze "oszukuje" czasami, bo widzę, że coś się dzieje, łapie się za cipcię, albo się kręci, a jak pytam czy na nocnik chce to mówi, że nie, ale jak przynoszę to siada i zaraz siku leci 😜 Jak z babcią teraz została to pieluchę jej założyłam, bo babcia niekoniecznie zauważy, że Uli się chce. Mąż przyjedzie to ją oswobodzi. Śmieszne jest to, że jak chodzi w pieluszce to żadnych oznak sikania nie ma i robi w pieluchę bez zająknięcia.

Julik, właśnie po pełni już trochę jest, więc to nie wina księżyca tym razem 😜

Monic, weź gdzieś w forumowym podpisie adres swojej stronki może wrzuć, bo ja nie pamiętam jaki był adres... Zaraz cofnę kilka stron i znajdę pewnie, ale tak to zawsze będzie "pod ręką".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Monic, stronka naprawdę bardzo przyjemna, miło się tam będzie zaglądać. W sprawie ewentualnego kupna w przyszłości jakiejś rzeczy to rozumiem, że na maila czy coś 🙂 Widać, że masz talent w rękach i głowę pełną pomysłów (nawet jeśli przez kilka dni ich brakuje) 🤪 No i super, że znajdujesz czas na dłubanko 😁 Ja też bardzo lubię pobawić się przy rękodziele, ale zapału starcza mi na początek, a potem to już tylko gorzej 😜 No i zacznę poznawać jedną technikę, a już druga mnie kusi i w ten sposób żadnej nie znam dogłębnie i nie ma przećwiczonej 🤔 Czy dobrze wyczytałam, że chcesz zarejestrować swoją działalność?

U nas spokój względny, katar Uli mocno już nie dokucza, powoli zbliżamy się do odpieluchowania Niuni 🙂 ładnie prosi siusiu, przez kilka dni zdarzyły się dwie mokre wpadki. Tylko dziś spadła z osła (kiedyś Joanna pokazywała na jakim ośle skacze Blanka, to z takiego właśnie), straciła równowagę i tak niefortunnie upadła, że uderzyła się policzkiem o kant progu i teraz ma siniaka-pręgę na lewym policzku 😞 Popłakała sobie bidulka, bolało ją na pewno 😞 Po płaczu musiała sobie poleżeć trochę, odpocząć.
Mąż we wtorek ma obronę magistra 🙂 Ja w przyszłą środę idę na pierwsze USG 🤪 Zrobiłam wyniki moczu, krwi, na kiłę i cukier i wszystko jest w normach, co szczerze mówiąc mnie zdziwiło ale i oczywiście ucieszyło, karmiąca ciężarna bez wspomagaczy witaminowych, a wyniki OK 🙂 Dziś byłam na wizycie u gina, pomacał, potwierdził, że nadal jestem w ciąży, wielkość macicy odpowiada tygodniowi z wyliczeń, założyli mi kartę ciąży (boszszsz... ile było powielania tych samych informacji na różnych formularzach..). Także o tak o 🙂
A na sobotę zaprosiłam do siebie moje dwie ciężarne koleżanki 😜 Poprosiłam też męża żeby zabrał na ten czas gdzieś Ulę, żebym mogła sobie z dziewczynami pogadać, bo z nią to słabo by się udało pogadać.

Skrobnijcie Dziewczyny co nieco, bo strasznie tu cicho i pusto.
Pozdrawiam i ściskam serdecznie wszystkie Mamusie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie
wszystkie weekendują 🙂
Brawa dla Ulci za suchą pieluszkę! 🙂 Super, zdolniacha z niej. Przed nami to bardzo długa droga 😞 Julę chyba nocnik w tyłek ugryzł 😉 bo ostatnio w ogóle nie chce siadać.
Dziś Jula do 4 nie mogła spać, ciągle płakała nie wiem czy to wrażenia po urodzinach i tańcach czy coś ją bolało ale normalnie zasypiała i za chwilę się budziła z wielkim płaczem a jak wstanie to sprawdzę czy jej ta 5 ostatnia wyszła bo może to piątka albo jakieś kolki miała po torcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej, no i ja się w końcu odzywam. U nas spokojnie, szczególnie teraz gdy Paweł wziął Miszkę i wyjechali do Babci do Zwardonia. Siedze sama i się nuuudzę. Chyba już nie potrafiłabym żyć sama. A jak są w domu, to marudzę, ze nie mam jak odpocząć i że potrzebna mi chwila na odpoczynek. Trudno dogodzić kobiecie 😉

Co do nocnikowania, to gdynym ja była z Miszką, to już pewnie by siedział na nocniczku ale Paweł wogóle nie jest konsekwentny i wziął nocnik, ale pewnie nie będzie pamiętał, że trzeba małego tam sadzać.

Byliśmy też u laryngologa, żeby wykluczyć 3 migdał. No i okazało się, ze jest trochę powiększony ale to nie do operacji. Ale zauważyła, że musimy ćwiczyć język, bo mało ruchliwy jest. Powiedziała jak to robić. Ciekawe czy tatuś ćwiczy z Michałkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...