Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

a ja żadnych nosidełek i chust nie kupuję bo nie chcę jej przyzwyczajać do noszenia.
W sierpniu jedziemy z AGAtką na jej pierwsze wakacje,niedaleko nad jeziorko już kwaterę zamówiłam na tydzień.CIekawa jestem jak my się z tym wszystkim zabierzemy..ale i tak się cieszę 🙂

Marta to super szkoda by było! Mi też będzie ciężko pożegnać się z karmieniem piersią,jak myślicie kiedy powinnam ją odstawić?Z butli umie pić i pije chętnie więc z tym nie powinno być problemu. Obawiam się tylko tych karmień w nocy koło 4:00-5:00 bo ona jak chce to musi być już,no i odbicie i samo karmienie. Pewnie to już będzie moja pobótka do pracy 😞

Ja właśnie będę musiała zacząć dokarmiać butelką bo od sierpnia do pracy 😞 w ogóle teraz coś zaczęła mi kiepsko w nocy sypiać ciągle się budzi i do piersi chce a tak dobrze mi sypiała od początku. Nie wiem czy to kiepskiej jakości pokarm teraz mam czy ona ma jakieś "widzi mi się" 😞

A mi powiedział załatwiaj szybko wakacje bo ja ich w tej robocie pozabijam. Hehe.

Beata współczuje,ja albo końcówka sierpnia albo wrzesień .SZEF się jeszcze nie zdecydował czy mi dać urop z tego roku.A co robisz z dzidziusiem?

Fajnie macie że możecie dłużej z dzieckiem być 🙂
Dorota: mam załatwioną nianię. Tylko się zastanawiam jak to się robi, bo przecież trzeba jakoś z nianią zapoznać dziecko żeby się jej nie bało. Chodzi mi o to jak to zazwyczaj się robi. Dodam że niania nie będzie do mnie przychodzić tylko będę dziecko odwozić do niani przed pracą czyli otoczenie też się jej zmieni 😞
Szarla: a Ty jak myślisz?

Beatko mój Antoś jest z tego samego dnia co i Twoja córcia i mam ten sam problem ze spaniem. Wcześniej zasypiał o 21 i spał do 6, a teraz zasypia przed 22 i budzi się najpierw między 1 i 2, a potem między 4 i 5. Średnio co 3 godziny. W dzień też dużo jest przy cycu. Myślę, że to ten skok wzrostowy lub charakterek mojego synka, bo on krótko ssie, bo zaraz zaczyna się uśmiechać, kręcić i wiercić i wszystko jest ciekawsze od jedzenia 🙂))
A w ogóle to już po wypadzie w nosidełku. Najpierw Antek zrobił wielkie oczy ze zdziwienia i rozglądał się wokół... ja do niego gadałam co kupuję itd, a ludzie się patrzą hehe... w mojej dziurze to jeszcze nikogo z nosidełkiem nie widziałam, a w chuście to już w ogóle. Potem chyba był zmęczony, bo troszkę zaczął popłakiwać, więc Michał go rozbawiał, a potem zasnął... 🙂)))) ogólnie myślę, że mu się podobało.

Misia 🙂 faktycznie z tego samego dnia 🙂 i mniej więcej to właśnie też tak u mnie wygląda tylko jeszcze częściej się budzi. A charakterek to też ma jak i po mamie tak i po tacie więc w miejscu nie usiedzi a oczy to pewnie chciałaby mieć też z tyłu głowy żeby wszystko mieć pod kontrolą. Najbardziej to się z mężem uśmiejemy jak je cyca i jednocześnie jego chce widzieć 🙂)) więc mąż musi położyć się za mną i ona wtedy spokojnie już je 🙂

U nas to jak karmię to Michał nie podchodzi, bo Antoś jak tylko go widzi to banan szeroki na buzi 😁

Ja to się nie nudzę, bo Antek to nie da się nudzić :PPP ale to nic 🙂
Na wakacje też bym chciała pojechać... w sumie to bym chciała, żeby Michała tata przyjechał to też by było inaczej :P no i my mamy w sierpniu pojechać do niego.
Beatko a skąd Ty jesteś? Z samego Krakowa?

Pawełku moc buziaków od mamusiowej cioci 😁
My to pewnie też w tym roku na żadne dłuższe wakacje się nie wyrwiemy. Co najwyżej na weekend nad morze. No ale to pogoda musi być. A dziś u mnie tak leje mocno, że nie dało się wyjść na spacer, bo i parasol by mnie nie ochronił.
A ja dziś po raz pierwszy zrobiłam Grzesiowi zupkę. Z marchewki i ziemniaków.Chciałam kupić słoiczek, ale nigdzie z takim składem nie mogłam dostać. No i postanowiłam wziąć produkty od teściów z działki i sama zrobić. Mam takie urządzenie Thermomix (Marta Ty chyba kiedyś pisałaśo tym) i w tym to bardzo szybko i sprawnie mi poszło. Tak mi się spodobało, że dalej zupki mam zamiar sama gotować. A i zapomniałam napisać, że Grzesio jadł aż mu się uszy trzęsły 😁

u mnie pogodaod trzech dni wakacyjna... 😆

DOROTA napisał(a):

u mnie pogodaod trzech dni wakacyjna... 😆

Zazdroszczę. U nas od tygodnia leje 😠

teraz się wkurzyłam mała leży w wózku (przy tarasie posadziliśmy drzewko więc ma radochę) mama się opala i jedyne czego mi brakuje to zimne piwko. Idę do lodówki, a tam nie ma!!!Żeby Karmi brakowało... Ech.. 😠

A ja robię zapiekankę z fasolki szparagowej... nie wiem co z tego wyjdzie... hehe, ale to będzie bomba kaloryczna :PPP sama fasolka, a do tego mnóstwo żółtego sera i sos ze śmietanki 😁DD a jutro ma być ziemniaczana zapiekanka... no i pewnie szybko mi te kilogramy wrócą.
Antoś za to leży obok mnie z łapką w buzi i gada do poduszki 🤪 bardzo interesująco brzmi ta konwersacja 😁

Ja na boczku kładę Antka jak widzę, że mu się spać chce. To go wtedy przytulam, ale jak tylko zaśnie to sam na plecki się przekręca. Ogólnie to z niego mały leniuszek :P

Marta ja tez zamierzam jeszcze pokarmić minimum pol roku, Misia a podaj przepis na zapiekankę ziemniaczaną?

A propos smierdzacych kup - Fasol dzis caly dzien robi co dwie godziny a smierdzi okropnie jak wymiociny - moze to rozwolnienie....?

No my tez wakacje odpuscilismy ze wzgl na M egzaminy i robote, i podobnie juz mnie kur....strzela od siedzenia w domu, w poniedzalek mam alergologa i Aleksowego neurologa i cos cuje ze nie wysiedze i pojade ma Jędrusiowa albo do DObiegniewa do rodzinki.

MandraSala a tam na Jędrusiowej to są domki czy pole namiotowe? Misiek coś o Skrzynkach wspominał, to też tamte okolice. Ja to bym chętnie gdzieś pojechała na łono natury.
A zapiekankę Michał będzie robił jutro to podpatrzę i napiszę. Albo napiszę Ci potem jak ja bym zrobiła :P

Marta ja kładę na wznak do snu i jakoś się nie przekręca. Chyba się przyzwyczaił. A pytałaś o trzymanie nóżek w pozycji na brzuchu.Grzesio wcześniej też pupę podnosił. Teraz pupa już leży na podłożu, a podniesione są tylko nóżki od kolanek w dół. Dobra idę kąpać małego. Dziś sama, bo R. samochód naprawia. Zajrzę potem.