Mamy lutowe 2011 | Forum dla mam

Hejka 😁
Monic daj znać jak zakupy ?czy sie udały?
Kurcze to Wy teraz juz ruszacie w piątek ten tak ? no chyba ze jeszcze w czwartek sie uda no to szerokiej drogi jakbyśmy sie juz nie z klikaly przed Waszym dojazdem 🙂 noc raczej tez odradzam bo to długo nie pojedziesz a zaraz spać sie będzie chciało no chyba ze towarzysz podróży tez prawko ma to wtedy juz inna sytuacja 😉 mówią ze mniejszy ruch na drodze i dziecko polowe podróży by przestało
Julik tez tak myśle ze Twój stres odbija sie na Julii i zgadza sie jak juz wsiadziecie w samochód ruszycie w głowie pewnie pójdzie jeszcze kalkulacja to zabrane tamto tez no dobra w drogę 😜
Asiula daj znać jak po wizycie a i myśle że masz racje u mnie w tej ciąży brzuch szybciej rośnie pewnie to nie reguła ale gdziesz czytałam ze skóra po pierwszej ciąży juz bardziej podatni na rozciaganie i czasami właśnie tak jest ze do końca jeszcze daleko a brzuch 🤪 🤪 ja właśnie tak mam wielkie brzucho 😮 a to ledwo z górki idzie
Pewnie jeszcze zajrze ale właśnie farsze porobilam na pierogi to i pora za ciasto sie zabrac 🙃 ciekawe jak mi teraz wyjdzie to ciasto ..... 😜
Ok uciekam buziaki miłego dnia
Aaaa Julik u Nas tez pięknie ciepło słaby wiatrem jednym słowem latoooooo 😎

No i jestem. Kupilismy dzis szczoteczke i paste z zygzakiem i od razu Fifi chetnie zabki myje 🙂 jutro wolne wiec pewno zajrze na dluzej.
A tymczasem dobrej nocki zycze

Hejka 🙂
Jejku kobitki nic mi sie dzisiaj nie chce normalnie klekajcie narody ze w ogóle jaśniej pani raczyla wstać 😉
No Monic to sobie zaszalalas na tych zakupach 😁 nie ma co 😉 a dzisiaj to sie relaksuj na wolnym mam nadzieje ze u Was ciepło to może jakiś spacerek
Wiecie co na razie to uciekam bo jak sie nie rusze to padnie chyba a muszę chociaż gary umyć nie wspomnę juz o reszcie 😮
Miłego dnia

Zaszalalam 😁 a dzis od rana w biegu- najpierw lekarz i badania do pracy, potem pojechalismy do mojego tomka, i odkad wrocilam to wzielam sie za porzadki- zabawki z ktorych Fifa wyrosl i ciuszki....
A co u was?

https://www.facebook.com/photo.php?v=636311843068151&set=vb.100000680234200&type=2&theater

Hej mamusie!
My juz w Anglii, podróż mineła zadziwiająco dobrze, wyszło praktycznie 24godziny w samochodzie ale to ze pojechalismy na noc to bylo najlepsze co moglismy zrobic bo Jula spala sobie przeZ całą Europę, obudzila sie we Francji godzinę przed promem. Tam bylo krótko no i była sala zabaw więc sie bawilła, apogeum było 20km przed celem, obudzila sie i zobaczyła ze nadal jest w aucie to dostała takiego ataku płaczu ze nie wiedzialam co robic a akurat stalismy w masakrycznym korku i nawet nie mozna bylo sie zatrzymac. Byli bysmy szybciej ale nawigacja nas wywiodła w centrum Londynu no i mieliśmy przymusowe zwiedzanie, no i miałam chrzest bojowy z kierownicą po niewłaściwej stronie 🙂 tak samo jak mój angielski 😉 jeszcze w Europie to rozumialłam co do mnie mówią ale angole tak bełkoczą że szczena mi opada.
Moje obawy co do pogody i mojego samopoczucia się nie sprawdziły, jest chłodniej ale ciśnienie ok. Jula jest zachwycona bo mieszkamy u polskiej rodziny, ma koleżankę która ma mnóstwo zabawek i prywatny plac zabaw w ogródku 😉 wiec z trampiny z piłkami nie schodzi. Ogólnie ciuchy i zabawki są za grosze natomiast cena jedzenia to masakra.

Monik a do czego ten link bo mi sie nic nie otwiera?
Ja przez ostatnie tygodnie pozbywalam sie rzeczy Julki i swoich więc wiem o czym mówisz! Ale ogólnie jestem zadowolona bo zostałyśmy z kiloma ciszkami na teraz 😉

Alwo ty sobie nie żałuj i leniuchuj ile możesz bo potem dzidzia już Ci nie da odpocząć;-)

Dubel-ek 😉

Doberek. Chcialam wam kierowce pokazac wiec potem pokombinuje z tym linkiem. Ewentualnie na moim fb jest ten link

monic87 napisał(a):

Doberek. Chcialam wam kierowce pokazac wiec potem pokombinuje z tym linkiem. Ewentualnie na moim fb jest ten link

Aha , tylko na fb nie mam Cie, kiedyś wysłałam Ci zaproszenie ale do tej pory mnie nie zaakceptowalaś 🤢

Julik, przypomnij mi imie i nazwisko i zaraz to naprawimy 🙂

Julik, przypomnij mi imie i nazwisko i zaraz to naprawimy 🙂

Julik, przypomnij mi imie i nazwisko i zaraz to naprawimy 🙂

Cześć Julik, super, że podróż już za Wami i że nie było tak najgorzej. A jak Julka na tatusia zareagowała, bo pamiętam, że pisałaś że bardzo tęskni i byłaś sama ciekawa jak to będzie jak się spotkają.
PS. Masz prv 🙂

monic87 napisał(a):

Zaszalalam 😁 a dzis od rana w biegu- najpierw lekarz i badania do pracy, potem pojechalismy do mojego tomka, i odkad wrocilam to wzielam sie za porzadki- zabawki z ktorych Fifa wyrosl i ciuszki....
A co u was?

Tez mam takie napady na wielkieeee sprzątanie aczkolwiek teraz bardzo rzadko 😉

julik napisał(a):

Hej mamusie!
My juz w Anglii, podróż mineła zadziwiająco dobrze, wyszło praktycznie 24godziny w samochodzie ale to ze pojechalismy na noc to bylo najlepsze co moglismy zrobic bo Jula spala sobie przeZ całą Europę, obudzila sie we Francji godzinę przed promem. Tam bylo krótko no i była sala zabaw więc sie bawilła, apogeum było 20km przed celem, obudzila sie i zobaczyła ze nadal jest w aucie to dostała takiego ataku płaczu ze nie wiedzialam co robic a akurat stalismy w masakrycznym korku i nawet nie mozna bylo sie zatrzymac. Byli bysmy szybciej ale nawigacja nas wywiodła w centrum Londynu no i mieliśmy przymusowe zwiedzanie, no i miałam chrzest bojowy z kierownicą po niewłaściwej stronie 🙂 tak samo jak mój angielski 😉 jeszcze w Europie to rozumialłam co do mnie mówią ale angole tak bełkoczą że szczena mi opada.
Moje obawy co do pogody i mojego samopoczucia się nie sprawdziły, jest chłodniej ale ciśnienie ok. Jula jest zachwycona bo mieszkamy u polskiej rodziny, ma koleżankę która ma mnóstwo zabawek i prywatny plac zabaw w ogródku 😉 wiec z trampiny z piłkami nie schodzi. Ogólnie ciuchy i zabawki są za grosze natomiast cena jedzenia to masakra.

Julik bardzo sie cieszę ze podróż wbrew pozorom sie udała no właśnie tak sie mówi w nocy mniejszy ruch a i dziecko pól drogi przespi co do języka to fakt ale to chyba wszędzie tak jest Ci co sie go uczą to mówią wyraźnie tybylcy jeden wielki bełkot tutaj jest to samo 😉 😮
Wiesz w Anglii nie byłam tylko w Irlandii ale widać ze bez różnicy a chodzi mi właśnie o te ceny ciuchy grosze idziesz masę ciuchów nabierzesz a cena pikus ale jedzenie szok my robiliśmy zakupy w Tesco nie wiem czy tam jest wiem tylko ze jest tam sieć sklepów coś na literke....m....i tam podobno taniej z drugiej strony nie ma co tak do końca przeliczac bo fakt jest taki ze chociaż drogie to w przeliczeniu na zarobki to spokojnie z jednej pensji wystarczy na opłaty i jedzenie a przy dobrych wiatrach i cosik zostanie ale to z czasem przyzwyczaisz sie do cen ja pamietam ze kiedyś to normalnie chodzący kalkulatory byłam co kupić a czego nie 😜
Co do pogody to fakt nie jest za ciekawa ale właśnie sama zauważyłam ja tam tez nie miałam żadnych kłopotów z ciśnieniem nie chorowalam za dużo i ogólnie dobrze sie czułam bez bolu głowy itp. Gdzie ja jako osoba z nadcisnieniem tętniczym jestem wrażliwa na takie rzeczy
A i rewelacyjnie ze Julia juz koleżankę ma 🤪 i swój ogródek do zabawy i tak jak mój z trampoliny może nie schodzić 😁
Daj jeszcze tylko znać jaka reakcja na tatusia była przytulila sie czy trochę taka zła była obrażona bo pamietam ze pisałas ze tęskni za nim i sie o niego pyta
Buziaki i napisz jakie wrażenia masz te takie wiesz pierwsze

julik napisał(a):

Alwo ty sobie nie żałuj i leniuchuj ile możesz bo potem dzidzia już Ci nie da odpocząć;-)

No wiesz pewnie ze człowiek by chciał sie pobyczyc a szczególnie jak sie za ciekawie nie czuje 😉 tylko ze niestety teraz juz sie tak nie da jak przy pierwszym dziecku chociażby dlatego ze po południu rozbujnik do domu przyjdzie to chociaż mieszkanie trzeba ogarnąć a tym bardzie ze mąż ma teraz taki zapierdziel w robocie ze hoho tzn. On pracuje w jednej i do tego otworzył jeszcze swoją własna a ze sezon jest to tyra 😞 no w sumie 🙂 wiesz jak jest robota jest trzeba sie cieszyć
A po drugie wcześniej jak mąż do domu wrócił to było kochanie nie ma obiadu
ok nie szkodzi zaraz sobie coś zrobię
a teraz to mały mama am i jemu juz kanapek nie zrobię trzeba jakiś obiadem miec 😉
Jednym słowem samo życie 😉 🙃 😁

monic87 napisał(a):

Doberek. Chcialam wam kierowce pokazac wiec potem pokombinuje z tym linkiem. Ewentualnie na moim fb jest ten link

Ooo to będę musiała zajrzeć bo tutaj tez mi otworzyć nie chce

monic87 napisał(a):

Doberek. Chcialam wam kierowce pokazac wiec potem pokombinuje z tym linkiem. Ewentualnie na moim fb jest ten link

Ooo to będę musiała zajrzeć bo tutaj tez mi otworzyć nie chce

Właśnie mąż do mńie dzwonił ze w robocie spokój chodzi po budowie i roboty szuka tylko wiecie jak???szuka szuka i coś znaleść nie może 😜
Mamusie ale u Nas paskudnie dzisiaj szaro biuro i ponuro 😞
Siedzę sobie na łóżku pisze z Wami mała kopie a w sumie sie wierci i nic mi sie nie chce a chciałam powyciagac ciuchy Gabrysia i zobaczyć co mam a co muszę dokupic dla małej
Wiadomo na pewno coś muszę chociaż na razie póki co mam plan ubierania ja w brata ciuszki do czasu aż powie mama to jest beeeee ja chce ta różowa bluzeczke 😁
Oczywiście kupi sie jakieś sukieneczki spodniczki bo pewnie nie wytrzymam ale cieszę sie ze Gabrys miał bardzo dużo takich neutralnych kolorów to i siostrzyczka ponosi
Asiula co u Ciebie ? Jak sie czujesz? Kilogramy juz doszły? Jak przechodzi ta ciążę? Podobnie czy całkiem inaczej Kurcze ale koncert pytań 🤪
No dobra uciekam bo naprawdę nic nie zrobię jak tak dalej pojdzie 😉
Miłego dnia mamusie 😘 😘 😘

Cześć 🙂
Do pracy wróciłam to i na forum normalnie, z kompa, mogę zajrzeć 😜

Alwo, a w miarę dobrze się czuję, bez większych dolegliwości. Choć wczoraj jak więcej na nogach byłam to coś brzuch zaczęłam czuć, mimo, że jeszcze prawie go nie ma :P ale tam w środku coś delikatnie ciągnęło no i znów na sikanie do kibelka strasznie często mnie gania, prawie jak na początku... Ja to jeszcze czekam na pierwsze ruchy 🙂 Ale muszę się przyznać, że tą ciążę jakoś mniej przeżywam niż pierwszą, mniej czasu na przeżywanie jest, to fakt, ale jakoś mija tak mimochodem. Ula też sporo ciuszków miała po starszym bracie ciotecznym, a z czasem doszły sukienki, kwiatki i motylki, bynajmniej nie dlatego, że ona się domagała... 🙃 😁 Ciekawa jestem czy rośnie we mnie siostrzyczka czy braciszek dla Ulci.. 🙂 Wczoraj widziałyśmy się trzy siostry ze swoimi maluchami to Ula równo obcałowywała i siostrzyczkę i braciszka 🙂

Ciekawe jak Ula by sobie teraz na trampolinie poradziła, bo na łóżku to skacze jak szalona, a kiedyś jak byłyśmy na trampolinie to za giętko jej było, ale to dawno było i mała jeszcze była. Tylko niebardzo mam gdzie to sprawdzić 😜

Monic, ja to nie mam fb i kierowcy nie zobaczę... 😞

Wstawiłam sobie ciążowy suwaczek 🙂 Może i Ty Alwo wstawisz? Dla lepszej naszej orientacji w Twojej ciąży 😜 A Monic na Twojego suwaczka czekamy i trzymamy mocno zaciśnięte kciuki 😘

Hej
Powiem wam ze po tylu godzinach jazdy juz troche nie kontaktowałam i to przywitanie nie było jak na filmach 😉 łezki się w oczach kręciły ale tak byłyśmy zmęczone że dopiero po jakimś czasie do nas dotarlo że jesteśmy razem. Jula tez sie przywitalała a dopiero później biegała za tatą 🙂 Teraz jak jest w pracy to ciągle dopytuje o tati ale jak powiem że przyjdzie po pracy to już ok.

Jak na razie cały tydzień pogoda super, dzis to prawie upał26stopni. Co do cen to lepiej nie przeliczac bo można zwariować, przez 4 dni ponad 300 i bez żadnej rozrzutności no ale co jak chleb ponad 5zł, kilo piersi z kurczaka prawie 40 😞.